Globalne sieci islamistyczne w Europie Zachodniej w XXI w.doc

(116 KB) Pobierz
United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland

Ryszard M. Machnikowski

Kacper Rękawek

Centrum Studiów i Prognoz Strategicznych

Wyższa Szkoła Studiów Międzynarodowych w Łodzi

 

Globalne Sieci Islamistyczne (GSI) w Europie Zachodniej w XXI wieku.

 

1.      Wprowadzenie: myśl globalnie, działaj lokalnie.

 

W naszym artykule koncentrujemy się na działaniu globalnych sieci islamistycznych (GSI) w Europie Zachodniej w XXI wieku, poddając analizie funkcjonowanie i strukturę kilku z nich, zarówno takich, którym udało się dokonanie zamachów terrorystycznych (Madryt, Amsterdam, Londyn) jak i takich, które były, jak się wydaje, komórkami wsparcia logistycznego (Maaseik) oraz rozbitych przed dokonaniem zamachu (tzw. komórka „czeczeńska”). Są one relatywnie dobrze rozpoznane i opisane w literaturze przedmiotu oraz przez media, zatem istnieje wielość źródeł, z których można korzystać przy ich analizie.

W naszym artykule przyjmujemy stanowisko badawcze, przedstawione przez Marka Sagemana w jego interesującej pracy p.t.  Understanding Terror Networks: “grupa ludzi może być rozumiana jako sieć, zestaw węzłów końcowych, połączonych więzami. Niektóre z tych węzłów są bardziej popularne i połączone większą ilością więzów, łączących ich z bardziej izolowanymi węzłami. Są one (…) istotnymi elementami sieci terrorystycznej”[1].Traktujemy analizę dokonaną przez Sagemana jako istotny pierwszy krok prowadzący do dokładnego i szczegółowego rozpoznania i zrozumienia zarówno motywów jak i modus operandi współczesnych wrogów Zachodnich społeczeństw otwartych. Bez tego nie uda się wygrać tej dziwnej wojny toczonej na niemal wszystkich kontynentach jako, że działania GSI stanowią doskonałą ilustrację dla znanego od dawna hasła myśl globalnie, działaj lokalnie.

Jednakowoż, ograniczamy w naszym tekście zainteresowanie działalnością GSI do wybranych krajach Europy Zachodniej, czyli części kontynentu, którego nasz kraj, Polska, staje się coraz bardziej zintegrowaną częścią. Oznacza to, że prędzej czy później zetkniemy się z wyzwaniami i niebezpieczeństwami widocznymi dziś wyraźnie na ulicach Londynu, Madrytu, Amsterdamu, Paryża czy Rzymu. W interesującym zbiorze Al Qaeda Now zarówno Peter Bergen jak i Rohan Gunaratna, uznani eksperci w dziedzinie badań nad terroryzmem stwierdzili, że “Europa jest niesłychanie ważna” dla walki z GSI, oraz, że w ciągu ostatnich 15 lat wszystkie ważniejsze terrorystyczne spiski były w mniejszy lub większy sposób powiązane z tym kontynentem[2]. Ursula Mueller, niemiecki dyplomata, poszła jeszcze dalej zauważając: “Europa jest celem, a w niej głównym celem jest Wielka Brytania”[3]. Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich lat oraz ostatnich dni, trudno nie przyznać jej racji.

Musimy także zauważyć, że ograniczenia objętościowe tekstu zmusiły nas do pewnego spłycenia analizy i ujęcia tematu w sposób skrótowy.

 

2.      Hiszpania. Komórka M 3/11.

 

Hiszpania była pierwszym krajem europejskim, który został z sukcesem zaatakowany przez GSI w XXI wieku. Atak 11 marca 2004 r. w Madrycie na system masowego transportu wpłynął na wyniki wyborów, które odbyły się w 3 dni później i radykalnie zmieniły sytuację polityczną w tym kraju. Nowy socjalistyczny rząd premiera Zapatero błyskawicznie podjął decyzję o natychmiastowym wycofaniu wojsk hiszpańskich z „antyterrorystycznej” koalicji w Iraku. Ten wspaniały sukces islamistów pokazał, jak gęsta i skomplikowana jest sieć powiązań między terrorystycznymi komórkami w tym kraju, Europie oraz krajach Maghrebu i Bliskiego Wschodu. Warto zauważyć, że w grudniu 2003 r. na stronach internetowych islamistów pojawiły się opracowania prezentujące analizy sytuacji politycznej w Hiszpanii przed wyborami i nawołujące do zaatakowania tego kraju – wzywał do tego sam lider Al Qaedy (AQ) Usama Bin Ladin (UBL) w swoim występie w stacji al Dżazira w październiku 2003 r[4].

Dokładne śledztwo przeprowadzone po zamachach ujawniło, że ataku dokonała komórka dowodzona przez Tunezyjczyka Serhana bin Abdelmajida Fakheta - szwagra Marokańczyka Mustaphy al-Maymouniegpo, który został wcześniej zwerbowany przez swego krajana Amera Aziziego – członka rozbitej komórki Syryjczyka Imada Eddina Barakata Yarkasa alias Abu Dahdah, powiązanego z Marokańską Islamską Grupą Zbrojną (GICM, al-Jama`ah al-Islamiyya al-Muqatila bi’l- Maghrib) i Libijską Islamską Grupą Zbrojną, powiązanymi z AQ. Komórka Abu Dahdaha została rozbita na przełomie 2001 i 2002 roku, przypuszcza się, że część zamachowców z 11 września była z nią powiązana[5].

Azizi i al-Maymuni kontynuowali swoją działalność terrorystyczną w Madrycie i marokańskich miastach Kenitra i Larache. Al-Maymuni został później aresztowany pod zarzutem współpracy z grupą, która dokonała zamachów w Casablance 16 maja, 2003. Aziziemu udało się natomiast uniknąć aresztowania. Dwaj hiszpańscy obywatele pochodzenia syryjskiego, bracia Moutaz i Mohannad Almallah Dabas odegrali ważną rolę w działaniach tej komórki. Mieli oni kontakty z Abu Khalidem (osobistym przedstawicielem UBL w Europie) oraz ze znanym kaznodzieją nienawiści Abu Qatadą (Moutaz mieszkał w  Londynie i widziano go w niesławnym meczenie Finsbury Park, więcej o jego „duchowym przywódcy w dalszej części tekstu).

Po aresztowaniu al-Maymuniego jego szwagier, Serhane bin Abdelmajid Fakhet został przywódcą tej komórki. W jej skład wchodził także algierczyk Allekema Lamari, Morokańczyk Jamal Zougam, jego krajan Jamal Ahmidan. Serhane pracował jako handlowiec w agencji nieruchomości, pisząc jednocześnie doktorat z ekonomii na uniwersytecie (jako stypendysta rządu hiszpańskiego – sic!), Allekema był członkiem algierskiej Islamskiej Grupy Zbrojnej (GIA) i spędził 5 w hiszpańskim więzieniu (został zwolniony w 2002), Zougam był właścicielem sklepu z telefonami komórkowymi w Madrycie, Ahmidan był handlarzem narkotyków i dołączył do zbrojnego dżihadu w czasie pobytu w więzieniu – jego zadaniem było finansowanie działań komórki oraz dostarczenie broni i materiałów wybuchowych. Inni członkowie komórki, o których warto wspomnieć, to  Marokańczycy Mohamed Afallah i Driss Chebli. Byli oni powiązani z Yousefem Belhadżem, przywódcą GICM w Europie. Przypuszcza się, że jako Aby Dujanah, “rzecznik prasowy” AQ pojawił się na kasecie biorąc odpowiedzialność za madryckie zamachy (później został aresztowany w Belgii i przekazany hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości). Afallah i Chebli mieli przedstawić Belhadża Serhanowi[6].

Komórka tego ostatniego była powiązana z dwoma niezwykłymi osobnikami - Rabeim Osmanem Saidem Ahmedem, znanym jako Mohamed Egipcjanin, oraz z Syryjczykiem Mustafą Setmariamem Nasarem, alias Abu Musab al-Suri alias Umar Abd al-Hakim alias Mustafa Abdul-Qadir Mustafa Hussein al-Sheikh Ahmed al-Mazeek al-Jakiri al-Rifa'ei. Ten pierwszy był wysokim przedstawicielem AQ na Europę oraz emirem tej komórki. Miał kontrolować komórki terrorystyczne w sześciu krajach europejskich (Hiszpanii, Francji, Włoszech, Niemczech, Belgii i Holandii), został on zatrzymany w Mediolanie 7 czerwca, 2004 i jest sądzony we Włoszech. Jedna z jego komórek miała planować ataki na Parlament Europejski w Strasbourgu i kwaterę główną NATO w Brukseli. Drugi,  Mustafa Setmariam Nasar jest weteranem ruchu islamistycznego, postacią niezwykłego kalibru – praktykiem i teoretykiem zbrojnego dżihadu[7].

Mimo bardzo licznych aresztowań w środowiskach islamistów po zamachu, rozbicia komórki M3/11 (jak jest nazywana) oraz spełnienia politycznych żądań islamistów, Hiszpania nadal pozostaje państwem poważnie zagrożonym możliwością kolejnego ataku terrorystycznego. Kolejne wykrywane komórki prowadzą do nowych członków terrorystycznych konspiracji. Aresztowania są kontynuowane, co potwierdza jedynie rozległy charakter GSI w tym kraju.

 

3. Holandia. Komórka Hofstad (Polder Mujahideen).

 

Holandia była drugim krajem na tym kontynencie, w którym szersza publiczność miała okazje zapoznać się z działalnością islamskich komórek terrorystycznych. Wyjątkowo brutalne zabójstwo kontrowersyjnego reżysera filmowego Theo Van Gogha (dokonane w zastępstwie, jako, że główny cel - holenderska parlamentarzystka i główny “wróg islamu” w tym kraju, Ayan Hirshi Ali – była dobrze chroniona przez policję; mimo propozycji van Gogh odmówił przyjęcia ochrony) zostało dokonane na ulicy w Amsterdamie 2 listopada 2004 przez holenderskiego obywatela pochodzenia Marokańskiego, Muhammada Bouyeri, alias Abu Zubair. Celem zabójstwa była nie przypadkowa osoba, lecz człowiek-symbol oraz sterroryzowanie społeczeństwa holenderskiego, a za samym zabójstwem miała iść seria zamachów na osoby i obiekty publiczne w Holandii. Na szczęście działalność komórki planującej te zamachy, tzw. komórki Hofstad od nazwy miasta Haga, została skutecznie powstrzymana przez holenderską policję i służbę bezpieczeństwa AIVD.

Została ona najprawdopodobniej założona przez Syryjczyka Ridwana al-Issar alias Abu Khalid (który w dniu ataku na van Gogha zniknął z tego kraju, uciekając prawdopodobnie do Syrii)[8]. Abu Khalid był imamem w radykalnym meczecie as-Sunna w Hadze, który odwiedzali późniejsi członkowie komórki Hofstad. Bouyeri zradykalizował się w holenderskim więzieniu dokąd trafił za pobicia, spotykając swoich kompanów we wspomnianym wyżej meczecie. Do komórki należeli Samir Azzouz i jego żona Abida , Ahmed Hamdi, Ismael Akhnikh alias Suheib, Jason Walters alias Abu Mujahied al-Amrikie, jego brat Germaine, Outhman Ben Ali, Nouredine el Fathni i jego żona Soumaya Sahla oraz Malika Shabi.

Wszyscy oni są bardzo młodymi Holendrami pochodzącymi z rodzin imigranckich. Samir Azzouz i Muhammad Bouyeri byli liderami tej grupy, Ahmed Hamdi był jej skarbnikiem, Ismael Akhnikh i Jason Walker (konwertyta na islam, syn Afroamerykanina i białej Holenderki) przeszli szkolenie wojskowe na pograniczu afgańsko-pakistańskim i byli odpowiedzialni za zakup i przygotowanie broni i materiałów wybuchowych, Outhman Ben Ali, pracował jako tłumacz dla AIVD i był prawdopodobnie „kretem” tej grupy w holenderskich służbach. Nouredine el Fathni był “łowcą głów” i propagandzistą, odpowiedzialnym za rekrutacje nowych członków do tej komórki.

Ich działalność była obserwowana przez służby bezpieczeństwa od 2002 roku, jednakże początkowo zostali oni uznani za niegroźnych. Co ciekawe, Samir Azzouz był aresztowany po zabójstwie van Gogha lecz został przez sąd oczyszczony z zarzutów i zwolniony. Został on aresztowany niecały rok później, w jego domu znaleziono mapy i środki chemiczne, które mgły być użyte do produkcji ładunków wybuchowych. Jego grupa planowała ataki na holenderskich polityków prawicowych (Geerta Wildersa i Ayan Hirshi Ali), budynki rządowe, parlament, biura AIVD, lotnisko Schiphol i elektrownie jądrową Borssele.

Jak wskazuje raport Norwegian Defence Research Establishment (z ang. NDRE) The slaying of the Dutch filmmaker – religiously motivated violence or Islamist terrorism in the name of global jihad? siatka Hofstad była zaangażowana w działania poza Holandią i ustanowiła wiele międzynarodowych kontaktów (…) z islamskimi terrorystami z Maroka, Belgii, Hiszpanii, Szwajcarii i Arabii Saudyjskiej” [9].

Co więcej, jak sugeruje wspomniany wyżej raport, “siatka Hofstad planowała także ataki poza Holandią. 11 czerwca 2004 Portugalska policja aresztowała grupę islamskich bojowników w Porto. Podejrzewa się, że planowali oni zabójstwo Jose Manuela Durao Barroso, prezydenta Komisji Europejskiej oraz innych gości zagranicznych na przyjęciu w pałacu Freixo dzień przed otwarciem mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2004. Wywiad portugalski otrzymał informację od holenderskich kolegów, że trzech holenderskich Marokańczyków wyjechało do Portugalii”[10]. W maju 2005 francuska policja aresztowała w Tours 25-letniego Czeczena w związku z zamordowaniem Theo van Gogha. Holenderscy prokuratorzy podejrzewają, że Bouyeriemu pomagali separatyści czeczeńscy, między nimi aresztowany Ismaiłow. Jego odciski palców odnaleziono podobno na liście, który Bouyeri zostawił wbity nożem w ciało van Gogha. Miesiąc później 32-letni obywatel holenderski Racid Belkacem został zatrzymany przez Scotland Yard w Whitechapel, we wschodnim Londynie. Utrzymywał on bliski kontakty z komórką Hofstad, na co wskazują pliki komputerowe odnalezione w Holandii przez tamtejsze służby bezpieczeństwa.

 

4. Belgia. Komórka wsparcia logistycznego Maaseik.

 

Muriel Degauque, 38-letnia Belgijska konwertytka, która zginęła w Iraku 9 listopada, 2005 była pierwszą białą Europejką zamachowcem-samobójcą. Jej przypadek przypomniał o istnieniu GSI w Belgii. Dobrym przykładem na obecność tych struktur w Belgii jest komórka z Maaseik, mająca powiązania z terrorystami w niemal całej Europie Zachodniej[11]. To małe belgijskie miasteczko znajdujące się w Limburgii, niedaleko granicy z Holandią i Niemcami, okazało się być siedliskiem islamistów.

W styczniu 2004 belgijska policja aresztowała Khalida Bouloudo, lat 30,  urodzonego w Belgii potomka imigrantów z Maroka – władze tego ostatniego państwa poszukiwały go w związku z podejrzeniem o pomaganie zamachowcom z Casablanki. W procesie, który rozpoczął się w listopadzie 2005 r. został także oskarżony o wspomaganie zamachowców należących do komórki M3/11. W czerwcu, lipcu i wrześniu 2004 belgijska policja aresztowała ponad dwudziestu podejrzanych po otrzymaniu informacji od Hiszpanów i Włochów. Aresztowany wówczas został Lahoussine Haski, który wrócił właśnie z podróży do Syrii i Turcji. Ten Marokańczyk, który walczył w Algierii, Czeczenii oraz Afganistanie, był poszukiwany przez władze Saudyjskie w związku z rolą, jaką miał odegrać w zamachach bombowych w tym królestwie. Również władze marokańskie poszukiwały go w związku z zamachami w Casablance. Lahoussine Haski był członkiem GICM i ożenił się z muzułmanką - mieszkanką Maaseik. Jego brat, Hassan Haski został aresztowany w grudniu 2004 na Wyspach Kanaryjskich i oskarżony przez hiszpańskiego prokuratora o udział w terrorystycznym spisku, jako jeden z jego liderów. Innego aresztowanego, Murada Chabarou, podsłuchano w czasie rozmowy, jaką prowadził z domniemanym architektem madryckich ataków, Rabeim Osmanem Saidem Ahmedem. Ponadto ukrywał on w swoim mieszkaniu w Brukseli innego oskarżonego o przygotowanie tych zamachów, Mohammeda Afalaha. W tej fali aresztowań schwytano także wspomnianego wcześniej Yousefa Belhadża który został przekazany stronie hiszpańskiej. Komorka Maaseik była obserwowana przez belgijską Agencję Bezpieczeństwa Państwa, początkowo pod zarzutem przemytu nielegalnych emigrantów do pracy na farmach szparagów w Limburgii. Dopiero potem wykryto jej terrorystyczne powiązania i ponieważ nie odkryto planów ataku traktuje się ją jako komórkę wsparcia logistycznego.

 

5. Francja. Komórka “Czeczeńska”.

 

Interesujacym przykładem globalnych koneksji ruchu islamistycznego jest spisek, który zakładał zaatakowanie ambasady rosyjskiej w Paryżu. 16 grudnia 2002 policja francuska zatrzymała dziewięciu podejrzanych, głównie w regionie Paryża[12]. Aresztowano m. in.  Algierczyków Merouana Benahmeda i jego żonę, Menada Benchellaliego, Nouredina Merabeta, Saida Arifa, Mohameda Merbaha oraz Ahmeda Belhouda. Ci weterani islamskiego dżihadu z Czeczenii, Gruzji i Afganistanu, należeli do Salafickiej Grupy Wiary i Walki (GSPC), odłamu GIA i planowali zaatakowanie ambasady rosyjskiej w zemście za rosyjski szturm na Dubrowce przeciwko ich krajanom, a także atak bronią chemiczną na paryskie metro oraz wysadzenie wieży Eiffela i centrum handlowego w Paryżu. Po przeszukaniu znaleziono w ich domach broń, dużą ilość chemikaliów oraz ubiór ochronny. Merouane Benahmed był szkolony w produkowaniu broni chemicznej w afgańskich obozach AQ. Według raportu NDRE Report mieli oni powiązania z terrorystami w Wielkiej Brytanii i Włoszech[13]. W połowie czerwca zostali oni skazani na wieloletnie wyroki więzienia przez francuski sąd.

 

 

 

 

 

6. Wielka Brytania i Irlandia Północna.

 

              Wielka Brytania ma długą historię obecności sieci terrorystycznych na swoim terenie. Przez ostatnie 35 lat rząd brytyjski był zaangażowany w walkę z różnymi typami organizacji terrorystycznych. W chwili obecnej największe zagrożenie stwarzają grupy lub osoby działające w ramach GSI. Wzrost zagrożenie płynącego z tego kierunku najpełniej obrazują statystyki brytyjskiego rządu, który przyznał, że w latach 2003 – 2005 o 300 procent wzrosła liczba inwigilowanych przez służby bezpieczeństwa podejrzanych o działalność terrorystyczną[14]. Co więcej, te same służby odkryły i unieszkodliwiły „*** terrorystycznych spisków w Wielkiej Brytanii[...] od września 2001 r., w tym trzy od lipca 2005 r.” [15].

              Do chwili obecnej Brytyjczykom nie udało się jedynie powstrzymać dwóch terrorystycznych spisków, które zakończyły się udanymi atakami na środki transportu publicznego w Londynie 7 lipca 2005 i nieudanymi atakami w dwa tygodnie później. Brytyjczykom udało się jedynie przypadkiem powstrzymać komórkę terrorystyczną Muhammada Afroza, która 11 września 2001 miała dokonań samobójczych ataków na budynki brytyjskiego parlamentu przy użyciu samolotu[16]. Większych sukcesów nie zanotowała także komórka Algierczyka Khamela Bourgassa[17]. W marcu 2004 aresztowano ośmiu Brytyjczyków pakistańskiego pochodzenia, którzy planowali ataki terrorystyczne przeciwko celom kulturalno – rozrywkowym[18]. Kolejnych ośmiu Brytyjczyków zostało aresztowanych w sierpniu tego samego roku – planowali oni ataki przeciwko celom „gospodarczym” w Nowym Jorku i New Jersey[19]. Ostatnia wielka operacja antyterrorystyczna miała miejsce w maju tego roku, kiedy to aresztowano po raz kolejny osiem osób pod zarzutem „ułatwianie terroryzmu za granicą”[20]. ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin