Stroszek - Werner Herzog (1977) DVDivX5.txt

(27 KB) Pobierz
00:01:15:Mo�emy zaczyna�.|Zwalniamy Stroszek Bruno.
00:01:22:Kurtka, spodnie,|sweter, koszula sportowa...
00:01:25:...para skarpetek,|para but�w.
00:01:29:Akordeon, marki Scandalli.
00:01:32:Pi�� paczek papieros�w...
00:01:37:...chusteczka do nosa.
00:01:40:Paszport.
00:01:44:P�k kluczy.
00:01:48:R�g sygna�owy,|pewnie od robotnik�w kolejowych.
00:01:52:Zapewne.
00:01:54:Nazwisko?
00:01:56:- S�ucham?|- Nazwisko.
00:01:58:Chyba wsta�e� dzi� lew� nog� z ��ka.
00:02:01:Chyba pan kojarzy moje nazwisko,|znacie mnie przecie� od dw�ch i p� roku.
00:02:06:Bruno, to zwyk�a formalno��.|Mo�e to i g�upie, ale co na to poradz�.
00:02:10:Bez tego si� nie obejdzie
00:02:13:Stroszek, imi� Bruno.
00:02:17:Metr sze��dziesi�t osiem wzrostu, oczy piwne.
00:02:21:- Twarz owalna, brak.|- �wietnie.
00:02:25:A teraz formalno�ci.
00:02:28:Najpierw paszport...
00:02:31:...pieni�dze.
00:02:32:Potem przelicz.
00:02:36:R�g sygna�owy.
00:02:39:Akordeon.
00:02:40:Zgodnie z przepisami,|r�g sygna�owy i akordeon.
00:02:44:Doskonale.
00:02:46:Bruno nada teraz sygna�.
00:02:52:Bo wychodzi teraz na wolno��.
00:04:11:Mo�esz sobie wzi�� m�j telewizor.
00:04:58:Bruno, zobacz,|zrobi�em najmniejszy okr�t.
00:05:03:Uda�o si�, dam ci go w prezencie.
00:05:07:Najmniejszy okr�t �wiata.
00:05:12:Zabior� go ze sob� do domu.
00:05:21:Ja te� mam niespodziank� na po�egnanie.
00:05:26:Tylko przedtem musz� skombinowa� bomb�.
00:05:38:Uwa�aj...
00:05:44:Trzymaj si�, Bruno.|Zobaczymy si� za murami.
00:05:50:Wcale nie chc� st�d odchodzi�.
00:05:52:Powodzenia, Bruno.|Ja si� ju� z tob� nie zobacz�...
00:05:57:... musz� wraca� do Turcji.
00:06:05:Prosz� podej�� bli�ej.|A wi�c doczeka�e� si�...
00:06:09:...dzisiaj ci� zwalniamy.
00:06:12:W takich chwilach odczuwam przyjemno��|i rado�� z wykonywanego zawodu...
00:06:19:...zawodu, kt�ry niesie ze sob�|wiele rozczarowa� i goryczy.
00:06:26:Zanim opu�cisz mury naszej instytucji...
00:06:31:...i wr�cisz na wolno��...
00:06:33:...musz� ci zada� kilka pyta�.
00:06:37:Gdzie b�dziesz teraz mieszka�?
00:06:39:Mieszkam na 5 Flotwell Street.|M�j s�siad trzyma� dla mnie mieszkanie.
00:06:46:Jeszcze jedno, Bruno...
00:06:51:Wci�� smakuje ci piwo?
00:06:55:Tak.
00:06:56:Musz� z tob� bardzo powa�nie porozmawia�.
00:07:01:Wszystkie czyny karalne pope�nia�e�|pod wp�ywem alkoholu.
00:07:07:Je�li s�d jeszcze raz ska�e ci�|za taki czyn...
00:07:15:...to Bruno b�dzie zmieciony.
00:07:19:Zacz�o si� od poprawczak�w,|a sko�czy na wi�zieniach.
00:07:25:B�dzie zmieciony...
00:07:28:...do zak�ad�w zamkni�tych.
00:07:31:Masz racj�.|Pos�uchaj spokojnie.
00:07:37:- Je�li nie sko�czysz z alkoholem...|- A mo�na z tym sko�czy�?
00:07:42:Przy kolejnych przest�pstwach s�d powie, �e to u ciebie na��g
00:07:45:i zostaniesz przymusowo umieszczony w zak�adzie odwykowym.
00:07:51:Dam ci teraz...|sp�jrz na mnie.
00:07:55:Chc� ci da� kilka dobrych rad. Po pierwsze...
00:07:59:...je�li wejdziesz do lokalu albo gospody,|zam�w sobie, tak jak ja,|kaw� i ciastko.
00:08:06:Po drugie, ubieraj si� porz�dnie.|Zapinaj rozporek
00:08:12:Postaraj si� o przyzwoite ubranie.|Zwracaj uwag� na wygl�d
00:08:15:Tyle nad tob� pracowali�my.|Zadbaj o swoj� twarz.
00:08:23:- I jeszcze jedno, Bruno...|- W k�ko to samo.
00:08:26:Wcale nie, w�a�nie chc� to przerwa�.|Chc� �eby� ju� nigdy tu nie wr�ci�
00:08:33:Obiecaj, �e nie tkniesz ani kropli alkoholu.
00:08:39:Wielkie w�gierskie s�owo honoru.
00:08:41:Pos�uchaj mnie w spokoju, zanim wszystko przepu�cisz.
00:08:45:Chc� �eby� nie tkn�� kropli alkoholu...
00:08:50:...i nigdy nie wchodzi� do gospody.
00:08:54:Wielkie w�gierskie s�owo honoru.
00:09:38:Panie Striebeck, piwo.
00:09:40:Znowu jeste� z nami?
00:09:51:I Eva. Witaj Evo.
00:09:54:Zje�d�aj, �az�go.
00:09:58:No ju�!
00:10:30:Jak �miesz dobiera� si�|do jego blond narzeczonej?
00:10:33:Wcale tak nie by�o.
00:10:35:Przecie� widzia�em.
00:10:38:Pieprzy�e� j�.
00:10:39:I co z tego?
00:10:41:- Zap�aci�e�?|- Nie.
00:10:45:Jeste� �a�osnym kochasiem.
00:10:47:Czemu?
00:10:48:W ten spos�b j� kupi�e�.
00:10:51:Bernd m�wi�,|�e nie masz ju� z ni� nic wsp�lnego.
00:10:53:G�wno mnie obchodzi co m�wi Bernd.
00:10:56:Burkhardt, nie ka� mi tak sta�.
00:11:00:S�ysza�e�?|Kto� co� m�wi�?
00:11:05:Popatrz, ja p�acz�.|Nic ci� to nie obchodzi?
00:11:14:Masz jakie� oszcz�dno�ci?
00:11:16:Niby sk�d?
00:11:17:Mo�e po babci?
00:11:20:Nic o tym nie wiedzia�em.
00:11:22:To mnie nie interesuje.|Masz przecie� nadzianych rodzic�w.
00:11:25:Babcia na pewno co� od�o�y�a dla wnusia.
00:11:30:Sk�d mam wzi��?
00:11:32:Mo�esz zrobi� w�amanie.|Ale musisz skombinowa� dziesi�tk�.
00:11:37:Burkhardt, popatrz, ja p�acz�.|Nie chc� i�� do Norberta.|Chc� zosta� z tob�
00:11:43:- Kto du�o p�acze, mniej szczy.|- Naprawd�, chc� zosta� z tob�.
00:11:49:Powiedz co�.
00:11:52:Co mam powiedzie�?
00:11:55:Nie wyg�upiaj si�.|Co to ma znaczy�.
00:12:04:Nie trzeba si� od razu bi�.|Ale tym razem b�dzie ci� to kosztowa�|dziesi�� baniek.
00:12:12:A jak jeszcze raz co� takiego zrobisz,|zap�acisz pi�tna�cie.
00:12:20:Gdyby� robi� trudno�ci...
00:12:23:...wsadz� ci w ty�ek ostrze, a� po szyj�.|Jasne?
00:12:59:Chod�, Eva, usi�d�.
00:13:09:Wszystko b�dzie dobrze.
00:13:15:Wszystko w porz�dku.
00:13:38:Sk�d si� tu wzi��e�, Bruno?
00:13:41:By�em na urlopie.
00:13:51:Dok�d mam teraz p�j��?|Co mam robi�?
00:13:57:Mam mieszkanie.|Trzyma� je dla mnie pan Scheitz.
00:14:03:Mo�esz przenocowa� u mnie.
00:14:07:Dzi� zaczynam nowe �ycie.
00:14:25:No w�a�nie.
00:15:22:Dzia�a.
00:15:25:Zobaczymy co z "czarnym przyjacielem"...
00:15:30:Mam tu wszystko...
00:15:34:...romanca.
00:15:45:Zrobi�am ci kaw�.
00:15:50:Oh... To moja pierwsza kawa.
00:15:54:Mo�e by co�...
00:15:55:Bez cukru, bez niczego...
00:15:57:...mo�e co� pod�o�y�.
00:15:59:To prawda.|�adnych plam.
00:16:07:Wszysycy przyjaciele na mnie czekali,|ale to jest najlepszy przyjaciel...
00:16:12:..."czarny".
00:16:14:Co b�dzie je�li Bruno kiedy� umrze?
00:16:22:Co b�dzie z tymi rzeczami?|Gdzie trafi� instrumenty?
00:16:28:Co si� z tym stanie?
00:16:31:Niech mi kto� odpowie.
00:16:40:Fortepian jest troch� rozstrojony.
00:16:43:S� na nim plamy.|Nie wiadomo jak si� ich pozby�.
00:16:48:Musz� si� zorientowa�, czy mog� zabra�|z domu par� rzeczy i za�atwi� troch� forsy.
00:16:55:I b�dzie tu ca�kiem przyjemnie.
00:16:59:Trzeba o niego bardziej dba�.
00:17:02:Teraz ja tu jestem.
00:17:06:Nie schodzi.
00:17:21:- Pan Scheitz.|- Przynios�em Grzecznego Beo.
00:17:25:Karmi�em go i dba�em o niego.
00:17:30:To mi�o, �e jeszcze �yje.
00:17:35:Niech pan wejdzie.|Nie mo�e pan sta� pod drzwiami.
00:17:45:Bruno ogrza� mieszkanie.
00:17:52:Na stare lata naprawd� pojad� do Ameryki.
00:17:56:M�j bratanek chce �ebym przyjecha�...
00:17:59:...przys�a� mi bilet na samolot.
00:18:02:Ale nie polec�,|wszystkie samoloty s� wadliwie zbudowane.
00:18:07:Pop�yn� statkiem.
00:18:11:Chod� tu, chod�.
00:18:14:�adnie umiesz m�wi�, Beo.
00:18:17:Statkiem do Nowego Jorku|i na Floryd�.
00:18:20:Tam jest taki park. jak on si� nazywa...
00:18:25:Biegaj� tam na wolno�ci nied�wiedzie, grizzli.
00:18:30:No chod�.
00:18:32:Judith.
00:18:33:- Eva, Eva.|- To jest Eva.
00:18:41:Eva.
00:18:42:Twoja nowa przyjaci�ka.
00:18:56:Zadziwiaj�ce.
00:19:42:Panie i panowie,|Bruno zagra wam co� na cymba�kach.
00:19:49:Bo teraz Bruno ma przy sobie Ev�.
00:21:02:Sabina pann� pobo�n� i cnotliw� by�a.
00:21:11:Swojemu pa�stwu wiernie s�u�y�a.
00:21:17:Do pewnego dnia...
00:21:20:...a� razu pewnego, przystojny m�odzieniec|si� zjawi�.
00:21:29:Fa�szywe nadzieje...
00:21:30:...Sabin� chcia� posi���,|a szewcem z zawodu by�.
00:21:36:Zalotnik, proletariusz.
00:21:41:Robi si� gro�nie, pieni�dze wszystkie przepi�,|na w�dk� wyda�.
00:21:48:Zdrowie, zdrowie...
00:21:51:Wi�c przyszed� do Sabiny,|od niej wzi�� fors� chcia�.
00:21:57:Tak sobie umy�li�...
00:22:00:...nie mog�a mu nic da�...
00:22:05:...nie mia�a mu co na d� znie��.
00:22:11:Wi�c ukrad� z domu pa�stwa|srebrnych �y�ek sze��.
00:22:17:Do kieszeni je wepchn��|i w ty�ek j� kopn��.
00:22:20:Lecz ju� po kilku tygodniach,|ta kradzie� si� wyda�a.
00:22:28:Z krzykiem i wielkim hukiem,|Sabina ze s�u�by wylecia�a.
00:22:59:Chod� tu.
00:23:02:Chod� tu.
00:23:12:Jakubek.
00:23:15:Skrzypce.
00:24:58:Eva, co ty tu robisz?
00:25:01:Idzie ta zaraza, �mierdzi!
00:25:04:To pewnie psy.
00:25:07:Nie ma tu �adnych ps�w.
00:25:10:Jeszcze przyjd�.
00:25:14:Trzeba b�dzie otworzy� drzwi.|Chod�, robaczku.
00:25:30:Zdziro!
00:25:33:Wkopi� ci tego krasnala, jak g��boko,|albo jak wysoko zechcesz.
00:25:40:Jak choink�.
00:25:41:Z anielskim w�osem i bombkami.
00:25:47:Tylko prosz�, uwolnij mnie od tego kretyna!|Prosz�...
00:27:33:Gdzie mo�e by� Eva?
00:27:38:Przyjdzie.
00:27:40:Mo�e zajrze� do s�siada,|zapyta� czy jej nie widzia�...
00:27:46:Mo�e zostawi�a jak�� kartk�.
00:27:51:A je�li przeze mnie jest w celi.
00:28:14:Fortepian jest twardy, d�wi�k matowy.
00:28:19:Lepsze to,|ni� nie mie� �adnego instrumentu.
00:28:22:Gdyby nie on,|nie wiadomo co by ze mn� by�o.
00:28:26:W�a� na g�r�!
00:28:31:Nawet nie potrafisz zdoby� forsy,|�eby zabra� rzeczy z lombardu.
00:28:37:Cholerne gnojki!
00:28:39:W�a�.
00:28:47:Ruszaj si� parszywa suko!
00:29:01:Masz!
00:29:22:Mamy jeszcze koron� dla naszej gwiazdy.
00:29:29:Wyw�z �mieci zako�czony.
00:30:14:Eva, wsta�.|Nie b�j si�, Bruno jest z tob�.
00:30:37:Uspok�j si�.
00:30:43:Zrobi�em ci herbat�,|a tu masz par� ciastek.
00:30:58:No, we�.
00:31:03:We�, Eva.
00:31:06:Przynajmniej jeden �yk.
00:31:09:Co si� sta�o?
00:31:11:Eva?
00:31:12:Nie pytaj, Bruno.
00:31:22:Kilo winogron...
00:31:28:...i kilo mandarynek dla Evy.
00:32:22:Artystyczna �ajza i �ajzowaty artysta.
00:32:26:Graj!
00:32:36:Obr�� si�. A teraz hop.
00:32:51:Ukl�knij. Na kolana!
00:33:01:Gdzie jest pejcz?|Kl�kaj, baranie.
00:33:07:Opu�� g�ow�, m�dl si�.|Wyci�gnij r�ce, podkurcz kolana.
00:33:14:Wyci�gnij r�c...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin