00:00:01:movie info: XVID 624x464 25.0fps 999.3 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/ 00:00:24:{c:$aaafaa}Film Vondie Curtisa Halla 00:00:29:{y:b}{s:30}{c:$aaafaa}Klincz 00:00:34:My�l� o wszczepieniu sobie|implanta cz�onka. 00:00:38:Zje�d�aj. 00:00:41:Nie, m�wi� powa�nie. 00:00:44:S� takie implanty|do samodzielnego monta�u. 00:00:48:W�a�ciwie to cz�owiek wsadza to sobie sam.|Kto� musi tylko pom�c na ko�cu. 00:00:53:Nie patrz na mnie, g�upku.|Nie dotkn� twojego fajfusa. 00:00:59:Ty, Cookie... 00:01:00:a mo�e ty? 00:01:03:Cicho, Gi�tki,|ona nie chce s�ucha� o twoim jasiu. 00:01:08:Prawda, malutka? 00:01:16:Cookie? 00:01:20:O cholera. 00:01:22:Cookie?! 00:01:23:Nie r�b mi tego. 00:01:27:Pom� mi! 00:01:37:Cholera!|Wiedzia�em, �e tak b�dzie! 00:01:45:{y:i}10, 9, 8, 7... 00:01:53:{y:i}Szcz�liwego Nowego Roku! 00:02:01:Cookie?! 00:02:04:Malutka... 00:02:09:Ona odp�ywa. 00:02:21:Odkr�� zimn� wod�!|W�o�ymy j� do wanny. 00:02:39:�adnie zacz�li�my Nowy Rok. 00:02:41:Wszystkiego Najlepszego! 00:02:53:No dalej, Cookie, obud� si�! 00:03:01:Wiedzia�em, �e tak b�dzie!|Cholera, wiedzia�em! 00:03:04:Zamknij g�b�! 00:03:06:Cookie?! Cookie?! 00:03:09:Cookie?! 00:03:11:Cholera! 00:03:13:Musimy zabra� j� do szpitala. 00:03:15:Zje�d�amy st�d. 00:03:37:Taxi! 00:03:44:Kurwa! 00:03:45:Wal si�! 00:03:54:No dalej. 00:04:02:Skurwiel! 00:04:07:Do kogo dzwonisz? 00:04:08:Po karetk�. 00:04:10:Halo? Chcia�bym... 00:04:13:Kazali mi czeka�. 00:04:15:Nie mog� w to uwierzy�!|Cookie umiera, a oni ka�� mi czeka�! 00:04:19:Zadzwo� jeszcze raz. 00:04:21:Halo?! 00:04:22:Jest tu kobieta, kt�r� postrzelono!|Bia�a kobieta! 00:04:25:Jeste�my na rogu Grand River i Westgrand. 00:04:28:Straszny t�um czarnych strzela i pali samochody,|gadaj� o rewolucji! 00:04:32:Lepiej przy�lijcie pomoc! 00:04:38:Ju� jad�. 00:04:41:Nie przejmuj si�, malutka. 00:04:44:Szcz�liwego Nowego Roku. 00:05:46:W czym mog� pom�c? 00:05:48:Moja kole�anka by�a na noworocznej zabawie|i zbyt du�o wypi�a. 00:05:53:I wzi�a jakie� prochy... 00:05:54:Przedawkowa�a? 00:05:56:Tak. 00:05:58:Jest ubezpieczona? 00:06:00:Nie wiem. 00:06:02:Pa�skie imi�? 00:06:04:Prosz� wype�ni� formularz|i przynie�� go z powrotem. 00:06:07:Moja kole�anka jest w jakie� pieprzonej �pi�czce,|musimy szybko spotka� si� z lekarzem. 00:06:11:Prosz� to wype�ni� i odda�. 00:06:32:B�dzie dobrze. Jeste�my w szpitalu.|Wszystko b�dzie w porz�dku. 00:06:39:Czy mog� ju� zobaczy� si� z lekarzem?! 00:06:41:Jedn� chwileczk�. 00:06:44:Jej numer ubezpieczenia spo�ecznego i bezp�atnego|ubezpieczenia zdrowotnego, bo napisa� pan, �e je posiada. 00:06:50:Jaki� dokument ze zdj�ciem|i dane najbli�szej rodziny. 00:06:53:Ta dziewczyna umiera! 00:06:55:Musimy zobaczy� si� z lekarzem! 00:06:57:A pani mnie pyta o jakie� zasrane numery!|Gdybym je zna�, tobym je napisa�! Dawa�, kurwa, lekarza! 00:07:02:Prosz� si� przy mnie tak nie wyra�a�. 00:07:04:Pan mnie nie zna, wi�c czemu m�wi pan do mnie,|jak do jakie� dziwki?! 00:07:09:Nikt nie b�dzie m�wi� do mnie w ten spos�b! 00:07:11:Staram si� wykonywa� moj� prac�!|I wiesz co?! 00:07:14:Pozwol� tej dziwce umrze�! 00:07:15:O co chodzi, Glorio? 00:07:17:Ten facet zwariowa�. 00:07:20:Doktorze...|dziewczyna jest w �pi�czce od godziny. 00:07:23:Boj� si�, �e umrze. 00:07:26:W�zek! 00:09:05:Zamknij si�! 00:09:07:Zamknijcie si� wreszcie! 00:09:10:Zabij� ci�! 00:09:11:Wal si�! 00:09:15:Bzykali�cie si� od godziny ci�gle krzycz�c,|a teraz zn�w ha�asujecie. 00:09:19:Co jest, tatusiu?|Mog�e� si� przy��czy�. 00:09:24:W t�umie mi nie staje. 00:09:28:Czyta�e� m�j nowy wiersz?|Wyrecytuj� go dzi� wieczorem. 00:09:31:Jeszcze nie. 00:09:37:Co ogl�dasz? 00:09:39:O facetach, kt�rzy zmienili p�e�|i s� teraz lezbijkami. 00:09:41:Co?! 00:09:44:O facetach, kt�rzy zmienili p�e�,|a teraz s� lezbijkami. 00:09:48:Chwileczk�... 00:09:50:Facet staje si� kobiet�, tak? 00:09:53:Ale nie �pi wcale z facetami jako kobieta,|tylko z kobietami jako kobieta. 00:09:59:Racja. 00:10:00:Wi�c facet obcina sobie ma�ego,|by m�c spa� z kobietami bez wyposa�enia. 00:10:06:Racja. 00:10:08:Wygl�da na to, �e zaoszcz�dzi�by sporo forsy,|bzykaj�c babk� bez usuwania cz�onka. 00:10:14:Tak, ale wtedy nie by�by kobiet�. 00:10:16:OK, wybacz zapomnia�am|o tym szczeg�le. 00:10:23:S� jeszcze powaleni ludzie|na tym �wiecie. 00:10:26:Gdzie m�j wegetaria�ski kotlecik? 00:10:29:Nie wiem. 00:10:30:Nie wiem. 00:10:32:To by� wegetaria�ski kotlet?|Smakowa�o jak mi�so. 00:10:36:Ty draniu, zjad�e� go? 00:10:41:Kt�ry z was mi go ze�ar�? 00:10:47:To nie jest �mieszne.|Jestem wegetariank�. 00:10:51:Sami kupujcie sobie jedzenie. 00:10:53:Gadasz g�upoty, Cookie. 00:10:56:Lubi� ludzi, kt�rzy pal� 3 paczki dziennie i m�wi�:|"Jestem wegetarianinem". 00:11:00:Pieprzy� to. 00:11:02:M�w o zdrowym �yciu,|jak sama rzucisz palenie. Dobra? 00:11:05:Tak? Mo�e nie b�dziesz mi m�wi� o paleniu,|dop�ki sam nie przestaniesz bra�. 00:11:12:Wygra�am. 00:11:18:Przepraszam. 00:11:21:Przepraszam pana. 00:11:27:Prosz� nazywa� mnie �ycha. 00:11:29:Gi�tki. 00:11:31:Gi�tki. 00:11:32:Alexander Rowland. 00:11:34:Wi�kszo�� ludzi m�wi po prostu Gi�tki. 00:11:39:Wci�� za wcze�nie, by co� powiedzie�,|ale szczerze m�wi�c, 00:11:43:ona mo�e z tego nie wyj��. 00:11:45:Robimy, co mo�emy,|trzeba poczeka�. 00:11:50:Mo�emy j� zobaczy�? 00:11:53:Przykro mi. 00:11:55:No dalej, doktorze, tylko bez takich!|Mo�emy j� zobaczy�? 00:12:26:To nie ma sensu. 00:12:31:Po prostu bez sensu. 00:12:36:Popatrz na ni�. 00:12:38:Co je�li ona umrze? 00:12:43:Co je�li ona umrze?! 00:12:50:Wszystko, o czym m�wili�my. 00:12:54:Co chcieli�my zrobi�. 00:12:57:Mo�e nawet by�my komu� pomogli. 00:13:01:A ona umiera...|na�pana. 00:13:09:Ja tak nie chc� sko�czy�. 00:13:17:Czujesz, �e tw�j fart si� ko�czy? 00:13:25:Bo ja to ostatnio czuj�. 00:13:28:Mo�e ta sytuacja z Cookie,|to jaki� znak. 00:13:32:Sam nie wiem. 00:13:35:Wiesz, o czym m�wi�? 00:13:49:Rzucam to. 00:13:53:Rzucam �panie. 00:13:56:I musisz mi pom�c. 00:13:59:Zje�d�aj. 00:14:01:M�wi� powa�nie... to znaczy... 00:14:05:Ju� nawet nie mamy odlot�w. 00:14:08:Robimy to, �eby nie chorowa�. 00:14:13:To ju� przesta�o by� zabawne. 00:14:17:Panowie, obawiam si�,|�e czas si� sko�czy�. 00:14:24:- Pozw�l, �e pomy�l� o tym.|- A o czym tu my�le�? 00:14:27:No, po prostu zr�bmy to.|Niech to b�dzie nasze noworoczne postanowienie. 00:14:31:Gi�tki, m�wi� powa�nie. 00:14:33:Rzucam to i chc�,|�eby� zrobi� to samo. 00:14:46:Daj mi o tym pomy�le�. 00:14:49:W porz�dku. 00:14:51:Nowa, 1400-dolarowa kamera|za niezbyt wyg�rowan� cen�. 00:14:57:- Za jedyne 500 dolar�w.|- 500 dolar�w?! 00:15:00:Dobra, 400. 00:15:01:- Zje�d�aj st�d, dam 200.|- 200?! 00:15:04:- Albo 100.|- 100?! 00:15:06:- Bierzesz 100, czy mam ci przejecha� po nodze?|- Dobra, dobra... 00:15:09:Ale wiesz, �e to zdzierstwo. 00:15:14:Mam 83 i reszt�. 00:15:18:Dasz mi 83 dolary za kamer� wart� 1400?|Dobijasz mnie! 00:15:26:A gdzie reszta, dawaj j�! 00:15:37:G�upi �pun. 00:15:40:Wal si�!|�punk� to jest twoja mamu�ka! 00:15:46:O kurwa! 00:16:09:Co m�wi�e�?! �e kim jest moja matka?!|Co m�wi�e� o niej?! 00:16:17:A ja mu na to: "�punk� to jest twoja matka, suko!"|i kopn��em drania. 00:16:22:Ta. 00:16:24:Po tym, jak ja go og�uszy�em. 00:16:26:Nie musia�e� tego robi�. 00:16:28:Sam bym mu skopa� ty�ek. 00:16:30:Kis-ozumiesz? 00:16:32:On znowu szyfruje. 00:16:34:Ja nie szyfruj�, to j�zyk bibob. 00:16:37:- Bibob?!|- Tak, bibob. 00:16:39:Po ka�dej pierwszej literze...|dodajesz do s�owa "Kis". 00:16:44:To jak "m�wienie", b�dzie "Kis-owienie". 00:16:49:Zamiast "fajnie", b�dzie "Kis-ajnie". 00:16:51:Kis-apujesz? 00:16:52:Ta. 00:16:55:Tak. 00:16:56:To jest ca�kiem niez�e. 00:16:58:Sama pisz� takie rzeczy. 00:17:01:Ta? 00:17:02:Sisi gra w spot w nast�pnym tygodniu. 00:17:05:Mo�e wpadniecie zobaczy�? 00:17:07:Kiedy grasz? 00:17:08:W �rod� i czwartek. 00:17:09:B�d� tam. 00:17:10:Tak, ja te�. 00:17:13:Czemu zawsze ka�esz na siebie czeka�?!|No dalej, po�piesz si�, mam robot�. 00:17:16:Ta, zabierz st�d sw�j walni�ty ty�ek. 00:17:21:Siedzisz tu od ponad godziny. 00:17:24:Inni klienci te� przyjd�. 00:17:26:Wal si�. 00:17:29:Wyda�em fors� i mog�|tu siedzie� ca�y dzie�, czarnuchu. 00:17:47:Widzisz, m�wi�em ci,|�e ten kretyn ma nier�wno pod sufitem. 00:17:54:Jest naprawd� powalony. 00:17:57:Jak mnie nazwa�e�, cz�owieku? 00:18:01:Czarnuch. 00:18:03:Stary, daj spok�j. 00:18:04:On sam my�li, �e jest czarny. 00:18:07:Zwariowany kretyn. 00:18:20:Ta. 00:18:23:Lepiej zabierz go sprzed moich oczu|albo go zastrzel�. 00:18:36:Chod�, Gi�tki. 00:18:37:Czemu zawsze musz� na ciebie czeka�?!|Cho� raz w �yciu m�g�by� si� po�pieszy�. 00:18:41:Id�. 00:18:43:Czemu si� tak w�ciekasz, czarnuchu.|Nie masz co robi�? 00:18:56:Do zobaczenia w czwartek. 00:19:00:Chyba nie zobaczysz mnie|przez jaki� czas. 00:19:03:To m�j ostatni dzie� brania.|To moje noworoczne postanowienie. 00:19:05:Chrzanisz? 00:19:07:To dobrze, cz�owieku. 00:19:09:Jestem z ciebie dumny,|m�j bracie. 00:19:13:Sam musz� to odstawi�. 00:19:16:Wygl�da na to,|�e �pam dla samego �pania. 00:19:20:A co z tob�,|czarnuchu? 00:19:26:�ycz� powodzenia. 00:19:28:- Dzi�kuj�.|- B�d� trzyma� za ciebie kciuki. 00:19:31:Potrzymaj to. 00:19:34:Gi�tki,|musisz przesta� z tym "czarnuchem". 00:19:37:Wiem, �e m�wisz tak do mnie,|ale nie nazywaj mnie tak przy innych czarnych. 00:19:41:Zaczn� pyta�:|"czemu ten bia�as m�wi do ciebie �czarnuchu�, m�j bracie". 00:19:44:Po co mi to m�wisz? 00:19:46:Bo w ko�cu sam mo�esz oberwa�. 00:19:48:Nie mo�esz tak m�wi�! 00:19:51:"Czarnuch"...|Nie jeste� czarny! 00:19:52:Powiesz tak do niew�a�ciwej osoby i... 00:19:56:- Przysi�gam na Boga, �e...|- Hej... nie patrz w g�r�. 00:20:01:To ten kole�,|kt�rego uderzy�e� w g�ow�. 00:20:06:Cholera. 00:20:07:To jego w�z. 00:20:12:Mo�e p�jdziesz i skopiesz mu ty�ek?! 00:20:14:Wal si�!|My�lisz, �e nie da�bym rady?! 00:20:21:M�j...
Daroo0032