Paryż, Texas - Paris, Texas - Wim Wenders (1984) CD2.txt

(24 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:03:Travis.|Nie chcia�abym mie� poczucia,
00:00:06:�e co� przed Tob� ukrywam.
00:00:13:By�a m�oda.
00:00:20:Czego� chcia�a,
00:00:22:a ja nie mog�em zrozumie� czego.
00:00:31:Nie u�wiadamia�em sobie,|jaki gniew w sobie nosz�.
00:00:42:Ponad rok temu przesta�a dzwoni�.
00:00:45:Od tego czasu nie mia�am od niej wiadomo�ci.
00:00:48:�adnej?
00:00:51:Ani s�owa.
00:00:53:Ale podczas ostatniej rozmowy,
00:00:57:poprosi�a, �ebym otworzy�a,|Hunterowi konto w banku.
00:01:00:Konto?
00:01:03:Wiem tylko tyle...
00:01:06:�e pi�tego ka�dego miesi�ca|Jane idzie do banku,
00:01:11:i przelewa pieni�dze na konto Huntera.
00:01:17:A wi�c ci�gle wysy�a mu pieni�dze...
00:01:21:Czasami sto dolar�w,|a czasem pi��dziesi�t albo pi��.
00:01:26:Na przysz�o�� Huntera.
00:01:29:Zapyta�am sk�d przychodz� pieni�dze?
00:01:32:Z banku w Houston.
00:01:34:Jakiego banku?
00:01:37:Zapisa�am nazw�,|je�li ci na tym zale�y.
00:01:43:Kt�ry dzisiaj?
00:01:45:Pierwszy listopada.
00:02:20:Zostaniecie przy�apani|z opuszczonymi pieluchami.
00:02:24:Zapewniam was.
00:02:27:Sk�adam to zapewnienie|na g�owie mojej matki.
00:02:30:Teraz i tutaj.
00:02:34:Stoj�c na samej g�owie mojej matki,
00:02:36:kt�r� jest nasza boska, zielona Ziemia.
00:02:42:Powinien to wiedzie�|i czu� do szpiku ko�ci!
00:02:48:Oni zaskocz� was w ��kach,
00:02:51:dopadn� w gor�cych we�nach,
00:02:55:wywlok� z waszych eleganckich|sportowych samochod�w!
00:02:59:Nie b�dzie �adnej ucieczki,
00:03:03:absolutnie �adnej,
00:03:05:z tej zapomnianej przez Boga doliny.
00:03:09:M�wi� to ile tchu w piersiach,
00:03:14:do was na pustyni� Mojave,
00:03:17:i dalej|poza Barstow
00:03:22:i do ca�ej doliny,|a� po Arizon�.
00:03:27:Nie znajdziecie tam strefy bezpiecznej!
00:03:30:Strefy bezpiecznej nie b�dzie!
00:03:33:Zapewniam was,|�e strefa bezpieczna zostanie zniesiona.
00:03:36:Zlikwidowana.
00:03:39:Wszyscy zostaniecie wyp�dzeni do krainy,|z kt�rej nie ma powrotu!
00:03:44:Wyruszycie w podr� donik�d.
00:03:47:I niech si� wam nie zdaje,
00:03:50:�e to b�dzie przyjemne.
00:03:54:Nie liczcie na to.
00:03:57:By� mo�e jestem wyrzutkiem,|ale wierzcie mi, co m�wi�.
00:04:01:Nie jestem szale�cem.
00:04:03:Nie m�wcie, �e was nie ostrzega�em!
00:04:07:Ostrzega�em was.|Wszystkich was ostrzega�em!
00:04:20:My�la�em, �e masz l�k wysoko�ci?
00:04:22:Nie boj� si� wysoko�ci,|tylko tego, �e spadn�.
00:04:26:Wi�c nie patrz w d�.
00:04:31:Szkoda, �e wszystko na ziemi|nie wygl�da tak jak st�d.
00:04:35:Co masz na my�li?
00:04:37:St�d wszystko wida� wyra�niej.
00:04:40:�atwiej wszystko zrozumie�.
00:04:44:Wczoraj wieczorem rozmawia�em z Anne.
00:04:47:Boi si�.
00:04:51:Wiem, wyjad�.
00:04:55:Nie po to Ci to m�wi�.|Wcale nie chc� si� Ciebie pozby�.
00:04:59:Co ci z tego przyjdzie?| To niczego nie za�atwi.
00:05:03:Zamierzam odnale�� Jane.
00:05:07:W jaki spos�b?
00:05:08:To ju� cztery lata.|Znikn�a na dobre.
00:05:11:Sam pr�bowa�em ju� wszystkiego|i nie uda�o mi si�.
00:05:13:Ja jeszcze nie pr�bowa�em.|Znajd� j�.
00:05:16:Sk�d ta pewno��?
00:05:17:Ja to wiem!
00:05:19:Mo�emy zej�� na d�?
00:05:24:Do licha powiedz mi co si� sta�o?!
00:05:26:Mam do�� tej cholernej tajemnicy.
00:05:28:Odk�d Ci� znalaz�em na pustyni,
00:05:30:traktuj� ci� jak zepsute dziecko.
00:05:32:Powiedz mi,|co zasz�o mi�dzy Tob� i Jane?!
00:05:38:Wiem to nie moja sprawa.
00:05:43:Musze wzi��...
00:05:45:pieni�dze i karty kredytowe.
00:05:48:Mo�esz je sobie zabra�.
00:05:50:Wiesz, �e zwr�c�.
00:05:53:Chc� j� odnale�� Walt!
00:06:30:To tw�j samoch�d?
00:06:36:Tak.|Chod�!
00:06:39:Super!
00:06:53:Niez�e.
00:06:57:Anne zawsze dodaje to do lanchu.
00:06:59:La Vache qui rit.
00:07:10:Smakuje mi.
00:07:16:Gdzie by�e� przez ten czas?
00:07:21:W Meksyku.
00:07:23:Dlaczego?
00:07:26:Z braku lepszego miejsca.
00:07:30:A dok�d pojecha�a mama?
00:07:33:Nie wiem.
00:07:35:Teraz jest gdzie� w Houston.
00:07:37:To tam gdzie jest centrum kosmiczne!
00:07:42:W�a�nie o tym chcia�em z Tob� porozmawia�.
00:07:45:Musze wyjecha�.
00:07:47:Dlaczego?
00:07:49:Bo zamierzam j� odnale��.
00:07:51:Dopiero mnie odnalaz�e�.|Mog� jecha� z Tob�?
00:07:59:A Walt i Anne?
00:08:01:Ju� tu nie wr�cimy?
00:08:05:Owszem, ale nie wiem kiedy.
00:08:16:Chc� jecha� z Tob�.
00:08:20:Ja tez chc� j� odnale��.
00:08:22:Kiedy wyruszamy?
00:08:29:Teraz.
00:08:30:No to jed�my!
00:08:32:Najpierw musimy si� zaopatrzy� na drog�.
00:08:51:Trzeba kupi� kurtki i podkoszulki,
00:08:52:szczoteczki do z�b�w i te rzeczy.
00:08:54:I mo�e nawet kr�tkofal�wki.
00:08:57:Po co?
00:08:59:Na wszelki wypadek.
00:09:09:Wiesz co?
00:09:13:Ca�a galaktyka,|ca�y wszech�wiat
00:09:17:by� kiedy� ma�ym punktem.
00:09:22:I wiesz, co si� sta�o?
00:09:24:Co?
00:09:25:Nast�pi� wybuch.
00:09:28:Posypa�y si� iskry.|Wszystko si� rozlecia�o.
00:09:31:I tak powsta� kosmos.
00:09:34:To by� tylko gaz,|kt�ry wype�nia� przestrze�.
00:09:36:M�wisz o Ziemi?
00:09:37:Tak. Ziemia by�a chmur� gazu.
00:09:39:Powsta�o s�o�ce tak gor�ce,|�e Ziemia uformowa�a si�
00:09:43:w jedn� wielk� i tward� kul�...
00:09:48:pokryt� oceanem.
00:09:51:W morzu �y�y zwierz�ta,
00:09:53:a pod wod� zacz�y wybucha� wulkany.
00:09:57:I gor�ca lawa po��czy�a si� z wod�...
00:10:00:tworz�c ska�y, z kt�rej powsta� l�d.
00:10:14:Wiesz jak si� dzwoni na koszt abonenta?
00:10:16:Wykr�casz numer centrali i prosisz...
00:10:18:Wiem.
00:10:20:Zadzwo� do Walta i Anne.
00:10:22:Po co?
00:10:24:�eby si� o Ciebie nie martwili
00:10:26:i wiedzieli gdzie jeste�.
00:10:27:Co mam im powiedzie�?
00:10:29:Prawd�.
00:10:30:�e jeste� ze mn�,|i �e jedziemy do Teksasu.
00:10:34:Skrzycz� mnie.
00:10:36:Wiem.|Ale jako� to za�atwisz.
00:10:40:Dlaczego sam nie zadzwonisz?
00:10:42:Nie mog�.
00:10:44:Dlaczego?
00:10:46:Sam musisz to zrobi�.
00:10:54:Dlaczego on nie zadzwoni?
00:11:03:Hunter, gdzie jeste�?
00:11:05:Wiesz, kt�ra godzina?|Wsz�dzie Ci� szukam.
00:11:11:Hunter wys�uchaj mnie.
00:11:14:Gdzie jeste�?
00:11:20:Jak to w San Bernardino?
00:11:25:Pozw�l mi z nim porozmawia�!
00:11:29:Hunter.|Wszystko w porz�dku?
00:11:32:Co robisz?
00:11:36:Z Travisem?
00:11:40:Dok�d jedziecie?
00:11:44:Powiedz mi gdzie w tej chwili jeste�?
00:11:50:Jak si� nazywa?
00:11:57:Hunter, powiedz Travisowi �eby zawr�ci�
00:12:00:i wracajcie do domu.
00:12:03:Zrozumia�e�?
00:12:05:Daj mi go.
00:12:08:Co mam zrobi�?
00:12:10:Powie� s�uchawk�!
00:12:14:Do widzenia mamo,|musz� ju� i��.
00:12:39:I co, krzycza�a?
00:12:40:Tak.
00:12:42:Chyba nie �a�ujesz, �e pojecha�e�?
00:12:46:Mo�esz do nich wr�ci�,|kiedy tylko zechcesz.
00:12:48:Po prostu mi powiedz.
00:12:49:Nie chc� wraca�.
00:12:52:Wiem, ale gdyby� zmieni� zdanie...
00:13:39:Przyzwyczai�em si� do niej m�wi� �mamo�.
00:13:51:Mia�a smutny g�os.
00:13:56:Wiem.
00:14:01:Jak s�dzisz,|jak mama teraz wygl�da?
00:14:08:Nie wiem.
00:14:13:Pami�tasz j�?
00:14:15:Nie bardzo. Tylko tak� jak na filmie,|kt�ry ogl�dali�my.
00:14:28:By�o nam wtedy dobrze.
00:14:38:Zatrzymaj je.
00:14:57:Dobranoc.
00:15:39:Tato.|Gdyby kto� zostawi� dziecko
00:15:44:i uda� si� w godzinn� podr�
00:15:47:z pr�dko�ci� �wiat�a
00:15:49:Po godzinie wr�ci�by|i by�by starszy o godzin�.
00:15:54:ale dziecko by�oby ju� starcem.
00:16:00:Ile zaj�a by mu podr� do Houston?
00:16:08:Taka podr� zaj�aby im trzy sekundy.
00:16:12:Powt�rz.|Nie us�ysza�em ko�c�wki.
00:16:16:Taka podr� zaj�aby im trzy sekundy.
00:16:18:Z Kaliforni do Houston|jechaliby trzy sekundy,
00:16:21:z pr�dko�ci� �wiat�a.
00:16:31:To jest Houston?
00:16:33:Jak j� znajdziemy w tak du�ym mie�cie?
00:16:37:Wiem gdzie b�dzie.
00:16:39:W banku. Dzisiaj z�o�y pieni�dze|w takim du�ym banku.
00:16:47:To jest bank?|Troch� dziwny!
00:16:51:Tak jakby dla kierowc�w.
00:16:52:Jeszcze takiego nie widzia�em.
00:16:56:Ani ja.
00:16:58:B�dzie tyle samochod�w,�e nigdy jej nie znajdziemy.
00:17:01:Znajdziemy.
00:17:03:Rozdzielimy si�.|Tak b�dzie �atwiej.
00:17:07:Mo�emy si� porozumiewa�|przez kr�tkofal�wki.
00:17:09:Ruszaj!
00:17:11:Tu Ci� wysadz�.
00:17:20:S�yszysz mnie?
00:17:23:S�ysz� Ci� dobrze.
00:17:51:Hunter ze stanowiska pierwszego.|Odbi�r.
00:17:54:Travis na stanowisku drugim.|Mamy wszystko jak na d�oni.
00:17:57:M�wi�em Ci, �e to nie zabawki.|Odbi�r.
00:18:00:Dziesi�� cztery bez odbioru.
00:19:38:Tatusiu! Ona w�a�nie st�d wyje�d�a!
00:19:41:Przyjed� tu!
00:19:42:S�yszysz?
00:19:49:Ona w�a�nie wyje�d�a z banku!
00:19:58:Obud� si�!
00:20:10:Ju� tam jad�.
00:20:33:Pojecha�a tam!
00:20:35:Kt�r�dy?
00:20:37:Jeste� pewien, �e to ona?
00:20:57:Dobrze si� jej przyjrza�e�?
00:21:00:To musia�a by� ona.|Jestem tego pewien.
00:21:03:Mam nadziej�,|�e jej nie zgubili�my.
00:21:05:Ten grat nie potrafi szybciej?
00:21:09:Jak j� znale�� w�r�d|dziesi�ciu tysi�cy samochod�w?
00:21:13:Dodaj gazu.
00:21:14:To by� czerwony samoch�d?
00:21:17:Tak.|Ma�y czerwony Chevrolet.
00:21:23:Nawet nie wiem jak wygl�da.|Dobrze si� rozgl�daj.
00:21:26:Jeszcze go nie widzia�e�?
00:21:29:Jeszcze nie.
00:21:33:Widz� j�!
00:21:35:Gdzie?
00:21:36:Na tamtym pasie!
00:21:38:Na kt�rym pasie?
00:21:40:Na prawym.
00:21:47:Sprawd� czy to ona.|Rozpoznasz j�?
00:21:51:...rozpoznam.
00:21:54:Tam s� dwa czerwone samochody!
00:21:56:Kt�ry to?
00:21:59:Ten z...|lewej strony.
00:22:01:Z lewej.
00:22:09:Jeste� pewien?
00:22:16:Oby� si� nie myli�,
00:22:18:bo inaczej b�dziemy musieli|czeka� ca�y miesi�c.
00:22:21:Wtedy ju� b�d� mia� osiem lat.
00:22:23:Co takiego?
00:22:24:B�d� mia� osiem lat.
00:22:31:Podjed� bli�ej,|pomachamy jej.
00:22:34:Nie mo�emy podjecha� za blisko,|�eby jej nie przestraszy�.
00:22:38:Mog�oby doj�� do wypadku.
00:22:55:Ciekawe, dok�d jedzie?
00:22:57:Mo�e do pracy.|Jak s�dzisz?
00:23:00:Mo�liwe.
00:24:11:Wida�, �e je�dzi nim kobieta.
00:24:13:My�lisz, �e to ona?
00:24:17:Mo�liwe.
00:24:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin