Przedstawicielstwa dyplomatyczne.pdf

(208 KB) Pobierz
50949413 UNPDF
Protokół Dyplomatyczny. Ceremoniał & etykieta. Tomasz Orłowski
ROZDZIAŁ 4
Misja dyplomatyczna
Ambasador, szef misji i personel misji dyplomatycznej
4.1. Przedstawicielstwo dyplomatyczne
Przedstawicielstwo dyplomatyczne (ang. diplomatic representation, franc. representation diplomatique)
służy każdemu państwu jako ważny, choć nie jedyny, instrument utrzymywania i rozwijania stosunków
zagranicznych. We współczesnych warunkach nazwą tą określa się 'stały organ państwa działający poza jego
granicami'. Tworzą go: pełnomocny i uwierzytelniony przedstawiciel, którym obecnie jest zazwyczaj ambasador,
oraz kierowana przez niego misja dyplomatyczna (ang. diplomatic mission, franc. mission diplomatique).
Od czasów opublikowania przez Jeana Bodin w 1576 roku rozprawy Les six livres de la république (Sześć
ksiąg o Rzeczypospolitej, wyd. polskie 1958 r.) prawo utrzymywania stosunków dyplomatycznych jest uznawane za
jeden z najważniejszych atrybutów suwerenności państwa. Stały charakter przedstawicielstwa dyplomatycznego
oznacza natomiast ciągłość jego pracy, której w stosunkach między dwoma państwami nie mogą zastąpić
rozmowy i uzgodnienia odbywane przy okazji okresowych spotkań lub wzajemnych wizyt ich najwyższych
przedstawicieli. Jego istnienie pozwala na harmonijne rozwijanie stosunków między dwoma państwami, a także
na lepsze obustronne poznanie i zrozumienie, co z kolei powinno umożliwiać łatwiejsze i szybsze dotarcie do
rozmówcy poprzez trafniejszy dobór argumentacji.
Przedstawicielstwa dyplomatyczne są tworzone przez suwerenne państwa bilateralnie (dwustronnie) - z
innymi państwami, oraz multilateralnie (wielostronnie) - przy organizacjach międzynarodowych, których są
pełnoprawnymi członkami. W pierwszym przypadki reprezentują one głównie własne państwo wobec innego,
podczas gdy w drugim - współdecydują również o działaniach organizacji. Postępujący od zakończenia zimnej
wojny istotny wzrost znaczenia organizacji międzynarodowych jako miejsc tworzenia i normowania ładu
globalnego, gwarantów bezpieczeństwa regionalnego lub centrów integracji gospodarczej spowodował, że obecnie
wiele państw nie będących ich członkami może ustanawiać przy nich swe przedstawicielstwa dyplomatyczne.
Nie mają one jednak równie szerokich uprawnień jak przedstawicielstwa państw członkowskich organizacji i
służą raczej podkreśleniu politycznej woli ściślejszej z nią współpracy. Konwencja wiedeńska zezwala bowiem, by
państwo reprezentował przed organizacją międzynarodową każdy jego przedstawiciel dyplomatyczny (ang.
diplomatic agent, franc. agent diplomatique) akredytowany w kraju goszczącym jej siedzibę.
Stosunki dyplomatyczne mogą zatem utrzymywać wyłącznie państwa suwerenne, czyli - zgodnie z
klasyczną definicją Georga Jellinka - mające wyodrębnione terytorium, zamieszkującą je ludność i zwierzchni
rząd, a fakt nawiązania stosunków dyplomatycznych jest jednocześnie wzajemnym uznaniem tej suwerenności.
Istnieją jedynie dwa wyjątki od tej reguły. Pierwszy z nich stanowi Watykan, siedziba papieża jako głowy Kościoła
rzymskokatolickiego. Włosko-watykańskie traktaty laterańskie (Patii del Laterano, na które składają się
traktat i konkordat) z 11 lutego 1929 roku zadecydowały o powstaniu na terenie części Rzymu suwerennego i
eksterytorialnego Państwa-Miasta Watykańskiego (Sfato delia Citta del Vaticano, skrót międzynarodowy SCV).
To niewielkie, choć realnie istniejące państwo jest uznawane międzynarodowo jako Stolica Apostolska (Santa
Sede, odpowiednik ang. Holy See, franc. Saint-Siege) i utrzymuje stosunki dyplomatyczne ze 172 państwami.
Drugim wyjątkiem jest inny podmiot prawa międzynarodowego z siedzibą w Rzymie, Suwerenny Wojskowy
50949413.002.png
Zakon Maltański (Soivrano Militare Ordine di Malta, odpowiednik ang. Soverain Military Order of Malta,
franc. Souverain Militare Ordre de Maltę, skrót międzynarodowy SMOM). Stanowi on pozostałość zakonu
rycerskiego władającego przed wiekami wyspami na Morzu Śródziemnym, w tym Maltą, broniącego Europy
przed Turkami i z tytułu tych zasług cieszącego się statusem suwerenności przyznanym mu przez Karola V. Po
utracie Malty Zakon nie ma już suwerennego terytorium ani własnej ludności, ale nadal jest uznawany na równi z
innymi państwami. Obecnie stosunki dyplomatyczne ze SMOM utrzymują 93 państwa. Są lo państwa o tradycji
katolickiej, jak Polska, bądź beneficjanci pomocy humanitarnej, którą Zakon organizuje na skalę światową.
Ambasadorami przy Zakonie Maltańskim - którego nie należy mylić z Republiką Malty - są w większości szefowie
misji dyplomatycznych przy Stolicy Apostolskiej. Inne państwa, na przykład Francja, odmawiają mu
utrzymywania pełnych stosunków dyplomatycznych ze względu na brak wyodrębnionego terytorium.
Funkcjonowanie przedstawicielstwa dyplomatycznego jednego państwa na terytorium drugiego może się
odbywać wyłącznie za zgodą państwa przyjmującego i z zachowaniem wzajemności, która nie musi jednak
oznaczać, że oba państwa są zobowiązane do otwarcia stałej ambasady w stolicy drugiego. Realizują się w ten
sposób zasady suwerennej równości państw, gdyż kandydaturę przyszłego przedstawiciela dyplomatycznego
uzgadnia się uprzednio z państwem przyjmującym (ang. receiving State, franc. Etat accreditaire), które z
kolei przyznaje misji dyplomatycznej państwa wysyłającego (ang. sending State, franc. Etat accréditant) daleko
idące przywileje i immunitety (ang. privileges and immunities, franc. privileges et immunités) ułatwiające mu
sprawne działanie. Zarówno uzgodnienia dotyczące kandydatury szefa misji i następnie jego uwierzytelnienia,
jak i przyznawanie, stosowanie oraz egzekwowanie przywilejów i immunitetów dyplomatycznych należą do
kompetencji protokołu dyplomatycznego.
4.2. Stałe misje dyplomatyczne
Powstanie stałych misji dyplomatycznych, ujednolicenie ich rang i nazewnictwa oraz przyjęcie w miarę
jednorodnego systemu stopni dyplomatycznych było procesem wielowiekowym. Zwyczaj wysyłania przez jedno
państwo do drugiego swych upełnomocnionych przedstawicieli, określanych zazwyczaj mianem posłów,
cywilizacja europejska zna od starożytności. Ich zadaniem było prosić o pokój i ustalać jego warunki, jeśli między
państwami trwała wojna, zachęcać do zawarcia przymierza, by wzajemnie się wspierać wobec państw
trzecich, lub dążyć do zawarcia małżeństwa dynastycznego jeszcze ściślej wiążącego dwa państwa. Posłowie byli
upełnomocnieni do rozmów osobistym pismem monarchy do jego odpowiednika, które potwierdzało zleconą im
misję, wiarygodność ich słów i zwykle gwarantowało im bezpieczny przejazd przez obce terytorium.
Poselstwa tego typu, które trwały przez całe europejskie średniowiecze, miały charakter jednorazowy,
były organizowane ad hoc i trwały w zależności od potrzeb. Do takich misji wyznaczano zazwyczaj duchownych
wysokiej rangi lub szczególnie zaufanych dworzan. Wysłanników monarszych nazywano bardzo różnie, choć
najwcześniej i najczęściej używano łacińskich określeń oratore albo legatus. To pierwsze - oratore, czyli 'mówca'
- odwoływało się do podstawowej zdolności, której oczekiwano od posła: umiejętności perswazji i przekonania
słuchacza. Tytuł legatus natomiast - co znaczy dosłownie 'wysłannik' - służył do określenia nie tylko posłów
wysyłanych przez swych władców z konkretną misją, ale też osobistego przedstawiciela papieża wysłanego do
lokalnego kościoła.
Prawdopodobnie w XIII wieku pojawia się po raz pierwszy we Włoszech termin „ambasador", w wersji
ambaxiator albo ambassiator. Szybko się on rozpowszechnił, by móc odróżniać posłów władców świeckich od
50949413.003.png
wysłanników papieskich. Niejasne do końca jest pochodzenie samego terminu. Kataloński prawnik Bernard de
Roserigo utrzymywał w traktacie Ambaxiator breivilogus z 1436 roku, że pochodzi on od słowa ambo, jako że
posłowie podróżują we dwóch, by wzajem się pilnować. Inni autorzy wyprowadzają go od hiszpańskiego embiar,
'posyłać', lub - co najbardziej prawdopodobne - od prowansalskiego ambaissada, pochodzącego od
późnołacińskiego terminu ambactia, oznaczającego misję i zapożyczonego z celtyckiego amb(i)-ag-to, co znaczy
'który podróżuje wokół'.
Niezależnie od upowszechniania się tytułu ambasadora przez następne wieki utrzymywała się mnogość
terminów określających przedstawicieli dyplomatycznych, takich jak poseł (ang. envoy, franc. envoy é ) lub
minister (ang. minister, franc. ministre) - dla wysłanników im dwory, oraz komisarz (ang. commissioner, franc.
commissaire) lub pełnomocnik (ang. plenipotentiary, franc. plenipotentaire) - dla negocjujących traktaty.
Funkcje wysłanników papieskich natomiast ulegały podczas średniowiecza zmianie. Jako legaci byli
coraz częściej wysyłani / Rzymu duchowni wysokiej rangi, z czasem wyłącznie kardynałowie, określani mianem
„legatów przy boku" (legati a latere), czyli 'zaufanych'. Watykan zachował ten zwyczaj do dziś i wyznacza
kardynałów legatów do jednorazowych misji, na przykład przewodniczenia celebracji liturgicznej w zastępstwie
papieża. Niezależnie od tego funkcje legatów mogły być powierzane na stałe arcybiskupom kierującym lokalnymi
kościołami, nazywanym wówczas legati nati. Od 1515 roku takim „urodzonym legatem" (legatus natus) jest każdy
kolejny arcybiskup gnieźnieński, prymas Polski. Pełnienie funkcji legatów przez najwyższe duchowieństwo
wymogło potrzebę powierzania bardziej szczegółowych misji duchownym niższego szczebla, których zwano
nuncjuszami, od łacińskiego terminu nunzio, 'zwiastun'.
Powszechnie przyjmuje się, że pierwszą stałą misję dyplomatyczną, czyli zaczątek obecnej ambasady,
ustanowili w 1455 roku pod nazwą oratore residente książęta Mediolanu przy Republice Genueńskiej. Wynikało to
z potrzeby utrzymywania stałych kontaktów i możliwości lepszego poznania rozmówców w państwie, w którym
ustanawiano taką misję. Najnowsze badania rachunków stałych poselstw w XVI-wiecznym Londynie wskazują
przy tym, że takie misje były dużo tańsze w utrzymaniu niż wysyłanie ambasadorów z jednorazową misją, która
mogła zresztą trwać parę miesięcy, a nawet lat. Stąd bardzo szybkie rozpowszechnienie się stałych ambasad,
których na przykład Francja utrzymywała w XVII wieku już dwadzieścia. Ówczesny system ustanawiania stałych
misji dyplomatycznych, w przeciwieństwie do współczesnego, nie wymagał jednak wzajemności.
Istniały jednocześnie przeciwwskazania do tworzenia stałych misji. Sejm Rzeczypospolitej konsekwentnie
przeciwstawiał się ustanawianiu przez Polskę stałych ambasad i ustanawianiu ich przez państwa obce u nas.
Przyczyny tego były prozaiczne: niechęć do wzmacniania władzy królewskiej i obawa przed ingerencją
obcych państw w politykę wewnętrzną. Nie było to zresztą naszą wyłącznością. Rząd brytyjski do końca XVIII wieku
zakazywał własnym parlamentarzystom utrzymywania kontaktów z obcymi dyplomatami. Jednak użyteczność
stałych misji dyplomatycznych była silniejsza od zakazów. Brak zgody Polski na ustanawianie stałych
ambasad obchodzono, przysyłając kolejną misję niestałą przed wyjazdem poprzedniego posła.
Powstający w Europie system obejmował zatem w coraz większej mierze stałe poselstwa lub ambasady, na
równi z nadal wysyłanymi poselstwami jednorazowymi, którym tradycyjnie powierzano specjalne misje dworskie,
takie jak negocjowanie małżeństw dynastycznych czy traktatów dwustronnych. Aby odróżnić zadania takich
przedstawicieli dyplomatycznych, wprowadzono wówczas określenie posła lub ambasadora zwyczajnego (ang.
ordinary envoy / ambassador, franc. envoyé/ ambassadeur ordinaire) dla dyplomaty rezydującego na stałe oraz
posła lub ambasadora nadzwyczajnego (ang. extraordinary envoy /ambassador, franc. envoyé/ambassadeur
extraordinaire) dla przedstawicieli wysyłanych w misjach jednorazowych.
50949413.004.png
Istniały też szczególne typy misji. Państwa katolickie wysyłały poselstwa specjalne do Rzymu z początkiem
każdego pontyfikatu jako tak zwane ambasady obediencyjne (ang. embassy of obedience, franc. ambassade
d'obedience), by potwierdzić swe posłuszeństwo papieżowi (jak na przykład słynne poselstwo portugalskie
wysłane przez króla Manuela do Leona X w 1514 roku wiodące do Rzymu słonia, nosorożca i lamparty czy też
gubiące złote podkowy poselstwo kanclerza Jerzego Ossolińskiego do Urbana VIII w 1633 roku). Nieco zbliżone
funkcje pełniły ambasady hołdownicze (ang. tribute embassy, franc. ambassade tributaire), wysyłane na dwór
sułtana przez państewka półzależne od Turcji, na przykład przez kupiecką Republikę Dubrownika. Innym
rodzajem jednorazowego poselstwa były tak zwane ambasady przeprosin (franc. ambassade d'excuses). Był to
upokarzający pokonane państwo wymóg złożenia ceremonialnych przeprosin zwycięskiemu przeciwnikowi.
Najsłynniejszym przykładem była ambassade d'excuses, którą w 1685 roku musiał odbyć osobiście doża
Republiki Genueńskiej, by błagać w Wersalu Ludwika XIV o wybaczenie mu poparcia udzielonego Hiszpanii w
wojnie z Francją. Podobnie, po zatrzymaniu siłą w 1708 roku przez londyńskich wierzycieli rosyjskiego posła
Matwiejewa, rząd brytyjski został zmuszony do powierzenia swemu stałemu posłowi w Moskwie Charlesowi
Whitworthowi misji ambasadora nadzwyczajnego, by przekazać Piotrowi l formalne przeprosiny królowej.
4.3. Rangi szefów misji dyplomatycznych
Ujednolicenie tytułów i rang przedstawicieli dyplomatycznych wprowadził w 1815 roku kongres
wiedeński w Aneksie XVII swego Aktu końcowego. Ustanowiono w nim (art. l) trzy rangi:
1) ambasadorowie nadzwyczajni i pełnomocni, legaci albo nuncjusze,
2) posłowie nadzwyczajni, ministrowie pełnomocni lub inni pełnomocnicy akredytowani przy suwerenach,
3) chargé d'affaires, akredytowani przy ministrach spraw zagranicznych.
Na kolejnym kongresie akwizgrańskim w 1818 roku wprowadzono dodatkowo rangę ministra rezydenta,
usytuowaną między klasą 1 i 2, którego odpowiednikiem w służbie papieskiej byli internuncjusze (tak samo
zresztą nazywani byli posłowie austriaccy w Stambule do 1856 roku).
Poza ujednoliceniem rang szefów placówek dyplomatycznych decyzje kongresu wiedeńskiego położyły
kres wcześniejszemu wyróżnieniu misji jednorazowych w stosunku do stałych. Ustanowiono bowiem, że
„przedstawiciele dyplomatyczni wysłani w specjalnych misjach nie korzystają na podstawie zleconych im
poruczeń z pierwszeństwa przed stałymi przedstawicielami dyplomatycznymi" (art. III). Miarą tego
postanowienia było przyznanie szefom stałych misji dyplomatycznych tytułu ambasadorów lub posłów
nadzwyczajnych, gdyż reprezentują głowę państwa, oraz pełnomocnych, ponieważ są przez nią upoważnieni do
prowadzenia wszelkich rozmów z władzami państwa przyjmującego.
Ten sam protokół ustalony na kongresie wiedeńskim nadał językowi francuskiemu charakter jedynego
języka stosunków dyplomatycznych właściwego do prowadzenia rozmów, negocjacji i sporządzania umów
międzynarodowych (art. CXX). Stąd również wiele używanych w dyplomacji terminów i nazw, takich jak na
przykład chargé d'affaires, attaché czy agrement, występuje zawsze w brzmieniu francuskim.
Rangi dyplomatyczne wprowadzone przez kongres wiedeński zostały potwierdzone w sposób prawie
niezmieniony przez konwencję wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych z 1961 roku i są do dzisiaj
obowiązujące. Jej artykuł 14 stwierdza bowiem, że „szefowie misji dzielą się na trzy klasy, a mianowicie:
a) ambasadorów i nuncjuszów, akredytowanych przy głowach państw, oraz innych szefów misji
równorzędnego stopnia (ang. ambassadors or nuncios accredited to Heads of State, and other heads
50949413.005.png
of mission of equivalent rank; franc. ambassadeurs ou nonces accredites aupres des chefs d'Etat et des
autres chefs de mission ayant un rang equivalent),
b) posłów, ministrów i internuncjuszów, akredytowanych przy głowach państw (ang. envoys, ministers
and intemuncios accredited to Heads of State; franc. envoyes, ministres ou internonces accredites
aupres des chefs d'Etat),
c) chargé d'affaires, akredytowanych przy ministrach spraw za granicznych (ang. chargés d'affaires
accredited to Ministers for Foreign Affairs; franc. chargés d'affaires accredites aupres des Ministeres
des Affaires etrangeres)".
W XIX wieku ambasadorów, czyli przedstawicieli dyplomatycznych najwyższej rangi, wymieniały między
sobą wyłącznie mocarstwa: Austro-Węgry, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Japonia, Rosja oraz
Hiszpania i Turcja. Do pozostałych państw wysyłano posłów lub ministrów pełnomocnych. Również Stany
Zjednoczone przez długi czas nie uznawały rangi ambasadorów, nadając swym przedstawicielom
dyplomatycznym tytuł ministra pełnomocnego (minister plenipotentiary), i dopiero w 1893 roku dostosowały się
do zwyczaju europejskiego. Po l wojnie światowej grupa państw, do których wysyłano ambasadorów,
powiększyła się o Belgię, Chiny, Portugalię i Polskę. Dla Polski starania o podniesienie szczebla przedstawicielstw
dyplomatycznych do rangi ambasad były zresztą ważnym elementem umacniania międzynarodowego prestiżu
odrodzonego państwa. Mimo mnożących się trudności zabiegał o nie ze szczególną mocą minister Józef Beck. W
ten sposób na przykład Polska w 1939 roku utrzymywała stosunki dyplomatyczne na szczeblu ambasad jedynie z 10
państwami, podczas gdy z 42 - na szczeblu poselstw kierowanych przez posłów nadzwyczajnych i ministrów
pełnomocnych (tylko połowa z nich rezydowała w stolicach akredytacji).
Decyzję o ustanowieniu stosunków dyplomatycznych na szczeblu ambasadorów państwa podejmowały
wówczas w rozmowach dwustronnych, uwzględniając priorytetowe znaczenie partnera i zasadę wzajemności.
Wprawdzie regulacje kongresu wiedeńskiego stanowiły, że pomiędzy ambasadorami i posłami akredytowanymi w
tej samej stolicy nie będzie się czyniło żadnych różnic poza sprawami pierwszeństwa (precedencji) i etykiety (art.
II), w rzeczywistości jednak były one widoczne i odczuwalne.
Dopiero Karta Narodów Zjednoczonych przyjęła natomiast jako podstawową zasadę w stosunkach
międzynarodowych suwerenną równość państw (art. 2). Oznaczało to w praktyce stopniowe odchodzenie od
wcześniejszego podziału poprzez podnoszenie dotychczasowych poselstw do rangi ambasad. Można przyjąć, że
obecnie pełne stosunki dyplomatyczne między państwami oznaczają wymianę przez nie ambasadorów
nadzwyczajnych i pełnomocnych.
Istnieją dwa istotne wyjątki od tej zasady. Pierwszym z nich jest utrzymanie przez watykańską służbę
dyplomatyczną tytułu nuncjusza apostolskiego (ang. apostolic nuncio, franc. nonce apostolique) dla szefa
przedstawicielstwa nazywanego nuncjaturą apostolską (ang. apostolic nunciature, franc. nonciature
apostolique). Drugim jest tytuł wysokiego komisarza (ang. high commissioner, franc. haut-commis-saire), który
stosują między sobą państwa będące w przeszłości koloniami Korony brytyjskiej, a obecnie należące do
anglojęzycznej wspólnoty Commonwealth of Nations. Kierowana przezeń placówka dyplomatyczna, mająca
status równy ambasadzie, nazywa się wysoką komisją (ang. high commission, franc. haute commission).
50949413.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin