Beniamin Muszyński - Uwikłana.pdf

(1409 KB) Pobierz
1005651156.001.png
WYDAWNICTWO WIELOKROTNEGO WYBORU
Copyright © by Beniamin Muszyński, 2012.
Copyright © for this edition by Beniamin Muszyński, Mikołaj Kołyszko & Masz Wybór, 2012.
Autor:
Beniamin Muszyński
Tytuł:
Uwikłana
Korekta:
Justyna Maksoń
Grafika na okładce:
Arkadiusz Ostrycharz
Wstępne konsultacje psychologiczne:
Katarzyna Miłek
Redakcja i końcowa korekta:
Mikołaj Kołyszko
Wydawca oficjalny:
Mikołaj Kołyszko
ul. Findera 3
89-600 Chojnice
Masz Wybór
ul. Findera 3
89-600 Chojnice
magazyn.masz.wybor@gmail.com
Wydawnictwo Wielokrotnego Wyboru (grupa nieformalna)
magazyn.masz.wybor@gmail.com
Wydanie I
Przedmowa
Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki!
Uznaliśmy za stosowne poprzedzić właściwą treść Uwikłanej niniejszym tekstem, bowiem
mamy Wam do przekazania kilka istotnych informacji. Przede wszystkim chcemy zwrócić
uwagę na tło fabularne najnowszej gry książkowej naszego pisarza, gdyż zarówno obrana
przezeń tematyka, jak i czas akcji nie pozostają bez znaczenia.
Uwikłana to druga, po grze edukacyjnej Janek - Historia małego powstańca , pozycja naszego
wydawnictwa napisana z myślą o konkretnym, historycznym wydarzeniu. Tym razem naszym
nadrzędnym celem było zabrać zdecydowany głos w sprawie zagrożeń związanych
z niewłaściwym przechowywaniem niebezpiecznych środków chemicznych. Właściwa akcja
tej gry książkowej rozgrywa się na przestrzeni trzech dni, od 1 do 3 grudnia, co nawiązuje do
tragedii, jaka miała miejsce w nocy z 2 na 3 grudnia 1984 roku w Bhopalu, kiedy
w miejscowej fabryce pestycydów doszło do wycieku szkodliwych substancji. Uwolniona,
toksyczna chmura zabiła blisko 2 500 tysiąca ludzi, a dalsze 100 000 doznało trwałego
uszczerbku na zdrowiu. Za główną przyczynę tej tragedii uważa się pazerność firmy Union
Carbide (obecnie wchodzącej w skład Dow Chemical), która ulokowała swoją fabrykę
w środku gęsto zaludnionego miasta i z racji pogarszającej się kondycji finansowej
oszczędzała przede wszystkim na niezbędnych środkach bezpieczeństwa oraz renowacji
maszyn.
Kolejnym aspektem, który chcieliśmy szczególnie uwypuklić w Uwikłanej jest sposób
funkcjonowania osób niewidomych w naszym społeczeństwie. Chociaż wszystkie wydarzenia
opisane w najnowszym dziele Beniamina Muszyńskiego są wyłącznie tworem jego
wyobraźni, to opisując pewne aspekty życia osób niepełnosprawnych nie opierał się na
własnych domysłach, lecz uzyskanych z różnych źródeł informacjach.
Na koniec chcemy jeszcze dobitnie podkreślić, iż od samego początku prac nad Uwikłaną
projekt ów miał być naszą formą aktywności obywatelskiej, dlatego prosimy Was
o zaakceptowania pewnej ważnej zasady dotyczącej dystrybucji naszego gamebooka.
Chcemy, aby każdy , kto wszedł w posiadanie naszej gry książkowej, wpłacił datek
w wysokości nie niższej niż 2 PLN na konto Fundacji na rzecz Osób Niewidomych
Labrador-Pies Przewodnik (BZ WBK S.A. 19/O Poznań 07 1090 1362 0000 0001 0087
7922) . Oświadczamy przy tym, że żadna część ofiarowanych przez Was pieniędzy nie trafi do
nas, lecz zasili konto wspomnianej placówki. Nie prosimy też o żadne indywidualne datki na
rzecz naszego wydawnictwa, lub/i autora, tudzież innych organizacji charytatywnych, poza
wymienioną.
To, czy zastosujecie się do tego warunku, zależy tylko i wyłącznie od Waszego sumienia.
3
Wstęp
Oto oddaję w Twoje ręce grę książkową. Co to oznacza? Otóż, przyjdzie Ci dzielić na
czas lektury podwójną rolę: bohatera i czytelnika zarazem. Opowieść, którą dla Ciebie
przygotowałem opowiesz sobie na różne sposoby w zależności od podjętych w jej trakcie
decyzji. Abyś w pełni zrozumiał, jak grać, czytając, zapoznaj się z poniższymi wytycznymi.
Zasady nie są trudne, ich pojęcie z pewnością nie sprawi Ci żadnego problemu. Na
początku uzbrój się w kawałek kartki i coś do pisania, to jedyne „wymagania sprzętowe”
(prócz chwili wolnego czasu rzecz jasna). Całość podzielona jest na rozdziały, te zaś dzielą
się na poszczególne paragrafy. Nie czytasz ich według kolejności numeracji! W każdym
paragrafie znajdziesz jeden (lub kilka do wyboru) odnośników do innych paragrafów.
Podejmujesz decyzję, którą z dróg chcesz obrać i udajesz się do wskazanego numeru.
Podczas lektury niejednokrotnie spotkasz się z następującym zapisem: (U#n) , gdzie
n” zastępować będą różne liczby. Skrót ten oznacza, że w danym paragrafie właśnie
uzyskałeś Informację oznaczoną stosownym numerem (#) . Może też zdarzyć się tak, że
Informacja ta pojawi się przy jednej z linii dialogowych, co oznacza, że jej wybór jest
równoznaczny z uzyskaniem danej informacji. Zapisuj je na kartce, przydadzą Ci się podczas
dalszej gry, bowiem dostęp do niektórych paragrafów zależny będzie od numeru posiadanych
Informacji . Nie musisz jednak zebrać wszystkich numerów, jest to zresztą niemożliwe,
ponieważ niektóre z nich przypisane są do wzajemnie wykluczających się ścieżek
fabularnych. W zależności od podjętych przez Ciebie decyzji w pewnym momencie fabuły
przyjdzie Ci z nich skorzystać bądź też ukończysz grę w ogóle nie zwracając uwagi na to
oznaczenie.
To by było na tyle, jeśli chodzi o zasady. Jeśli uznasz, iż jesteś gotów do podjęcia
wyzwania, przejdź do Paragrafu 1 . Życzę powodzenia!
4
Akt I
1
Łagodny, późnowiosenny chłód bez trudu przenika Twoją cienką, zieloną bluzeczkę.
Wzdrygasz się odruchowo, natychmiast czując na ramieniu ciepłą dłoń idącego przy Tobie
chłopaka. Z uśmiechem wspominasz jego czuły uścisk, gdy przed kilkoma miesiącami składał
Ci życzenia urodzinowe. Powiedział wtedy banał w rodzaju „Jeszcze rok i będziesz dorosła!”,
wciąż wiążąc datę osiemnastych urodzin z niemal magicznym przejściem na inny stopień
życia, wyimaginowaną „dorosłość”.
- Sara, jeśli jest ci za zimno, możemy wrócić tu w przyszłym tygodniu – proponuje
niepewnie Wiktor.
- Nie, jest dobrze. Naprawdę.
Milczycie, słuchając chrzęstu drobnych kamyczków miażdżonych Waszymi stopami.
Bezchmurne, nocne niebo mieni się kolorowymi iskierkami gwiazd, a blask księżyca odbija
się w czarnej powierzchni rzeki. Zawsze śmieszyło Cię uwielbienie Twoich koleżanek do
podobnych romantycznych plenerów. Często zastanawiałaś się, czy uważały je za atrakcyjne
z powodu jakiejś mody na romantyzm, czy jedynie sprawnie odgrywały rolę przypisaną do
Waszej płci. Nocny spacer nad rzekę zaproponowany przez przyjaciela byłby dla wielu z nich
idealną scenerią do przejścia „na wyższy poziom” znajomości. Ty przyjęłaś tę propozycję tak,
jak każdy inny pomysł Wiktora – jako szansę na miłe spędzenie czasu. A mimo to czujesz, że
otaczająca Cię natura, wbrew Twojej woli, wzbudza uczucia o jakich wolałabyś nie myśleć.
Spoglądając w rozgwieżdżone niebo odbite w ciemnej toni leniwie płynącej wody, jesteś
oczarowana i nieświadomie opuszczasz trzymaną na co dzień gardę. Czujesz, że gdyby teraz
Wiktor zaczął nagle prawić jakieś banały o Twojej urodzie i pięknie przyrody, to słuchałabyś
go z najwyższą uwagą. Odrzucasz od siebie te myśli, jednocześnie zerkając ukradkiem na
przyjaciela, który sprawia wrażenie mocno zamyślonego, jakby analizował właśnie jakiś
niezwykle złożony problem.
Przystajecie na brzegu i przez kilka chwil wpatrujecie się w leniwy nurt płynącej
w stronę Miasta rzeki, przenosząc wzrok ku małej zatoczce, pozostałości po starej żwirowni.
Wiktor przestaje Cię obejmować, bez słowa zdejmując buty.
- Chcesz się kąpać? – pytasz z powątpiewaniem.
- Sama mówiłaś, że tydzień temu pływałaś w tym miejscu.
- Tak, ale za dnia.
- Jest jasno.
Chłopak macha z lekceważeniem ręką, szybko rozbierając się do bokserek.
- No dalej, Sara, chodź!
- Nie wejdę do wody, nie mam stroju.
- Możesz pływać w bieliźnie.
- Zapomnij – odpierasz niezbyt zdecydowanie. Widząc Twoje wahanie chłopak
natychmiast przechodzi do ofensywy, przekonując:
- To w niczym nie będzie się różnić od wizyty na basenie. No dalej, przecież lubisz
zimną wodę.
- Muszę się namyślić. (20)
- Ok, dobra. Tylko nie próbuj... czegoś głupiego. (28)
5
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin