Polska poezja świecka XV wieku.doc

(109 KB) Pobierz
Polska poezja świecka XV wieku

Polska poezja świecka XV wieku

 

Najwcześniejszy znany nam polski utwór poetycki to Bogurodzica, a więc arcydzieło poezji religijnej. We wcześniejszych łac. tekstach rel. zaznaczyła się tematyka świecka. Wreszcie poezja polska, świecka XV w., poezją często NIE JEST (wierszom brak ozdobności, forma razi niedoskonałością, a treść okazuje się trywialna). Jednak najważniejsze jest to: czy za Ewą Ostrowską przyjmiemy datowanie Bogurodzicy na wiek XI lub XII, czy też za Krzyżanowskim i Urbańczykiem na XIV, pieśń ta okazuje się utworem zaskakująco doskonałym na tle całej polskiej twórczości w średniowieczu! Twórcy rodzimi sięgali do tematów lokalnych bo kościół miał dość dostojnych utworów. W wiekach średnich najczęściej identyfikowano poezję ze sztuką wierszowaną a jej cechę zasadniczą upatrywano w funkcji dydaktycznej.

 

I.                    Rozwój poezji w Polsce do XV wieku.

Tak zwana poezja „ludowa”. Nie było kulturalnej próżni gdy duchowni z Zachodu i Południa tworzyli u nas zręby polskiego piśmiennictwa. Jak i u innych narodów musiała istnieć u nas ustna twórczość przedchrześcijańska (folklor). Cudzoziemcy nie znali j. Pol. i nie interesowali się nim, a duchowni widzieli w tych utworach jedynie relikt pogaństwa. Dlatego nie mamy wiadomości o poezji z czasów przedchrześcijańskich. Na podstawie zapisków kronikarskich, żywotów świętych, wyniku badań kultury Słowian można przyjąć, że poezja przedpiśmienna, „ludowa” obejmowała pieśni obrzędowe: weselne, żałobne, związane z cyklem przyrodniczym, dziewczęce i biesiadne, wykonywane przy rytmicznym klaskaniu w dłonie (znaczenie magiczne). Była to meliczna (do śpiewu), oparta na rytmie, ale niekoniecznie na rymach. Często towarzyszył jej akompaniament muzyczny. W późniejszym okresie niektóre kroniki poświadczyły istnienie krążących po kraju pieśni okolicznościowych, opiewające wydarzenia historyczne lub pobudzające umysły ludzi. Nie przekazują tych pieśni, jedynie incipity i kilka wersów (u Długosza, Bielskiego). Powstawały też zapewne utwory balladowe – o pani, co pana zabiła, o ukaranym uwodzicielu, ale wiemy to tylko z trwałości tych tematów w twórczości folklorystycznej. Tak więc poezja ludowa i okresu przedpiśmiennego i późniejsza twórczość ustna pozostają w sferze domysłu, nie może być zaliczana do dziejów literatury polskiej.

Poezja polsko-łacińska. Historia piśmiennictwa w Polsce zaczyna się od działalności duchownych. Przyjęcie chrześcijaństwa sprawiło, że Polska zaczęła się rozwijać w sferze latynochrześcijańskiej, a narzędziem jej wypowiadania stała się łacina kościelna – uniwersalny język liturgii, kancelarii, nauki i lit., język znany ludziom wykształconym w całej Europie. Długo język ten służył tylko na potrzeby władców i duchownych bo taka była tematyka dzieł lit. W Polsce poezję łac. wyprzedziła proza: rocznik od ok. 970 r. spisywany w otoczeniu biskupa misyjnego Jordana, drugi żywot św. Wojciecha (1003 r.) pióra Brunona z Kwerfurtu i inne pisma tego autora powstałe podczas pobytów u Bolesława Chrobrego. Ale już z końca XI w. (ok. 1090) znany jest nam utwór poetycki: napisana prawdopodobnie w Gnieźnie sekwencja (tekst poetycki na podłożu melodii śpiewów liturgicznych) o św. Wojciechu [Hac festa die tota gratuletur Polonia] W tym uroczystym dniu cała Polska czyni radosne dzięki. Wcześniej powstawały wierszowane napisy nagrobne. Szczątki najstarszego epitafium pochodzą z ok. 1018 r. Odnaleziono je w ruinach katedry gnieźnieńskiej (tekst liczył 5 heksametrów i dotyczył zapewne 3 braci eremitów międzyrzeckich). Inny znajdował się na sarkofagu Bolesława Chrobrego w katedrze poznańskiej, ale jego odpis pochodzi dopiero z XV w., a data oryginału nie jest pewna. Składa się z 14 leoninów, czyli heksametrów rymowanych w średniówce i na końcu wiersza. Wcześnie powstawały też epigrafy czyli  wiersze ryte na przedmiotach użytkowych. Twórcą świeckiej liryki, opartej na nowych zasadach wersyfikacyjnych, był Anonim tzw. Gall, który w tekst Kroniki pisanej prozą wtopił zróżnicowane gatunkowo utwory poetyckie. Obok form nawiązujących do antycznego metrum (leoniny) wprowadził tzw. wiersze rytmiczne oparte na akcencie wyrazowym, izosylabizmie i rymach. Najczęściej występowały tam 15zgłoskowce rymowane parami lub trójkami, kończące się zawsze wyrazem akcentowanym na trzeciej sylabie od końca. Tak skomponowano tren na śmierć Chrobrego (carmen lugubre) pieśni obozowe (cantilenae) o zdobyczach nad Bałtykiem i o chwale Bolesława Krzywoustego, czy streszczenie (epilogus) opisujące zwycięską bitwę z Pomorzanami pod Nakłem. Z kolei „epilog” do księgi I, opowieść o cudownych narodzinach Krzywoustego napisany 8zgłoskowcem rym. parzyście, o rytmie trocheicznym.

Również mistrz Wincenty tzw. Kadłubek ozdobił swoją Kronikę (pocz. XIII wieku) wstawkami wierszowanymi: pieśń błagalna mnichów do św. Idziego, panegiryk ku czci arcybiskupa Piotra, a zwłaszcza dialog postaci alegorycznych, wyrażających żal po śmierci Sprawiedliwego (1194 zmarł). Antipocras Mikołaja z Polski to wierszowany traktat medyczny, zbliżający się do satyry stanowej. W XIII w. rozwijała się liryka religijna, poświęcona często Pol. świętym. Znane nam z tych czasów 4 sekwencje dotyczą św. Wojciecha, św. Stanisława i św. Jadwigi śląskiej. Autorem 2 sekwencji o św. Stanisławie był dominikanin Wincenty z Kielczy, skomponował też oficjum i hymn Gaude, mater Polonia (Raduj się matko polsko). Utwory te wprowadziły do naszej poezji łac. cały szereg nowych form wierszowanych i stroficznych. Z następnego stulecia znamy już 28 sekwencji i dalej odnoszą się do patronów polskich, ale uwzględniony zostaje św. Paweł, św. Jan, męczennicy, a zwłaszcza Matka Boża, której poświęcono 8 utworów. W Krakowie dominikanin Piotr Polak, a za mistrza tego gatunku uchodził biskup poznański Jan Łodzia z Kępy. Wiek XIII i XIV przynoszą też drobne wiersze okazjonalne, m. in. chronologiczne, dotyczące głównie zgromadzeń zakonnych. W Kalendarzu Krakowskim z 1253 r. pojawia się epigramat złożony z 12 słów (jak miesięcy), opiewając Boga. Powstają też epitafia. Echem walk o władzę w Krakowie XIV w., a konkretnie buntu przeciwko Łokietkowi Pieśń o wójcie krakowskim Albercie (ok. 1320). W formie oratio a tumulo (mowa zza grobu), ustami zmarłego przywódcy z zamachu z 1311 r. opowiada jego losy. Utwór zawiera krytykę natury niem. Napisany strofą hymnów kościelnych aabccb. XIV w. – podobny do Antipocras – Antigameratus (przeciwko rozpustnikowi), to traktat dydaktyczno-satyryczny – krakowski kanonik Frowin ukazał wady stanów (429 leoninów). Pisał o tym jak zachować się przy stole, w co się ubierać. Ekwiwoki – zestawianie w średniówce i w klauzuli wersów identycznie brzmiących a o innym znaczeniu. Wiersz o klęsce Krzyżaków pod Płowcami w 1331 r., ale dopiero Grunwald, Warna – duże odbicie w lit. m. in. dzięki odnowionej w 1400 AK. Poezja podejmie więcej tematów świeckich (powstanie 50 znanych nam sekwencji i ok. 20 hymnów).

 

Poezja polska. Najstarszym polskim utworem poetyckim jest Bogurodzica datowana na XIII w. Składają się na nią dwa tropy (rozwinięcia) do litanijnego Kyrie Eleison, ułożone na modłę sekwencji. Istnieje paralelizm członów, równozgłoskowość oraz bogate rymowanie zarówno klauzul wersów jak i semiwersów. Treścią są modlitwy do Matki Boskiej o wstawiennictwo u syna i samego Jezusa, by za przyczyną Jana Chrzciciela dał ludziom „zbożne” życie, a po śmierci miejsce w raju. Na pewno w XIII, a być może już w XII wieku powstawały wierszowane streszczenia dekalogu, śpiewane zapewne w trakcie nabożeństw. Zachowane ż pochodzą z XIV w. Z tym wiekiem wiążą się też najstarsze zapisy pieśni wielkanocnych. 1365 – przekład trzeciej strofki hymnu łac. Krystus z martwych wstał je. Urzeka prostotą i pięknem wyrazu, składa się z czterech 6zgłoskowych wersów. Była zapewne powszechnie znaną pieśnią. 1360 – 1370 – Wstał z martwych Król nasz, Syn Boży i Przez Twe święte weschrznienie. Na przełomie XIV i XV w. powstały najstarsze znane pieśni pasyjne i maryjne. Pierwsza grupa – O, waszego świata wszystek lud (1407), Jezus Chrystus, Bog Czlowiek, mądrość Oćca swego – trawestacja łacińskich Godzinek o Męce Pańskiej, pierwszy polski 13zgłoskowiec. Do drugiej należą pieśni: Maryja, czysta Dziewice, pisana strofkami 3wersowymi.

 

II.                  Polska poezja świecka w XV wieku.

Problem świeckości. Żywioł świecki miesza się wielokrotnie z elementami religijnymi. Wyłączone zostały z antologii wiersze czysto religijne i hagiograficzne, ewentualnie są tu teksty kręgu przykościelnego. W końcu - tworzyli głównie duchowni. U nas zawsze było mało utworów świeckich. Winę ponosi geografia odcinająca państwo od Zachodu, brak instytucji rycerskiej na wzór zachodni. W Czechach powstawała liryka miłosna i epika przygodowo-miłosna (u nas właściwie nieobecne). Było ich jednak więcej. Przekazy były głównie ustne, mało zapisywano. Nawet te zapisane, mogły ulec zniszczeniu (wojny, pożary). Twórczość ta dotyczy codzienności, napomina i uczy, twórcy prócz Słoty, Gałki i Parkoszowica anonimowi. Niedokładność sylabiczna – winą podkłady muzyczne. Wpływ poezji czeskiej. Utwory często miały formę recytatów epickich (śpiewu, pod względem rytmicznym i melodycznym zbliżonego do deklamacji) – Pieśń husycka o królu Zygmuncie Luksemburczyku, Wiersz o zabiciu Andrzeja Tęczyńskiego. Krytyka wad bliska satyrze stanowej miała miejsce w Wierszu o chlebowym stole, w Satyrze na chytrych kmieciów, w Rozmowie Mistrza Polikarpa ze Śmiercią (tu też tradycja eschatologiczna i w Skarga umierającego). Cantilena inhonesta – wpływ czeski, żakowski erotyk jak Dawnom zwiedził cudze stronyW jedności, stałości serca mego. Pisane były: pieśń, dialog, „spór”, satyra, epigramat, wierszowany list miłosny. Poezja obyczajowa, miłosna, satyryczna, okolicznościowa i polemiczna, dydaktyczna, eksplicity i marginalia oraz wiersze mnemotechniczne.

 

III.               Poezja obyczajowa.

Słoty tzw. „Wiersz o chlebowym stole”. [Gospodnie, da mi to wiedzieć] to prawdopodobnie pierwszy z zachowanych utworów o tematyce świeckiej, powstał zaraz na pocz. XV w. Przecław Słota, syn Floriana, szlachcica z Gosławic koło Soboty mógł być jego autorem (ziemia łęczycka). Po śmierci ojca związał się z dworem ówczesnego podczaszego krakowskiego Tomka z Węgleszyna, a później starosty generalnego Wielkopolski. Dzięki niemu zrobił karierę dworską. Stał się burgrabim poznańskim (1398-1400). Zmarł w 1419 r. W wierszu znajdują odbicie prawdziwe realia dworu feudalnego: hierarchia biesiadników przy stole, spotyka lepszych wyróżnienie przy myciu rak, jedzeniu, obsłudze. Pisze o biednym, zyskującym szacunek panu, więc to być może opis autobiograficzny z czasów z Tomkiem. To utwór o charakterze biesiadnym (popularnym od XII w. w Europie). Temat ten został rozwinięty w Polsce przez Frowina w traktacie poetyckim Antigameratus. Utwór rozpoczyna i kończy inwokacja do Boga. Dalej hołd dla płci pięknej, porady jak zachowywać się przy stole, nagana kilku uczestników, pochwałą stołu. Wszystko jest pełne krytyki i karykatur. Hołd dla płci pięknej poprzedzony wskazaniami dotyczącymi służby damie, nie wolno ubliżyć matce. Potem pochwała panien z towarzystwa, nawiązuje to do pochwał zachodnich trubadurów, ale i do przesłanek rel. – kobieta powiązana z kultem maryjnym. Wiersz jest prosty, ale nie pozbawiony środków ekspresyjnych: porównania, metafory, apostrofy, wykrzyknienia. Kompozycja podporządkowana zasadniczo schematowi tematycznemu. Utwór liczy 114 wersów przeważnie 8zgłoskowych, ale są też 6 i 11zgłoskowce. Brak również jednolitości rymowej: najczęściej wersy łączone są parzyście (dystychy), jest też sporo rymów potrójnych. Są rymy oksytoniczne – wół – stół – kół. Rymy nie zawsze dokładne. Sformułowania pokrewne przysłowiu (gnomiczne).

Nie wybiraj, junochu, czyli tzw. „Wiersz o wybieraniu żony”. To piosenka ludowa (cantilena vulgaris) przytoczona w kazaniu dotyczącego perykopy (urywka ewangelicznego) o weselu w Kanie Galilejskiej. Żonę trzeba wybierać nie ze względu na urodę, czy posag, ale jej dobre obyczaje. Powołuje się autor na piosenkę, która była zapewne dość dobrze wtedy znana. Piosenka w Kodeksie świętokrzyskim ułożona została regularnym 10zgłoskowcem, może była dłuższym utworem. Drugi zapis z Kodeksu Jana ze Słupcy.

 

IV.               Wiersze satyryczne.

„Satyra na chytrych kmieciów”. Powszechnie zwany Satyra na leniwych chłopów [Chytrze bydlą z pany kmiecie] określenie wprowadzone przez pierwszych wydawców, w oryginale nie miał nagłówka. Kmieć (wieśniak) słowem tym posługuje się sam autor i doskonale oddaje ono określenie ówczesnej klasy ludności wiejskiej. Słowo chłop mogło być używane w rodzaju wyzwiska. Lenistwo nie jest tematem satyrycznego obrazka. 1483 r., autor nie znany, być może szlachcic, wizerunek polskiej wsi. W XV w. w związku z powstaniem folwarków (szlacheckich i kościelnych) koniecznym stało się pozyskiwanie taniej siły roboczej. Kmieci także, nie tylko zwykłych chłopów naganiano do pracy, mogli się bronić w sądzie, ale uciekali się częściej do sabotażu pracy. Robią to umyślnie. Są chytrzy i przebiegli, maskują swe działania. Można więc z wiersza wyczytać zachętę do wzmocnienia nadzoru nad wykonywaniem pańszczyzny. To też satyra stanowa, której głównym nośnikiem w tych czasach były kazania dla ludu. Grzechy wieśniaków – podstępny i chytry obłudnik. Pierwsze 2 wersy – teza o kmieciach, że są źli. Kolejne 20 wersów – materiał dowodowy, l. p. i l. m. – ogólny obraz kmieci i jeden konkretny jak coś psuje. Utwór zamyka 4wersowy wniosek o wieśniakach, tutaj już: Prostach, wołkach, pachołkach. Utwór liczy 26 prawie regularnych 8zgłoskowców (kilka odstępstw 9zgłoskowych), ujętych w dokładne rymy parzyste. Kilka epitetów. To dokument konfliktów społecznych i stosunków ekonomiczno-socjalnych w XV-wiecznej wsi pol. Był popularny.

Drobne wiersze. Okruchy poetyckie o nastawieniu satyrycznym. 1414 r. – wiersz przeciw zepsuciu duchowieństwa tzw. Satyra na księży [Kapłanie, chcesz polepszyć dusze swej]. Wyszedł spod ręki zakonnika i nawiązywał do grzechów stanowych. To krytyka Kościoła, w Czechach działał już Hus. Wiersz ma 5 wersów i wyszydza księży za nadużywanie trunków, zgorszenie i obniżanie prestiżu kapłaństwa. Pleban kościoła w Lubiniu, Wincenty chciał upokorzyć przeciwnika z zatargu, nawiedzonego jego zdaniem przez złego ducha. [Na Strzeleckiego] - zarzucił szlachcicowi Mikołajowi Strzeleckiemu, oszustwo. Powiedział że kapłan ów miał zaśpiewać publicznie, iż Chrystus jest zdrajcą, a ten został za to oskarżony o bluźnierstwo. [Dworak szkoda] – 1495/96 na kartach Kalendarza astronomicznego, własności Ambrożego Pampowskiego, wówczas wojewody sieradzkiego, potem starosty łęczyckiego. W kilku wersach zostały umieszczone określenia na 9 szeroko pojmowanych stanów. Epitety zwracają uwagę na zalety i wady. Chłop jest skory do zwady, żebrak obłudny, mnich rozpustny, kontakty z plebanem są niebezpieczne, baba - zgaga. Kobiety są źródłem radości i pociech (być może związek z Chlebowym stołem). Tekst nie przestrzega w oryginale rygorów wersyfikacyjnych, ale daje się ująć w 4 zbliżone rozmiarami wersy (dwa 13zgłoskowce i dwa 11zgłoskowce) oprócz licznych rymów wewnętrznych.

Kolęda się z Alleluja zwadziła (2 połowa XV). Charakter satyryczny a zarazem obyczajowy ma ten utwór należący do gatunku kolęd, nawiązujący do motywów zaczerpniętych z liturgii, nie pełnie jednak funkcji liturgicznej. Tematem jest świecki spór alegorycznych postaci – Kolędy i Alleli, wadzących się, która jest ważniejsza w ciągu roku liturgicznego. Należy więc też do „sporu”. Satyryczny obraz chłopów pijących w Boże Narodzenie i wadzących się, a żartobliwy obraz obyczajów żaków, czyli pogrzeb Alleluja przed Wielkim Postem, kiedy graduał z nutami do śpiewu Alleluja przenoszono z chóru kościelnego do schola cantorum i przytwierdzano do ściany łańcuchem. Powstała wśród żaków szkoły klasztornej. Zaprawione ironią żarty. Asylabiczny. Układ rymów parzysty.

 

V.                  Utwory okolicznościowe i polemiczne.

[Słyszeliśmy nowinę o węgierskim krali] albo „Pieśń husycka o królu Zygmuncie Luksemburczyku”. Opowiada o bohaterskich zmaganiach Jana Zizki i narodu czeskiego z Luksemburczykiem, prowadzącym w Czechach krucjaty antyhusyckie (1420 – 1424). Była to zapewne druga krucjata, zakończona zwycięstwem Zizki pod Kutną Horą w 1422. Pieśń pochodzi ze Śląska, co usprawiedliwia liczne językowe wpływy czeskie, ale wydaje się raczej, że jest to przeróbka utworu czeskiego. Autor mógł wywodzić się z Moraw (przytacza wypowiedzi 2 wielmożów morawskich). Pieśń mogła być przyniesiona przez husytów. Być może dotarł na Śląsk z wojskami polskimi. Ciągły śmiech i drwina z pokonanego Luksemburczyka. Są wyrażenia dosadne i przysłowiowe, epitety obelżywe, połączone ze zdrobnieniami wyrażającymi pogardę. Pierwsza butna wypowiedź króla w kontraście z późniejszym poczuciem bezradności. Rzekome cytaty uwiarygodniają. Utwór przeznaczony był do śpiewania, bo w oryginale pod pierwszymi dwoma linijkami tekstu były nuty, jednak bardzo niestaranne. Miała charakter epickiego recytatywu. Na 21 wersów, 8 to 13zgłoskowce, 5 – 14zgłoskowce, 2 – 12zgłoskowce, 3 – 11zgłoskowce, a pozostał...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin