2005.09 006 997.pdf

(3240 KB) Pobierz
Miesięcznik Policja 997
Pomówieni policjanci s. 18 ABW szuka siebie s. 9 Policja wed∏ug komendantów s. 14
nr 6, wrzesieƒ 2005 r.
cena 3 z∏ (w tym 7% VAT)
nr indeksu 321109
www.gazeta.policja.pl
Przed reformà
20280099.010.png
 
POLICJA 997 wrzesieƒ 2005 r.
3
Na s∏u˝bie
czas, aby t´ histori´ do koƒca wyÊwietliç i ludziom nie-
prawym zagrodziç drog´ do s∏u˝by publicznej?
W Policji, ABW, prokuraturze, a tak˝e WSI zdecydo-
wana wi´kszoÊç zatrudnionych to osoby, które tropià
przest´pców, tak˝e tych w bia∏ych ko∏nierzykach, bez
wzgl´du na ich towarzyskie powiàzania. Dlatego tak
wa˝ne b´dzie ju˝ w najbli˝szej przysz∏oÊci, aby zmiany wprowa-
dzane we wszystkich tych instytucjach wzajemnie si´ uzupe∏nia-
∏y. KtoÊ màdrzejszy musi wreszcie wy∏àczyç karuzel´ kadrowà
i reformatorskà energi´ skierowaç na sprawy dla obywateli zasad-
nicze. Badania opinii publicznej jednoznacznie wskazujà, ˝e
Polacy oczekujà od organów Êcigania przede wszystkim, aby
mniej zajmowa∏y si´ sobà, a bardziej tymi, którym s∏u˝à.
PAWE¸ BIEDZIAK
gazeta.listy@policja.gov.pl
Kluka. Oto w jednym z najbardziej presti˝owych post´powaƒ
– sprawie paliwowej – Policja opleciona by∏a siecià powiàzaƒ
z biznesmenami, by∏ymi esbekami oraz zwyk∏ymi gangsterami.
Jedno jest w tym wszystkim pocieszajàce. Paj´czyna zosta∏a
ods∏oni´ta dzi´ki uczciwym policjantom ze szczeciƒskiego CBÂ.
Przest´pcy jednak szybko zebrali 2 miliony z∏otych na ∏apówki dla
innych funkcjonariuszy i doprowadzili do zamiany dokumentów
obcià˝ajàcych ich ludzi w Policji. Po raz kolejny pojawi∏ si´ smut-
ny dowód na istnienie mafii w Polsce. Ustalenia krakowskiego ze-
spo∏u prokuratorsko-policyjnego, wsparte dzia∏aniami sejmowej
komisji Êledczej do spraw Orlenu, sà szansà na oczyszczenie paƒ-
stwa, w tym organów Êcigania, z ludzi tkwiàcych w tajemniczych
zwiàzkach nie tylko z rodzimà mafià, ale wr´cz ze s∏u˝bami ob-
cych krajów. W tle kilku afer w Polsce pojawiajà si´ wcià˝ te same
osoby, choçby niejaki A∏ganow i ca∏a grupa jego dawnych i aktual-
nych, warszawskich i wiedeƒskich znajomych. Czy nie nadszed∏
PS. Czekamy na telefony, listy, propozycje tematów, reakcje
na zamieszczone teksty. Najciekawsze wypowiedzi opubli-
kujemy na ∏amach naszego miesi´cznika. Zapraszamy te˝ do
dyskusji – www.ifp.pl
s. 26
TYLKO ˚YCIE
Przemoc w rodzinach policyjnych
Domowy bokser – Gra˝yna Bartuszek
s. 32
Przystanek Woodstock
Miasto anio∏ów – Pawe∏ Biedziak
PROWOKACJE
Zmiany wokó∏ Policji
Prokuratorzy w reformach – Piotr Pytlakowski
Menu dla oskar˝ycieli –
wywiad ze Zbigniewem Wassermanem
Prokurator i minister –
razem czy osobno? – Grzegorz Kurczuk
ABW w poszukiwaniu to˝samoÊci – Andrzej Barcikowski
Powrót koordynatora – wywiad z Konstantym Miodowiczem
s. 36
Cieszy∏ si´ ka˝dà chwilà – Gra˝yna Bartuszek
s. 4
s. 7
PRZES¸UCHANIE
Ale ekspert! – z Marcinem Kosskiem rozmawia Jolanta Âlifierz
s. 35
s. 8
s. 37
ZAGINIENI
s. 9
s. 1 1
PRAWO
Porady
Instrukcja dochodzeniowo-Êledcza – Jolanta Domaƒska - Paluszak
Zak∏ócenia spokoju – Jerzy Paciorkowski
Ustalanie prawa do emerytury
policyjnej – Zofia Chojnicka
s. 12
POSZUKIWANI
s. 40
s. 41
s. 42
TYLKO S¸U˚BA
Budowanie Policji
Komendanci g∏ówni o swoich sukcesach i pora˝kach
s. 14
Finanse
Jeszcze o podatku od pomocy
na budownictwo mieszkaniowe – Przemys∏aw Kacak
Sport w Policji
SprawnoÊç czy wyczyn? – Jolanta Âlifierz
Sukces polskich policjantów
na XI Âwiatowych Igrzyskach Stra˝y
i Policji w Kanadzie – Tomek Kubicki
s. 43
s. 22
s. 24
REAKCJE
Listy od czytelników
s. 44
s. 29
Komunikacja spo∏eczna
Kolorowy zawrót g∏owy, czyli Policja
w Internecie – Tomasz Jankowski
Rzecznik nie wystarczy,
czyli PR w Policji – Wies∏aw Ciepiela
s. 46
OPINIE
Policyjne „klamki” testuje
Wojciech ¸uczak – Przemys∏aw Kacak
s. 30
ETYKIETA
Protokó∏ dyplomatyczny
Zaproszenie na przyj´cie – Gra˝yna Bartuszek
SZKOLENIE
Legionowo chce szkoliç komendantów – Piotr Caliƒski
s. 49
s. 17
KADRY
Fakty i plotki – Pawe∏ Biedziak
STRZA¸ OSTRZEGAWCZY
Pomówieni policjanci
Za∏atwiç gliniarza – El˝bieta Sitek
s. 49
s. 18
zdj´cie na ok∏adce Wojciech Basiƒski
P ora˝ajàce sà ustalenia prokuratury, które dotyczà genera∏a
20280099.011.png 20280099.012.png 20280099.001.png 20280099.002.png 20280099.003.png 20280099.004.png 20280099.005.png 20280099.006.png 20280099.007.png
 
Prokuratorzy w reformach
Policja i prokuratura
to naczynia po∏àczone.
Panuje przekonanie,
˝e Policja musi si´
reformowaç.
A prokuratura?
przeprowadzenie rewolucji – ˝adnemu si´ nie
uda∏o. Wszystko koƒczy∏o si´ na zapowiedziach.
Obecny minister Andrzej Kalwas ju˝ ani nie zapowiada
rewolucji, ani jej po cichu nie przeprowadza. Zapewne
chce w spokoju doczekaç koƒca swojej misji. Oby do wy-
borów – to has∏o dominuje tak˝e w prokuraturach, chocia˝
panuje tam pewna nerwowoÊç, bo ka˝de wybory to rosza-
dy personalne i nowe wymagania ze strony politycznych
decydentów.
Policjanci pytani, jakich chcieliby zmian w swojej
instytucji, na czele listy umieszczajà kwestie p∏acowe,
a w dalszej kolejnoÊci: uniezale˝nienie komendantów
g∏ównych od politycznego nadzoru, lepsze wyposa˝enie
w Êrodki techniczne, jawnoÊç regu∏ naboru do s∏u˝by,
jasno okreÊlone kryteria awansu, wi´kszà samodzielnoÊç
szefów jednostek, wreszcie po∏o˝enie kresu wyÊcigowi
po generalskie gwiazdki. Wszystkie te postulaty mo˝na
sprowadziç do jednego – funkcjonariusze oczekujà
sprawiedliwego i màdrego kierowania Policjà.
A jakich reform chcà prokuratorzy?
Walk´ z drugim grzechem, czyli problem wik∏ania
si´ prokuratorów jednostek terenowych w lokalne
uk∏ady, mo˝na by wygraç, wprowadzajàc kadencyjnoÊç
szefów prokuratur.
– Maksymalnie dwie czteroletnie kadencje – propo-
nuje Janusz Kaczmarek, prokurator apelacyjny
w Gdaƒsku. – Ale by∏by k∏opot z ma∏ymi placówkami
rejonowymi, gdzie pracuje zaledwie kilku prokurato-
rów. Mieliby rotacyjnie kierowaç?
Kadencje, tu panuje niemal powszechna zgoda,
powinny dotyczyç szefów wszystkich szczebli. Spory
wywo∏uje jedynie sposób powo∏ywania. Najsprawie-
dliwsze by∏yby konkursy, ale kto mia∏by stanowiç o se-
lekcji? Mo˝e wi´c obieralnoÊç – jak w USA. W pol-
skich warunkach wyboru mogliby dokonywaç sami
prokuratorzy np. podczas walnego zgromadzenia.
Na razie jednak nominacje na poszczególne funkcje
to wcià˝ w gruncie rzeczy decyzje polityczne.
Ka˝dy pomys∏ zmian w funkcjonowaniu prokuratury
napotyka na rafy – proceduralne, wynikajàce z przy-
zwyczajeƒ, albo prozaiczne, bo kosztuje za drogo. Plan
likwidacji jednego szczebla w hierarchicznej drabinie,
czyli albo powrót do stanu sprzed 1993 r., kiedy wpro-
wadzono prokuratury apelacyjne, albo ograniczenie
struktur Prokuratury Krajowej wy∏àcznie do kilkuoso-
bowego biura obs∏ugujàcego zast´pc´ ministra-proku-
ratora generalnego (mo˝na te˝ rozdzieliç funkcje mi-
nistra i prokuratora generalnego), praktycznie nie jest
mo˝liwy do przeprowadzenia. Jeden z powodów to...
wydzia∏y ds. przest´pczoÊci zorganizowanej (PZ).
Usytuowano je zarówno w prokuraturach okr´gowych
(PO), jak i w apelacyjnych. Je˝eli decyzje w sprawie
post´powaƒ podejmuje Prokuratura Apelacyjna (PA),
to jedynà instancjà odwo∏awczà zostaje Biuro ds. Prze-
st´pczoÊci Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
GRZECHY MA¸E I DU˚E
Dwa grzechy g∏ówne prokuratury polskiej to: na samej
górze dyspozycyjnoÊç polityczna, a na samym dole
uwik∏anie w lokalne uk∏ady. Paradoksalnie, ten drugi
grzech jest znacznie groêniejszy, bo – po pierwsze
– trudno go udowodniç, po drugie – demoralizuje,
a po trzecie – tworzy fatalny spo∏eczny obraz proku-
ratury.
Naciski polityczne ostatnio os∏ab∏y.
– Pe∏ni´ funkcj´ od sierpnia 2004 r. i ani razu nie
podj´to nawet próby stawiania mi jakichkolwiek
˝àdaƒ – mówi zast´pca szefa Prokuratury Apelacyjnej
w Warszawie Ludmi∏a Tomaszewska.
K olejni ministrowie sprawiedliwoÊci zapowiadali
20280099.008.png
POLICJA 997 wrzesieƒ 2005 r.
Zmiany wokó∏ Policji P ROWOKACJE 5
Z tego wniosek, ˝e ∏atwiej by∏oby zlikwidowaç jed-
nostki apelacyjne, a wówczas Prokuratura Krajowa
(PK) rozpatrywa∏aby odwo∏ania od decyzji okr´gówek,
tym bardziej ˝e podzia∏ obowiàzków mi´dzy wydzia∏a-
mi zajmujàcymi si´ przest´pczoÊcià zorganizowanà
w PA i PO nie jest jasny.
– Panuje ba∏agan, bo obie jednostki nie majà usta-
wowo rozdzielonych kompetencji – zauwa˝a Ludmi∏a
Tomaszewska.
Prokurator Janusz Kaczmarek z Gdaƒska zgadza si´,
˝e nieczytelny podzia∏ zadaƒ mi´dzy wydzia∏ami PZ
utrudnia prac´, ale wydzia∏y przest´pczoÊci zorganizo-
wanej w prokuraturach apelacyjnych, jego zdaniem,
majà przewag´ nad bliêniakami z ni˝szej instancji.
– Dzia∏ajà ponad obszarem jednego województwa,
ogarniajà szersze wàtki i sà mniej podatne na lokalne
naciski – t∏umaczy. – Mo˝e wi´c warto powi´kszyç wy-
dzia∏y PZ w apelacjach kosztem ich odpowiedników
w okr´gówkach?
Zast´pca szefa Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie
Ryszard T∏uczkiewicz podaje przyk∏ad sprawy paliwo-
wej rozpracowanej przez prokuratorów z jego jednost-
ki. Rozleg∏e, ogarniajàce ca∏y kraj, powiàzania prze-
st´pców by∏yby dla pracowników z wojewódzkiej pla-
cówki trudniejsze do ujawnienia.
– Ale nasi prokuratorzy wcale nie sà gorszymi
fachowcami – denerwuje si´ szef jednej z prokuratur
okr´gowych (zastrzega swoje dane do wiadomoÊci
dziennikarza). – Ich kompetencje zawodowe niczym
si´ nie ró˝nià od umiej´tnoÊci kolegów z wy˝szego
szczebla. Ró˝nica jest inna, moi ludzie mniej zarabiajà.
Mo˝e wi´c nale˝a∏oby zlikwidowaç Biuro ds. Prze-
st´pczoÊci Zorganizowanej w Prokuraturze Krajowej.
Ale co wtedy z zatrudnionymi tam fachowcami?
– Znajdzie si´ dla nich miejsce w terenie – uwa˝a
prokurator z okr´gówki. – Prokuratura Krajowa w ca∏o-
Êci nadaje si´ do likwidacji.
Wed∏ug niektórych naszych rozmówców PK to
rodzaj do˝ywotniej przechowalni za najwy˝sze staw-
ki. Tym, czym dla oficerów z wysokiego szczebla Po-
licji jest nominacja generalska, tym dla prokuratorów
awans do PK. Od nadmiaru genera∏ów jakoÊç pracy
policyjnej nie wzrasta. Prokuratorzy PK te˝ nie po-
prawiajà statystyk wykrywalnoÊci, za to bez wàtpie-
nia w∏asne samopoczucie.
Czy jest mo˝liwa
jedna reforma
przygotowana
dla obu instytucji,
zmieniajàca
zarówno Policj´,
jak i prokuratur´?
Reforma, która
pozwoli∏aby
im sprawnie
i harmonijnie
wspó∏pracowaç?
LINIOWI I ZABIURKOWI
Prokuratorzy wcale nie oczekujà rewolucyjnych zmian.
– Domaga∏abym si´ stworzenia nam warunków
do spokojnej pracy – mówi Ludmi∏a Tomaszewska
z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Od 15 lat
wcià˝ s∏yszy o reformach w Policji i prokuraturze,
ale nikt nawet nie wspomina o koniecznoÊci przygo-
towania kadr do takich nowoÊci. – Nowelizacja ko-
deksu post´powania karnego z 2003 r. na∏o˝y∏a
na Policj´ obowiàzek prowadzenia Êledztw, ale robià
to funkcjonariusze bez odpowiedniej wiedzy praw-
nej, wi´c i tak prokuratorzy, si∏à rzeczy, muszà
w tych post´powaniach uczestniczyç – dodaje.
– Kiedy reformowano austriackie organy Êcigania, to
pracownicy dostali 3 lata na przygotowanie si´
do stosowania nowych przepisów.
– A czy ktoÊ uwierzy, ˝e prokuratorów mamy wi´cej
ni˝ wiele krajów Europy Zachodniej? – mówi
prokurator Ryszard T∏uczkiewicz z Krakowa. – Ale
tam pomaga im ca∏y sztab pracowników. W niektórych
polskich rejonówkach prokurator jest jednoczeÊnie
sekretarkà i maszynistkà. Siedzi zagrzebany w biuro-
kracji, przywiàzany do biurka.
– To prawdziwa bolàczka, w prokuraturach brakuje
specjalistów i urz´dników – uzupe∏nia Ludmi∏a Toma-
szewska.
Niektórzy prokuratorzy ch´tnie grz´znà w pracy
biurowej, bo nie lubià wyjazdów w teren.
20280099.009.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin