{2073}{2188}W czasie goršczki złota na Alasce, podbieranie roszczeń|i kradzieże kopalni, stały się codziennociš. {2267}{2511}Jest to historia zamarzniętej Północy, która była cudownie|blisko zostania goršcym miejscem. {3397}{3489}Chcesz się wzbogacić w tym kraju,|to ożeń się z kwokš! - Tak zrobiłem. {3499}{3562}Tylko, że ona nie znosi jaj! {3658}{3722}Nie, nie za 200. Za żadnš cenę. {3732}{3838}Potrzebuję pokój.|- Mówię ci, nie mam pokoju. {3866}{3897}Poczekaj. {3907}{3961}Goć się włanie wymeldował. {4001}{4067}Lee Marcus.|We 24, na prawo w dół holu. {4077}{4105}Wielkie dzięki. {4225}{4296}Poczekaj, Flapjack! Czekaj! {4308}{4351}Co ty chcesz zrobić? {4361}{4480}Załatwię sobie broń, alkohol|i komisarza. {4757}{4847}Sok z węża! -|Co robisz w miecie? Okradasz Petera? {4857}{4956}Gdybym okradał, te parszywe guce|by na nas nie skoczyły. - Na was też? {4966}{5039}Jasne. Pracowalimy sobie spokojnie {5049}{5113}gdy nagle 20 na nas naskoczyło.|Jakie mielimy szanse? {5123}{5169}Masz przecież swojš broń, prawda? {5179}{5252}Twierdzisz, że Flapjack został przegoniony|ze swojej własnoci i nic nie zrobił? {5269}{5292}Nic nie zrobił? {5302}{5418}Obrzucił ich takimi przekleństwami|jakie nie powinny siedzieć w żadnym człowieku! {5428}{5496}Ale co z tego przyszło?|Prawo było po ich stronie. {5506}{5619}Kim my jestemy, pišcymi Indianami,|żeby tak się poddawać? {5629}{5708}Co masz zamiar zrobić?|- Powiem ci co zrobię. {5718}{5824}Zdobędę broń.|Jak pójdziecie ze mnš to zobaczycie niezłš akcję. {5834}{5916}Chcecie akcji,|zacznijmy zawody. {5926}{6028}Dach jest granicš,|ale jak chcecie ostro grać, to się go zdejmie. {6038}{6142}Cherry, nie o takiej akcji gadamy.| - Jest co innego? {6152}{6246}Tak, proszę pani. Ukradli mojš własnoć,|i nie zamierzam siedzieć i nic nie robić! {6257}{6313}Masz zamiar strzelać, Flapjack? {6323}{6403}Pewnie!|I po mordzie też dam! {6413}{6474}Oj tam, oj tam.|Nie szalej. Może to przemylimy. {6487}{6614}Nie chcę cię pewnego ranka znaleć|wiszšcego na jakim drzewie. {6624}{6705}Ale sama dała mi pienišdze na tę działalnoć. - Więc mam co do powiedzenia. {6715}{6794}Napij się jeszcze z Bantym |i zostańcie tu. {6815}{6931}Skaczš z jednej włšsnoci na drugš,|Jak koniki polne, Bronco. - Taa. {6941}{7041}Widać, można zabrać człowiekowi własnoć|wypełniajšc owiadczenie. {7051}{7109}Póki co, tylko te małe.|- To znaczy? {7119}{7219}Nie ma powodu, żeby nie poradzili sobie z dużymi własnociami.| - Jak Midas? {7229}{7271}Właciciele wyjechali, czemu nie? {7281}{7411}Może kto powinien zadzwonić po komisarza ...?|Jak on się nazywa? - AIexander McNamara. {7421}{7519}Czy mam ... wpać do niego?|- Nie. {7529}{7641}Najpierw co sprawdzimy. Po mojemu. {8006}{8103}Zachwycajšca jak zwykle, panno Malotte.|- Cieszę się, że wyszedłe z więzienia. {8113}{8231}Tylko czasowo.|Wracam tam przed zmrokiem, jak sšdzę. {8341}{8403}Proszę, proszę, panna Malotte! {8413}{8508}Jak miło cię widzieć.|- Dzięki, panie Montrose. {8518}{8612}Chcę uzyskać informację|o własnoci Flapjacka Simma. {8622}{8652}Simms? {8753}{8808}Jest. Została przeniesiona. {8818}{8883}Tak? Na czyje nazwisko? {8893}{9034}Pan Clark i pan Bennett.|Mamy tutaj ich owiadczenie. {9044}{9096}Oh, tak Jest. {9186}{9215}Proszę zobaczyć ... {9225}{9321}Mogę zobaczyć, Monte?|Nie pogniewasz się {9331}{9371}jak to pożyczę, prawda, Monte? {9531}{9631}Niezłe miejsce na moje dokumenty,|pytanie brzmi, jak z dostępem? {9641}{9696}Z tym poszło ci łatwo.|- Prawda? {9706}{9840}Jestem Cherry Malotte. A ty pewnie pan McNamara|. - Komisarz ds. złota. {9850}{9911}Powiedz szeryfowi, że chcę go widzieć, Montrose. {9921}{10050}Wsadzisz mnie do więzienia, McNamara?|- Poważna sprawa, kradzież dokumentów. {10060}{10106}Tak samo jak przywłaszczanie sobie mienia? {10153}{10214}Masz co konkretnego na myli? {10224}{10322}Własnoć FIapjacka Simmsa.|On dokonał odkrycia. {10328}{10439}Clark i Bennett niby złożyli owiadczenie wiosnš,|a ja wiem, że nie było ich w Nome przed Listopadem. {10453}{10507}Potrzebuje to owiadczenie jako dowód. {10536}{10626}Mocne słowa. Ale muszę chronić|interesy małych włacicieli. {10662}{10724}Ale jak jeste sprytny {10734}{10819}To możesz zrobić co dobrego dla siebie, prawda? {10829}{10888}Zastanawiam się, jak sprytny jeste. {10898}{10992}Jestem wykształcony.|- Ja też. {11002}{11094}Nie obchodzi mnie jak działasz ...|Z dwoma wyjštkami. {11104}{11170}Własnoć Simmsa .|- I konkretna kopalnia, Midas. {11180}{11280}Mówimy o wielkiej forsie.|Masz interesy w Midas? {11302}{11341}Akcje?|- Nie zupełnie. {11351}{11460}Osobiste. Jeden z partnerów?|Glennister? - Znamy się. {11470}{11585}Nie znam go za bardzo, ale|ma dobry gust. - Dzięki. {11595}{11704}W innych kwestiach też sobie radzi.|Nie daje sobš pomiatać. {11714}{11793}Duży chłop?|Miałby co przeciwko {11803}{11873}jakbym chciał|wejć na jego teren? {11918}{12011}Może być ciężko.|- Ale warto. {12038}{12069}Więc? {12115}{12184}Czy dobrze słyszałem, że chcesz aresztować pannę Malotte? {12194}{12316}Nie. Chcę się widzieć z Clarkiem i Bennettem.|Mam do nich kilka pytań. {12326}{12413}Cóż, Cherry, ja ... - Innym razem szeryfie.|- Zawsze miło cię widzieć. {12423}{12472}Szybko działasz, komisarzu.|- Dziękuję. {12482}{12623}Masz bezpieczniejsze miejsce do trzymania|dokumentów, więc lepiej pilnuj tego. {12792}{12842}Mogę się mylić. {12852}{12937}Jak wpadnę do Północnego|którego wieczora, oprowadzisz mnie? {12947}{13055}Oprowadzę? Jasne.|Jak się uda. {13078}{13111}Do widzenia. {13280}{13359}Byłem tu przez cały czas ...|Kto mógł mi powiedzieć. {13369}{13461}O Clarku i Bennecie?|- Taa ... Nie! {13471}{13521}O Cherry Malotte. {13598}{13675}Poznała McNamarę?|- To on poznał mnie. {13685}{13765}Dowiedziała się?|- On jest albo bardzo uczciwym człowiekiem, {13775}{13852}albo to miasto jest naprawdę przeciwko niemu. {13899}{14027}Jak dostaniemy się do skał|po trzytygodniowym kopaniu ... {14119}{14168}Patrz, łód! {14358}{14473}Chodcie!|Łód nadpływa! Chodcie! {14741}{14824}Wrócił, Bronco! - Jeste pewna|że jest na łodzi, prawda? {14834}{14958}Jak nie, dowiem się czemu.|- Przygotować bryczkę? - Tak. {15006}{15066}Bronco, zapomnij o bryczce. {15076}{15127}Niech raz, on do mnie przyjdzie. {15276}{15309}Idabelle! {15609}{15660}Idabelle, gdzie jeste? {15680}{15756}Tutaj, panno Cherry.|Tutaj. {15766}{15823}Co robisz z tš sukniš?|- Wygładzam z lekka. {15833}{15926}Słyszałam o łodzi. Pomylałam,|że chcesz jš przywitać ze stylem. {15936}{16019}Możesz jš pognieć.|Zostaję tu. {16029}{16119}Co? Pan Glennister pewnie jest|na łodzi. - Pewnie tak. {16129}{16189}Zdobšd butelkę brandy|i tuzin gotowanych jaj. {16199}{16308}Może tuzin butelek i jedno jajko!|Jajek jest tu mniej niż arbuzów! {16318}{16360}Nie ważne. Zdobšd je. {16370}{16453}Sš dwie rzeczy za którymi przepada.| Wród nich sš jajka na twardo. {16472}{16562}Domylam się, że drugš sš lody, panno Cherry? {16665}{16711}Mam nadzieję, że sš na łodzi jacy kolorowi ludzie. {16721}{16820}Już nie chce mi się udawać,|że Eskimos jest z Virginii! {18764}{18849}Od razu pięknie pachnie w tym saloonie! {18898}{18926}Cherry! {18966}{19011}Wiedziałem, że się nie powstrzymasz. {19037}{19125}Głupia jestem,|prawda? - Nie. {19135}{19203}Porzšdna z ciebie dziewczyna. {19213}{19285}Szkoda, że całe to dobro masz|dla Glennistera. {19295}{19403}Nigdy go nie polubisz, prawda?|- Nie. I wiesz czemu. {19922}{19959}To chyba Glennister. {19983}{20021}Wskakuj. {20185}{20246}Może to krewna. {20256}{20326}Taa ... może jego ciotka Hetty. {20660}{20807}Roy, ty stary grzeszniku! - Cherry!|Dobrze cię widzieć. Jak leci? {20817}{20908}Teraz lepiej. Przez moment nie byłam pewna. {20918}{20991}Oh, to jest Helen Chester.|Cherry Malotte. {21001}{21067}Witam, panno Malotte.|Roy opowiadał mi o pani. {21117}{21223}Chyba nie muszę pytać, czy miała pani przyjemnš podróż, panno Chester. {21233}{21317}Wiem jak Roy potrafi|zabawiać się na statkach. Prawda? {21327}{21389}Spokojnie, Cherry.|- Jest pani sama, panno Chester? {21399}{21508}Nie, z wujem, sędziš Stillmanem.|Jest z partnerem Roya, panem Dextry. {21518}{21589}''Sędzia'' Stillman? - Tak, prawo.|Sędzia sšdu obwodowego. {21599}{21684}Na pewno paniš ucieszy to, że|prawo i porzšdek zawita w Nome. {21696}{21719}Tak ... {21729}{21844}Byłoby lepiej dla chłopców|jakby dziewczyny oddały swojš broń. {21858}{21980}Roy obiecał, że się mnš zajmie, i załatwi mi mieszkanie,|jeli nie ma pani obiekcji. {21990}{22096}Obiekcji? - Pomylałem, że zabiorę|pannę Chester do Wdowy Smith. {22106}{22223}Dobry pomysł. Nie traciłabym czasu.|Panna Chester wyglšda na zmęczonš. {22248}{22297}Tak, raczej. {22326}{22373}Idziemy, Roy?|- Chod, Cherry. {22383}{22489}Nie, zaczekam.|Chce zobaczyć się z Dextrym. - Dobra. {22499}{22555}Do zobaczenia wieczorem. {22687}{22738}Cherry! Jak tam moje maleństwo? {22748}{22836}Ma mordercze zamiary.|Miałe pilnować moich interesów! {22846}{22943}Ej, chwila ... - Nie teraz,|musimy co obgadać. Chod. {22982}{23068}Jacy inni?|- Wemy dobro i zło. {23078}{23162}Bardzo jš lubisz, prawda?|- Tak to wyglšda. {23217}{23253}Wyła, Clark! {23263}{23332}Wiem, że tam jeste!|Wyła! {23430}{23505}Wyła! Nie zabierzesz mi mojej własnoci, Clark! {23518}{23587}Łap za spluwę! Wycišgaj! {23620}{23640}Nie! {24011}{24113}Ostro oberwałe, Flapjack?|- Gdzie oberwałe, staruszku? {24131}{24260}Jak odzyskasz moje roszczenie, Roy,|przepisz na Banty'ego i ... {24270}{24379}pochowajcie mnie w morzu.|Zawsze chciałem być marynarzem. {24389}{24507}Muszę cię zmartwić, Flapjack.|Od takiego zadrapania jeszcze nikt nie umarł. {24517}{24619}Znaczy nie umrę?|- Obawiam się, że nie. - Niech to szlag! {24629}{24704}Jak człowiek myli, że|pozbył się kłopotów ... {24714}{24789}Jeszcze nigdy nie b...
logan07