Pokusa - gnostycka droga na skróty - ks. Aleksander Posacki.txt

(4 KB) Pobierz
Pokusa - gnostycka droga na skr�ty - ks. Aleksander Posacki
 
 Antropologia pokusy to antropologia drogi na skr�ty z pomini�ciem drogi Rozumu oraz Objawienia, kt�re przekracza Rozum, ale go nie niszczy. Tym, co niszczy Rozum jest mediumizm. Przekroczenie Rozumu nie jest skokiem przez Rozum � jak w mediumizmie - ale wykorzystaniem jego naturalnego �wiat�a, aby wej�� w nadnaturalne czy raczej nadprzyrodzone �wiat�o Objawienia. Wyrasta ono z �ona Tajemnicy, dokonuj�c zarazem jej konkretyzacji poprzez ods�oni�cie Boskiego �adu, Obiektywnego Porz�dku. 
 
Pokusa gnostycka polega na p�j�ciu na skr�ty, na zast�pieniu pracy Rozumu (w po��czeniu z modlitw� w oparciu o Objawienie), do�wiadczeniem Iluminacji czy O�wiecenia. Takiemu do�wiadczeniu si� zawierza na skutek arbitralnego za�o�enia naturalnej bosko�ci w�asnego bytu. Taki byt nie musi umrze�, aby zmartwychwsta�, ale ewoluuje rzekomo coraz wy�ej, ods�aniaj�c swoje boskie potencje czy te� boski porz�dek ukryty rzekomo w nim samym. St�d Ewy nie kusi�o nic z�ego, ale bardzo pi�kne i dobre jab�ko, mi�e dla oka i cenne dla umys�u. Nie kusi�o jej pragnienie szkodzenia komu�, ale my�l o w�asnym ub�stwieniu, pomys�, kt�ry og�lnie bior�c wydaje si� znakomity (D. de Rougement, Udzia� diab�a, Warszawa 1992, s. 34). 
 
Lucyferyczne �wiat�o 
 
Istot� antropologii gnozy, ale te� ka�dego satanizmu, jest samoub�stwienie. To wi��e wewn�trznie obydwie koncepcje. Gnostyckie O�wiecenie nieprzypadkowo (bior�c pod uwag� rajski opis) odwo�uje si� do �wiat�a "lucyferycznej inicjacji", ale i we francuskim O�wieceniu praktykowano satanizm (C. Gatto Trocchi). 
 
Afirmacja �wiat�a Lucyfera, kt�ry w tradycji gnostyckiej  od staro�ytnej gnozy a� po New Age  przedefiniowany jest na spos�b pozytywny, sprzyja praktycznej ekspansji "bia�ego satanizmu"(2 Kor 11, 14). Albowiem gnostycka iluminacja dotyczy rozpadu antropologii racjonalnowolitywnej (M. Kr�piec) chroni�cej osobowo�� i jej granice przed zb�dnym dla niej mediumizmem, kt�ry operuje w obszarze ni�szego "ja", ni�szych nami�tno�ci i emocji. Dotyczy te� rozpadu czy przedefiniowania teologii biblijnej opartej na �r�d�owym Objawieniu poprzez przedefiniowanie podstawowych kategorii nie tylko dobra i z�a, ale raczej tego, co jest podstaw� podobnego przedefiniowania w obszarze etyki: przedefiniowania czy raczej inwersjiparodii obrazu Boga i obrazu Szatana na spos�b demonizacji Boga i deifikacji Szatana (Lucyfera). 
 
W ten spos�b przedefiniowanie fundamentalnej ksi�gi Objawienia judeochrze�cija�skiego sprzyja swoistej neutralizacji czy nawet eliminacji teologii Antychrysta rozwijanej szczeg�lnie w Apokalipsie. Zar�wno Ksi�ga Rodzaju jak i Apokalipsa jakby �elazn� klamr� spinaj� ca�� histori� zbawienia wskazuj�c na niebezpiecze�stwo demonizacji Boga oraz deifikacji Szatana, a nawet w jaki� spos�b przepowiadaj�c te niebezpieczne dla zbawienia cz�owieka wydarzenia. 
 
�lady Antychrysta 
 
Dla gnozy grzech jest otwarciem oczu, a Lucyfer wyzwolicielem. St�d takie my�lenie jest my�leniem Antychrysta, odpowiada bowiem strukturze kontrinicjacji, inwersji, przedefiniowania, parodii i profanacji. �w. Jan Aposto� demaskuje t� gnostyck� inwersj�. W taki spos�b gnoza dzia�aj�ca na poziomie zmys�owouczuciowym kolektywnej nie�wiadomo�ci poszerza zakres "przymierza nieprawo�ci", o kt�rym pisa� J. M. HoeneWro�ski. �agodny spisek Wodnika (M. Ferguson) realizuje si� poprzez otwarte mediumistycznie umys�y sterowane przez Wy�sze Inteligencje upad�ych anio��w nazywanych cz�sto mistrzami, kosmitami, m�drcami, w ka�dym jednak przypadku przejawiaj�cymi rzekomo bosk� wiedz�, a w istocie tylko ponadludzk�. Ta "bosko��" duch�w z�a, czczona przez ich wyznawc�w, rozsiewa antyko�cio�y oddzia�ywuj�ce jak czarne dziury niszcz�ce energi� ludzkiej mi�o�ci zamienionej na namiastki seksualizmu. Kontrinicjacje pomna�aj� wyznawc�w z�a, kt�rzy ws�czaj�c jego "pi�kn� stron�" (J. Michaelsen) w estetycznej manipulacji podtrzymywanej pot�g� elektronicznych medi�w, rodz� kolejnych kap�an�w nowej pseudoreligijnej estetyki. 
 
Dokument watyka�ski na temat New Age Jezus Chrystus dawc� wody �ywej z 2003 roku wyra�nie rozgranicza dwie duchowe drogi: theosis (gr.), czyli drog� przeb�stwienia z �aski (nawi�zuj�c tu do tradycji mistycznej chrze�cija�stwa wschodniego czy te� greckiego, wsp�lnej dla prawos�awia i katolicyzmu) oraz drog� odkrywania w sobie "boga wewn�trznego" z natury, co jest istot� duchowej tradycji gnozy i gnostyckiej antropologii. 
 
ks. Aleksander Posacki SJ 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin