Mahabharata 18.doc

(23 KB) Pobierz
Sauti odparł: ‘Opanowałem to, co wcześniej zgłębili i powtórzyli wielkoduszni Brahmanowie z Waisampajaną włącznie; posiadłem znajomość tego, co zostało zgłębione przez mojego ojca

Sauti odparł: ‘Opanowałem to, co wcześniej zgłębili i powtórzyli wielkoduszni Brahmanowie z Waisampajaną włącznie; posiadłem znajomość tego, co zostało zgłębione przez mojego ojca. O potomku rodu Bhrigu, posłuchaj zatem tego, co odnosi się do wysokiego rodu Bhrigu, głęboko szanowanego przez Indrę i wszystkie inne bóstwa, przez szczepy Risich i Marutów (Wiatry). O wielki Muni, najpierw przedstawię należycie opowieść o owej rodzinie, tak jak podają ją Purany.

Wielki i błogosławiony święty, Bhrigu, jak powiedzieliśmy, został zrodzony z ognia przez samoistnego Brahmę podczas ofiary Waruny. I miał on syna, imieniem Ćjawana, którego serdecznie kochał. Ćjawanie urodził się cnotliwy syn, Pramati. Pramati zaś miał z Ghritaći (niebiańską tancerką) syna, Ruru. Synem Ruru, zrodzonym z jego żony Pramadwary, był Sunaka. On zaś, o Saunako, był Twoim wielkim przodkiem, nadzwyczaj cnotliwym w swoich drogach. Oddany był ascetyzmowi, cieszył się wielkim poważaniem, dobrze znał prawo i był wybitny spośród osób znających Wedy. Cnotliwy, prawdomówny, odżywiał się w dobrze uporządkowany sposób.’

Saunaka powiedział: „O synu Suty, chciałbym Cię spytać, dlaczego znakomity syn Bhrigu został nazwany Ćjawana. Powiedz mi wszystko, co się tego tyczy.”

Sauti odpowiedział, 'Bhrigu miał żonę o imieniu Pulom, którą serdecznie kochał. Zaszłą ona z nim w ciążę. Pewnego dnia, kiedy cnotliwa, powściągliwa Puloma znajdowała się już w tym stanie, Bhrigu, wielki wśród osób wiernych swej religii, pozostawił ją w domu i oddalił się, aby dokonać obrzędowego obmycia się. I właśnie wówczas do domu Bhrigi przyszedł diabeł (Rakśasa) o imieniu Puloma. Wszedłszy do siedziby Bhrigu, diabeł ten zobaczył żonę Bhrigu, bez zarzutu pod każdym względem. I kiedy na nią patrzył, napełnił się pożądaniem i stracił głowę. Piękna Puloma podjęła przybyłego diabła jadalnymi korzeniami oraz owocami lasu. Diabeł zaś, który zapłonął pożądaniem na jej widok, bardzo się rozradował i postanowił, o dobry mędrcze, uprowadzić ją, nieskazitelną pod każdym względem.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin