Buddyzm.doc

(387 KB) Pobierz

Buddyzm to religia powstała ok. V w. p.n.e. w północnych Indiach.

Jej założycielem i twórcą podstawowych założeń był, żyjący od około 560 do 480 roku p.n.e. Siddhartha Gautama, syn księcia z rodu Śakjów, władcy jednego z państw-miast w północnych Indiach. Termin Budda przyjęty przez Gautamę oznacza w językach sanskryckim i pali tyle, co "przebudzony".

Buddyzm od początku swojego istnienia był religią o bardzo luźnej strukturze, zarówno od strony organizacyjnej, jak i doktrynalnej. W trakcie rozwoju historycznego powstały liczne jego odmiany i szkoły, które jednak zazwyczaj (choć nie zawsze) nawzajem się tolerowały a nawet wspierały. Buddyzm jest jedną z najstarszych, wciąż istniejących religii.

ü      Budda Siakjamuni (Śakjamuni - mędrzec z (rodu) Śakjów) - założyciel jednej z religii powszechnych - buddyzmu. Właściwie nazywał się Siddhartha Gautama z rodu (klanu, plemienia) Śakjów. Urodzony ok. 560 roku p.n.e., jako syn władcy jednego z królestw leżących u podnóży Himalajów, na granicy dzisiejszego Nepalu i Indii. Zmarł (lub jak uważają buddyści - wszedł w stan nirwany) w wieku 80 lat.

Zgodnie z legendą, ojciec Buddy chciał go wychować na swojego następcę. Dowiedział się jednak, że jego synowi jest przeznaczone zostać mędrcem. Chcąc go odwieść od tych planów stworzył mu sztuczny świat w obrębie pałacowych murów, otoczył luksusem i zabronił kontaktu z ludźmi starymi, chorymi czy w jakikolwiek inny sposób nieszczęśliwymi. W końcu jednak Budda zetknął się przypadkowo ze starcem, człowiekiem chorym oraz zobaczył ludzkie zwłoki i to wywarło na nim takie wrażenie, że postanowił uciec z pałacu, aby zrozumieć przyczyny istnienia starości, chorób i cierpienia.

Od tego czasu Budda wędrował po północnych Indiach, zapoznając się z różnymi odmianami medytacyjnych i ascetycznych praktyk religijnych ówcześnie panujących, osiągając w każdej z nich mistrzostwo, żadna go jednak nie przekonała.

W końcu postanowił odrzucić je wszystkie i wypracować własną technikę dotarcia do prawdy. Zgodnie z legendą usiadł po prostu pod drzewem Bodhi, w miejscu obecnie zwanym Bodhgaja (niedaleko miasta Benares) i zaczął testować kolejno wszystkie techniki medytacyjne, które wcześniej poznał doprowadzając się przez 7 lat niemal do skrajnego wyczerpania. Wówczas pojął, że zbyt skrajnie ascetyczne techniki medytacyjne nie prowadzą do celu i zaczął normalnie odżywiać się i dbać o swoje zdrowie.

Po tej decyzji zaczął robić błyskawiczne postępy i stosując kombinację umiarkowanej medytacji i zdrowego odżywiania się osiągnął szybko stan pełnego oświecenia. Było to anuttara samjak sambodhi - najwyższe pełne oświecenie, wyzwolenie od cierpienia i zrozumienie jego przyczyn. Od tego momentu zwano go Buddą - przebudzonym.

Po osiągnięciu tego stanu siedział jeszcze pod drzewem Bodhaja medytując nad tym co zrobić po osiągnięciu oświecenia. W tym czasie opracował podstawy swojego systemu nauczania zwanego Dharmą - składającego się z Czterech Szlachetnych Prawd i Ośmiorakiej Ścieżki prowadzącej do osiągnięcia Oświecenia, będących do dzisiaj podstawą buddyzmu.

Resztę swojego życia spędził wędrując po północnych Indiach nauczając zasad swojej religii, nie stworzył jednak (a nawet zabronił dokonania tego) jakiejś spójnej hierachii ani nie zdecydował się świadomie spisać zasad buddyzmu, pozostając do końca życia wędrownym kaznodzieją. M.in. dlatego buddyzm do dzisiaj nie ma czegoś co można by uznać za jego świętą księgę oraz nie ma żadnej instytucji władnej wydawać ostateczne sądy w sprawie wiary.

ü      Sanskryt - (sa.msk.rtaa bhaa.saa, od sa.m+k.r - zestawiać, składać; bhaa.saa - język; "język uporządkowany", w przeciwieństwie do języków naturalnych prakrytów, tzn. ludowych o "nieuporządkowanej" gramatyce) język literacki starożytnych, średniowiecznych i wczesnonowożytnych Indii. Należy do indoaryjskiej gałęzi indoirańskiej grupy rodziny języków indoeuropejskich. Pomimo powszechnego w Europie przekonania, iż jest językiem martwym, jak łacina, zasadniczo nim nie jest, gdyż nie tylko jest jeszcze stale używany w ceremoniach religijnych hinduizmu, ale także istnieją niewielkie grupy osób deklarujące go jako ich jedyny język ojczysty (wg spisów ludności z 1999 r. - ok. 3.000 osób na 900 mln ludności Indii). Czynione są też próby rewitalizacji tego języka poprzez tworzenie sanskryckich neologizmów na określenie współczesnych terminów np. technicznych (np. telewizja, sanskr. xxx). Jest też uznawany od 1949 za jeden z 13 konstytucyjnych języków Republiki Indii. Dlatego właściwsze jest określenie go jako język wegetujący, niż jako martwy.

 

ü      Pali (język palijski; z sanskrytu pali = 'szereg, wiersz, kanon') - wymarły język średnioindyjski z grupy indyjskiej języków indoeuropejskich, wykazujący duże podobieństwo do języka wedyjskiego i sanskrytu klasycznego. W języku tym powstało wiele tekstów literackich i religijnych w okresie od III w. p.n.e. Na szczególną uwagę zasługuje tzw. kanon palijski Tipitaka, zbiór ksiąg kanonicznych buddyzmu hinajana. Język pali jest nadal używany jako język liturgiczny przez buddystów na Cejlonie i w Azji Południowo-Wschodniej.

 

 

Podstawowe założenia buddyzmu

Nauki Buddy zostały spisane w zbiorze pism Tipitaka. Podstawę buddyzmu stanowią cztery szlachetne prawdy sformułowane przez Buddę w pierwszej sutrze. Wskazują one na cierpienie człowieka i drogę uniknięcia cierpienia poprzez osiągnięcie oświecenia, do którego prowadzi ośmioraka ścieżka. Doświadczenie oświecenia jest centralnym punktem buddyzmu, bez którego utraciłby on sens. Propagowanie metod samodzielnego odkrywania, że cierpienie jest iluzją (medytacja), stanowi żywą treść buddyzmu, o wiele istotniejszą od doktrynalnego skostnienia wielkiej religii. Jeśli chodzi o szczegółowe rozwinięcie tej idei, poszczególne odłamy różnią się tu w znaczący sposób, buddyzm jest ogromnie różnorodny, tworzy i pielęgnuje wiele koncepcji, poglądów i rytuałów, dzieli się na wiele odłamów, szkół i tradycji. Jednocześnie wykazuje on dużą tolerancję dla licznych wewnętrznych sprzeczności, jako odzwierciedlających różne drogi i ślady poszukiwań metod przekształcenia cierpienia.

Buddyzm jest nietypową religią w tym sensie, że większość jego odłamów nie wymaga wiary w bogów (aczkolwiek podobnie jak agnostycyzm nie twierdzi też, że bogów nie ma). Wiara w cokolwiek jest istotna tylko, o ile pomaga w osiągnięciu oświecenia. Ważniejsze jest wykazywanie współczucia w stosunku do innych czujących istot (nie tylko ludzi).

ü     Cztery szlachetne prawdy

Podstawa nauk buddyzmu. Zostały one wygłoszone przez Buddę na pierwszym kazaniu.

  1. Wszelkie życie jest cierpieniem.
  2. Źródłem cierpienia jest niewiedza, wywołująca egoistyczne pożądanie i przywiązanie.
  3. Istnieje droga prowadząca do kresu cierpienia.
  4. Drogą tą jest ośmioraka ścieżka.

Cztery szlachetne prawdy w połączeniu ze Szlachetną ośmioraką ścieżką stanowią esencję nauki buddyjskiej, dlatego ich prawidłowe zrozumienie i zrealizowanie jest niezwykle ważne.

Prawda 1

Pierwsza szlachetna prawda mówi o tym, że życie jest dukkha, co jest tłumaczone jako cierpienie. Oznacza ono jednak nie tylko takie rozumienie cierpienia jakie znamy w kulturze Zachodu, lecz również coś bardziej subtelnego, co określa się czasami jako brak pełnej i trwałej satysfakcji w życiu, brak spełnienia, dyskomfort.

Podczas swojego pierwszego kazania Budda powiedział o tym, że narodziny są cierpieniem, starość jest cierpieniem, choroba jest cierpieniem, śmierć jest cierpieniem; troska, żal, ból, rozpacz i zgryzota są cierpieniem; związek z niekochanym jest cierpieniem, oddzielenie od kochanego jest cierpieniem; nie osiągnięcie tego, czego pragniemy jest cierpieniem; w skrócie: pięć skupisk lgnięcia jest cierpieniem.

Ponieważ pięć skupisk lgnięcia wyznacza całą naszą egzystencję, logiczną konsekwencją tego ostatniego stwierdzenia jest wniosek, że całe nasze życie jest dukkha.

Dlaczego jednak pięć skupisk (a więc i nasze życie) jest dukkha? Ponieważ nie ma nic trwałego, wszystko ulega przemijaniu, również my, a więc nasze poczucie bezpieczeństwa, które próbujemy oprzeć na nietrwałych podstawach (np. na wyobrażeniu trwałego ja) jest iluzoryczne - rozczarowanie i wynikające z niego cierpienie jest tylko kwestią czasu.

Prawda 2

Druga szlachetna prawda mówi o głównej przyczynie cierpienia, którą jest żądza (pożądanie, pragnienie, chciwość). Może być to np. pragnienie przyjemności, pragnienie istnienia czy też pragnienie nie-istnienia. Właśnie to pragnienie jest przyczyną odradzania się.

Prawda 3

Trzecia szlachetna prawda, która mówi o drodze prowadzącej do ustania cierpienia jest konsekwencją drugiej prawdy - jeśli przyczyną cierpienia jest pożądanie, to sposobem na usunięcie cierpienia jest wykorzenienie (wyeliminowanie) pożądania.

Słowa Buddy: "Oto szlachetna prawda o ustaniu cierpienia. Jest to całkowity zanik i ustanie żądzy, jej zaniechanie i porzucenie, wyzwolenie i oderwanie się od niej."

Stan doskonałego spokoju, który osiągany jest dzięki usunięciu tego korzenia cierpienia nazywany jest Nirwaną.

Prawda 4

W Czwartej szlachetnej prawdzie Budda mówi w jaki sposób możemy dojść do tego stanu wolności od cierpienia. Tym sposobem jest Szlachetna ośmioraka ścieżka.

Warto zauważyć nierozerwalny związek pomiędzy Czterema szlachetnymi prawdami i Szlachetną ośmioraką ścieżką. Z jednej strony Szlachetna ośmioraka ścieżka jest czwartą szlachetną prawdą, z drugiej strony Cztery szlachetne prawdy są pierwszym elementem Szlachetnej ośmiorakiej ścieżki.

Cztery szlachetne prawdy stanowią część doktrynalną, podkreślającą właściwe rozumienie. Natomiast Szlachetna ośmioraka ścieżka, jest częścią praktyczną, mówiącą o (szeroko pojmowanej) dyscyplinie.

Razem więc stanowią niepodzielną jedność: Dhamma-Vinaya

ü     Ośmioraka ścieżka

Zgodnie z tzw. czwartą szlachetną prawdą wygłoszoną przez Buddę na pierwszym kazaniu, droga do oświecenia złożona jest z ośmiu części:

·         słuszny pogląd (właściwy pogląd) - głównie wiara w naukę Buddy

·         słuszne postanowienie (właściwe myślenie) - wykorzenienie żądzy i nieżyczliwości

·         słuszne słowo (właściwa mowa) - wstrzymanie się od kłamstwa i obmowy

·         słuszny czyn (właściwe postępowanie) - przestrzeganie Pięciu Przykazań

·         słuszny żywot (właściwe życie) - utrzymywanie się z zajęcia nie wymagającego łamania przykazań

·         słuszne dążenie (właściwe dążenie) - dążenie do oświecenia

·         słuszne skupienie (właściwe rozważanie) - zastanowienie się nad sprawami myśli i uczuć

·         słuszna medytacja (właściwe skupienie) - medytacja prowadząca do zrozumienia, że wszystkie rzeczy, jako złożone i zmienne, pozbawione są realnego bytu, a więc zasadniczo nie różnią się od siebie i cały świat jest jednością.

ü                 Oświecenie (albo samourzeczywistnienie). Stan umysłu (lub raczej cały szereg stanów), jaki według większości religii i filozofii Wschodu (buddyzm, zen, joga, wedanta, w pewnym sensie taoizm) można osiągnąć poprzez długotrwałą praktykę medytacyjną. Nie ma on nic wspólnego z okresem w dziejach kultury europejskiej o tej samej nazwie.

Poszczególne religie, a nawet konkretne szkoły i nauczyciele różnią się poglądami na szczegółowe rodzaje i właściwości oświecenia. Może się to wiązać z dużą subiektywnością samego doznania. Panuje jednak względna zgoda co do najważniejszych jego cech. Uderza też podobieństwo opisów osobistych doświadczeń.

Oświecenie jest umiejętnością widzenia świata bez zniekształceń, takiego jakim jest naprawdę, przeżywania życia w jego pełni i chwytania każdej chwili (tzw. ciągła uważność). Oświecenie jest też związane z brakiem przywiązania do jakichkolwiek przyjemności i nałogów, w tym do oceniania sytuacji i innych ludzi oraz emocjonalnego reagowania na ich oceny (tak pozytywne jak i negatywne). Zanika także strach przed śmiercią i lęki. Oświecona osoba posiada wciąż uczucia, tak pozytywne jak i negatywne, jednak wkracza z radością we wszelkie okoliczności życia, nie dzieląc ich na dobre i złe i pozostając w stabilnym stanie harmonii ze światem.

Wszystkie wspomniane filozofie i religie Wschodu sprowadzają się na podstawowym poziomie do roli przewodnika ludzi na ich drodze do oświecenia. Jest ono centralnym pojęciem tych filozofii, bez którego straciłyby one sens.

Co ciekawe, bardzo podobne doznania opisują także mistycy chrześcijańscy (np. św. Jan od Krzyża i św. Teresa z Avilla), żydowscy (tzw. kabalistyczne drzewo życia, uważane za opis etapów drogi do oświecenia) oraz islamscy (stany osiągane przez tańczących derwiszów).

Osobiste doświadczenia

Nie da się zrozumieć cudzego psychicznego doświadczenia badając je i klasyfikując jego efekty, tak jak nie da się opisać smaku jakiegoś owocu podając jego skład chemiczny i działanie na organizm. Nieco bliższe (choć wciąż niewystarczające) są opisy oświecenia, dokonane przez ludzi, którzy go doświadczyli. W związku z tym poniżej zamieszczonych zostało kilka tego rodzaju wypowiedzi z książek wymienionych w bilbliografii. (Zamieszczanie krótkich cytatów z podaniem źródła w pracy naukowej, jaką jest artykuł w encyklopedii jest zgodne z Ustawą o Ochronie Praw Autorskich.)

 

"Gdy wczoraj szłam ulicą, nagle narodził się cały wszechświat. Mój racjonalny umysł został wystrychnięty na skamlącego, diabelskiego głupka, takiego jak Jagon na końcu Otella. Jakże to może być, że ja jestem wszechświatem (...) Byłam wstrząśnięta. Wszyscy ludzie i wszystkie rzeczy, które były dla mnie taką zagadką, nagle stały się moimi dawno zagubionymi dziećmi. Łzy radości i zdumienia napływają na każdy dźwięk i widok - dzwonienie filiżanki, gdy łyżeczka lekko dotyka jej ścianki podczas mieszania cukru, moje dłonie, gdy składają papiery, które mają być razem spięte, czerwony pomidor." (Pani Margaret; z: [5])

"Pustka, która nie jest pusta, z której płyną dźwięki, barwy, uczucia i myśli. (...) Ja i pustka zlaliśmy się w jedno - Pustka może też nazwać się pełnią. (...) U celu, w domu, niczego nie brak. Śmiech, ale nie śmiech z czegoś, po prostu śmiech. - Szczęście, ale nie bycie szczęśliwym z czegoś. Bezgraniczna miłość, ale nie "ja kocham ciebie". Paradoksalnie nie ma ani miłości, ani nienawiści, ani życia, anie śmierci, ani ty, ani ja, żadnych granic, przestrzeni, czasu. - Lekkość, oczywistość i wolność" (z: [3])

"Słyszy się, nie szukając, bierze się, nie pytając, kto daje; myśl wystrzela jak błyskawica, z koniecznością, w formie bez wahania - nie miałem nigdy wyboru. Zachwyt, którego napięcie wyzwalało się niekiedy w strumieniu łez(...) głębia szczęścia, w którem to, co najboleśniejsze i najposępniejsze, nie działa jako przeciwieństwo, lecz jako coś uwarunkowanego, wywołanego, jako konieczna barwa wśród takiego nadmiaru światła" (z: Friedrich Nietzsche "Ecce Homo", cytowane za: [3])

"Ding, dong! Zegar bije. Jest tylko to! Jest tylko to! Nie ma tu żadnego myślenia. Doprawdy, świat się przemienił. Ale w jaki sposób? Starożytni mówili, że oświecony umysł podobny jest do pływającej ryby. Właśnie tak jest - nie ma żadnego zastoju. Nie napotykam żadnej przeszkody. Wszystko płynie gładko i swobodnie. Wszystko toczy się naturalnie. Ta bezgraniczna wolność jest poza wszelkimi słowami. Jaki cudowny świat!" (Pan K.Y; z: [4])

"Po oświeceniu nic mnie już nie trwoży. Teraz jestem już zjednoczony ze wszystkim, co czynię. Rzeczy przyjemne przyjmuję jako w pełni przyjemne, a przykre jako całkowicie przykre, po czym o doznaniach tych natychmiast zapominam." (Pan K.T.; z: [4])

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin