Proces.doc

(36 KB) Pobierz


 

Proces

Beatyfikacji Jana Pawła II na Świętego.

Dla niego i dla potomnych wiersz ten poświęcam.

 

Papież

Przyszedłeś na świat „jako zwykłym” lecz w

Niezwykłą moc Bóg Cię wyposażył.

Mocą miłości, on ciebie obdarzył.

 

Tą moc na swój sposób wykorzystałeś, bo niebawem

Jako cel w życiu strój kapłański przyodziałeś

Mimo zła cierpień i przemocy, ty nigdy nie wyzbyłeś

Się miłości mocy

 

Tak to mocą miłości obdarowany zostałeś w swym

Życiu na tron Piotrowy jako Polak powołany.

I do końca dni twoich miłość i pokój, w twym sercu

I w słowach była.

Oby ta miłość i pokój nigdy się nie skończyło.

 

 

 

Kapłan

W Polskim kraju tyś zrodzony,

Gdzie rodacy Twoi zawsze o wolność walczyli.

Gdy tylko kapłanem zostałeś,

Oni za dobre serce Twe Cię polubili.

Kapłanem miłości ludzie prości Ciebie nazwali.

Za słowa Boże bardzo pokochali.

Wielka moc dobra Tobie dana była.

Ta moc w sercu Twym się mieściła.

 

Świat zdumiał się cały, gdy kapłanem Rzymu zostałeś,

Bo taką rolę od Boga dostałeś.

On dobro Twe i miłość też zauważył.

Godnością Papieża Ciebie obdarzył.

Gdziekolwiek na świecie źle by się działo,

Słów Bożych głoszonych przez Ciebie tam nie brakowało.

Gdy odchodziłeś, świat we łzach tonął cały.

Serca wszystkich ludzi za Tobą wołały.

Lecz każdy, kto dobrym jest i tak jak Ty wszystkich jednakowo miłuje.

Miłość swą i słowa Twe innym przekazuje.

 

 

 

Pamięci Papieża Polaka

Ojciec Święty

Odszedł od nas Ojciec Święty, świat tonie we łzach.

Każdy z nas przeżywa ból niepojęty, bo już nie będzie

z nami Ojciec Święty.

 

Teraz za duszę jego pomodlić się trzeba,

bo właśnie trafiła ona do nieba.

Tam Bóg wielce litościwy przyjął ją do raju.

Gdzie po wieczność razem zamieszkają.

 

Nie smućcie się Polacy, łez nie wylewajcie.

Tylko w wierze trwajcie.

Bo gdy dobrym jesteś i serce

dla cierpiących masz.

Na pewno życie wieczne w raju uzyskasz.

 

Pielgrzym

Ze słowem Bożym po świecie jako papież wędrowałeś.

Bo taki cel w swym życiu miałeś, że miłość swą wszystkim

Ludziom na ziemi dać chciałeś.

 

Najbardziej chorych i biednych tyś umiłował,

Modlitwy swej im nie żałował.

Twe słowa i modlitwy, na cały świat docierały.

W sercach ludzkich na zawsze zostały.

 

W ostatnią pielgrzymkę udałeś się do Boga...

Łez bliskich nie starczyło, bo im po drodze konały...

Ich serca, do nieba wołały!

Dlaczego odszedłeś...?

 

Widocznie Bóg tak chciał, że Ciebie do nieba powołał.

Teraz w raju słowa miłości i pokoju do naszych serc trafiają.

I w nich na stałe zostają.

 

 

 

JAN PAWEŁ II

 

Już za życia świętym się stałeś,

Choć o to wcale nie zabiegałeś.

W dobro i miłość obdarowany,

Zostałeś na papieża w swym życiu powołany.

 

Tak to za sprawą Boga jedynego,

Spełniłeś wolę Jego.

Nawet gdy cierpiącym i chorym byłeś,

Pokój i miłość zawsze głosiłeś.

 

Pokój i miłość niech w naszych sercach nastanie.

To było Twe przesłanie.

 

My za to przesłanie po wieki Ci

Dziękować będziemy.

My to przesłanie

Innym przekażemy.

 

 

Święty...

 

Tobie świętości nie trzeba, za dobro i miłość

Bóg powołał cię do nieba.

Tak nam teraz Ciebie Ojcze Święty brakuje, bo wojny

i zło znów na świecie panują...

Tyś zło dobrem zwalczał, nadziei i wiary nam dostarczał.

Świat teraz w chaosie i wojnach jest pogrążony, diabeł jakby

zaczął rządzić i jest nie zwyciężony?

Kochany Ojcze przybądź nam z nieba, bo Twej miłości jak

nigdy teraz nam trzeba.

 

Naród twój też pomocy potrzebuje, bo w biedzie i nędzy

on się znajduje...

Niewolnikiem Polaka na świecie i w kraju zrobili, nad jego losem

tylko ty i Bóg miłosierny się życzliwie przychyli...

Niech duch Twój miłość i wiarę w sercach naszych obudzi

niech zapanuje pokój i pojednanie wśród  wszystkich ludzi...

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin