Pedagogika Marii Montessori
Istota Pedagogiki Montessori sprowadza się do stwierdzenia, że ponieważ każde dziecko
jest inne, powinno rozwijać się według stworzonych przez siebie, – czyli przez swoje
możliwości, kompetencje i umiejętności –indywidualnych planów rozwojowych
tak, aby ich właściwa realizacja umożliwiała mu naukę samodzielną i efektywniejszą.
Ta myśl przewodnia determinuje konsekwencje metodyczne; ponieważ każde dziecko jest
inne, każde ma inne zainteresowania. Zainteresowania te pojawiają się w różnym czasie i
trwają dowolnie długo. Nie można ich wywołać zewnętrznymi działaniami, mogą zniknąć
bezpowrotnie.
Dziecko uczy się samodzielnie, jeśli jest do tego gotowe.
Proces nauczania jest skuteczny, gdy wokół dziecka panuje atmosfera poszanowania dla jego wysiłku: cisza i spokój, brak pośpiechu, oceniania i rywalizacji. Dziecko może się skoncentrować przy wykonywanej przez siebie pracy. Ma do dyspozycji pomoce naukowe. Nie marnuje swojej energii na rozróżnianie fikcji od rzeczywistości.
Rolą nauczyciela jest wskazywać dziecku jak korzystać z materiału dydaktycznego, wprowadzać i respektować zasady swobody wyboru, rodzaju, czasu, miejsca i formy pracy, zasady stopniowania i izolowania trudności, porządku, transferu, własnego działania i powtarzania, samokontroli i ograniczenia.
Celem pracy nauczyciela jest pomoc w rozwijaniu indywidualnych cech osobowości
każdego dziecka, w zgodzie z obiektywnymi normami społecznymi.
Robi to pomagając dziecku w osiągnięciu spontanicznej koncentracji, rozwijaniu
samodzielności i wiary we własne siły, wypracowaniu zamiłowania do porządku i do pracy,
wypracowaniu zamiłowania do ciszy i pracy indywidualnej, wypracowaniu postaw
posłuszeństwa opartego na swobodnej decyzji a nie na zewnętrznym przymusie,
uniezależnianiu się od nagrody, osiąganiu spontanicznej samodyscypliny wynikającej z
dziecięcego posłuszeństwa, formowaniu postaw wzajemnej pomocy bez egoistycznej
rywalizacji, umiłowania do rzeczywistości i otoczenia.
Dziecko nie staje się idealnym, lecz osiąga optimum własnych możliwości rozwojowych.
Jak wiemy, ignorancja nie polega na niewiedzy, lecz na czerpaniu z wiedzy, która nie jest
prawdziwa.
W powszechnie stosowanym systemie edukacyjnym założeniem jest, że dziecko jest osobą
pasywną, zdaną na wpływy zewnętrzne, a przez to całkowicie uzależnione od kierownictwa
dorosłych. Jest to fałszywa przesłanka antropologiczna. Wynika z niej wyobrażenie
nauczycieli, jakoby mają oni obowiązek wychowywania i uczenia dzieci zgodnie z
założonymi przez dorosłych planami. Dlatego realizują tzw. programy nauczania.
Tego rodzaju działania powodują, że dziecko czuje się niezrozumiane i staje się zahamowane
na skutek zniechęcenia, poczucia niższości, onieśmielania, uległości, jest uzależnione od
nagrody, dąży do władzy i posiadania, cechuje je marzycielstwo i fantazje o cechach
urojeniowych, agresywność, lenistwo itd. To powoduje, że jego początkowy zapał do nauki
mija.
Dzieci wolą się uczyć o czymś niż być
zabawiane. Wolą się uczyć niż bawić. Dzieci chcą się uczyć tak bardzo, że nie rozróżniają
nauki od zabawy i – szczęśliwie – nie zwracają uwagi na pseudonaukowe spory. Po prostu –
chcą się uczyć. Pozostają w tym nastawieniu dopóki dorośli nie przekonają ich, że
nauka nie jest zabawą.. Dziecko chce się uczyć wszystkiego, czego tylko może i tak
szybko, jak tylko możliwe. Pierwsze lata – do 4 roku, do 7 roku życia, charakteryzują się
ogromną zdolnością do przyswajania informacji a gotowość do zdobywania wiedzy, jest
większa niż kiedykolwiek później. Tymczasem, większości nauczycieli udaje się w tym
najważniejszym dla rozwoju dziecka okresie utrzymać je starannie odizolowane od nauki.
Szczęśliwie, zanim dziecko zostanie poddane procesowi kształcenia (w przedszkolu, w
szkole) uczy się samodzielnie. Od najmłodszych lat życia dziecka, proces uczenia się
postępuje z wielką prędkością.
Życiorys Marii Montessori
Maria Montessori urodziła się 31 sierpnia 1870 r. w Chiarawall we Włoszech. Po ukończeniu
średniej szkoły technicznej, postanowiła podjąć studia medyczne, które ukończyła z
wyróżnieniem. Była pierwszą we Włoszech, kobietą-lekarzem. Była dyskryminowana, do sali mogła wejść, kiedy weszli już wszyscy inni studenci. Również nie mogła wykonywać sekcji zwłok wraz z mężczyznami. Sama, wieczorami, w obecności damy do towarzystwa musiała pracować nad anatomią człowieka. Aby znieść zapach środków konserwujących zwłoki w prosektorium, wynajęła mężczyznę, który stał obok niej i palił fajkę.
W roku 1897 podjęła pracę jak o asystent ochotnik w Klinice Psychiatrycznej Uniwersytetu Rzymskiego, podczas
której zwróciła szczególną uwagę na dzieci upośledzone umysłowo, które stłoczone były w jednym pokoju i pozostawione bez opieki. Los tych dzieci, uważanych przez społeczeństwo za stracone, tak głęboko wzruszył Marię Montessori, że postanowiła zająć się tym problemem. . Zaczęła studiować dzieła francuskich lekarzy Marca Gasparda Itarda i jego ucznia Edwarda Sequina. Dzięki pedagogice specjalnej
Sequina i Itarda, praktyce medycznej oraz dzięki doświadczeniom w pracy z dziećmi
upośledzonymi doszła do wniosku, że problem ich rozwoju i kształcenia jest raczej natury
pedagogicznej niż medycznej i że wymagają one odpowiednich warunków wychowawczych,
czyli specjalnej metody pracy. Była mocno przekonana o słuszności uczenia tych dzieci w szkołach specjalnych. Tej właśnie tezy broniła na kongresie w Turynie w 1897 roku. Domagała się urządzenia specjalnych szkół dla dzieci upośledzonych umysłowo i wzywała lekarzy oraz nauczycieli do zainteresowania się problemami tych dzieci. Ciągle domagała się kształtowania umysłu począwszy od wychowania zmysłów. W punkcie wyjścia według niej, powinno być nauczanie prostych czynności życiowych, np. używanie łyżeczki, ulepszanie zmysłu węchu i dotyku, ćwiczenia gimnastyczne mięśni. Wszystkie te działania powinny służyć temu, ażeby zachęcić dziecko, pobudzić je i uczynić gotowym do nadchodzących lekcji.
Montessori była członkiem Narodowej Ligi Wychowania Dzieci Upośledzonych Umysłowo.
Wiosną 1890 roku, Liga otworzyła w Rzymie Instytut Medyczno-Pedagogiczny Kształcenia
Nauczycieli dla Opieki i Wychowania Dzieci Umysłowo Upośledzonych, połączony ze szkołą
ćwiczeń dla 22 uczniów. M. Montessori powierzono kierowanie tym instytutem. Wkrótce
okazało się, że nauczane przez nią dzieci upośledzone umysłowo, osiągały lepsze wyniki niż
dzieci w normie. Według Montessori, przyczyną tego były odmienne metody pracy
dydaktycznej. „Pierwszym ułatwiono rozwój, gdy ich koledzy normalni byli krępowani i
unicestwiani. Sądziłam, że gdyby kiedykolwiek wychowanie specjalne, które tak cudownie
rozwinęło upośledzonych, zostało zastosowane do dzieci normalnych cud znikłby, a
przepaść dzieląca ludzi niepełnosprawnych od normalnych nigdy nie byłaby wypełniona.
Kiedy wszyscy podziwiali postępy moich idiotów, rozmyślałam nad przyczynami, które mogły
zatrzymać zdolnych uczniów szkół miejskich na tak niskim poziomie?”
Panująca we Włoszech atmosfera reform spowodowała powstanie "Instituto Romano, die
Beni Stabili", który miał za zadanie zmodernizowanie i wyremontowanie domów w dzielnicy
zamieszkałej przez rodziny robotnicze, oraz resocjalizację jej mieszkańców, w tym zajęcie
się dziećmi pozostającymi bez opieki. W tym celu w każdym domu na parterze,
postanowiono otworzyć placówkę na wzór świetlicy - przedszkola. W instytucjach tych
zamierzano zatrudnić nauczycieli, lekarzy, a nad całością miał czuwać odpowiednio
przygotowany kierownik. To stanowisko zaproponowano M. Montessori, która chętnie je
przyjęła. Montessori nazwała tę instytucję wychowawczą Case dei Bambini - Domy
Dziecięce. Pierwsze przedszkole pod tą nazwą zostało otwarte w 1907 roku. M. Montessori
spędzała w przedszkolu każdą chwilę wolną od pracy w Uniwersytecie Rzymskim i praktyki
lekarskiej. Powoli wyposażała też placówkę w dostosowane do potrzeb dzieci meble,
pomoce Itarda, Sequin'a, a także materiały własnego projektu. Po kilku tygodniach pobytu
dzieci w placówce, M. Montessori zaobserwowała zmiany zachodzące w ich zachowaniu.
Wzrastało też ich zainteresowanie materiałem dydaktycznym. Wybierały go chętniej niż
typowe zabawki. Wydarzeniem, które pracy M. Montessori nadało nowy sens, było odkrycie
zjawiska, które później nazwała polaryzacją uwagi. We współczesnej naukowej literaturze
pedagogicznej, miano to nosi nazwę Zjawiska Montessori. Od czasu odkrycia polaryzacji
uwagi celem jej eksperymentalnej pracy stało się wywoływanie tego zjawiska. Coraz bardziej
doskonaliła opracowany przez siebie materiał dydaktyczny. Zestaw pomocy wzbogacił się
o nowe pomoce do nauki geografii, gramatyki, matematyki oraz innych przedmiotów
nauczania. Prowadząc obserwacje, Montessori zauważyła zafascynowanie dzieci ciszą i
włączyła ją do swojego systemu wychowawczego w postaci tzw. Lekcji ciszy.
Sukces tej nowej placówki spowodował, że rosło zainteresowanie, a to powodowało
powstawanie następnych przedszkoli i szkół. W roku 1910 podjęła decyzję o rezygnacji ze
wszystkich innych zajęć, łącznie z rezygnacją z prawa do wykonywania zawodu lekarza.
Odtąd zajęła się doskonaleniem swoich metod. Wkrótce doszło do spopularyzowania w
świecie teorii pedagogicznej Marii Montessori. W 1911 roku metodę tę zaczęto stosować w
szkołach w Szwajcarii i we Włoszech. W rok później powstały w Anglii i USA komitety
popierające jej pedagogikę. Od tej pory M. Montessori całkowicie oddaje się doskonaleniu i
propagowaniu swojej metody. Odbywa liczne podróże w celu wspierania rozwijającego się
ruchu montessoriańskiego. Efektem tych wysiłków jest powstawanie komitetów i organizacji
popierających idee Montessori. Organizowane są kursy i sympozja pedagogiczne w czasie
trwania których, Montessori prowadzi wykłady i odczyty. Powstają nowe placówki pracujące
według jej metody. W ruch montessoriański włączają się znane osobistości świata
pedagogicznego i oraz osoby będące autorytetami ówczesnych czasów. Idea Montessori
daje początki nowym nurtom pedagogicznym. W 1929 roku powstaje Association
Montessori International (AMI) (Międzynarodowe Stowarzyszenie Montessori), które staje się
centralną organizacją koordynującą działalność placówek i towarzystw montessoriańskich
w świecie oraz zajmującą się kształceniem nauczycieli. Idea wychowania do wolności i
niezależności, zawarta w metodzie stała się zagrożeniem dla rządów faszystowskich. W
1933 roku zamknięto w Niemczech wszystkie szkoły prowadzone metodą Montessori, a
napisane przez nią książki wraz z innymi spalono publicznie na placu Scheiterhaufen w
Berlinie.
Po II Wojnie Światowej, M. Montessori ponownie podjęła wysiłki w celu odrodzenia ruchu
społecznego na rzecz metody. Zaowocowały one reaktywowaniem starych i powoływaniem
nowych stowarzyszeń, ośrodków szkoleniowych, przedszkoli i szkół montessoriańskich. Za
wybitne osiągnięcia pedagogiczne i przesłane humanistyczne zawarte w ideach swojej
metody wychowawczej, Maria Montessori została wyróżniona najwyższymi odznaczeniami,
przyznawanymi przez rządy i uniwersytety wielu krajów. Była wyróżniana tytułami Doktora
Honoris Causa, na Uniwersytecie w Sorbonie otrzymała Krzyż Legii Honorowej, była
nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla. By uczcić jej osiemdziesiąte urodziny,
zorganizowano spotkanie poświęcone zagadnieniom pedagogiki. Przerodziło się ono w
konferencję międzynarodową, podczas której M. Montessori wygłosiła trzy wykłady.
Zebrała w nich wszystkie podstawowe idee swojej teorii. Sformułowała też słynne zdanie,
stanowiące zasadę wychowania metodą Montessori - "Pomóż mi samemu to zrobić".
.
Maria Montessori zmarła 6 maja 1952 roku w Noordwijk w Holandii. Ostatnim domem Marii
Montessori było mieszkanie przy Koniginweg w Amsterdamie, które od czasu jej śmierci jest
siedzibą AMI i miejscem pamięci narodowej.
E. M. Standing (autor książki: M. Montessori. Her life and work) kończąc rozdział poświęcony
omawianiu życia Marii Montessori, pisał: "Została pochowana na małym, katolickim
cmentarzu w Noordwijk, grób jej zdobi piękny pomnik wzniesiony przez jej zwolenników. Ale
pomnikiem o wiele wspanialszym i - chcemy wierzyć - o wiele trwalszym, jest i będzie ten,
zbudowany radością i szczęściem, które emanują z twarzy tysięcy dzieci, w każdej części
świata.
Zasady pedagogiczne
Swobodny wybór
Charakterystyczną cechą przedszkolnej i szkolnej pedagogiki M. Montessori jest zasada
wolnego wyboru zajęć, albo krótko: "swobodnej pracy". W obrębie przygotowanego
otoczenia dziecko wybiera sobie przedmiot działań i samo ustala tempo i czas uczenia się
oraz stopień trudności. Również do dziecka należy wybór ewentualnego partnera. Ono
zatem w istotnej mierze współdecyduje o przebiegu procesu kształcenia w przygotowanym
do tego celu otoczeniu, samo kieruje swoim uczeniem się i działaniem. W ten sposób
naprowadza się je na umiejętność korzystania z wolności. Nauczycielowi i wychowawcy
przypada tutaj ważne zadanie, bowiem jego praca pedagogiczna polega w znacznym
stopniu na umiejętnym przygotowaniu otoczenia, a więc na oddziaływaniu pośrednim.
Celowe pedagogicznie i dla potrzeb rozwojowych dziecka naukowo zaaranżowane otoczenie
musi zatem zawierać propozycje poznawcze stosowne do fazy tego rozwoju oraz specyfiki
danej kultury, tak aby dziecko mogło w poszczególnych fazach sensytywnych zaspokajać
swe potrzeby rozwojowe i poznawcze i wszechstronnie się rozwijać.
Zasada swobodnego wyboru materiału.
W sali przedszkolnej wszystkie materiały są zawsze dostępne, ułożone tematycznie na
półkach, w zasięgu ręki dziecka. Dziecko samodzielnie podejmuje decyzję, z którym
materiałem będzie pracować. Nasza zgoda na samodzielny wybór materiału nie zawsze
musi dotyczyć pracy z dziećmi niepełno-sprawnymi. Łatwo jest odróżnić dwa rodzaje
wyborów podejmowanych przez dzieci. Pierwszy - to wybór spontaniczny, kiedy sięga ono
po konkretny przedmiot pod wpływem chwilowego zaciekawienia wywołanego m.in. jego
zewnętrzną atrakcyjnością. Jest to zainteresowanie nietrwałe, charakterystyczne dla dzieci
rozpoczynających edukację montessoriańską. Drugi rodzaj wyboru, to wybór świadomy -
dokonywany dopiero wtedy, gdy dziecko wie już, jakie jest przeznaczenie danego
przedmiotu; co z nim można zrobić, czemu on służy. Informacje o sposobach wykorzystania
możliwości edukacyjnych określonego zestawu pomocy rozwojowych - jak często nazywany
jest Materiał Montessori - zdobywa dziecko podczas indywidualnej Lekcji Podstawowej.
Zasada swobodnego wyboru miejsca pracy
Wszystkie dzieci są nasze. W praktyce, oznacza to, że dziecko nie musi pracować w swojej grupie. Może przejść do grupy drugiej, trzeciej lub do grupy szkolnej. Pracować może na stole, na podłodze, na korytarzu, na parapecie, na tarasie czy w ogrodzie. Tam, gdzie zdecyduje i gdzie pozwalają na to granice naszego rozsądku i możliwości organizacyjnych. Oczywistym jest, że dziecko jest zawsze obserwowane przez nauczycieli. W tym miejscu dodajmy, że dziecko nie ma obowiązku uczestniczenia w zajęciach grupowych. Jeśli jest czymś ważnym zajęte.
Zasada swobodnego wyboru czasu pracy
Jeśli pamiętamy o omawianych wyżej fazach chłonności, łatwo pogodzimy się z faktem, że
niemożliwe jest określenie, kiedy dziecko ma się zajmować wymyślonymi przez nas
tematami, jeśli - na dodatek - chcemy, by robiło to z zainteresowaniem. Przypominam, że faz
chłonności nie możemy wywołać zewnętrznymi działaniami. Owszem - można narzucić
dziecku swoją wolę. Można mu kazać robić coś o godz.750 lub 1145 , jesienią - bo są “dary
jesieni” lub zimą - bo uważamy, że jest to czas właściwy do nauki spółgłosek. Można mu
określić czas na naukę np. 15 lub 45 minut a potem kazać iść na rytmikę lub uczyć się
wierszyka. Natomiast w placówkach pracujących wg założeń Pedagogiki Montessori, to
dziecko informuje nas, że właśnie teraz zdecydowało, że będzie zajmować się np. nauką
literek lub wiązaniem sznurowadeł lub będzie uczyć się nazw kolorów. Będzie to robiło tak
długo, jak zechce: dwie minuty, dwie godziny lub dwa tygodnie, codziennie rano lub raz w
tygodniu, po podwieczorku lub w każdym innym czasie.
Zasada swobodnego wyboru formy pracy
Lekcję podstawową przeprowadzamy z każdym dzieckiem indywidualnie. Następnie zaczyna
ono pracować samodzielnie. Wie, że ma prawo do pracy w ciszy, że nikt nie będzie mu
przeszkadzał. Wie także, że nikt nie będzie mu pomagał, jeśli pomoc jest niepotrzebna.
Samodzielnie wybrało sobie temat pracy, pracuje wtedy, kiedy zechciało, będzie pracowało
to tak długo jak długo praca ta będzie dla niego atrakcyjna i będzie sprawiała mu
przyjemność. Jeśli w grupie mamy 30 dzieci każde może robić coś innego. Jeśli dwoje lub
troje dzieci postanawia zrobić coś wspólnie, to robią to wspólnie.
Zasada porządku
Każdy przedmiot w przedszkolu ma swoje miejsce - skąd został wzięty, tam zostaje
odniesiony. Podobnie - każda osoba także ma swoje miejsce i wie, co do niej należy. To
proste - dzieci kochają porządek. Porządek w otoczeniu - porządek w sercu.
Zasada ograniczenia
Do przedszkola trafiają także dzieci kierowanie przez różne poradnie, ze wskazaniem na
walory Pedagogiki Montessori, ponieważ jest ona jakoby metodą bezstresową, gdzie dzieci
mogą robić to co chcą a między dzieckiem a nauczycielem panują stosunki partnerskie. Jest
to wielkie nieporozumienie. Pedagogika Montessori nie jest ani metodą partnerską, ani
bezstresową. Dzieci nie mogą robić tego co chcą i nie są partnerami nauczyciela.
Ograniczeniu, regułom i zasadom postępowania, podlegają wszystkie elementy życia
przedszkolnego. Aż strach wymieniać - po prostu brakuje miejsca na wyliczanie wszystkich
reguł. Dla przykładu: każdy rodzaj materiału jest tylko w jednym egzemplarzu i trzeba go
stosować zgodnie z jego przeznaczeniem, można pracować tylko w miejscu przez siebie
wybranym, nie można innym pomagać - jeśli ktoś tego nie potrzebuje, nie można innym
przeszkadzać, nie można sobie przeszkadzać. Metoda Montessori jest metodą bezrepresyjną, dzieci robią to, co je interesuje i co nie przeszkadza innym.
Zasada izolowania trudności
Dziecko lubi wyzwania – ale nie wtedy, gdy musi poradzić sobie jednocześnie z wieloma problemami i wymaganiami. Jeśli na przykład chodzi o temat kolorów, wtedy charakter materiałów ogranicza się do koloru, pomijając kształt albo wagę. Sztuka konstrukcji materiałów Montessori polega na pomijaniu wszystkiego, co mogłoby odwracać uwagę od właściwych funkcji.
Zasada transferu
Pedagogika Montessori oferuje także najpełniejszy, spośród wszystkich metod nauczania
przedszkolnego i wczesnoszkolnego, zestaw pomocy dydaktycznych - Materiał Montessori.
Każdy z tych materiałów to “ogniwo”, logicznie powiązane w długi “łańcuch” . Każde “ogniwo”
zawiera w sobie cechy materiału poprzednio wprowadzonego plus jedna cecha więcej.
Informacje, kompetencje, umiejętności opanowane podczas pracy z materiałem dziecko
przenosi na otoczenie. Przenoszenie cech w obrębie materiału i przenoszenie umiejętności
na otaczające dziecko środowisko, to właśnie zasada transferu.
Zasada własnego działania i powtarzania
Typowe dla nabywania nowych umiejętności jest intensywne zwrócenie się dziecka ku określonej dziedzinie ludzkich działań, a wraz z tym fenomen powtarzania. Założeniem jest, że dziecko rozwija się zgodnie z programem wyznaczonym własnymi zainteresowaniami, potrzebami, możliwościami intelektualnymi, fizycznymi, itp. Jeżeli ma potrzebę powtarzania czynności należy to akceptować.
Zasada samokontroli
To jedna z zasad, z którą najtrudniej pogodzić się nauczycielowi. Pozbawia go bowiem
narzędzi, których możliwość użycia jest dla niektórych z nas, jednym z nielicznych powodów
uzasadniających naszą obecność w placówce w ogóle. Pozbawia nas możliwości
korygowania, poprawiania, wyrażania opinii, chwalenia dzieci, wyrażania dezaprobaty,
możliwości zastosowania łagodnego uśmiechu zachęty, srogiego grymasu niezadowolenia.
Jednym słowem; zasada ta, pozbawia nauczyciela władzy nad dzieckiem.
Mało tego: staje się on niepotrzebny. Dlaczego? Dlatego, że materiał montessoriański jest
tak skonstruowany, że pozwala dzieciom, samodzielnie stwierdzić, czy daną pracę wykonały
dobrze czy źle. W którym miejscu nastąpiła pomyłka i jak ten błąd naprawić.
Rola nauczyciela
: Maria Montessori wskazała, że bywa tak, że
gdy nauczyciel motywuje swoje postępowanie dobrem
dzieci, zazwyczaj wybiera rozwiązanie dla siebie
wygodniejsze.
Jak we wszystkich systemach oświatowych, nauczyciel montessoriański - poprzez swą
rolę społeczną i kwalifikacje - jest główną postacią, od której zależą wyniki
instytucjonalnego kształcenia. Rola jego jest bardzo trudna i wymaga nie tylko rzetelnego
przygotowania merytorycznego i doskonałej znajomości materiału montessoriańskiego. Musi
on wykazać się znajomością teoretycznych i praktycznych zagadnień związanych z Metodą
Montessori oraz umiejętnością wykonywania nowych materiałów montessoriańskich.
Przesłaniem metody Marii Montessori jest hasło:
" Pomóż mi zrobić to samemu "
- jest to apel ucznia skierowany do nauczyciela . Sformułowanie tego hasła, dokonane
przez samą Marię Montessori, należy uznać za kwintesencję jej przemyśleń
pedagogicznych. Wyraża ono dążenia dziecka do samodzielnego i nieskrępowanego
rozwoju, w warunkach właściwej pomocy nauczyciela, która musi opierać się na jego
głębokiej i rzetelnej wiedzy o danym zjawisku. Jednak forma tej pomocy musi inspirować
ucznia do pracy samodzielnej.
Rolą nauczyciela nie jest asystowanie w tej pracy i pełnienie zadań przewodnika ucznia.
Nauczyciel winien być jedynie dyskretnym obserwatorem jego pracy. Zadaniem nauczyciela
jest zapewnienie dziecku optymalnych warunków rozwoju, a tym samym - wyzwolenie
procesów kształtowania się właściwych form postępowania.
Proces ten przebiega harmonijnie, gdy prowadzi do osiągnięcia pożądanych skutków
pedagogicznych tzn. powstania osobowości twórczej samodzielnej i przestrzegającej
uniwersalnych norm moralnych. Nauczyciel nie ocenia. Zdarza ...
lena552