Smallville [2x02] Heat (XviD asd).txt

(28 KB) Pobierz
[10][30]Smallville [2x02] Heat|{c:$00ccff}..:: (XviD asd) :: www.tvshows.yoyo.pl ::..
[48][69]Cze��, Whitney.
[70][109]Zapewne jeste� ju� na miejscu.|Pewnie macie tam upa�.
[110][132]- To by�o beznadziejne.|- W porz�dku, Clark.
[133][153]M�w, co czujesz.
[154][172]Co to, Clark Kent, gwiazda filmowa?
[173][196]Lana robi wideo-list dla Whitneya.
[197][232]Cho� tyle mog� dla niego zrobi�.|Chcesz spr�bowa�, Pete?
[233][255]Zobacz, jak robi� to zawodowcy.
[256][293]Miasto nadal odbudowuje si� po burzy,|jako� znosimy pierwszy tydzie� szko�y.
[294][317]Omin�a ci� najgorsza fala|upa��w od 25 lat.
[318][342]Uwa�aj na siebie i wracaj szybko.
[343][384]PS. Dru�yna bez Fordmana|w ataku jest do kitu.
[385][400]To by�o �wietne, Pete.
[401][442]Tym razem spr�buj si� nie j�ka�.
[453][472]I co, Clark?|Drugie uj�cie?
[473][526]- Mo�e p�niej.|- Jasne, przyjd� p�niej do Talona.
[563][597]Dobrze widzie�, �e pewne|rzeczy si� nie zmieniaj�.
[598][625]Wr�ci�a�.
[637][682]Tak, prosto z dziczy Metropolis|i sta�u w Daily Planet.
[683][710]Pete m�wi�, �e zrobi�a� tam furor�.|My�la�em, �e stracili�my ci� na dobre.
[711][740]Tata postanowi� jeszcze raz|zaufa� LexCorp.
[741][758]No i wr�ci�am na wie�.
[759][789]Ciesz� si�, �e wr�ci�a�,|brakowa�o mi ci� latem.
[790][823]Tak w�a�nie s�dzi�am po twoich|licznych mailach.
[824][845]Przepraszam, farma i...
[846][869]Nie przejmuj si�, Clark,|nic si� nie sta�o.
[870][894]Ch�tnie pos�ucham twoich opowie�ci.
[895][927]W�a�ciwie to nie ma o czym opowiada�.
[928][968]Mo�e poza �wietnym sta�yst�,|kt�rego pozna�am.
[969][980]By� wspania�y.
[981][1041]Sprawi�, �e na 3 miesi�ce|ca�kowicie zapomnia�am o Smallville.
[1102][1123]- No �wietnie.|- Co?
[1124][1178]Co roku pani Kowalski zaczyna biologi�|od starego filmu edukacyjnego o seksie.
[1179][1198]Kto ci to powiedzia�, brat?
[1199][1223]Tata.
[1224][1252]Nie b�dzie chyba a� tak �le.
[1253][1295]Dzie� dobry. Nazywam si� Atkins.|B�d� wasz� now� nauczycielk� biologii,
[1296][1335]Higieny i rozwoju cz�owieka.
[1341][1365]Bardzo przepraszam za klimatyzacj�|w tej sali.
[1366][1398]Wygl�da, �e b�dziemy musieli|cierpie� razem.
[1399][1412]Niech boli...
[1413][1449]Przygotujmy si� na film.
[1450][1491]Dobrze,|spr�bujcie nie zasn��.
[1495][1513]/Wszyscy reprezentanci|/kr�lestwa zwierz�t
[1514][1537]/Od najprostszych organizm�w|/jednokom�rkowych
[1538][1589]/do najbardziej z�o�onych ssak�w|/rozmna�aj� si�.
[1591][1639]/Dzi�ki temu ka�dy osobnik mo�e|/przekaza� materia� genetyczny
[1640][1665]/przysz�ym pokoleniom.
[1666][1707]/Zwierz�ta stosuj� wiele metod zalot�w.
[1708][1751]/Niezwyk�y proces reprodukcji|/rozpoczyna si� od kopulacji,
[1752][1807]/Zwanej te� stosunkiem p�ciowym,|/albo z �aciny coitus.
[1814][1865]/Samice wielu gatunk�w przyci�gaj�|/samce zwi�zkami chemicznymi
[1866][1890]/zwanymi feromonami.
[1891][1948]/Feromony wywo�uj� okre�lone zachowania|/u osobnik�w p�ci przeciwnej.
[1949][1995]/Wydzielane s� one przez gruczo�y|/lub s� sk�adnikiem innych p�yn�w,
[1996][2022]/Na przyk�ad potu.
[2023][2071]/Celem wszystkich zalot�w|/u ssak�w jest...
[2099][2137]/Nasienie pod��a w g�r�...
[2179][2214]Spokojnie, nie biegnijcie!|Zostawcie ksi��ki.
[2215][2244]Wychodzimy!
[2930][2964]Przyjecha�em,|jak tylko si� dowiedzia�em.
[2965][2982]- Cze��.|- Cze��.
[2983][3013]- Nic ci nie jest?|- Nie.
[3014][3054]Dzi�ki temu m�odemu cz�owiekowi.|Clark, podejd� na chwil�.
[3055][3102]Tylko on nie straci� g�owy,|ugasi� ogie�.
[3105][3136]Dlaczego mnie to nie dziwi?
[3137][3161]Jestem ci wdzi�czny, znowu.
[3162][3196]- A ja jestem zdziwiony.|- Masz racj�, przepraszam.
[3197][3243]Poznaj Desiree Atkins,|moj� narzeczon�.
[3263][3289]/Wszystko sprawdzone,|/mo�na wraca� do �rodka.
[3290][3330]Do zobaczenia w klasie, Clark.
[3333][3355]Narzeczon�?
[3356][3383]Nawet nie wiedzia�em, �e si� z kim�|spotykasz. Jeste� tego pewien?
[3384][3425]Nigdy nie by�em niczego|bardziej pewien.
[3426][3480]Mia�em to wys�a� kurierem,|ale skoro ju� tu jeste�...
[3520][3543]Zaproszenie na �lub,|na dzisiaj.
[3544][3589]Wiem, �e to ma�o czasu, ale chcia�bym,|�eby� zosta� moim dru�b�.
[3590][3644]- Nie wiem, co powiedzie�...|- Mam nadziej�, �e si� zgodzisz.
[3645][3678]Jestem zaskoczony.
[3681][3717]- I zaszczycony.|- �wietnie.
[3718][3781]Wracaj do klasy, nigdy nie wiadomo,|kiedy wybuchnie nast�pny po�ar.
[3866][3917]Prezent �lubny od twojego ojca?|Mam to podpisa�?
[3922][3973]Je�li tego nie zrobisz, m�j ojciec|mo�e mnie wydziedziczy�.
[3974][4002]Dobrze, podpisz�.
[4003][4047]Ale b�dzie ci� to kosztowa�o ca�usa.
[4218][4259]Szkoda, �e musimy to podpisywa�|w dniu �lubu.
[4260][4286]Masz racj�.
[4287][4314]Jeste� najlepsz� rzecz�, jaka mi si�|kiedykolwiek przydarzy�a.
[4315][4366]Chc� by� z tob�, dop�ki|�mier� nas nie roz��czy.
[4405][4436]Cze�� kochanie.
[4463][4489]Przypomnij mi, dlaczego nie lubisz|klimatyzacji?
[4490][4530]Trzy s�owa:|rachunek za pr�d.
[4546][4575]Cze��, Clark.|Co w szkole?
[4576][4603]Dziwnie.
[4608][4622]Lubimy dziwne rzeczy?
[4623][4650]Podczas lekcji biologii wybuch� po�ar.
[4651][4686]Nikomu nic si� nie sta�o.|Ugasi�em go, zanim si� rozszerzy�.
[4687][4730]- Czyli powinni�my by� z ciebie dumni.|- Tylko �e chyba to ja go wywo�a�em.
[4731][4762]M�g�by� to wyja�ni�?
[4763][4793]Zrobi�o mi si� gor�co,|zacz�y pali� mnie oczy.
[4794][4824]Nagle w miejscu, na kt�re patrzy�em,|pojawi�y si� p�omienie.
[4825][4842]Tylko patrzy�e�?
[4843][4886]Hej, to ja, Clark. Ten, kt�ry podnosi|traktory i widzi przez �ciany.
[4887][4923]Zaczekaj chwil�. Co dok�adnie|si� dzia�o, kiedy to si� sta�o?
[4924][4954]Poznali�my now� nauczycielk� biologii|i ogl�dali�my film.
[4955][4993]- Edukacyjny?|- O seksie.
[5039][5067]To mo�e by� trudne.
[5068][5121]Mo�liwe, �e to, co si� sta�o,|ma jaki� zwi�zek z hormonami.
[5122][5147]W�a�nie.
[5148][5172]�wietnie, czyli wyrastam|na podpalacza?
[5173][5213]Nie, synu, pos�uchaj...|Musimy nauczy� si� z tym radzi�.
[5214][5235]Tak jak z twoimi pozosta�ymi|umiej�tno�ciami.
[5236][5270]Tylko �e inne umiej�tno�ci nie powoduj�|podpalania przedmiot�w.
[5271][5295]Musisz da� temu wi�cej czasu,
[5296][5331]b�dziesz musia� tylko|trzyma� si� blisko domu.
[5332][5356]I co� wymy�limy.
[5357][5384]Nie mog�.
[5394][5420]Co to?
[5424][5456]Nie uwierzycie...
[5760][5786]Cze��, Chloe.|Wsz�dzie ci� szuka�em.
[5787][5818]Naprawd�?|Nie trudno mnie znale��, Clark.
[5819][5864]Tylko Lex Luthor mo�e zorganizowa� taki|bajkowy �lub w nieca�e 48 godzin.
[5865][5893]S�uchaj...|Dzi� rano by�a� jaka� nieobecna.
[5894][5914]Czy mi�dzy nami na pewno wszystko|jest w porz�dku?
[5915][5931]Jasne, skowronkowo.
[5932][5975]Teraz ju� wiem, �e co� jest nie tak.|Tylko m�j ojciec mawia "skowronkowo".
[5976][6004]To pewnie przez ten nastr�j.
[6005][6046]Oboje podj�li�my decyzj�, Clark|i mi to odpowiada.
[6047][6064]Mnie te�.
[6065][6084]�wietnie.
[6085][6134]Nie wiem tylko, jak wytrzymamy|wychowanie seksualne z pani� Luthor.
[6135][6171]- Nie mog� uwierzy�, �e Lex si� o�eni�.|- M�wi, �e j� naprawd� kocha.
[6172][6202]W mi�o�ci pr�no doszukiwa� si� logiki.
[6203][6241]Mo�e maj� odpowiednie feromony.
[6242][6291]To chemia, Clark.|Jedni to maj�, a inni nie.
[6364][6398]Przesta� si� gapi�, Clark.|Wypalisz sobie oczy.
[6399][6415]- Ja tylko...|- W porz�dku.
[6416][6476]Desiree jest pi�kna, rozumiem ci�.|I jeszcze raz dzi�kuj�, Clark.
[6477][6508]Musz� ci si� przyzna�,|�e by�em zszokowany.
[6509][6555]Wyje�d�asz na dwa tygodnie w interesach,|a zaraz potem mama robi ci tort weselny.
[6556][6590]Wierz mi, wyje�d�aj�c|nie planowa�em si� zakochiwa�.
[6591][6653]Siedzia�em na jakim� nudnym zebraniu,|gdy nagle pojawi�a si� Desiree.
[6654][6686]Musia�a wywrze� na tobie wra�enie.
[6687][6737]W�a�ciwie powiedzia�a,|�e przysz�a mnie uratowa�.
[6738][6779]Pomy�la�em, �e to dowcip, �e chodzi|o moje nazwisko lub maj�tek,
[6780][6829]Ale przez noc zrozumia�em,|�e ona jest inna.
[6835][6857]To sta�o si� tak szybko?
[6858][6883]Mo�esz traci� czas na ostro�no��,|albo zaryzykowa�.
[6884][6932]W pewnym momencie rozumiesz,|�e to jest to.
[7047][7091]Pete nagrywa dla ciebie wszystkie mecze|Shark�w, wi�c nic nie przegapisz.
[7092][7135]Chocia� graj� tak, �e mo�e b�dziesz|wola� to przegapi�.
[7136][7172]W ka�dym razie nie zapomnia�em, o czym|rozmawiali�my, wi�c nie martw si�.
[7173][7201]- Wracaj szybko.|- �wietnie.
[7202][7247]Dzi�ki, �e to zrobi�e�, Clark.|To o czym rozmawiali�cie z Whitneyem?
[7248][7289]Prosi� mnie, �ebym ci� pilnowa�.
[7299][7334]Nie, �eby ci nie ufa...
[7348][7363]Gor�co tu.
[7364][7407]Chcesz kaw� mro�on�?|Zrobi� kaw� mro�on�.
[7408][7451]Jeden z przywilej�w kierownictwa,|nieograniczony dost�p do ekspresu.
[7486][7525]- Co ty powiedzia�a� Whitneyowi?|- Zaczyna�am z pi�� czy sze�� razy.
[7526][7551]Ale nie sko�czy�am.|Mam mu tyle do powiedzenia...
[7552][7590]Zwi�zki na odleg�o�� nie s� �atwe.
[7591][7622]T�skni� za nim.
[7632][7672]I martwi� si� o niego,|ale musz� �y� dalej.
[7673][7723]Nie wiem, czy to by�a m�dra decyzja,|dla nas obojga.
[7724][7746]Dostaj� od niego maile.
[7747][7803]Jest mu ci�ko, najpierw szkolenie,|a teraz ten wyjazd.
[7807][7847]Potrzebuje kogo�, na kogo mo�e liczy�.
[7848][7865]Poza tym
[7866][7891]Ty mnie pilnujesz, prawda?
[7892][7921]Latem nie mia�em zbyt wiele czasu.
[7922][7950]Od tornada na farmie jest fatalnie.
[7951][7982]Wszyscy pr�bujemy jeszcze|si� z tego otrz�sn��.
[7983][8011]Wszyscy, opr�cz Lexa.|Nigdy nie widzia�em go tak szcz�liwego.
[8012][8051]- To do�� dziwne.|- Dobrze, �e nie tylko ja tak my�l�.
[8052][8083]Ale musisz przyzna�,|�e to romantyczne.
[8084][8121]- Lexowi �atwo to przychodzi.|- Mo�e to jest �atwe.
[8122][8169]Lex podda� si� nami�tno�ci,|nie powstrzymywa� si�.
[8170][8217]Nie wiem, czy ja by�abym|do tego zdolna.
[8320][8362]- Co si� sta�o?|- �le si� czuj�.
[8385][8428]Masz gor�czk�, odwioz� ci� do domu.
[8636][8675]- Nic ci nie jest?|- Nie, co si� sta�o?
[8676][8691]- Zad...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin