Odnajdywanie problemu źródłowego.doc

(58 KB) Pobierz
Odnajdywanie problemu źródłowego

Odnajdywanie problemu źródłowego

 

Gdy zdaje się, że EFT „nie działa”, zwykle to NIE jest prawda.

Prawda jest taka, że praktykujący EFT nie zastosował EFT w odpowiedni sposób i dlatego nie widać rezultatów. Być może, praktykujący nie był zbyt konkretny, lub wyłaniające się aspekty zamaskowały uzyskane rezultaty. Mówiliśmy o tym w poprzednich częściach.

Jest jeszcze jedna ważna rzecz, którą musicie poznać, a mianowicie odkrywanie Problemu Źródłowego. Czasami problem, który przedstawia klient nie jest niczym innym, jak objawem problemu źródłowego, czyli czegoś znacznie głębszego leżącego u podstawy. Gdy problem źródłowy zostanie odkryty, wtedy rozbijamy go na poszczególne składowe i postępujemy wg procedury.

Na poszczególnych DVD można zobaczyć wiele przykładów na problem źródłowy. Np. lęk wysokości Nate’a na płycie Od EFT do Pałacu Możliwości; Nate wychodzi na scenę z problemem lęku wysokości i robi nikły postęp. Po krótkiej pracy „detektywistycznej”, okazuje się, że problemem źródłowym jest uczucie ośmieszenia, które poczuł, gdy naśmiewali się z niego i poszturchiwali przed wykonaniem skoku spadochronowego (gdy służył w wojsku). Gdy zajęliśmy się tą emocją, jego lęk wysokości zniknął. Na dodatek, jego wzrok się poprawił i podwyższone ciśnienie obniżyło się znacznie (bez brania leków).

Inne przykłady na problemy źródłowe są do obejrzenia na DVD Kroki w stawaniu się terapeutą doskonałym. Zwróć szczególną uwagę na sesję z Craig’iem (Nieśmiały Pęcherz Moczowy), z Davidem (Lęk przed Publicznym Występowaniem), z Martą (Bycie Odwróconą) i z Jane (Wypadek).

 

Odnajdywanie problemu źródłowego jest sztuką i wymaga doświadczenia. Na szczęście, są pewne pytania, które pomogą Ci znaleźć go szybciej. Oto niektóre z nich:

·         Z czym ci się to kojarzy?

·         Kiedy po raz pierwszy poczułeś takie samo uczucie?

·         Gdyby była jakaś głębsza emocja u podłoża tego problemu, co by to mogło być?

·         Gdybyś mógł przeżyć swoje życie jeszcze raz, jaką osobę lub wydarzenie wolałbyś ominąć?

Uważaj jednak, ponieważ najbardziej ulubiona odpowiedź klienta, to Nie wiem. Gdy tak odpowie, bądź konsekwentny i zapytaj: To w takim razie zgadnij. Zwykle ich odpowiedzi są trafne.

Gary

 

Pytania. Oto kilka pytań, które mogą pomóc dojść do problemu źródłowego:

 

·         Gdyby była jakaś emocjonalna przyczyna tego objawu, co by to mogło być?

·         Gdybyś mógł przeżyć swoje życie jeszcze raz, jaką osobę lub wydarzenie chciałbyś ominąć?

·         Jak by to było, gdybyś nie miał żadnego ze swoich objawów?

·         Jakie korzyści masz z posiadania tej choroby?

·         Z czego musiałbyś zrezygnować, gdyby twoja choroba odeszła?

·         Na kogo lub na co jesteś najbardziej zły?

·         Z jakich powodów mógłbyś zasługiwać na tą chorobę?

 

 

 

 

Gdy fizyczne problemy nie ustępują

 

Jednym z oczywistych wniosków, jaki wypływa podczas stosowania EFT jest to, że istnieje niezaprzeczalny związek między fizycznymi dolegliwościami a nierozwiązanymi emocjonalnymi problemami. Nasz newsletter jest pełen historii, w których ból ustępuje, gdy emocjonalne sprawy są wyleczone.

Często, stosujemy EFT na fizyczny problem (np. „ten ból głowy”) i obserwujemy, jak znika po chwili. Czasem jednak, fizyczny problem nie znika, lub powraca znowu. To jest często dowód na to, że za tym stoi nierozwiązany emocjonalny problem, który musi być zneutralizowany. Gdy to jest zrobione, fizyczny ból również odchodzi.

W takich sytuacjach, jednym z moich ulubionych pytań, podczas mojej „detektywistycznej pracy” jest:

Gdyby była jakaś emocjonalna przyczyna tego bólu, to co by to mogło być?

 

Gdy klient nie wie co odpowiedzieć, proszę, aby zgadł. Odpowiedź zwykle prowadzi w dobrym kierunku.

Klasyczny przykład na taką sytuację znajduje się na DVD Od EFT do Pałacu Możliwości. Jest tam kobieta, która miała utrudnione oddychanie w jednym z nozdrzy po wypadku. Zwykłe EFT na „ten problem z oddychaniem” nic nie pomogło. Jednakże, gdy dotarliśmy do emocjonalnych składników problemu, wszystko się oczyściło, a dodatkowo nastąpiła poprawa wzroku.

 

 

 

Mimo, że coś mnie dręczy w związku tym problemem...

 

 

 

 

 

 

 

Procedura EFT konieczna dla dzieci

 

Witam wszystkich,

Mam nadzieje, że któregoś dnia media podchwycą ten artykuł i rozpowszechnią go w świecie. Pomysł ten zasługuje na szczególne miejsce we wszystkich programach poświęconych rodzicom i dzieciom.

Dzięki temu, dzieci miałyby szansę wchodzić w dorosłość ze znacznie większym poziomem wewnętrznego spokoju i pewności siebie. Jeśli każde dziecko skorzystałoby z tego dobrodziejstwa, to szansa na pokój w świecie znacznie by przerosła to, co obiecane przez wojsko, bomby i inne groźne rzeczy. To w ogóle przestałoby być potrzebne. Wojna nie jest potrzebna tym, którzy posiadają prawdziwy spokój osobisty.

Podstawowa idea:

Jest prosta. Każdego wieczoru, gdy kładziesz dziecko spać, poproś dziecko:

Czy mógłbyś mi opowiedzieć o swoich dobrych i złych myślach i o tym co dobrego i złego spotkało cię dzisiaj?

Podczas gdy opowiada, delikatnie opukaj lub masuj punkty EFT.

Spodziewane rezultaty:

Doświadczeni trenerzy z łatwością dostrzegają wartość opukiwania na „złe” rzeczy. Podczas gdy dziecko opowiada swoją historię, jest dostrojone do swojego problemu. Dlatego opukiwanie punktów rozwiąże problem, lub w najgorszym przypadku zmniejszy intensywność.

To jest bardzo istotne, bo dzieci non stop podchwytują wszystko od rodziców, nauczycieli, kolegów, telewizji itd. Taki wpływ ma miejsce codziennie i akumuluje przez lata wypełniając „emocjonalny śmietnik”. Jeśli te wpływy pozostają nie rozwiązane, to kształtują niepotrzebne limity i udaremniają rozwój naszego potencjału. Te niepotrzebne lęki, poczucie winy, żale i traumy często mają piorunujący efekt na nasze dorosłe realia i kosztują nas wiele nerwów i książek typu „pomóż sam sobie”.

Przykłady niektórych dziecięcych „złych” wydarzeń to:

·         Tata mnie przestraszył, gdy krzyczał na mnie.

·         Widziałem w TV potwora jedzącego ludzi.

·         Mój nauczyciel uważa, że nie jestem wystarczająco mądry.

·         Nie mogę biegać tak szybko, jak Jasio.

·         Zosia jest ładniejsza ode mnie.

·         Ksiądz powiedział, że muszę być idealny, bo Bóg nie będzie mnie kochać.

Oczywiście są tysiące takich przykładów, które instalują się nieproszone w dziecięcych psychikach. Większość z nich to nierzeczywiste przekonania, ale które mają znacznie większy wpływ na rozwój życia dziecka, niż ma edukacja.

Informujcie rodziców o tej wspaniałej możliwości ustrzeżenia dziecka przed tymi „wampirami samooceny”. Poza tym, proces ten może być bardzo wartościowy zarówno dla rodziców jak i dzieci, bo dzieci uwielbiają być dotykane (opukiwane, masowane) w troskliwy sposób. Wtedy można nawet iść głębiej pytając, co wydarzyło się dzisiaj. Oprócz tego, możesz zaoferować przeformułowanie historii na pozytyw, podczas robienia EFT, co jeszcze zwiększy efekt.

Cały ten proces jest również użyteczny dla niemowlaków. Nawet jeśli niemowlak nie jest jeszcze w stanie powiedzieć, co go dręczy, wystarczy, że płacze lub daje inne oznaki niezadowolenia, aby dać rodzicom do zrozumienia, że coś należy zrobić. Podczas takich momentów, niemowlak jest dostrojony do problemu i gotowy do EFT. Zastosowanie EFT przyniesie duże zyski w przyszłości.

Jak zauważyłeś, Ustawienie tutaj nie występuje. Zwykle dzieci tego nie potrzebują. Ale jeśli chcesz to stosować, to polecam zmianę języka, np.:

Mimo, że mam ten__________________________ jestem wspaniałym dzieckiem.

Jak wspomniałem wcześniej, dobrze jest opukiwać dziecko nawet wtedy, gdy opowiada o pozytywnych wydarzeniach z dnia. Często się zdarza, że do pozytywnych opowieści dołączone są „negatywne porównania”. Np.:

Mój nauczyciel pochwalił mnie dziś przed całą klasą.

...porównawczym elementem może być...

Ale czasami on na nas krzyczy albo ignoruje i boję się tego.

W takim przypadku, mimo że opukiwanie jest zrobione na pozytywne wydarzenie, to również redukuje ono strach wynikający z porównania. Dlatego stosowanie EFT zarówno na pozytywy jak i negatywy dostarcza szerokiej gamy efektów.

Oczywiście, my wszyscy jesteśmy jak dzieci (mimo, że niektórzy dorobili się już paru zmarszczek) i dlatego ten artykuł nie dotyczy tylko dzieci. Czy nie byłoby miło, niezależnie od wieku, gdyby ktoś zapytał cię o różne dziecięce sprawy? A czy nie byłoby nawet milej rozwiązywać je na co dzień?

Nigdy nie jest za późno, aby mieć szczęśliwe dzieciństwo.

Gary

 

Technika Traumy bez Łez

 

Nota: Od momentu wprowadzenia tej techniki cieszy się ona sukcesem. Jednakże słowa „bez łez” nie oznaczają, że nikt nigdy nie doświadcza łez, czy innego dyskomfortu. Oczywiście, że niekiedy ludzie reagują łzami na samo tylko wspomnienie problemu. Dlatego, proszę uznać Technikę Traumy bez Łez jako metodę, w której dyskomfort jest sprowadzony do minimum, lub całkowicie wyeliminowany.

Technika Traumy bez Łez została rozwinięta w grupie i przyniosła imponujące rezultaty. O ile jest ona ciągle efektywna dla grup, to tutaj przedstawiona jest jako alternatywa dla minimalizowania bólu podczas sesji indywidualnych. Oto kolejne kroki:

1.      Poproś klienta, aby podał konkretne traumatyczne wydarzenie z przeszłości. Niech to będzie wydarzenie co najmniej sprzed 3 lat, aby nie wywoływać czegoś, co może być zbyt świeże. Przykładem może być „ten moment, gdy tata uderzył mnie, gdy miałem 12 lat”. Dla porównania, zdanie „mój ojciec mnie bił”, jest zbyt ogólne, gdyż możliwe jest, że takie wydarzenie miało miejsce wiele razy. Pamiętaj, aby poinstruować klienta, aby trzymał się danego wydarzenia, ponieważ często się zdarza, że osoby przeskakują do innych spraw, gdy tamto zostało rozwiązane.

2.      Poproś klienta, aby ZGADNĄŁ, jaka byłaby intensywność emocji na skali 0-10, GDYBY miał sobie żywo wyobrazić to wydarzenie. Powiedz mu, aby tego NIE przywoływał do wyobraźni (choć część z nich i tak to zrobi zamykając oczy). To ZGADYWANIE jest zaskakująco trafne i służy zmniejszeniu emocjonalnego bólu.

3.      Niech klient poda jakąś frazę, która będzie używana podczas procesu, np. „ta emocja – uderzenie ojca” i zacznijcie rundę

4.      Po skończeniu, poproś ponownie o ZGADNIĘCIE i porównaj z początkowym. Zwykle jest to znacznie mniejsza liczba.

5.      Wykonajcie więcej rund EFT i co jakiś czas niech klient zgaduje znowu swoją intensywność emocjonalną. Z mojego doświadczenia wynika, że 3-4 rundy są w stanie znieść zgadywaną intensywność do 0-3.

6.      Gdy klient zejdzie w swoim zgadywaniu wystarczająco nisko, wykonaj jeszcze jedną rundę EFT i po tym, poproś o żywe wyobrażenie sobie danego wydarzenia. Jest to pierwszy raz, gdy prosisz klienta o to, dotychczas były to bezbolesne zgadywania. Z mojego doświadczenia wynika, że intensywność w tym momencie wynosi 0, a jeśli nie, to kontynuuj stosując Technikę Filmu lub Technikę Opowiadania Historii, aby zająć się pozostałymi aspektami.

Zachęcam wszystkich do pracy nad traumą za pomocą tej techniki. Próbujcie w grupach, lub na osobach indywidualnych. Próbujcie na weteranach wojennych, ofiarach gwałtu, czy ofiarach tortur. Próbujcie, gdziekolwiek trauma jest obecna, szczególnie u tych osób, które obawiają się intensywności, jaką zwykle odczuwają podczas opowiadania, czy „wczuwania” się w to wydarzenie.

Terapie energetyczne osiągają imponujące rezultaty w zajmowaniu się negatywnymi emocjami. Dla trenerów używających tych procedur jest to całkowicie oczywiste. Niniejsza technika, odpowiednio dopracowana, jest użytecznym składnikiem sztuki stosowania EFT.

Oto kilka wskazówek dla tych, którzy chcą używać tej techniki w grupach. W jednej z grup było 25 uczestników, którzy mieli traumatyczne doświadczenia, od których chcieli się uwolnić. Około 80% z nich oceniło intensywność 8-10. Po 20 minutach 20 osób uzyskało intensywność 0, 3 osoby zeszły do 1, a 2 osoby zeszły do 3.

Pamiętajcie, że to była publiczna sytuacja z 25 osobami na raz (można by to samo zrobić z 100 osobami równie łatwo), a ja nie znałem żadnych detali ich doświadczeń, nad którymi pracowali (oprócz jednej pani, która zeszła do 3). Podczas przerwy pracowałem przez 5 minut z panią, która zeszła do 3 (z początkowego 10) i osiągnęliśmy dalszy postęp.

Podczas tej zbiorowej sesji żaden emocjonalny ból nie zamanifestował się. Dlatego nazwałem to Techniką Traumy bez Łez. Wiem, że w niektórych kręgach terapeutycznych, takie podejście jest krytykowane. Jednak w moim przekonaniu nie widzę, żeby ból był w ogóle potrzebny (choć chętnie podyskutuję na ten temat). Twierdzę tak, ponieważ pracowałem z całym mnóstwem traumatycznych wydarzeń (niektóre były bardzo poważne) i po przepracowaniu problemu, klienci nie są zainteresowani spędzaniem czasu na wglądy, czy pytanie „dlaczego”.

Wręcz przeciwnie, zauważalna jest zmiana w myśleniu i postrzeganiu danego traumatycznego wydarzenia. Rozwiązanie problemu, tak cenione w innych bardziej intensywnych technikach, ma miejsce w sesji EFT przy udziale minimalnego bólu. Wg mnie jest to poważne i głębokie i kusi mnie, aby nazwać to „Spokój bez Bólu”. Jeśli osiągam rezultaty bez odczuwania bólu, to nie widzę powodu dla wywoływania tego bólu. Ale oczywiście, cenię wszystkie opinie, które są temu przeciwne. W końcu chodzi tu o prawdę, a nie o to, kto ma rację.

Gary

 

Steve Wells opowiada o Technice Traumy bez Łez

 

Witam Gary,

W ostatni weekend prowadziłem seminarium na temat rozwoju osobistego z zastosowaniem EFT i innych terapii energetycznych. Próbowałem Techniki Traumy bez Łez i wszystko przebiegło dokładnie jak opisałeś.

16 osób brało w tym udział i wszyscy zgłosili początkową intensywność traumy na 8,9 lub 10. 11 osób zeszło do 0 lub blisko 0 po 4 rundach EFT, gdy byli poproszeni o żywe wyobrażenie sobie traumatycznego wydarzenia. Reszta zeszła do 4-5, ale 2 kolejne rundy dokończyły proces. Podczas przerwy zaoferowałem pomoc jednej kobiecie, której intensywność pozostała 4, ale odpowiedziała, że chce zrobić to sama i że wie jak, co dodało jej jeszcze więcej wiary w siebie.

Większość uczestników była całkowicie zdumiona chcąc przywołać traumatyczne uczucie i nie mogąc tego zrobić. Najbardziej wyjątkowy rezultat osiągnął jeden mężczyzna, który przez większość swojego życia doświadczał smutku z powodu odejścia ojca, i który teraz miał uczucie całkowitego spokoju. Żebyście tylko widzieli jego rozjaśnioną twarz. Człowiek ten próbował wcześniej EFT na jednym z seminariów, które prowadziłem. Przyszedł jeszcze raz, ponieważ po tym, jak użył EFT na swoją złość i lęk, jego żona powiedziała, że ma nowego męża. W każdym razie, była ona bardzo szczęśliwa, że zechciał przyjść na seminarium jeszcze raz. Myślę, że teraz nawet jego własna mama by go nie rozpoznała.

Powtarzając twoje słowa, Gary, z seminarium „Terapeuta Doskonały”, mogę powiedzieć „Uwielbiam tę robotę!

Wszystkiego najlepszego

Steve Wells

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jak zaprezentować EFT sceptykom?

 

Witam wszystkich,

Wiele osób, które zetknęły się z EFT, reaguje sceptycznie, gdyż metoda ta pogwałca ich przekonania i to w znaczny sposób. Wszelakie przekonania zapisane na ich „mentalnych ścianach” sprowadzają wniosek do jednego określenia: absurd.

W wielu przypadkach, sceptycy pozostają sceptykami, nawet jeśli spróbują EFT i odniosą sukces. Ile razy widziałeś, jak czyjś ból głowy zniknął, albo jakieś złe wspomnienia zniknęły na zawsze, a potem słyszałeś, jak osoba próbuje wyjaśnić to na wszystkie sposoby, tylko nie EFT?

Nie krytykuję tu nikogo, jest to po prostu obserwacja. Tak działa natura ludzka i gdybyśmy ty czy ja byli postawieni w podobnej sytuacji, to zareagowalibyśmy tak samo.

Załóżmy, że powiedziałem ci, że mogę wyleczyć raka, jeśli pociągniesz swoje lewe ucho 17 razy, dokładnie o godzinie 3:26 podczas pełni księżyca, trzy noce z rzędu. Oczywiście, znajduje się to poza twoim systemem przekonań, i nawet jeśli by zadziałało, to tłumaczyłbyś to innymi przyczynami (np., twoje lekarstwa wreszcie zaczęły działać, albo że po prostu tak miało być).

Owa mentalna krótkowzroczność jest tym, czego klienci doświadczają, gdy usiłujemy zastosować EFT bez wcześniejszego zbudowania pewnego poziomu wiarygodności, który miałby znaczenie w obrębie ich własnych przekonań.

Możemy, oczywiście, przekonać sceptyka o skuteczności EFT poprzez uzyskanie tylu dobrych rezultatów, że w końcu skończą im się pomysły na inne wyjaśniania. Ale to jest dość trudny sposób. Łatwiej jest zbudować pomost wiarygodności, który połączy dziwnie wyglądający proces z systemem przekonań sceptyka. Zrobienie tego w odpowiedni sposób zaintryguje osobę, zamiast spowodować reakcję ucieczki.

Celem tego artykułu jest pokazanie, jak można takie pomosty zbudować.

Oto kilka sposobów:

 

1. Powołaj się na autorytet. Ludzie przywiązują dużą wagę do słowa pisanego, czy czegoś co widzą w TV, czy na video. Zwykle ma to związek z jakimś autorytetem, co dodaje wiarygodności. Właśnie dlatego ogłoszenia, czy reklamy, które oglądamy, powołują się na autorów, sławy, albo „jak podaje telewizja”.

W internecie znajduje się wiele materiałów, które można podać sceptykowi, zanim zaczniesz z nim pracować. Materiały te niekoniecznie muszą radykalnie zmienić przekonania sceptyka, ale mogą przynajmniej otworzyć drzwi i zaciekawić.

Możesz, na przykład, wydrukować 10 czy 20 artykułów o EFT i spiąć je razem. Upewnij się, że są tam artykuły napisane przez lekarzy, doktorów, czy inne tytułowane osoby. Zrób kilka kopii i daj do przeczytania sceptykom. Faktem jest, że materiał pisany pojawiający się publicznie, zaczyna dawać wiarygodności tematowi.

Innym sposobem jest zaopatrzyć sceptyka w kopie twoich ulubionych fragmentów treningowych płyt DVD. Mogą na nich zobaczyć prawdziwe osoby, uczestniczące w prawdziwych sesjach, uzyskujące prawdziwe efekty. Co więcej, sceptyk ogląda to na ekranie własnego komputera, czy telewizora, co pogłębia efekt.

 

2. Użyj zdań, które zbudują pomost. O ile ta technika wymaga trochę kreatywności, to jednak ma duży potencjał, aby przekonać sceptyka. Zdania są proste i ogólne w formie...

EFT jest jak [nazwij metodę, którą sceptyk uznaje] z dodatkiem [wymień pożyteczną cechę EFT].

Logika jest tu prosta. Najpierw wspominamy coś, co klientowi jest znajome, a potem łączymy to z EFT. Pozwala to klientowi „zobaczyć EFT przez jego/jej własny filtr.”

Oczywiście, najpierw trzeba porozmawiać ze sceptykiem i dowiedzieć się, do czego on jest przekonany. Kiedy już się jednak tego dowiesz, różne wersje powyższego zdania pozwolą ci zbudować pomost wiarygodności, odpowiedni dla każdej osoby.

Poniżej podane są przykłady. Zauważ, że zdania są różne, aczkolwiek zawierają podstawową zasadę. Elastyczność językowa wzmacnia użyteczność tej techniki.

- EFT jest jak hipnoterapia, ale przynosi więcej efektów, ponieważ integruje subtelne energie w ciele.

- EFT jest jak tradycyjna psychoterapia, ale która pozwala ci dotrzeć do problemów szybciej i   rozwiązać je bardziej gruntownie.

- EFT wzmacnia terapię masażu poprzez dodanie ważnego elementu relaksacji emocjonalnej.

- EFT współdziała dobrze z Terapią Behawioralną, ponieważ pomaga szybciej dotrzeć do problemu oraz przynosi więcej pozytywnych przeformułowań problemu i są one głębsze.

- EFT działa świetnie z hipnoterapią, bo pomaga procesowi zejść na nawet głębsze poziomy.

- EFT jest jak Systematyczna Desensytyzacja, z tym że jest znacznie delikatniejsze i zwykle dużo szybsze.

- EFT wspomaga pracę chiropraktyka, bo pozwala włączyć do procesu ważne emocjonalne problemy i zintegrować subtelne energie ciała.

I tak dalej. Użyj swoich własnych słów. Jeśli dobrze poćwiczysz tę metodę, to będziesz w stanie wiarygodnie połączyć EFT z niemal każdą inną metodą.... włączając te wymienione powyżej.

 

3. Użyj rodzajowych fraz, które przemawiają do poszczególnych grup ludzi. Jeśli masz do czynienia z szeroką publicznością, spróbuj określeń, które mają szansę trafić do ich systemu przekonań.

Na przykład, coraz więcej ludzi coraz bardziej ceni sobie akupunkturę. Możesz więc spróbować...

- EFT jest emocjonalną wersją akupunktury, ale bez użycia igieł. Zamiast tego, stymulujemy meridiany poprzez ich opukiwanie za pomocą własnych palców.

Inny przykład, który może być zaaprobowany przez szeroką audiencję, a szczególnie tych, którzy uważają Einsteina za autorytet (czyli prawie każdy)...

- EFT jest oczywistą kontynuacją odkrycia Einstaina w latach 20-tych, które mówi, że wszystka materia, włączając w to ludzie ciało, jest zbudowana z energii.

 

4. Pozwól klientowi rozwinąć jego własne wyjaśnienie, dlaczego to działa. Jest to szczególnie użyteczne dla tych, których medyczne lub naukowe wykształcenie jest tak wpojone, że po prostu muszą oni wyjaśniać wszystko według swojego modelu. W takim przypadku możesz powiedzieć...

- Nie jesteśmy pewni, dlaczego odnosi to takie dobre efekty. Być może ty byłbyś w stanie pomóc w zrozumieniu tego, jak wypróbujesz na sobie.

 

Podsumowując, budowanie pomostów wiarygodności jest ważną częścią sztuki stosowania EFT. Poćwicz te metody, a wielu skorzysta z twojej umiejętności.

Uściski, Gary.

 

7

Zgłoś jeśli naruszono regulamin