zwierz_lesne_zal1.pdf

Zał. nr 1

Hanna Zdzitowiecka

Le Ļ ne głosy

Zm ħ czone bieganiem po lesie dzieci przysiadły na polance.

- Zabawimy si ħ w na Ļ ladowanie głosów le Ļ nych!

- I w zgadywanie, czyj to głos!

- Ja pierwsza! - zawołała Ela i zakukała: ku - ku! ku - ku!

- Kukułka! E, to za łatwe!

- Puk, puk, puk, puk - zastukał w drzewo Marek.

- Dzi ħ cioł!

- Albo kowalik!

- Bzzz... bzzz... - zabrz ħ czała cienko Joasia.

- Pszczoła - zgadł po chwili namysłu Marek.

- A nie bo pszczoła bzyka grubiej, a ja tak cieniutko bzz... powtórzyła

jeszcze raz Joasia.

- Co to mo Ň e by ę ? - Nie trzmiel, bo trzmiel buczy jeszcze grubiej ni Ň

pszczoła... Ach ju Ň wiemy! Komar!

- Zgadłe Ļ , a ju Ň my Ļ lałam, Ň e b ħ dziesz musiał da ę fant.

- A kto si ħ tak krzykliwie Ļ mieje! Cha-cha-cha-cha! - roze Ļ miała si ħ

Ela.

- Nie wiem...

- Czekaj... Słyszeli Ļ my to dzisiaj! To ten zielony dzi ħ cioł!

- Posłuchajcie mnie... Szszszsz...szszsz... - zaszumiał Marek przez

z ħ by.

Obie dziewczynki na pró Ň no usiłowały odgadn Ģę . Dopiero kiedy

ju Ň obydwie dały fanty - Joasia kokard ħ z warkocza, a Ela chusteczk ħ

z kieszonki - Marek wykrzykn Ģ ł z triumfem:

- Przecie Ň tak szumi Ģ sosny nad nami! Czy nie słyszycie?