0:01:36:- Nie m�wi�a�, �e b�dzie taka obstawa.|- Przyspieszyli czas odlotu. 0:01:40:I tak musimy p�j�� wed�ug planu. 0:01:43:Toro? Czy�by przypomina� tura? 0:01:46:James. 0:01:51:Uwa�aj na siebie. 0:03:05:O, jaki ma�y �wiat.|Pan te� nazywa si� Toro. 0:04:35:Do zobaczenia na Miami. 0:07:04:PALIWO 0:07:22:BENZYNA/ROPA 0:07:28:Do pe�na, prosz�. 0:10:25:BERLIN WSCHODNI 0:12:41:REZYDENCJA|AMBASADORA BRYTYJSKIEGO 0:13:01:Panie ambasadorze, przybyli go�cie. 0:13:05:Czas na nas, skarbie. 0:13:31:C�... 0:13:33:Z dnia na dzie� stajesz si� pi�kniejsza. 0:13:35:- Jestem tutaj.|- Oczywi�cie. 0:13:38:To jest panna Penelopa Smallbone,|moja nowa asystentka. 0:13:42:Panna Smallbone. 0:13:44:C� mog� powiedzie�? Chyba tylko tyle,|�e jest tak atrakcyjna i czaruj�ca jak... 0:13:49:- Ja by�am kiedy�?|- Tego nie powiedzia�em. 0:13:52:James, ale z ciebie pochlebca. 0:13:55:Moneypenny, dobrze wiesz,|�e zawsze by�a� i jeste� tylko ty. 0:14:00:Zawsze to powtarzasz. 0:14:03:- Witamy w Universal Exports.|- We� to, skarbie. 0:14:06:- Na nic wi�cej od niego nie licz.|- Dzi�kuj�, komandorze Bond. 0:14:10:- Zna mnie pani?|- Panna Moneypenny opisa�a mi pana. 0:14:15:Z detalami przyprawiaj�cymi o md�o�ci. 0:14:17:Czy�by? 0:14:19:Widz�, �e pasuje tu pani jak ula�. 0:14:27:- Dzie� dobry, 007.|- Dzie� dobry, sir. 0:14:30:- Panie ministrze.|- Komandorze. 0:14:32:Znasz Jima Fanninga,|naszego eksperta w sprawach sztuki. 0:14:35:- Tak. Cze��, Jim.|- James. 0:14:37:- Wiesz, co to jest?|- Wygl�da na jajko Faberge, sir. 0:14:41:Jeden z klejnot�w, kt�re Faberge wykona�|dla rosyjskiej rodziny kr�lewskiej. 0:14:46:S� bezcenne i nies�ychanie rzadkie. 0:14:50:Ten zawiera model karety cesarskiej. 0:14:53:- Celuj�co, 007.|- Dzi�kuj�, sir. 0:14:55:Tylko �e to falsyfikat. 0:14:57:Oto orygina�. Dzi� po po�udniu b�dzie|wystawiony w domu aukcyjnym Sotheby. 0:15:01:W tym roku to ju� czwarte|jajko wystawione na aukcji. 0:15:04:Nie ze zwyk�ych �r�de�. Anonimowy|sprzedawca, szwajcarskie konto. 0:15:10:Powiedzia�bym, �e sprzedaje Rosjanin. 0:15:14:A teraz nagle to.|Prawie doskona�a podr�bka. 0:15:18:My�l�, �e komandor Bond|p�jdzie z panem na aukcj�. 0:15:21:Znakomicie. Przyda mi si�|dodatkowa para oczu. 0:15:24:Spr�bujemy wy�owi� sprzedaj�cego. 0:15:27:Zazwyczaj pojawiaj� si� z czystej|ciekawo�ci albo po to, �eby podbi� cen�. 0:15:32:Dzi�kuj�, Fanning. 0:15:34:Nie ma za co. 0:15:38:Je�li za tym stoj� Rosjanie,|to mo�e w celu zebrania waluty 0:15:42:na tajne operacje|zagraniczne lub na sp�aty. 0:15:44:Tak czy owak, musimy si� dowiedzie�,|co w trawie piszczy. 0:15:49:- Tak jest, panie ministrze.|- Pracuj tylko oczami, 007. 0:15:52:Operacja Skarb. 0:15:54:Zast�pisz agenta 009. 0:15:56:Pojawi� si� martwy w NRD,|�ciskaj�c w r�ku to jajko. 0:16:01:Nic wi�cej nie wiemy. 0:16:04:C�, panie ministrze, mamy jeden �lad. 0:16:06:"W�asno�� damy". 0:16:09:Nast�pny punkt do om�wienia|to rozmowy rozbrojeniowe z NATO. 0:16:15:Zak�adam, �e wszyscy zapoznali si�|z raportem genera�a Gogola. 0:16:19:Wydaje si� bardzo staranny. 0:16:22:Dzi�kuj�, towarzyszu przewodnicz�cy. 0:16:25:Chyba wyra�� opini� wszystkich|tu obecnych, je�li powiem, 0:16:29:�e przyj�cie propozycji NATO nie|uszczerbia naszej pozycji obronnej. 0:16:37:- Towarzyszu przewodnicz�cy.|- Generale Or�ow. 0:16:41:Genera� Gogol wychodzi za daleko. 0:16:44:M�wi za siebie i za tych, 0:16:46:kt�rzy trzymaj� si� nie�mia�ej,|przestarza�ej i nierealistycznej polityki. 0:16:54:Czy musz� przypomina�|towarzyszom z komitetu, 0:16:57:�e dysponujemy ogromn�|przewag� nad si�ami NATO 0:17:03:i trzeba si� dobrze zastanowi�,|zanim j� zmarnujemy? 0:17:15:Na terenie NRD,|pod moim bezpo�rednim dow�dztwem, 0:17:18:mam 31 dywizji,|w tym 11 dywizji pancernych, 0:17:24:i nast�pnych pi�� w Czechos�owacji. 0:17:27:Na zachodniej granicy rosyjskiej|rozstawionych jest 60 dywizji, 0:17:32:w tym 22 dywizje pancerne. 0:17:35:W sumie przewaga 10-1. 0:17:41:Si�y ameryka�skie i NRF mog� wystawi�|najwy�ej 10 dywizji pancernych. 0:17:47:Brytyjczycy utrzymuj�|tylko symboliczn� armi�. 0:17:53:Na komputerze Kutuzowa odegrali�my|r�ne wersje strategii ataku 0:17:57:i stwierdzili�my, �e b�yskawiczny ruch|z p�nocy dziesi�ciu dywizji pancernych 0:18:04:i pi�ciu z Czechos�owacji w ci�gu pi�ciu|dni prowadzi do totalnego zwyci�stwa, 0:18:13:nie dopuszczaj�c nawet|do mo�liwo�ci obrony wroga. 0:18:17:To kompletne szale�stwo. 0:18:20:Wiemy, czym to si� sko�czy. 0:18:22:NATO skontratakuje broni� nuklearn�. 0:18:25:Nigdy. 0:18:27:Zach�d jest dekadencki i podzielony. 0:18:30:Nie odwa�� si� sprowokowa�|naszego odwetu broni� atomow�. 0:18:35:W ca�ej Europie s� ci�g�e demonstracje|o jednostronne rozbrojenie j�drowe. 0:18:41:Nie chc� ryzykowa� wojny tylko po to, 0:18:44:�eby zaspokoi� twoj� osobist�|paranoj� i ��dz� podboj�w. 0:18:50:Musimy si� skupi� na rosn�cych|problemach wewn�trznych. 0:18:53:- Generale Gogol, przypominam, �e...|- Towarzysze, siadajcie. 0:18:58:- Chc� powiedzie�, �e...|- Obydwaj. 0:19:01:Osi�gni�cie �wiatowego socjalizmu|nast�pi drog� pokojow�. 0:19:05:Nasza rola militarna ma|charakter wy��cznie obronny. 0:19:08:Zrozumiano, generale Or�ow? 0:19:15:Generale Gogol, prosz� kontynuowa�. 0:19:19:Dzi�kuj�, towarzyszu. Przedstawi�|teraz szczeg�y mojego raportu... 0:19:24:Powiedz, �e przyjad�,|jak tylko b�d� m�g�. 0:19:32:MAGAZYN ZBIOR�W KREMLA 0:19:45:Prosz�... Prosz�. 0:19:48:- Pr�buj� si� skoncentrowa�.|- Lenkin. 0:19:53:- O co chodzi?|- Fatalna wiadomo��, towarzyszu generale. 0:19:56:Reprodukcj� skradziono|podczas tranzytu. 0:19:59:Z�odzieja za�atwili�my,|ale jajko zgin�o na dnie rzeki. 0:20:06:Wasz brak kompetencji zrujnuje nas. 0:20:09:- Zrobimy now� kopi�.|- Nie ma czasu, towarzyszu generale. 0:20:12:Otrzyma�em informacj�, �e za dwa dni|ma by� nie planowany spis inwentarza. 0:20:16:We� si� w gar��. 0:20:19:Powiem naszym ludziom w Londynie,|�e musimy odzyska� orygina�. 0:20:26:Mam nadziej�, �e zd��ymy ich z�apa�. 0:20:29:Sprzedane. 0:20:35:Nast�pny artyku� numer 48. 0:20:38:Nadzwyczajne cesarskie jajko|wielkanocne autorstwa Carla Faberge. 0:20:42:Emaliowane przezroczyst� zieleni�,|inkrustowane z�otym listkiem laurowym. 0:20:46:Wysadzane niebieskimi szafirami oraz|p�atkami kwiat�w ze z�ota i diament�w. 0:20:50:Jak� powinno osi�gn�� cen�? 0:20:52:Do 300 tysi�cy funt�w.|Wi�cej to szale�stwo. 0:20:56:..by�o u�ywane przez cara Miko�aja|w Moskwie w roku 1897. 0:21:01:W�asno�� pewnej damy. 0:21:03:C�, mamy tu sporo dam. 0:21:06:Nie musi by� tu osobi�cie.|Mo�e mie� pe�nomocnika. 0:21:10:Cena wywo�awcza 150 tysi�cy funt�w. 0:21:15:150. 60. 0:21:18:170. 170. 0:21:22:180, 190. 0:21:26:200. Przeciwko pani. 0:21:28:- Kto da wi�cej?|- A oto i dama. 0:21:31:220 tysi�cy funt�w. 0:21:33:240. 0:21:36:James, skup si� na tym, po co tu jeste�. 0:21:39:260 tysi�cy. 0:21:41:280. 0:21:42:300 tysi�cy. 0:21:45:I 20? 0:21:53:W��cza si� pan do licytacji? 0:21:58:320 tysi�cy. Nowy licytuj�cy. 0:22:02:- A to ciekawe.|- Znasz go? 0:22:05:Kamal Khan. Na og� sprzedaje. 0:22:08:Marginalna jako�� z w�tpliwych �r�de�. 0:22:11:380 tysi�cy. 0:22:14:- 400 w �rodku sali.|- To powinno wystarczy�. 0:22:18:- Kamal si� zagalopowa�.|- 400 tysi�cy po raz drugi. 0:22:22:400 tysi�cy. Kto da wi�cej? 0:22:25:425. Nowy kupiec. 0:22:28:Dzi�kuj�. 0:22:33:- 425.|- Oszala�e�? 0:22:36:Zobaczymy, jak bardzo tego chce. 0:22:38:450? 0:22:42:450. 475? 0:22:45:Mam 450. 475? 0:22:55:Kto da wi�cej? Nie wi�cej ni� 450? 0:23:00:- Jim?|- Jest 450 tysi�cy funt�w. 0:23:06:Mam 475. 0:23:11:500 tysi�cy funt�w. 0:23:13:Mam p� miliona funt�w. Po raz drugi. 0:23:18:Kto da wi�cej? 0:23:25:A wi�c nale�y do pana|za 500 tysi�cy funt�w. 0:23:27:- Nast�pny artyku�...|- Mogli�my si� nie�le wpakowa�. 0:23:30:- W�tpi�. On to musia� kupi�.|- Ale dlaczego? 0:23:35:W�a�nie tego zamierzam si� dowiedzie�. 0:24:13:Nie mia�e� prawa si� licytowa�. 0:24:16:Co by� zrobi�, gdyby� tak wygra�? 0:24:19:Powiedzia�bym,|�e to falsyfikat i nie zap�aci�. 0:24:23:Nie zap�aci�? 0:24:25:Oto orygina�. Podczas aukcji|podmieni�em go na falsyfikat. 0:24:30:Dobry Bo�e. 0:24:33:A co b�dzie, jak kupiec si� zorientuje? 0:24:36:C�, z�o�y skarg�. Je�li dzia�a legalnie. 0:24:40:- Zatem?|- Nie s�dz�, by z�o�y� za�alenie. 0:24:43:Zdaniem Fanninga ten Kamal|na og� sprzedaje. A teraz kupuje. 0:24:47:Podejrzewam,|�e ta podr�bka go wyp�oszy. 0:24:50:Nasz cz�owiek pojecha� za nim na|Heathrow, sk�d z�apa� samolot do Delhi. 0:24:54:Udasz si� za nim. 0:24:56:Powiadomi� Sadruddina,|naszego cz�owieka, �eby go obserwowa�. 0:25:02:- Wsi�d� do nast�pnego samolotu.|- Mam 55 minut, �eby go z�apa�, sir. 0:25:06:- Aha, Bond?|- Sir? 0:25:09:Przed wyj�ciem podpisz kwit za to jajko.|Teraz jest w�asno�ci� rz�du. 0:25:14:Oczywi�cie, sir. 0:26:25:Czaruj�ca melodyjka.|Przyjmujesz angielskie monety? 0:26:28:Tylko z�ote suwereny. 0:26:31:Prosz�. 0:26:34:Jestem Vijay. Specjalny ekspedytor,|firma Universal Exports. 0:26:37:- Witaj w lndiach, komandorze Bond.|- M�w mi James. 0:26:40:- Gdzie jest Sadruddin?|- Czeka w taks�wce. 0:26:43:To by�o z�e przebranie. Nie znosz� w�y. 0:26:46:Taxi. Prosz� si� rozgo�ci�. 0:26:52:- Jestem Sadruddin, szef sekcji.|- Mi�o mi ci� pozna�. 0:26:55:- Jest rezerwacja w hotelu Shivnivas.|- Dobrze. A m�j baga�? 0:26:58:Dostarczony. 0:27:05:Co wiesz o Kamalu Khanie? 0:27:08:Afga�ski ksi��� na wygnaniu.|Sportowiec - gra w polo, krykieta, tenisa. 0:27:12:- Ja te� troch� gram.|- Naprawd�? 0:27:14:Szczerze m�wi�c mam|p� etatu w klubie Kamala. 0:27:19:- I czego si� tam nauczy�e�?|- Poprawi�em sobie bekhend. 0:27:27:Kamal mieszka tam, na wzg�rzu. 0:27:31:Monsunowy Pa�ac. Jest dobrze strze�ony. 0:27:34:- Jak dotr� do niego?|- Gra w hotelu w trik-traka. 0:27:40:Jako go�� hotelowy jeste�|automatycznie cz�onkiem. 0:27:42:- Spotkajmy si� tam p�niej.|- Przebior� si� w co� mniej swobodnego. 0:27:48:We� to, przyda ci si�|podczas gry z twoj� �mij�. 0:28:06:Dzie� dobry. Nazywam si� Bond...
LadyChelsea