2009-07-10 Merhlin
Klapy
Oświecenie jest odejmowaniemUmysł ezoteryczny, zbudowany na fundamentach wiary w duchy, egzorcyzmach i różnego typu oddziaływaniach magicznych oraz manipulacji, podąża skrótami myślowymi, wytyczonymi dogmatami takiego myślenia o świecie. Prowadzi do powierzchownego myślenia o sobie, pozornie pogłębionego o "wiedzę", której i tak nie można sprawdzić w doświadczeniu, bo myślenie magiczne ma zastąpić normalną aktywność życia. Jakość dostępnej informacji o człowieku i procesach wzajemnego oddziaływania na rzeczywistość oraz roli Umysłu jest tak mglista, że ogranicza możliwość dyskusji na te tematy. Plątanina średniowiecznych pojęć, języka psychologii i cytatów z fizyki kwantowej stworzyła mentalny śmietnik, który potrzebuje oczyszczenia - tak jak Umysł poddany takiej indoktrynacji. WIEDZA DUCHOWA dostępna jest dla Umysłów w innym stanie percepcji rzeczywistości, kiedy wszystko otrzymuje swój ponadczasowy wymiar i ten stan opisuje język sztuki. Odbyłem ponad 20 - to letnią wędrówkę po różnych miejscach i ideach, którymi częstuje się ludzi poszukujących siebie. Jednak wszędzie tam spotykałem tylko obrazy czegoś, co mną na pewno nie było, a miało być celem mojej podróży do siebie. Idea Baśni i GRY, która inspiruje do zmiany myślenia, też nie jest rozwiązaniem dla każdego, ponieważ konfrontacja z własnymi przesądami nie dla wszystkich jest możliwa. To refleksja z ostatnich 9 miesięcy osobistych doświadczeń, więc dla mnie miarodajna w 100%. Zauważyłem, że im większy poziom zaanagażowania człowieka w tzw. wiedzę duchową, którą publikuje się powszechnie i udostępnia podczas różnego typu zajęć, tym większe pomieszanie umysłu w takich osobach. Rady, by szukać rozwiązań w odczuwaniu i inteligencji serca, na nic się zdają, bo sznury skojarzeń prowadzą adeptów ezoterii w tak pokręcone światy wewnętrzne, że czytelność tej informacji mgli się i znika. Spotykałem tzw. terapeutów naturalnych, którzy np. problemy wynikające ze swojej nadwagi tłumaczyli czarno-magicznym oddziaływaniem "astralnych wrogów". Mówili głośno, że pomagają innym ludziom, ale w czym? Może w tym, by nie chodzili do lekarzy, do kościoła i nie robili tego, na co mają ochotę, ale to, na co przyzwala ich duchowy dogmat. Takim "lekarzom dusz" mówię do zobaczenia - spotkamy się, gdy zrozumieją, że pomoc innym oznacza zdejmowanie z ludzi czarów interpretacji życia, które zakładają duchowe klapy na czystą percepcję umysłu. Nieważne jak są piękne i zdobne - pozostają klapami. Oświecenie jest odejmowaniem. Dla mnie Duch zawsze był i jest obecny, bo ODCZUWALNY w przejawach artyzmu i sztuki. W teatrze, poezji, obrazach, muzyce i słowach pieśni, stworzonych przez ludzi, którzy z niewidzialnym obcują na co dzień, dzięki swojej artystycznej wrażliwości. Przejawiony talent daje artystów, zablokowany - ludzi nieszczęśliwie poszukujących siebie i możliwości przejawu duszy, które zamknięto przed nimi ośmieszaniem lub rozpoznaniem choroby inności, syndromu malowanego ptaka. Zawsze byłem zdystansowany do tzw. ezoterii z powodów estetycznych, bo przekaz ten jest zwykle rzemieślniczy lub prostacki w skrótach myślowych. Z całym szacunkiem dla tempa rozwoju i jego dróg, mówię ostatecznie temu poplątaniu - ŻEGNAM. Doświadczam radości istnienia nie w chwilowych uniesieniach euforii endorfin, lecz w konsekwentnej zabawie przejawiania Siebie, tworzenia sztuki z pobudek egoistycznych - bez cienia misji zbawiania kogokolwiek. Umysł ezoteryczny, zbudowany na odejmowaniu przesądów, jest przyszłością dla ludzi poszukujących jasnej strony Siebie. Oświecenie jest odejmowaniem. Oświecenie jest Oświecenie
...
Polecamy MerhlinLab>>
smario25