Sigrida.pdf

(45 KB) Pobierz
Z mroków polskiego średniowiecza wyłania się postać niezwykłej kobiety, z którą związana jest historia Szwecji, Danii, Angl
Matka królów Świętosława, Mieszko I, Bolesław Chrobry
Z mroków polskiego średniowiecza wyłania się postać niezwykłej kobiety, z którą
związana jest historia Szwecji, Danii, Anglii i Norwegii. Była nią Świętosława, córka
Mieszka I i siostra Bolesława Chrobrego, znana także pod imieniem Sygrydy lub Stor-
rady. Ze względów politycznych ojciec przeznaczył ją na żonę dla króla Szwecji Eryka.
Mieszko szukał sprzymierzeńców w wojnie przeciwko Danii i liczył, iż poprzez małżeń-
stwo córki znajdzie ich w Szwedach. Przyszły małżonek Świętosławy był wprawdzie w
wieku jej ojca i cieszył się opinią człowieka szalonego, ale takie drobiazgi nie miały w
polityce żadnego znaczenia. Nie miał także znaczenia fakt, że Świętosława kochała
się w młodym Norwegu, który podawał się za Olafa Tryggvasona, syna Tryggvy, króla
Viku. Pochodzenie jego nie było jednak jednoznaczne, gdyż odnaleziono go jako nie-
wolnika na statku estońskiego kupca. Wyróżniał się wprawdzie wypalonym na plecach
znakiem runicznym Haralda Pięknowłosego, ale równie dobrze Harald mógł nim zna-
czyć królewskie dzieci, jak i królewską służbę. Olaf uważał się jednak za spadkobiercę
tronu norweskiego i usiłował dla swej sprawy pozyskać możnych protektorów. Bawił
między innymi w Nowogrodzie, gdzie panowała skandynawska dynastia Rurykowi-
czów, a także zawitał do Poznania na dwór Mieszka I. Wówczas też poznała go Świę-
tosława. Być może książę Polski wiązał z nim pewne nadzieje polityczne, niemniej
małżeństwo córki z królem szwedzkim wydawało mu się inwestycją z całą pewnością
bardziej korzystną.
Świętosława wyjechała zatem do Szwecji i poślubiła szalonego Eryka. Urodziła mu
syna Olafa i córkę Holmfrydę i zgodnie z życzeniami ojca nakłoniła go do wyprawy
przeciwko Duńczykom. W wojnie tej Eryk odniósł zwycięstwo i uzyskał przydomek
Segersäll, czyli Zawsze Zwycięski.
Zwycięstwo to nie wyszło mu jednak na dobre, ponieważ zaostrzyły się u niego ob-
jawy obłędu. Twierdził, iż nordycki bóg Odyn wymaga od niego, aby złożył mu w
ofierze swego syna Olafa. Ochrzczona Świętosława nie wierzyła jednak w nordyckich
bogów i chroniąc syna, kazała otruć jego ojca. Aby nadać temu morderstwu boski
charakter, podpaliła dwór i świątynię w Uppsali. Opowiadano zatem, iż doszło do roz-
grywki pomiędzy bogiem Thorem a bogiem Odynem, z których pierwszy zabił Eryka,
drugi zaś w odwecie spalił świątynię rywala.
Zostawszy wdową, Świętosława przypomniała sobie o Olafie Tryggvasonie. Uważa-
ny niegdyś za samozwańca, w ciągu kilku lat zyskał on nie tylko sławę nieustraszone-
go żeglarza, ale także przy pomocy swoich wikingów zagarnął dla siebie tron norwe-
ski. Nic zatem nie stało na przeszkodzie, aby owdowiała królowa Szwecji poślubiła
króla Norwegii.
Olaf zmienił się wszakże nie do poznania. Owładnięty był ambicjami politycznymi i
zażądał tronu szwedzkiego, co było równoznaczne z odsunięciem młodego Olafa od
dziedziczenia. Kiedy spotkał się z odmową, usiłował porwać regentkę i oprzeć się na
faktach dokonanych. Przecenił wszakże swoje siły. Najazd Norwegów został odparty,
a Świętosława pośpiesznie poślubiła owdowiałego właśnie króla Danii Swena Widło-
brodego i poczęła montować koalicję przeciw Tryggvasonowi. Weszli do niej Szwedzi,
Duńczycy i Polacy.
W roku 1000 na wodach resundu doszło do bitwy zwanej Bitwą Trzech Królów.
Przeciwko jedenastu okrętom norweskim wypłynęło siedemdziesiąt okrętów sprzymie-
rzonych. Wynik tego starcia był oczywiście z góry przesądzony. Flotę Tryggvasona
rozgromiono, a on sam poniósł śmierć w bitwie. Wikingowie, którzy nie mogli pogo-
dzić się ze śmiercią swojego przywódcy, opowiadali wprawdzie, iż uszedł on z pola
bitwy, schronił się za granicą i poślubił tam księżniczkę Tyrę. Wierzono, iż powróci,
Matka królów Świętosława, Mieszko I, Bolesław Chrobry
aby pomścić swoją klęskę.
Olaf nie pojawił się już jednak na historycznej scenie, ale odniesione zwycięstwo
nie przyniosło Świętosławie radości. Zrozumiała, iż przegrała swoją jedyną miłość.
Swena nie darzyła żadnym uczuciem i chociaż urodziła mu synów Haralda i Kanuta,
myślami była zawsze na wodach oresundu.
Obojętność żony rozwścieczyła do tego stopnia króla Danii, iż postanowił wygnać ją
ze swego królestwa. Według słów Thietmara - wygnana przez męża na długi okres
czasu, wiele musiała znosić wraz z innymi przykrości". Najpierw pojechała do swego
syna, króla Szwecji Olafa, później zaś pojawiła się na dworze brata, Bolesława Chro-
brego. To z jej inicjatywy Chrobry wysłał do Szwecji misję chrystianizacyjną Brunona
z Kwerfurtu, która ochrzciła Olafa i jego najbliższą drużynę.
W kilka lat później Swen Widłobrody umarł i w Polsce pojawili się duńscy synowie
Świętosławy, aby ją zabrać do siebie. Starszy, Harald, objął w tym czasie tron Danii,
młodszy zaś, Kanut, panował w podbitej niedawno Anglii. Świętosława wraz z młod-
szym synem udała się do jego nowego królestwa.
Kanut był człowiekiem bezwzględnym i okrutnym. Poróżniwszy się na przykład ze
swoim przyjacielem Eadrikiem z Mercji, któremu zawdzięczał między innymi angielską
koronę, kazał go bez wahania ściąć. Dzieci podbitego króla Anglosasów wysłał do
Polski z poleceniem, aby tam zostały zabite. Bolesław Chrobry nie miał wszakże w
sobie normańskiego okrucieństwa i prośby tej nie wypełnił.
W Anglii Kanut związał się z Aelgifą, byłą kochanką pokonanego króla Ethelreda,
matką jego dziewięciorga nieślubnych dzieci. Chociaż Aelgifa urodziła mu synów
Svenda i Harolda Zająconogiego, oddalił ją, być może za namową Świętosławy, i za-
ślubił wdowę po Ethelredzie - Emmę.
Małżeństwo z Emmą spowodowało, iż w Kanucie zaszła zasadnicza zmiana. Poczuł
się nagle Anglikiem i zaczął utożsamiać się z podbitym narodem. Odesłał do domu
swoją drużynę i postanowił zostać w Anglii na stałe. Pozwolił nawet na uroczyste
przeniesienie zwłok arcybiskupa Aelfheaha do katedry w Canterbury, chociaż biskup
zaliczał się za życia do jego najzagorzalszych przeciwników.
Świętosława nie pojawiła się już więcej na arenie historii. Umarła prawdopodobnie
w latach dwudziestych XI wieku i pochowano ją zapewne w Londynie.
Być może, iż dosięgła jej jeszcze wiadomość o śmierci jej synów: króla Danii Haral-
da w 1018 roku i króla Szwecji Olafa w 1022. Może była jeszcze świadkiem objęcia
przez Kanuta po bracie tronu duńskiego, a także podbicia przezeń Sambii, Norwegii i
Marchii Szlezwickiej, co czyniło go najpotężniejszym władcą północnej Europy.
Nie dożyła jednak z pewnością radosnego momentu, kiedy jej wnuczka Gunhilda
zaślubiła cesarskiego syna. Nie danym jej było także widzieć, jak mąż wnuczki Henryk
III podporządkowuje sobie papiestwo ani też jak jej prawnuk Henryk IV korzy się w
Canossie przed Grzegorzem VII. Nie przypuszczała także zapewne, iż praprawnuk
Henryk V rozpocznie krwawe wojny z jej stryjecznym praprawnukiem, księciem Polski
Bolesławem Krzywoustym.
Powyższy tekst pochodzi z książki "Monarsze sekrety" autorstwa Jerzego Jankowskiego i zamieszczony został na stronie
www.warownia.pl za zgodą wydawnictwa Toporzeł. Dalsze rozpowszechnianie, kopiowanie i przetwarzanie zabronione.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin