Alien 2 - Special Edition.txt

(59 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:02:
00:01:09:Obcy 2 - Decyduj�ce Starcie
00:02:43:OSTRZE�ENIE O ZBLI�ENIU
00:04:58:Bio-wska�niki s� jeszcze zielone.
00:05:00:Wygl�da na to, �e ona �yje.
00:05:05:C�, ratunek w�a�nie nadszed�.
00:05:35:Jak si� dzisiaj mamy?
00:05:36:O okropnie.
00:05:38:C�, przynajmniej lepiej ni� wczoraj.
00:05:41:- Gdzie jestem?|- Jeste� bezpieczna.
00:05:44:Jeste� na Stacji Gateway.|Ju� od kilku dni.
00:05:46:Na pocz�tku by�a� do�� s�aba,|ale ju� jest wszystko w porz�dku.
00:05:50:Wygl�da, �e masz odwiedziny.
00:05:54:Jonesy! Chod� tu!
00:05:58:Hej, chod� tu.
00:06:00:Jak si� masz, ty g�upiutki kotku?
00:06:02:Jak si� masz?
00:06:03:Gdzie� si� podziewa�?
00:06:06:Zdaje si�, �e ju� si� znacie, co?
00:06:08:Jestem Burke. Carter Burke.|Pracuj� dla firmy.
00:06:12:Ale... nie sugeruj si� tym.|Jestem naprawd� w porz�dku go��.
00:06:16:Ciesz� si�, �e czujesz si� lepiej.
00:06:18:Powiedziano mi, �e uczucie s�abo�ci|i dezorientacji powinno wkr�tce ust�pi�.
00:06:22:To tylko naturalne skutki uboczne|tak niezwykle d�ugiej hibernacji.
00:06:26:Czy co� w tym stylu.
00:06:28:Co to znaczy?
00:06:30:Jak d�ugo ja tam by�am?
00:06:34:Nikt z tob� o tym jeszcze nie rozmawia�?
00:06:37:Nie. Ale, znaczy, ja nie...
00:06:40:rozpoznaj� tego miejsca.
00:06:43:Wiem, wiem.
00:06:46:To znaczy, wiesz,|to mo�e by� dla ciebie szok.
00:06:49:- D�u�ej...|- Jak d�ugo?
00:06:52:B�agam.
00:06:55:57 lat.
00:06:58:Co?
00:06:59:W�a�nie to.|By�a� tam przez 57 lat.
00:07:03:Sta�o si� to, �e przedryfowa�a�|prosto przez g��wne systemy.
00:07:06:I to tylko �lepe szcz�cie, �e
00:07:09:tamta ekipa ratownicza|odnalaz�a ci� na czas.
00:07:12:Jedna szansa na tysi�c, naprawd�.
00:07:14:Masz cholerne szcz�cie, �e �yjesz, dziecino.
00:07:17:Mog�aby� tam tak dryfowa� bez ko�ca.
00:07:21:Nic ci nie jest?
00:07:32:Nic ci nie jest?
00:07:43:Bo�e!
00:07:46:Piel�gniarka! Szybko!
00:07:49:Niech kto� tu natychmiast przyjdzie!
00:07:50:Nie!
00:07:52:Natychmiast!
00:07:54:Trzymaj!
00:07:55:Prosz�!
00:07:56:Trzymaj j�!
00:07:59:Zabijcie mnie!
00:08:08:Nie!
00:08:10:Nie!
00:08:17:Znowu koszmary?
00:08:19:- Chcesz co� na sen?|- Nie.
00:08:24:Ju� si� wystarczaj�co wyspa�am.
00:08:27:Jonesy... chod� tu.
00:08:38:Nic si� nie sta�o.
00:08:41:Ju� w porz�dku.
00:08:45:Ju� po wszystkim.
00:09:12:Cze��. Przepraszam za sp�nienie.|Ca�y ranek nie nad��am.
00:09:15:Czy wiadomo co� o mojej c�rce?
00:09:18:Chyba powinni�my si� teraz|skoncentrowa� na sprawie.
00:09:22:Czyta�em twoje zeznania
00:09:24:i s� �wietne. Jak to b�dziesz m�wi�a,|to b�dzie w porz�dku.
00:09:27:Tam b�dzie sporo wielkich szych.
00:09:30:FBI, Komisja ds. Handlu Mi�dzygwiezdnego,
00:09:32:Administracja Kolonialna,|faceci z ubezpieczalni.
00:09:35:Czy macie jakie� wie�ci o mojej c�rce?
00:09:39:C�, dotar�y do nas pewne|informacje. Mo�e usi�dziemy?
00:09:44:Mia�em zamiar poczeka� z tym|do zako�czenia dochodzenia.
00:09:51:Amanda Ripley McClaren...|To chyba jej nazwisko po m�u?
00:09:55:Wiek 66 lat.
00:09:57:To wiek w dniu jej �mierci...
00:10:01:kt�ra nast�pi�a dwa lata temu.
00:10:03:Bardzo mi przykro.
00:10:17:Amy...
00:10:20:Zosta�a poddana kremacji
00:10:22:i pochowana w Grobowcu|Westlake w Wisconsin.
00:10:26:Brak wzmianki o dzieciach.
00:10:33:Obieca�am jej, �e...
00:10:36:b�d� w domu na jej urodziny.
00:10:42:Na jej jedenaste urodziny.
00:10:50:Chcieliby wr�ci� do tego punktu|o pr�bie anulowania rozkazu zniszczenia.
00:10:55:Nie bardzo rozumiem.
00:10:58:Siedzimy tu ju� od trzech i p� godziny.
00:11:01:Na ile r�nych sposob�w|chcecie us�ysze� t� sam� histori�?
00:11:04:Prosz�, sp�jrz na to z naszej perspektywy.
00:11:09:Prosz�.
00:11:13:Przyznajesz wysadzenie silnik�w, a przez to|zniszczenie statku kosmicznego klasy M.
00:11:19:Raczej drogi sprz�t.
00:11:21:42 miliony w przeliczeniu|na dzisiejsze dolary.
00:11:24:I to, oczywi�cie, nie wliczaj�c �adunku.
00:11:26:Zapis lotu statku ratunkowego potwierdza|pewne elementy twojego zeznania.
00:11:32:To, �e z nieznanych powod�w|Nostromo wyl�dowa� na LV-426,
00:11:37:w tamtym czasie|planecie jeszcze nie zbadanej.
00:11:40:Kontynuowa� lot i nast�pnie zosta� przez|ciebie zaprogramowany na samozniszczenie,
00:11:45:z nieznanych powod�w.
00:11:46:Nie z nieznanych powod�w.|Ju� wam m�wi�am.
00:11:49:Na polecenie firmy mieli�my zniszczy�|to co�, co zniszczy�o moj� za�og�
00:11:55:razem z tym waszym drogim statkiem.
00:11:57:Zesp� badaczy nie znalaz� fizycznych|dowod�w na istnienie opisanego stwora.
00:12:03:No w�a�nie!
00:12:05:Bo ja wysadzi�am to|z cholernej komory powietrznej.
00:12:10:Tak jak ju� wspomnia�am.
00:12:15:Czy na LV-426 istniej� jakie� agresywne|pozaziemskie organizmy jak ten opisany?
00:12:18:Nie. Sama ska�a.|Brak miejscowych form �ycia.
00:12:23:Czy jak mnie nie by�o, to spad�|bardzo wsp�czynnik inteligencji?
00:12:27:Prosz� pani, ju� powiedzia�am,
00:12:28:�e to nie by�o miejscowe. Przyby�o na pustym|statku kosmicznym. Na obcym statku.
00:12:32:To nie by�o stamt�d.
00:12:34:Rozumiecie? Natrafili�my|na jego sygna� pozycyjny.
00:12:37:I znale�li�cie co�, co nigdy dot�d|ani razu nie by�o zarejestrowane
00:12:40:w ponad 300 przebadanych �wiatach.
00:12:43:"Stworzenie, kt�re "rozwija si�..."
00:12:45:"wewn�trz �ywego organizmu ludzkiego".|- Tak".
00:12:48:To s� twoje s�owa.
00:12:49:- "I zamiast krwi ma st�ony kwas".|- Zgadza si�".
00:12:54:Pos�uchajcie, widz�, dok�d to|wszystko zmierza, ale m�wi� wam,
00:12:59:�e te stwory istniej�.|- Dzi�kuj�, oficerze. To wszystko.
00:13:03:Prosz�! Nie s�uchacie.|Kane, cz�onek za�ogi...
00:13:06:Kane, wszed� do tego statku i m�wi�,|�e widzia� tysi�ce jajek. Tysi�ce.
00:13:10:Dzi�kuj�. To wszystko.
00:13:13:Do cholery, to nie jest wszystko. Jak jeden z|nich si� tu dostanie, wtedy b�dzie wszystko!
00:13:17:A wtedy to ca�e g�wno, kt�re uwa�acie za|tak wa�ne... b�dziecie mogli si� po�egna�!
00:13:30:Niniejszy panel s�dziowski|orzeka, co nast�puje:
00:13:33:Podoficer E. Ripley,
00:13:35:NOC 14472,
00:13:38:wykaza�a si� w�tpliw� ocen� sytuacji
00:13:41:i nie kwalifikuje si� do posiadania licencji|ICC jako oficer statk�w handlowych.
00:13:47:Wspomniana licencja ulega|zawieszeniu bezterminowemu.
00:13:53:Nie zostanie wszcz�te post�powanie|karne przeciwko tobie i jeste� wolna
00:13:58:na w�asne zobowi�zanie do sze�cio-|miesi�cznego nadzoru psychometrycznego,
00:14:02:z comiesi�cznym przegl�dem|przez psychiatr� ICC.
00:14:10:Posiedzenie uznaj� za zako�czone.
00:14:14:STATUS AKT: ZAMKNI�TE
00:14:23:Mog�o by�... lepiej.
00:14:25:- S�uchaj. S�dz�... Ripley?|- Van Leuwen.
00:14:29:Dlaczego po prostu nie sprawdzisz LV-426?
00:14:32:Bo nie musz�.
00:14:34:Od 20 lat s� tam ludzie i nigdy nie|skar�yli si� na �adne obce organizmy.
00:14:38:Co masz na my�li? Jacy ludzie?
00:14:41:Formuj�cy teren.
00:14:43:In�ynierowie planetarni.
00:14:45:Ustawiaj� procesory atmosferyczne, �eby|mo�na by�o oddycha�. To trwa dekady.
00:14:50:"Nazywamy to koloni�|"gotow� do spo�ycia".
00:14:53:Ilu ich tam jest? Ilu kolonizator�w?
00:14:57:Nie wiem. 60, mo�e 70 rodzin.
00:15:00:Przepraszam.
00:15:04:Rodzin.
00:15:08:Jezu!
00:15:25:HADLEYS HOPE|158 MIESZKA�C�W
00:16:24:B�d� na dole w maszynowni, dobra?
00:16:27:- Al?|- Co?
00:16:29:- Hej, Al.|- Co?
00:16:31:Pami�tasz, w zesz�ym tygodniu|wys�a�e� ludzi na fuch� poza nasz teren.
00:16:35:No i co z tego?
00:16:36:Jeden z nich jest na linii.
00:16:38:Twierdzi, �e na co� natrafi�.|Chce wiedzie�, czy mu to uznacie.
00:16:42:Dlaczego mieliby�my mu tego nie uzna�?
00:16:44:Bo mo�e wys�a�e� ich|na polecenie s�u�bowe?
00:16:48:"Chryste! Jaki� bubek w wygodnym biurze na|Ziemi m�wi "Id�, sprawd� te wsp�rz�dne".
00:16:53:My sprawdzamy. Oni nie m�wi�|dlaczego, a ja nie pytam.
00:16:56:Ja nie pytam, bo to zajmuje dwa tygodnie,|zanim otrzyma si� tu odpowied�.
00:16:59:I odpowied� zawsze brzmi "Nie pyta�",
00:17:02:To co ja mam temu facetowi powiedzie�?
00:17:04:Powiedz, �e je�li o mnie chodzi,|to jak co� znajdzie, to jego.
00:17:08:- Lydecker?|- Co?
00:17:10:Dzieciaki, nie wolno wam si� kr�ci�|na tym poziomie! Jazda st�d!
00:17:20:"WEYLAND-YUTANI CORP"|"Budujemy lepsze �wiaty"
00:17:46:Pchasz si� w miejsca,|do kt�rych my nie w�azimy.
00:17:49:To co? Dlatego ja jestem tu najlepsza!
00:17:52:Przesta�cie!
00:17:53:Jak jeszcze raz z�api� kt�re� przy|przewodach powietrznych, to z�oj� mu sk�r�.
00:17:57:Mamo, wszystkie dzieci si� bawi�...
00:17:59:Annie, chod� i sp�jrz na to, co?
00:18:12:Koledzy, tym razem trafili�my w dziesi�tk�.
00:18:21:Co to takiego, tato?
00:18:28:Nie jestem pewien.
00:18:31:Zobaczmy, czy mo�emy si�|temu przyjrze� z bliska.
00:18:34:Nie powinni�my tego zg�osi�?
00:18:36:Poczekajmy, a� b�dziemy|wiedzie�, co zg�aszamy.
00:18:43:To chyba najbli�ej jak mo�emy.
00:18:46:Mo�e zagl�dniemy do �rodka?
00:19:04:Wy dzieciaki zostajecie tu.|Bez �art�w. Zaraz wracamy.
00:19:07:- Dobra.|- Cze��.
00:20:27:Timmy, ju� ich d�ugo nie ma.
00:20:30:Nic si� nie martw. Tata wie, co robi.
00:20:35:Mayday! Mayday!|Tu Alfa Kilo 2-4-9 do Alfa Kontrola!
00:20:39:Tu Alfa Kilo 2-4-9!
00:21:27:Cze��, Ripley. To porucznik Gorman|z Kolonialnego Korpusu Piech...
00:21:33:Ripley, musimy pogada�.
00:21:36:Stracili�my kontakt z koloni� na LV-426.
00:21:46:Nie mog� w to uwierzy�.
00:21:48:Wy faceci, rzucacie mnie wilkom,
00:21:50:a teraz chcecie, �ebym tam wraca�a?
00:21:53:Zapomnij. To nie m�j problem.
00:21:55:- Czy mog� doko�czy�?|- Nie.
00:21:57:Nie ma mowy.
00:22:00:Nie sz�aby� razem z jednostk�.|Gwarantuj� ci bezpiecze�stwo.
00:22:05:Ta Kolonialna Piechota to twardzi faceci.|Maj� najwy�szej klasy bro�.
00:22:10:Nie ma niczego,|z czym by sobie nie poradzili.
00:22:13:Mam racj�?
00:22:14:Zostali�my wyszkoleni, �eby|radzi� sobie w sytuacjach takich jak ta.
00:22:18:A wi�c nie jestem wam potrzebna.|Nie jestem �o�nierzem.
00:22:21:Ni...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin