Partia Pracujących Kurdystanu.doc

(54 KB) Pobierz

 

Partia Pracujących Kurdystanu


C:\Users\Sly\Desktop\pkk.png
Partia Pracujących Kurdystanu (kurd. Partiya Karkerên Kurdistan, PKK), znana także jako KADEK lub Kongra-Gel – założona 27 listopada 1978 przez Abdullaha Ocalana. Odwołująca się do ideologii komunistycznej i stawiająca sobie za cel doprowadzenie do niepodległości Kurdystanu. Po okresie konsolidacji poparcia na terenach zamieszkiwanych przez Kurdów (południowo-wschodnia Turcja, północno-wschodni Irak, północno-wschodnia Syria, północno-zachodni Iran), PKK przystąpiła do walki zbrojnej, zabijając 15 sierpnia 1984 roku 2 tureckich policjantów. Ze względu na wykorzystywane metody walki wpisana na listę organizacji terrorystycznych przez USA i Unię Europejską. Zbrojnym ramieniem Partii są Ludowe Siły Obrony (HPG).

Świat poznał PKK i jej szefa w roku 1984, kiedy Ocalan ogłosił zbrojne powstanie przeciw tureckiej władzy. Już wtedy mieszkał w Syrii, dokąd czmychnął tuż przed wojskowym zamachem stanu w Turcji w roku 1980. W libańskiej Dolinie Bekaa zorganizował obóz wojskowy, zwany od nazwiska Kurda, który zginął w walce, Mahsum Korkmaz Academy. Z Doliny Bekaa kierował walką zbrojną w Turcji, do której wyszkolił co najmniej 10 tysięcy ludzi - sfanatyzowanych, zapatrzonych w swojego przywódcę, gotowych na wszystko dla kurdyjskiej sprawy. Małe uzbrojone grupki śpią w dzień w grotach w niedostępnych górach Kurdystanu, w nocy napadają na posterunki wojskowe, atakują policjantów, porywają, również cudzoziemców, którym jednak zazwyczaj nie robią nic złego. Mordują Kurdów podejrzanych o kolaborację z władzą i tureckich nauczycieli przysłanych do Kurdystanu przez Ankarę. Największą - według władz tureckich - masakrą, jaką na sumieniu ma PKK, jest zastrzelenie 55 mieszkańców wsi Cevizdali w prowincji Bitlis w październiku 1992 roku (organizacja często napadała na wsie, które niechciały z nią współpracować, odmawiając dostarczania żywności i udzielania schronienia). Zaplecze bojowników PKK stanowią te właśnie kurdyjskie wioski, na które zresztą nałożyli oni "podatek rewolucyjny". Mówi się też, że partia ma pieniądze z handlu narkotykami, głównie heroiną. Kilka lat temu PKK podjęła ofensywę nie tylko w Kurdystanie. Podkładali bomby w miejscowościach turystycznych na tureckim wybrzeżu. Zmobilizowali się za granicą, głównie w Niemczech, gdzie jest największa diaspora Kurdów w Europie. W roku 1993 zaatakowali tam tureckie przedstawicielstwa dyplomatyczne, banki i biura turystyczne. Rząd niemiecki postawił sprawę twardo. Uznał PKK za grupę terrorystyczną i zakazał jej działalności. Turcja do zwalczania PKK używa całej swojej mocy, którą stanowią: wojsko, helikoptery, samoloty, szpiedzy i donosiciele, prawo. Rocznie na zwalczanie PKK Ankara wydaje 5 mld dolarów. Tureccy żołnierze zrównali z ziemią trzy tysiące kurdyjskich wiosek. Trzy miliony Kurdów musiało opuścić swoje ziemie. Mieszkają teraz w nędzy na obrzeżach wielkich miast i stanowią dobrą bazę dla fundamentalizmu islamskiego. W tej wojnie zginęło już 30 tysięcy ludzi.

Do 1998 roku Ocalan przebywał w Syrii, ale wówczas pod presją Ankary został zmuszony do wyjazdu z tego państwa. 15 lutego 1999 roku tureccy komandosi schwytali Ocalana w Nairobi po opuszczeniu ambasady Grecji w Kenii. Podczas rozpoczęcia procesu przed sądem na wyspie Imrali 31 maja Ocalan zaoferował władzom tureckim współpracę w zakończeniu konfliktu, ale 29 czerwca 1999 roku skazano go na śmierć, czemu natychmiast sprzeciwiły się państwa europejskie. 3 sierpnia Ocalan wezwał towarzyszy broni do zakończenia walki do 1 września, w związku z czym PKK ogłosiła jednostronny rozejm. Następnie kilka tysięcy bojowników PKK wycofało się do północnego Iraku, gdzie byli narażeni na pościgi oddziałów tureckich za przyzwoleniem Waszyngtonu i Demokratycznej Partii Kurdystanu (KDP) Mahmuda Barzaniego.

               9 lutego 2000 roku PKK ogłosiła formalne zakończenie walki zbrojnej przeciw Turcji i zapowiedziała, że będzie rzecznikiem praw Kurdów „w ramach pokoju i demokratyzacji.” Zgodnie z tą deklaracją 16 kwietnia 2002 roku PKK ogłosiła wypełnienie swojej misji i zmieniła oficjalną nazwę na Kongres na rzecz Wolności i Demokracji Kurdystanu (KADEK), wyrzekając się terroryzmu, ale zachowując skrzydło zbrojne pod nazwą Ludowe Jednostki Obrony. 15 listopada 2003 roku w miejsce KADEK powołano Ludowy Kongres Kurdystanu (KONGRA-GEL). Starcia z wojskami tureckimi nie ustawały jednak, chociaż KADEK a później KONGRA-GEL argumentowały, że działały tylko w samoobronie.

Według rożnych szacunków organizacja liczy około 4000-5000 członków. Pomoc finansową otrzymuje ze strony Syrii, Iranu i Iraku.

               Tymczasem Turcja, kierując się wymaganiami członkostwa w Unii Europejskiej, poprawiła położenie ludności kurdyjskiej. W sierpniu 2002 roku parlament zalegalizował audycje radiowe i telewizyjne w języku kurdyjskim i zezwolił na nauczanie języka kurdyjskiego. W czerwcu 2004 roku państwowa telewizja i radio rozpoczęły codzienne nadawanie 30-minutowych wiadomości w różnych językach, w tym kurdyjskim 2 razy w tygodniu. Także w czerwcu 2004 roku z więzienia zwolniona została najbardziej znana kurdyjska polityk Leyla Zana. 3 października 2002 roku sąd bezpieczeństwa państwowego w Ankarze zamienił karę śmierci dla Ocalana na dożywotnie więzienie bez możliwości amnestii lub zwolnienia warunkowego. 29 lipca 2003 roku parlament uchwalił amnestię, ale jej ograniczony zakres (wykluczała bojowników zaangażowanych w akty przemocy i przywódców) sprawił, że do lutego 2004 roku broń złożyło tylko 140 rebeliantów kurdyjskich z około 5 tysięcy.

1 czerwca 2004 roku KONGRA-GEL wznowiła kampanię zbrojną, uzasadniając ją niewystarczającymi krokami rządu tureckiego. Znaczna część bojowników z powrotem przekroczyła granicę iracko-turecką i wzmogła ataki na cele wojskowe. Równocześnie na niekorzyść Turcji zmieniła się sytuacja w Iraku – nasilenie się działań rebeliantów irackich spowodowało, że Waszyngton stał się mniej skłonny do akceptowania jakichkolwiek działań destabilizacyjnych na północy kraju. Co więcej, iraccy Kurdowie zyskali ważne stanowiska w rządzie w Bagdadzie, a terytoria kurdyjskie na północy kraju cieszą się faktyczną samorządnością, co budzi obawy Turcji. W 2008 roku starcia z PKK nie ustawały: 11 sierpnia 9 żołnierzy tureckich zginęło w wybuchu bomby przydrożnej w prowincji Erzincan, a 4 października 17 żołnierzy tureckich i 23 rebeliantów zginęło w potyczce koło Semdinli w prowincji Hakkari. W tej sytuacji 8 października 2008 roku parlament Turcji przedłużył o rok mandat sił zbrojnych na operacje militarne w północnym Iraku przeciw PKK. Krwawe ataki PKK nie ustawały jednak, np. 29 kwietnia 2009 roku 10 tureckich żołnierzy poniosło śmierć gdy ich pojazd najeżdża na bombę przydrożną PKK w prowincji Diyarbakir, a 28 maja 6 żołnierzy zginęło w wybuchu miny w prowincji Hakkari; incydenty te miały miejsce mimo tego, że od połowy kwietnia PKK utrzymywała jednostronne zawieszenie broni.
           W 2009 roku rząd Erdogana podjął bezprecedensowe wysiłki zmierzające do zakończenia kurdyjskiego konfliktu. 1 stycznia uruchomiono pierwszy 24-godzinny kanał telewizyjny w języku kurdyjskim. W maju prezydent Abdullah Gul oświadczył, że pojawiła się „historyczna szansa” zaprowadzenia pokoju na regionach kurdyjskich, co rozpoczęło intensywną, otwartą debatę na temat tego konfliktu i perspektyw poszerzenia praw kurdyjskich. Gestem dobrej woli ze strony rebeliantów było oddanie się w ręce władz tureckich przez 8 członków PKK i 26 kurdyjskich uchodźców, tzw, „karawanu pokoju”, którzy 19 października przekroczyli granicę z północnego Iraku; wkrótce zostali oni zwolnieni. 13 listopada rząd Erdogana oficjalnie przedstawił parlamentowi w Ankarze plan reform zmierzających do poszerzenia praw Kurdów i zakończenia konfliktu, zakładający m.in. całkowite zezwolenie na używanie języka kurdyjskiego w mediach i aktywności politycznej oraz przywrócenie starych kurdyjskich nazw miast na terenach z większością kurdyjską. Kilka dni później przetrzymywanemu w odosobnieniu od 1999 roku Abdullahowi Ocalanowi przydzielono 5 innych więźniów skazanych za działalność w jego PKK.

Perspektywy doprowadzenia do pokojowego uregulowania konfliktu oddaliło zdelegalizowanie przez turecki trybunał konstytucyjny 11 grudnia 2009 roku największej prokurdyjskiej partii w Turcji, Partii Społeczeństwa Demokratycznego (DTP) pod zarzutem współpracowania z PKK. To i szerzej brak postępów na polu reform politycznych było jednym z deklarowanych powodów formalnego odwołania przez PKK zawieszenia broni na początku czerwca 2010 roku. Sytuacja na terenach kurdyjskich zaczęła się wówczas wyraźnie zaostrzać: 29 maja 5 tureckich żołnierzy i lokalnych strażników zginęło w 2 potyczkach z rebeliantami w prowincji Sirnak; 31 maja PKK przeprowadziła nawet atak rakietowy koło bazy morskiej Iskenderun na południu Turcji, zabijając 6 żołnierzy. 19 czerwca był jednym z najkrwawszych dni ostatnich lat dla tureckiej armii: 9 żołnierzy zginęło, 14 zostało rannych w potyczce z bojownikami PKK w prowincji Hakkari, a kolejnych 2 żołnierzy w pościgu za rebeliantami zabiła mina; również w Hakkari, koło miasta Cukurca, 20 lipca śmierć poniosło 6 żołnierzy. Kurdom przypisano ponadto atak bombowy w Stambule 22 czerwca na autobus wiozący personel wojskowy, w którym śmierć poniosły co najmniej 4 osoby, w tym 3 żołnierzy. Ankara odpowiedziała nasileniem bombardowań celów kurdyjskich rebeliantów w północnym Iraku i poszukiwaniem bliższej współpracy ze strony regionalnego rządu kurdyjskiego w północnym Iraku: 2 czerwca prezydent tej administracji Massoud Barzani złożył bezprecedensową wizytę w Turcji. Okres wzmożonej przemocy zakończyło dopiero ogłoszenie przez PKK 13 sierpnia nowego zawieszenia broni, aczkolwiek okazjonalnie zdarzały się wciąż krwawe incydenty: 16 września w wybuchu miny koło wsi Gecitli w prowincji Hakkari zginęło 10 osób jadących minibusem.

 

 

 

 

Hmm czyli licze faktury i tylko do 760 zl moge odliczyc??
I nie wiem czy Neostarde z opcja TV można odliczyć;/6217

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin