DNA ASPEKTY GENEZY ŻYCIA.pdf

(134 KB) Pobierz
DNA ASPEKTY GENEZY ¯YCIA
DNA a pochodzenie Ŝycia.txt
Filozoficzne Aspekty Genezy
— 2005/2006, t. 2/3
http://www.naukaareligia.uz.zgora.pl/index.php?action=tekst&id=114
Stephen C. Meyer
DNA a pochodzenie Ŝycia.
Informacja, specyfikacja i wyjaśnienie *
Teorie dotyczące pochodzenia Ŝycia z konieczności zakładają
wiedzę o cechach komórek Ŝywych. Historyk biologii Harmke Kamminga
zaobserwował, Ŝe „W samym sercu problemu pochodzenia Ŝycia
znajduje się fundamentalne pytanie: czego właściwie pochodzenie
usiłujemy wyjaśnić?”. 1 Albo jak wyraził to pionierski teoretyk ewolucji
chemicznej, Aleksander Oparin: „Problem natury Ŝycia i problem
jego powstania stały się nieodłączne”. 2 Badacze pochodzenia Ŝycia
chcą wyjaśnić powstanie pierwszej i przypuszczalnie najprostszej –
lub przynajmniej minimalnie złoŜonej – komórki Ŝywej. W konsekwencji
osiągnięcia w dziedzinach, które objaśniły naturę jednokomórkowego
Ŝycia, w sposób historyczny wyznaczyły pytania, na
które muszą odpowiedzieć scenariusze pochodzenia Ŝycia.
Od lat 50tych i 60tych XX wieku badacze pochodzenia Ŝycia w
coraz większym stopniu poznawali złoŜoną i specyficzną naturę jednokomórkowego
Ŝycia oraz makrocząsteczki biologiczne, od których
* Stephen C. MEYER, „DNA and the Origin of Life: Information, Specification, and
Explanation”,
w: John Angus CAMPBELL and Stephen C. MEYER (eds.), Darwinism, Design and
Public Education, Michigan State University Press, East Lansing 2003, s.
223285. Z języka
angielskiego za zgodą Autora przełoŜył Dariusz SAGAN. Recenzent: Grzegorz NOWAK,
Zakład
Biochemii UMCS, Lublin.
1 H. KAMMINGA, „Protoplasm and the Gene”, w: A.G. CAIRNSSMITH and H. HARTMAN
(eds.),
Clay Minerals and the Origin of Life, Cambridge University Press, Cambridge
1986, s. 1.
2 A. OPARIN, Genesis and Evolutionary Development of Life, Academic Press, New
York 1968, s. 7
Stephen C. Meyer, DNA a pochodzenie Ŝycia
takie układy są zaleŜne. Biologowie molekularni i badacze pochodzenia
Ŝycia opisali ponadto ową złoŜoność i specyficzność w kategoriach
informatycznych. Biologowie molekularni stale mówią o
DNA, RNA i białkach jako o nośnikach lub magazynach
„informacji”. 3 Wielu badaczy pochodzenia Ŝycia uwaŜa obecnie, Ŝe
powstanie informacji w makrocząsteczkach biologicznych stanowi
centralne zagadnienie w ich badaniach. Jak stwierdził BerndOlaf
Kuppers: „Problem pochodzenia Ŝycia jest wyraźnie zasadniczo równowaŜny
problemowi powstania informacji biologicznej”. 4
Niniejszy esej jest oceną rywalizujących wyjaśnień pochodzenia
informacji koniecznej do zbudowania pierwszej komórki Ŝywej. Dokonanie
tej oceny wymagało będzie określenia, co biologowie rozumieją
przez termin informacja w zastosowaniu do makrocząsteczek
biologicznych. Jak wielu badaczy zauwaŜyło, „informacja” moŜe
oznaczać kilka teoretycznie odmiennych pojęć. W niniejszym eseju
postaram się usunąć tę wieloznaczność i dokładnie określę, jakiego
rodzaju informacji badacze pochodzenia Ŝycia muszą wyjaśnić „powstanie”.
Najpierw naleŜy scharakteryzować informację zawartą w
DNA, RNA i białkach jako explanandum (fakt wymagający
wyjaśnienia), a następnie ocenić skuteczność rywalizujących klas
wyjaśnień pochodzenia informacji biologicznej (czyli rywalizujących
Strona 1
explanansów).
DNA a pochodzenie Ŝycia.txt
W części I postaram się wykazać, Ŝe biologowie molekularni
stosowali termin informacja konsekwentnie w odniesieniu do łącz
3 F. CRICK and J. WATSON, „A Structure for Deoxyribose Nucleic Acid”, Nature
1953, vol.
171, s. 737738; F. CRICK and J. WATSON, „Genetical Implications of the
Structure of Deoxyribose
Nucleic Acid”, Nature 1953, vol. 171, s. 964967, zwłaszcza 964; T.D. SCHNEIDER,
„Information
Content of Individual Genetic Sequences”, Journal of Theoretical Biology 1997,
vol. 189, s. 427441; W.R. LOEWENSTEIN, The Touchstone of Life: Molecular
Information,
Cell Communication, and the Foundations of Life, Oxford University Press, New
York
1999.
4 B.O. KUPPERS, Information and the Origin of Life, MIT Press, Cambridge 1990,
s.
170172 [tłum. pol.: BerndOlaf KUPPERS, Geneza informacji biologicznej, przeł.
Włodzimierz
Ługowski, PWN, Warszawa 1991].
Filozoficzne Aspekty Genezy — 2005/2006, t. 2/3
nych właściwości złoŜoności i funkcjonalnej specyficzności lub specyfikacji.
Biologiczne zastosowanie tego terminu zostanie porównane z
jego klasycznym informatycznoteoretycznym zastosowaniem w celu
wykazania, Ŝe termin „informacja biologiczna” niesie bogatszy sens
słowa „informacja” niŜ klasyczna teoria matematyczna Shannona i
Wienera. W części I znajdą się równieŜ argumenty przeciwko próbom
traktowania „informacji” biologicznej jako metafory, pozbawionej treści
empirycznej i/lub statusu ontologicznego. 5 WykaŜę, Ŝe termin informacja
biologiczna odnosi się do rzeczywistych cech układów Ŝywych,
złoŜoności i specyficzności, cech, które łącznie wymagają
wyjaśnienia.
W części II ocenię rywalizujące rodzaje wyjaśnień pochodzenia
wyspecyfikowanej informacji biologicznej, koniecznej do wytworzenia
pierwszego układu Ŝywego. Pomocną heurystykę dla zrozumienia
nieodległej historii badań nad pochodzeniem Ŝycia zapewnią
kategorie „przypadku” i „konieczności”. Od 20tych do połowy 60tych
lat XX wieku badacze pochodzenia Ŝycia w bardzo duŜym stopniu
posiłkowali się teoriami podkreślającymi twórczą rolę losowych
zdarzeń – „przypadku” – często w połączeniu z jakąś formą
prebiotycznego doboru naturalnego. Od późnych lat 60tych teoretycy
zaczęli w zamian kłaść nacisk na deterministyczne prawa lub właściwości
samoorganizacyjne – czyli na „konieczność” fizykochemiczną.
Część II obejmie takŜe krytykę adekwatności przyczynowej teorii
ewolucji chemicznej, opartych na „przypadku”, „konieczności” i na
mieszance tych dwu.
W konkludującej części III zawrę sugestię, Ŝe zjawisko informacji
rozumianej jako wyspecyfikowana złoŜoność wymaga radykalnie odmiennego
ujęcia eksplanacyjnego. Będę w szczególności argumen
5 L.E. KAY, „Who Wrote the Book of Life? Information and the Transformation of
Molecular Biology”, Science in Context 1994, vol. 8, s. 601634; L.E. KAY,
„Cybernetics, Information,
Life: The Emergence of Scriptural Representations of Heredity”, Configurations
1999, vol. 5, s. 2391; L.E. KAY, Who Wrote the Book of Life?, Stanford
University Press,
Stanford, California 2000, s. xvxix.
Strona 2
DNA a pochodzenie Ŝycia.txt
Stephen C. Meyer, DNA a pochodzenie Ŝycia
tował, Ŝe nasza aktualna wiedza na temat sił przyczynowych nasuwa
hipotezę inteligentnego projektu jako lepsze, bardziej adekwatne przyczynowo
wyjaśnienie powstania wyspecyfikowanej złoŜoności
(zdefiniowanej tak informacji), występującej w duŜych molekułach
biologicznych, takich jak DNA, RNA i białka.
Część I
A. Od prostoty do złoŜoności:
Definicja biologicznego explanandum
Po opublikowaniu przez Darwina O powstawaniu gatunków w
1859 roku wielu naukowców zaczęło zastanawiać się nad problemem,
którego Darwin nie poruszył. 6 Choć teoria Darwina ma wyjaśnić, jak
Ŝycie mogło stopniowo nabierać coraz większej złoŜoności, począwszy
od „jednej lub kilku prostych form”, nie wyjaśnia, lub nie próbuje
wyjaśnić, jak Ŝycie najpierw powstało. Mimo to, w latach 70tych i
80tych XIX wieku biologowie ewolucyjni, tacy jak Ernst Haeckel i
Thomas Huxley, zakładali, Ŝe opracowanie wyjaśnienia pochodzenia
Ŝycia będzie dość łatwe. Myśleli tak w duŜej mierze dlatego, Ŝe zakładali,
iŜ Ŝycie jest – w swej istocie – prostą pod względem chemicznym
substancją zwaną „protoplazmą”, którą bez trudu moŜna skonstruować
6 Jedyna spekulacja Darwina w kwestii pochodzenia Ŝycia znajduje się w nie
opublikowanym
liście z 1871 roku do Josepha Hookera. W liście Darwin zarysowuje ideę ewolucji
chemicznej, mianowicie, Ŝe Ŝycie mogło najpierw wyewoluować w serii reakcji
chemicznych.
Darwin tak to sobie wyobraŜał: „gdybyśmy (och! jakieŜ to wielkie gdybyśmy!)
mogli dostrzec
w jakimś ciepłym małym stawie, w którym znajdują się wszystkie rodzaje amoniaku
i soli
fosforowych, przy udziale światła, ogrzewania, elektryczności itd., Ŝe w sposób
chemiczny
utworzył się jakiś związek białkowy, gotowy do przejścia dalszych złoŜonych
zmian” (Cambridge
University Library, Manuscripts Room, Darwin Archives, dzięki uprzejmości Petera
Gautreya).
Filozoficzne Aspekty Genezy — 2005/2006, t. 2/3
poprzez łączenie i rekombinację prostych substancji chemicznych,
takich jak dwutlenek węgla, tlen i azot.
W ciągu następnych sześćdziesięciu lat biologowie i biochemicy
stopniowo rewidowali swój pogląd na naturę Ŝycia. W latach 60tych i
70tych XIX wieku biologowie postrzegali komórkę, by uŜyć słów
Haeckela, raczej jako niezróŜnicowaną i „jednorodną kulkę plazmy”.
Jednak w latach 30tych XX wieku większość biologów zaczęło postrzegać
komórkę jako złoŜony system metaboliczny. 7 Teorie pochodzenia
Ŝycia odzwierciedliły ową coraz większą świadomość złoŜoności
komórki. Podczas gdy dziewiętnastowieczne teorie abiogenezy
przewidywały, Ŝe Ŝycie powstaje niemal natychmiast w jednolub
dwuetapowym procesie „autogenii” chemicznej, wczesne teorie dwudziestowieczne,
takie jak Oparina teoria ewolucyjnej abiogenezy,
mówiły o trwającym wiele miliardów lat procesie transformacji od
prostych substancji chemicznych do złoŜonego systemu metabolicznego.
8 Nawet jednak w 20tych i 30tych latach XX wieku większość
naukowców wciąŜ w duŜym stopniu nie doceniała złoŜoności i specyficzności
komórki oraz jej składników funkcjonalnych, co wkrótce
wykaŜe dalszy rozwój biologii molekularnej.
Strona 3
DNA a pochodzenie Ŝycia.txt
B. ZłoŜoność i specyficzność białek
W pierwszej połowie dwudziestego wieku biochemicy dostrzegli
centralną rolę białek w utrzymywaniu Ŝycia. Choć wielu z nich błędnie
sądziło, Ŝe białka są równieŜ źródłem informacji dziedzicznej,
biologowie ciągle niedoceniali złoŜoności białek. Na przykład w la
tach 30tych XX wieku Anglik William Astbury, zajmujący się kry
7 E. HAECKEL, The Wonders of Life, na jęz. ang. przeł. J. McCabe, Watts, London
1905;
T.H. HUXLEY, „On the Physical Basis of Life”, Forthnightly Review 1869, vol. 5,
s. 129145.
8 A.I. OPARIN, The Origin of Life, na jęz. ang. przeł. S. Morgulis, Macmillan,
New York
1938; S.C. MEYER, Of Clues and Causes: A Methodological Interpretation of Origin
of
Life Studies, dysertacja doktorska, Cambridge University 1991.
Stephen C. Meyer, DNA a pochodzenie Ŝycia
stalografią rentgenowską, objaśnił strukturę molekularną pewnych
włóknistych białek, takich jak keratyna, która jest kluczowym
białkiem budulcowym włosów i skóry. 9 Keratyna ma względnie
prostą, powtarzalną budowę i Astbury był przekonany, Ŝe wszystkie
białka, łącznie z tajemniczymi kulistymi białkami, które są tak waŜne
dla Ŝycia, są odmianami tego samego podstawowego i regularnego
wzorca. W podobny sposób biochemicy Max Bergmann i Carl Niemann
z Rockefeller Institute argumentowali w 1937 roku, Ŝe białkowe
aminokwasy występują w regularnych, wyraŜalnych matematycznie
proporcjach. Inni biologowie wyobraŜali sobie, Ŝe białka insuliny i hemoglobiny,
na przykład, „składają się z pakietów równoległych pręcików”.
10
Z początkiem lat 50tych seria odkryć sprawiła jednak, Ŝe ten
uproszczony pogląd na białka uległ zmianie. W latach 19491955
biochemik Fred Sanger określił strukturę cząsteczki białkowej, insuliny.
Sanger pokazał, Ŝe insulina składa się z długiej i nieregularnej
sekwencji równych aminokwasów, przypominając sznur róŜnie ubarwionych
koralików, nie ułoŜonych w Ŝaden dostrzegalny wzorzec.
Jego praca ukazała to, co kaŜda następna praca w dziedzinie biologii
molekularnej ustanowi jako normę: sekwencji aminokwasów w funkcjonalnych
białkach na ogół nie da się wyrazić za pomocą jakiejś
prostej reguły, a w zamian charakteryzuje ją aperiodyczność lub złoŜoność.
11 Później w latach 50tych praca Johna Kendrew na temat
struktury białka mioglobiny pokazała, Ŝe białka charakteryzują się
takŜe zadziwiającą trójwymiarową złoŜonością. W Ŝadnym razie nie
będąc prostymi strukturami, jak wcześniej wyobraŜali sobie biolo
9 W.T. ASTBURY and A. STREET, „XRay Studies of the Structure of Hair, Wool and
Related
Fibers”, Philosophical Transactions of the Royal Society of London 1932, vol. A
230, s.
75101; H. JUDSON, Eighth Day of Creation, Simon and Schuster, New York 1979, s.
80; R.
OLBY, The Path to the Double Helix, Macmillan, London 1974, s. 63.
10 OLBY, The Path to the Double Helix…, s. 7, 265.
11 JUDSON, Eighth Day of Creation…, s. 213, 229235, 255261, 304, 334335,
562563;
F. SANGER and E.O.P. THOMSON, „The Amino Acid Sequence in the Glycyl Chain of
Insulin”,
części 1 i 2, Biochemical Journal 1953, vol. 53, s. 353366, 366374.
Strona 4
Filozoficzne Aspekty Genezy — 2005/2006, t. 2/3
gowie, białka okazały się mieć nadzwyczaj złoŜony i trójwymiarowy
kształt: poskręcana, pozwijana plątanina aminokwasów. Jak Kendrew
wyjaśnił w 1958 roku: „Wielkim zaskoczeniem była jej nieregularność
[…] ułoŜenie to zupełnie nie wykazuje tego rodzaju regularności,
jakiego instynktownie się oczekuje, i jest bardziej skomplikowane niŜ
przewidywała jakakolwiek teoria struktury białkowej”. 12
W połowie lat 50tych biochemicy odkryli, Ŝe białka mają jeszcze
inną zdumiewającą właściwość. Poza złoŜonością białka wykazują
równieŜ specyficzność, zarówno jako jednowymiarowe szeregi, jak i
trójwymiarowe struktury. Podczas gdy białka zbudowane są z dość
prostych pod względem chemicznym aminokwasowych „cegiełek
budulcowych”, ich funkcjonowanie (jako enzymy, przetworniki
sygnałów czy składniki strukturalne w komórce) zaleŜy zasadniczo od
złoŜonego, ale i specyficznego ułoŜenia cegiełek budulcowych. 13 W
szczególności, specyficzna sekwencja aminokwasów w łańcuchu oraz
wynikłe z niej interakcje chemiczne między aminokwasami w duŜej
mierze determinują specyficzną trójwymiarową strukturę, którą przyjmie
łańcuch jako całość. Owe struktury lub kształty determinują z
kolei to, jaką funkcję, o ile jakąkolwiek, dany łańcuch polipeptydowy
będzie pełnił w komórce.
Trójwymiarowy kształt sprawia, Ŝe funkcjonalne białko pasuje do
innych cząsteczek jak ręka do rękawiczki, umoŜliwiając mu katalizowanie
specyficznych reakcji chemicznych lub budowanie specyficznych
struktur w komórce. Z powodu trójwymiarowej specyficzności
jednego białka nie moŜna zazwyczaj zastąpić innym białkiem, podobnie
jak jednego narzędzia nie moŜna zastąpić innym narzędziem.
Topoizomeraza nie moŜe wykonywać pracy polimerazy, podobnie jak
siekiera nie moŜe pełnić funkcji lutownicy. Białka pełnią funkcje tyl
12 JUDSON, Eighth Day of Creation…, s. 562563; J.C. KENDREW, G. BODO, H.M.
DINTZIS,
R.G. PARRISH and H. WYCKOFF, „A ThreeDimensional Model of the Myoglobin
Molecule Obtained
by XRay Analysis”, Nature 1958, vol. 181, s. 662666, zwłaszcza 664.
13 B. ALBERTS, D. BRAY, J. LEWIS, M RALF, K. ROBERTS and J.D. WATSON, Molecular
Biology
of the Cell, Garland, New York 1983, s. 111112, 127131.
Stephen C. Meyer, DNA a pochodzenie Ŝycia
ko z racji dopasowania swojej trójwymiarowej specyficzności albo do
innej równie wyspecyfikowanej i złoŜonej molekuły, albo do
prostszych substratów, znajdujących się w komórce. Co więcej, trójwymiarowa
specyficzność wywodzi się w duŜej mierze ze specyficzności
sekwencji jednowymiarowej w ułoŜeniu aminokwasów, które
tworzą białka. Nawet niewielkie zmiany w sekwencji często kończą
się utratą funkcjonalności białka.
C. ZłoŜoność i specyficzność sekwencji DNA
W pierwszej części dwudziestego wieku badacze w duŜym stopniu
niedoceniali takŜe złoŜoności (i znaczenia) kwasów nukleinowych,
takich jak DNA i RNA. Naukowcy znali wtedy chemiczny skład
DNA. Biologowie i chemicy wiedzieli, Ŝe poza cukrami (i późniejszymi
fosforanami) DNA składa się z czterech róŜnych zasad nukleotydowych,
zwanych adeniną, tyminą, cytozyną i guaniną. W roku
1909 chemik P.A. Levene wykazał (jak się potem okazało, błędnie),
Ŝe cztery róŜne zasady nukleotydowe występują w cząsteczce DNA
zawsze w równych ilościach. 14 Aby wyjaśnić ten domniemany fakt,
sformułował on – jak sam ją nazwał – „hipotezę tertranukleotydu”.
Zgodnie z tą hipotezą, cztery zasady nukleotydowe w DNA łączą się
Strona 5
DNA a pochodzenie Ŝycia.txt
Zgłoś jeśli naruszono regulamin