Don McKay (2009.LIMITED.DVDRip.XviD-AMIABLE).txt

(43 KB) Pobierz
{459}{532}T�umaczenie ze s�uchu|{y:i}rQg
{532}{616}Korekta|{y:i}salcio
{2624}{2672}Panie McKay!
{2678}{2749}Wczoraj, po po�udniu,|przyszed� list do pana.
{4296}{4374}To, sk�d pan jest?
{4394}{4449}St�d.
{4467}{4527}Mieszka pan tam,|na Bear Street?
{4551}{4625}Nie, to tylko odwiedziny.
{4655}{4704}A na jak d�ugo?
{4726}{4788}Nie wiem.
{4804}{4894}- Co pan powiedzia�?|- Powiedzia�em, �e nie wiem.
{4919}{4997}A czego pan nie wie?
{5023}{5122}Tego, jak d�ugo zostan�.
{5140}{5199}Czego?
{5351}{5391}�ycz� udanych odwiedzin.
{5391}{5500}A gdyby pan potrzebowa� taks�wki,|wystarczy w dyspozytorni poprosi� o Samuela.
{5500}{5541}- To ja.|- Dzi�kuj�.
{5557}{5631}- Trzymaj si�, Don.|- A sk�d pan wie, �e tak mam na imi�?
{5631}{5735}Tak si� pan przedstawi� w dyspozytorni.|Don!
{6495}{6570}- W czym mog� pom�c?|- Chcia�bym zobaczy� si� z Sonny Ross.
{6570}{6652}Teraz �pi.|Prosz� wr�ci� za jaki� czas.
{6664}{6716}Nazywam si� Don McKay.
{6722}{6801}- Przys�a�a mi list.|- Don McKay.
{6809}{6870}Zapraszam.
{7051}{7153}- Prawdziwe?|- Antyk. Pi�kny, nieprawda�?
{7154}{7255}Uwielbiam symetri�...|gdy tak wisi na �cianie.
{7273}{7342}Poza tym, nigdy nie wiadomo,|kiedy mo�e ci si� przyda� top�r.
{7342}{7387}Jest na g�rze.|Pierwszy pok�j.
{7387}{7488}Tylko prosz� zapuka�.|Mo�e jeszcze spa�.
{7488}{7532}{y:i}Dzi�kuj�.
{8032}{8080}Don?
{8115}{8188}- Dosta�e� list.|- Dosta�em.
{8193}{8320}Nie wiedzia�am, jak ci� znale��,|wi�c wys�a�am na adres liceum.
{8333}{8454}- Mia�am nadziej�, �e ci� znajd�.|- Nie musieli za bardzo si� stara�.
{8473}{8612}- W sumie to pracuj� tam od 25 lat.|- Bo�e, to ju� tyle min�o?
{8635}{8689}Ta.
{8689}{8756}Usi�dziesz?
{8937}{9070}- Bardzo przepraszam, za wszystko.|- Ja te� przepraszam.
{9073}{9164}- A za co ty przepraszasz?|- Nie wiem.
{9547}{9606}O, Bo�e.|Zapomnia�am portfel.
{9606}{9694}- Nale�y si� 21 dolar�w.|- Nie martw si�. Ja mam.
{9694}{9779}Okropno��. Jeste� tu raptem od godziny,|a ju� za mnie p�acisz.
{9779}{9845}Nie szkodzi.|przynajmniej to mog� zrobi�.
{9845}{9881}Dzi�kuj�.
{10050}{10098}Sonny, jestem.|Pom�c?
{10098}{10160}Nie, nie trzeba.
{10164}{10229}- Sonny !|- O, Bo�e. Moje nogi s� takie s�abe.
{10230}{10301}Pomo�esz, czy b�dziesz tak sta�|i si� patrzy�!
{10329}{10385}Do g�ry...
{10407}{10496}- Ju� wszystko w porz�dku.|- Bad� grzeczna i usi�d�.
{10508}{10560}Tak dobrze.
{10694}{10739}W porz�dku...
{10751}{10812}Mo�esz nas na chwil� zostawi�?
{10826}{10882}Oczywi�cie, przepraszam.
{10910}{10967}Wyjdzie za chwil�.
{12187}{12246}Co pan robi?
{12292}{12416}Zauwa�y�em album szkolny...|Chodzili�my razem do jednej szko�y.
{12416}{12535}Przyznaj�, �e nie mam poj�cia,|na czym polega� wasz zwi�zek,
{12535}{12632}ale by�abym bardzo wdzi�czna,|gdyby nie grzeba� pan w jej rzeczach.
{12663}{12724}Przepraszam, ja...
{12747}{12894}Zapraszam do kuchni...|na herbat�, zanim Sonny si� wyk�pie.
{13315}{13407}Sonny jest bardzo zadowolona,|�e uda�o si� jej ci� tu sprowadzi�.
{13410}{13481}To jak si� poznali�cie?
{13481}{13615}Przyja�nimy si� od dawna.|Chodzili�my ze sob� w liceum.
{13627}{13698}Dawno si� nie widzieli�my.
{13699}{13759}A z jakiego powodu?
{13781}{13866}Kiepsko to si� sko�czy�o.
{13872}{13949}Tak to bywa|z m�odzie�cz� mi�o�ci�.
{14020}{14166}- Ucz�szcza� pan do liceum Winstona Freemana?|- Zgadza si�, dorasta�em tutaj.
{14256}{14317}Halo?|Tak?
{14337}{14472}{y:i}Ma go�cia.|W takim razie, czekamy.
{14486}{14538}Dobrze.
{14547}{14586}No dobra.
{14610}{14653}Do zobaczenia.
{14788}{14908}Nie zosta�o jej zbyt wiele czasu.
{14945}{15049}Odk�d tu mieszkam,|pokocha�am j� jak w�asn� c�rk�.
{15070}{15169}Nie chcia�abym,|�eby pan j� zrani� w jakikolwiek spos�b.
{15186}{15280}Ale� sk�d...|Nigdy bym tego nie zrobi�.
{15317}{15402}Nie smu� si�.|Jestem pewna, �e rozumiesz.
{15405}{15486}Jedyne, czego teraz potrzebuje, to przyja��.
{15491}{15567}A nie jakie� duchy z przesz�o�ci.
{15785}{15851}{y:i}- Sonny ?|- Wejd�.
{15956}{16047}{y:i}- Wszystko gra?|- Nic mi nie jest...
{16063}{16195}Chcia�abym ci� o co� zapyta�,|ale boj� si� twojej reakcji.
{16195}{16294}Reszt� swojego, bardzo kr�tkiego, �ycia,|chcia�abym sp�dzi�...
{16294}{16363}z tob�.
{16363}{16484}Wiem, jak to zabrzmia�o|i zrozumiem, je�li odm�wisz,
{16484}{16562}ale potrzebuj� ci�.
{16569}{16733}Sp�dzi�em ostatnie 25 lat wiedz�c,|�e ci� potrzebuj�.
{16736}{16814}Wiedzia�em to ka�dego dnia.
{16843}{16926}I to by� m�j problem.
{16937}{17001}Zatrzyma�em si� w martwym punkcie.
{17001}{17071}{y:i}Sonny, przyszed� doktor Pryce.
{17180}{17255}- Witam doktorze!|- Jak si� czujesz?
{17270}{17321}Ca�kiem dobrze, zwa�aj�c na okoliczno�ci.
{17321}{17391}{y:i}- Dobrze.|- Mo�e co� do picia, doktorze?
{17391}{17458}Wystarczy szklanka wody.
{17488}{17544}- Cze��.|- Witam.
{17955}{18001}Puls wydaje si� w porz�dku.
{18236}{18306}G��boki wdech.
{18352}{18394}{y:i}Jeszcze raz.
{18451}{18493}{y:i}Jeszcze raz.
{18581}{18636}{y:i}Jeszcze jeden.
{18643}{18681}{y:i}G��boki.
{18775}{18869}Dobrze.|Z p�ucami wszystko w porz�dku.
{18869}{18965}Jakie� nag�e bole�ci?|B�l g�owy?
{18972}{19031}- Nogi znowu zawiod�y.|- Dzi�kuj�.
{19039}{19110}Ale czuj� si� ca�kiem dobrze.
{19110}{19167}Sonny, my�l�, �e powinna� chodzi� o kuli.
{19170}{19217}Jeste� taka uparta...
{19217}{19279}Nie...|Nie wydaje mi si�, �ebym potrzebowa�a kuli.
{19285}{19376}{y:i}- Przynajmniej nie teraz.|{y:i}- A ja my�l�, �e powinna�.
{19376}{19477}Doktorze, czy mam wi�cej ni� miesi�c?
{19482}{19608}- Zamin ca�kiem przestaniesz chodzi�?|- Nie, nie o to pyta�am.
{19608}{19722}Wygl�da na to, �e czujesz si� lepiej, ni� powinna�...
{19734}{19907}... ale ta choroba|mo�e bardzo szybko doprowadzi� do ko�ca.
{19910}{20085}Dlatego zrobi� wszystko,|�eby przebieg�a naj�agodniej jak si� da.
{20151}{20268}- Nazywam si� dr. Lance Pryce.|- Don McKay.
{20291}{20368}- Przyjaciel z dzieci�stwa.|- Zgadza si�.
{20381}{20460}- Sk�d pan wie?|- Sonny powiedzia�a mi, �e spodziewa si� go�cia.
{20460}{20544}Powiedzia�am, �e mam nadziej�, �e przyjedzie.
{20550}{20601}Ciesz� si�, �e pan tu jest.
{20604}{20663}Od dawna w mie�cie?
{20676}{20839}W sumie, to nie jestem pewien...|Przyjecha�em specjalnie do Sonny...
{20906}{20982}Mam nadziej�, �e nie poczujesz si� niekomfortowo.
{20999}{21061}Mia�e� spa� w pokoju go�cinnym,|ale Marie tam �pi,
{21062}{21102}wi�c zgodzisz si�?
{21105}{21161}- Jasne.|- Dobrze.
{21232}{21314}{y:i}Marie jest wspania�a.|{y:i}Naprawd� wspania�a.
{21316}{21421}Wygl�da na mi��.|Naprawd� martwi si� o ciebie.
{21435}{21499}- Jest piel�gniark�?|- Tak.
{21499}{21592}A kim mia�aby by�?|Jest darem z niebios.
{21703}{21841}Jak to by� pok�j twoich rodzic�w,|to ��ko sta�o tam, zgadza si�?
{21868}{21940}Bo�e, to ju� tyle lat!
{22009}{22087}- Wci�� tu mieszkaj�?|- Nie.
{22109}{22148}Zmarli.
{22148}{22212}- Nie �yj�.|- Rany!
{22214}{22302}Zatruli si� czadem|podczas snu.
{22363}{22435}- Tutaj?|- No.
{22435}{22516}- Te� tu by�a�?|- Nie, od dawna mnie tu nie by�o.
{22538}{22610}Zapisali mi dom w testamencie.|Mia�am zamiar go sprzeda�,
{22610}{22756}ale postanowi�am zostawi� go na pami�tk�.|Przypomina mi o nich.
{22756}{22812}Urocze.
{22884}{22999}A wysz�a�... za m��?
{23040}{23140}Nie. Po tobie ju� si� nie zakocha�am!
{23141}{23214}- Naprawd�?|- Tak...
{23259}{23394}- Czy nie to chcia�e� us�ysze�?|- Je�li to prawda.
{23409}{23512}Mo�e ni� by�, je�li zechcesz.|Chcesz?
{23559}{23644}- Tak...|- Wi�c ni� jest.
{23678}{23729}Jeste� przystojny...
{24193}{24252}Sonny?
{25667}{25711}Sonny?
{26892}{26987}Najmocniej przepraszam, nie chcia�em pana wystraszy�.|Zasta�em Sonny?
{27040}{27087}Nie.
{27094}{27186}Zna si� pan na urz�dleniach?
{27186}{27252}- Reakcjach alergicznych?|- Oczywi�cie.
{27252}{27321}A jak si� spa�o?
{27334}{27393}- Dobrze.|- Pytam, bo by�o zimno.
{27394}{27551}A wiem, �e na dole maj� popsuty grzejnik,|i tak si� zastanawiam, jak pan sobie poradzi�.
{27554}{27671}Nie znosz� zimna,|nie udaje mi si� wyspa�, gdy grzejnik jest zepsuty.
{27680}{27844}Dzi�kuj� za trosk�,|ale, prawd� m�wi�c, spa�em na g�rze.
{27907}{27959}No wie pan...|z Sonny.
{27971}{28069}- Ty ma�y chujku!|- S�ucham?
{28086}{28194}Ty �mieciu!|{y:i}Zabij� ci�!
{28201}{28262}Pierdolony!
{28447}{28534}Zabij� ci�!|Gi�!
{28543}{28606}- Pomocy!|- Gi�!
{29210}{29265}Doktorze Pryce!
{29308}{29342}Doktorze!
{29818}{29910}Przesta�!
{30915}{30949}Cholera!
{31103}{31143}{y:i}Pom� mi.
{31536}{31609}W porz�dku.|Ju� mam.
{32772}{32809}Nie ma jak w domu!
{32960}{33055}{y:i}Don!|Co si� sta�o?!
{33103}{33148}{y:i}O m�j Bo�e!
{33534}{33623}- Gdzie jestem?|- W szpitalu.
{33639}{33706}Mia�e� reakcj� alergiczn� na jad pszczeli.
{33709}{33781}A jak si� ma doktor Pryce?
{33797}{33887}W�a�nie z nim rozmawia�am.|Bardzo si� o ciebie martwi.
{33887}{33959}Masz od niego pozdrowienia.
{33973}{34038}- Rozmawia�a� z nim?|- Tak si� martwi�am, �e ci� dzi� strac�.
{34148}{34201}Co mu si� sta�o?
{34234}{34282}Don...
{34304}{34368}O�enisz si� ze mn�?
{34388}{34509}Przepraszam... rozmawia�a� z doktorem|przez telefon?
{34530}{34598}Nie s�ysza�e�, co przed chwil� powiedzia�am?
{34598}{34713}Chc� zosta� twoj� �on�|na kra�cu mojego �ycia.
{34739}{34849}- Nie �artujesz?|- Nie. My��a�am, �e umrzesz.
{34881}{34985}I jedyne, o czym my�la�am,|gdy tak le�a�e� tu krwawi�c...
{34985}{35079}- To by�a krew z nosa.|- ..."to jest wspania�y cz�owiek!"
{35093}{35166}"Dobro w najczystszej postaci."
{35166}{35253}"Cz�owiek z kt�rym pragn� sp�dzi�|reszt� swojego �ycia."
{35276}{35324}Jestem tego pewna.
{35458}{35522}Don McKay!
{35593}{35640}Dobrze si� pan czuje?
{35662}{35761}- M�g�bym zada� panu kilka pyta�?|- Nie mam nic przeciwko.
{35766}{35833}Pierwszy powr�t po latach, racja?
{35869}{35914}Tak.
{35923}{36016}- To jak d�ugo pana nie by�o?|- Od osiemnastych urodzin.
{36095}{36190}- Co pana tu sprowadza?|- Przepraszam, ale Don potrzebuje odpoczynku.
{36191}{36271}{y:i}- Musi pan wyj��.|- A jak si� pani nazywa?
{36291}{36321}Bo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin