Sex And The City S5E06 - Critical Condition [RavyDavy].txt

(24 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{30}{130}Translation by Kinnetik
{1171}{1220}W �yciu nowojorczyka,
{1224}{1270}zdarzaj� si� nieprzyjemno�ci,
{1274}{1318}z kt�rymi trzeba sie zmierzy�.
{1322}{1371}Kradzie� torebki,
{1375}{1424}sporadyczne sikanie w miejscu publicznym...
{1456}{1558}...i ogl�danie ch�opaka znajomego geja|w rewii na Broadwayu.
{1606}{1717}- Teraz rozumiem zasad� minimum trzech drink�w.|- Nie podoba ci sie rewia?
{1759}{1822}Bardziej niepokoi mnie recenzja|w ''The Times''.
{1826}{1914}Twoja ksi��ka b�dzie recenzowana w tym tygodniu.|Musisz byc podekscytowana.
{1918}{1965}Raczej przera�ona.
{1969}{2069}Michiko Kakutani.|Ona jest krytykiem literackim w ''The Times''.
{2073}{2129}My�la�em, �e proponujesz mi jak�� zak�sk�.
{2133}{2213}- Jest b�yskotliwa i ostra.|- I ma nazwisko niemo�liwe do wym�wienia.
{2250}{2305}Chyba ju� ko�cz�.
{2347}{2468}Jak mo�e ci si� to nie podoba�?|M�j ch�opak jest boski.
{2472}{2535}Ma wykop.
{2617}{2650}Brawo!
{2818}{2867}Czy nie jest wspania�y?
{2871}{2920}Musz� i�� do �azienki.
{2924}{2973}Teraz b�dzie bis.
{2977}{3022}Musz�.
{3026}{3105}Broadway jest najlepszy, Debbie Cass.
{3109}{3166}Kto by pomy�la�, �e stwierdzenie
{3170}{3219}''Id� obejrze� wyst�p swojej kuzynki w klubie''
{3223}{3268}mo�e oznacza� taki horror?
{3272}{3342}My�la�am, �e b�dzie tu chocia� jeden hetero.
{3346}{3424}Je�li juz nie na widowni, to chocia� za barem.
{3457}{3537}Cierpliwo�ci. Jutro ruszamy na podb�j
{3541}{3615}tych �licznych precelk�w w Village Square.
{3619}{3701}Czy to a� takie smutne, jak si� wydaje?
{3705}{3837}Kiedy� poci�gali mnie ci|Amisze, kt�rzy robi� szczotki do w�os�w.
{3841}{3879}Tak.
{3934}{4038}- Jeste� Carrie Bradshaw.|- Tak. Spotka�y�my si�?
{4042}{4113}- Znam ci� z kolumny, kt�r� prowadzisz.|- Aha.
{4117}{4190}I chodzi�am z Aidanem po tobie.
{4314}{4434}I ja sie martwi�am recenzj� w ''The Times'',|kiedy i tak ju� mnie oceniono.
{4438}{4550}M�wi� wam, to by�o jak zderzenie i ucieczka z miejsca wypadku.|Nie, raczej atak min� i ucieczka.
{4554}{4606}Poka� to jeszcze raz.
{4610}{4703}- Niedobrze.|- Jeste� przewra�liwiona.
{4707}{4813}To by� skurcz twarzy. Wielu ludzi|je miewa, jak parali� nerwu twarzowego.
{4817}{4946}To nie by� parali� nerwu.|To by�o czo�owe zderzenie minowe.
{4950}{5072}Co� jak, ''Och, ale� on by� zdruzgotany.|Naprawd� go wyko�czy�a�.''
{5076}{5174}- Co jej powiedzia�a�?|- Nie mia�am czasu. Uciek�a.
{5178}{5289}- Pieprz t� pieprzon� zdzir�.|- Kiedy tak to ujmujesz...
{5293}{5362}NIe spa�am od kilku dni.|Brady bez przerwy p�acze.
{5366}{5467}- Biedactwo. Czy mog� co� dla ciebie zrobi�?|- Wyci�gnij mnie z tego nieszcz�cia.
{5471}{5508}Jest chory?
{5512}{5654}Nie jest chory. NIe jest g�odny.|Nie z�bkuje. Po prostu chce krzycze�.
{5658}{5761}Nie mog� go niczym zadowoli�. Gdyby mia� 35 lat,|zerwaliby�my ze sob�.
{5765}{5815}Najwidoczniej, ma problemy.
{5819}{5918}Ten 13-funtowy kawa�ek mi�sa popycha mnie|ku kraw�dzi. Czuj� si� obrzydliwie.
{5922}{5971}Moje ubrania �mierdz� wymiocinami.
{5975}{6047}Nie mam czasu na prysznic,|a ju� tym bardziej na fryzur�.
{6051}{6185}To mi o czym� przypomina. Musz� potwierdzi�|wizyt� w salonie Johna Mandy'ego.
{6189}{6280}Nie macie poj�cia, jak trudno by�o zapisa� si�|na t� wizyt�.
{6284}{6407}Samantha Jones. Dzwoni�, �eby|potwierdzi� wizyt� w sobot�.
{6411}{6505}Ci�cie i koloryzacja u Johna. Dzi�kuj�.
{6509}{6550}Kryzys za�egnany.
{6592}{6672}Magda na mnie czeka.|Czas wraca� do wi�zienia.
{6676}{6748}- P�jde z tob�. Pomog� ci.|- Nie musisz.
{6752}{6865}Mam kilka pyta�. W poniedzia�ek mam spotkanie|z rozwiedzionym prawnikiem.
{6869}{6942}Zapytaj go, czy mog� uzyska� zakaz|zbli�ania si� do mnie pewnej miny.
{6946}{6982}Kto to jest?
{6986}{7053}Matthew Bloom|z biura Bloom & Goldenblatt.
{7057}{7131}- Jaki jest?|- Inteligentny, ostry.
{7135}{7214}Czy jest do�� ostry,|�eby zrobi� z Bunny pulpet?
{7218}{7267}- Tak.|- To dobrze.
{7271}{7361}OK. Cze��. Mi�ego dnia.
{7365}{7442}Miranda, zadzwo� do mnie, je�li b�dziesz czego� potrzebowa�a.
{7471}{7548}Cholera. Dlaczego wci��|przejmuj� si� t� dziewczyn�?
{7552}{7651}Odpu�� sobie. Gdybym ja przejmowa�a si�|wszystkim, co ka�da suka o mnie opowiada,
{7655}{7721}w og�le nie wychodzi�abym z domu.
{7725}{7789}W poniedzia�ek rano,|Charlotte spotka�a si� ze swoim prawnikiem.
{7793}{7867}By� inteligentny, ostry...|i boski.
{7871}{7920}Przez telefon powiedzia�a pani,
{7924}{7978}�e nie lubi pani swojej te�ciowej,|Bunny MacDougal.
{7982}{8022}Tak powiedzia�am?
{8026}{8100}Jej prawnik da� mi do zrozumienia,|�e to b�dzie bitwa.
{8104}{8206}Rzeczywi�cie to by�a bitwa.|Bitwa dw�ch Charlotte.
{8210}{8304}Charlotte, kt�ra chcia�a wyda� si�|atrakcyjna swojemu czaruj�cemu prawnikowi.
{8308}{8397}I Charlotte, kt�ra chcia�a skopa� ty�ek|Bunny MacDougal.
{8401}{8470}Pani MacDougal ukrywa sw�j maj�tek
{8474}{8589}�eby mie� pewno��,|�e pani nie dostanie... niczego.
{8593}{8706}Ja tylko chc� tego, co mi obiecano.|Mieszkania.
{8710}{8787}Formalnie, nie nale�y do pani.|Nale�y do rodziny Treya.
{8791}{8885}Dopilnowa�a, �eby pani nazwisko|nie znalaz�o si� w dokumentach.
{8889}{8942}Trey da� mi to mieszkanie.
{8946}{9008}Przepraszam. Zwykle jestem stonowana.
{9012}{9099}Skoro pani m�a nie ma w kraju,|musi pani wykaza� wi�cej zdecydowania.
{9103}{9197}Charlotte u�wiadomi�a sobie, �e nigdy nie b�dzie|tak paskudna, jak powinna
{9201}{9272}siedz�c przed tak przystojnym m�czyzn�.
{9276}{9352}Przepraszam, �e tak wpadam.|Jest tu gdzie� m�j obarzanek.
{9356}{9452}Harry Goldenblatt. Charlotte York.|Zajmuj� si� jej rozwodem.
{9456}{9537}Mi�o mi.|Jest pani w dobrych r�kach.
{9541}{9579}To rze�nik.
{9645}{9758}Kto do cholery zam�wi� bor�wki?|Musz� o tym porozmawia� z Thelm�.
{9762}{9811}Powodzenia.
{9861}{9915}On te� jest rze�nikiem?
{9946}{10021}W ten oto spos�b,|Charlotte zmieni�a prawnika.
{10093}{10207}Po wyczerpuj�cym dniu, wype�nionym|depilacj� n�g, brwi i bikini,
{10211}{10302}Samantha postanowi�a zafundowa� sobie w nagrod�|wiecz�r relaksu.
{10490}{10589}Niestety, jej ulubiony wibrator|potrzebowa� ma�ego do�adowania.
{10938}{11062}Brady, b�agam. O co chodzi?|Nie umiem czyta� w twoich my�lach.
{11314}{11383}- Kto tam?|- 4D.
{11411}{11460}Jest 2:30 rano.
{11464}{11557}- Wiem. Przepraszam.|- Musi pani uciszy� to dziecko.
{11561}{11709}Powiedzia�am przepraszam, ale mam dziecko.|Czasami dzieci ha�asuj�.
{11713}{11762}Wiem. Te� mam dziecko.
{11766}{11856}Gdyby zada�a sobie pani trud wypowiedzenia "dzie� dobry" w windzie,|wiedzia�aby pani o tym.
{11860}{11949}Nazywam si� Kendall, a moje dziecko to Alika.|�ycz� mi�ej nocy.
{11953}{12067}Najwidoczniej Miranda dosta�a z�e recenzje|we w�asnym bloku.
{12071}{12160}Co do mojej recenzji, denerwowa�am si� ni�.
{12164}{12208}- ''Times''.|- Dzi�kuj�.
{12212}{12311}Nie wstawa�am tak wcze�nie|od �lubu Ksi�nej Diany.
{12384}{12430}Dzie� dobry.
{12485}{12634}''Og�lnie m�wi�c, podoba mi si�|ostry, zabawny i precyzyjnie opisany �wiat Carrie Bradshow,
{12638}{12747}''w kt�rym samotne kobiety rz�dz�,|a m�czy�ni nadaj� sie do jednorazowego u�ytku.''
{12751}{12785}Och.
{12790}{12920}Carrie, rozumiem, �e to owacje recenzentki|z ''The New York Times''.
{12924}{13027}''M�czy�ni nadaj� si� do jednorazowego u�ytku''?|Nie traktuj� ich tak, prawda?
{13031}{13098}- Nie.|- Ale Michiko Kakutani tak uwa�a.
{13102}{13172}- Zawsze si� z ni� zgadzam.|- Pieprz j�.
{13176}{13245}- Znowu nie spa�a�?|- To by�a dobra noc.
{13289}{13352}Przespa�am ca�� godzin�.
{13356}{13442}Nie mog� uwierzy�, �e teraz musz� i�� udawa�, �e jestem prawnikiem.
{13446}{13532}- Czy mog� za�o�y� czapk� bejbolow� do pracy?|- A do jakich but�w?
{13562}{13630}Ja tu gadam o Michiko Kakutani
{13634}{13684}kiedy ty masz prawdziwe problemy.
{13688}{13770}- Czy mog� jeszcze pomarudzi� ci o niej przez minut�?|- Tylko nie wymawiaj ju� jej imienia.
{13774}{13802}To mnie popchnie nad kraw�d�.
{13806}{13916}Niekt�rzy m�czy�ni w tej ksi��ce|mo�e i s� troch� jednorazowi.
{13920}{14019}Ale to brzmi tak, jakbym uwa�a�a,|�e wszyscy m�czy�ni w �yciu s� tacy.
{14048}{14176}- Co? Sk�d ta pauza?|- Przepraszam. Zasn�am na sekundk�.
{14180}{14243}To okropne my�le� o mnie w ten spos�b.
{14247}{14314}O m�j Bo�e, to w�a�nie my�la�a o mnie tamta z min�.
{14318}{14410}Czy my�lisz, �e Aidan my�li,|�e ja my�l�, �e on by� jednorazowego u�ytku?
{14414}{14472}Nie rzuci�a� Aidan.
{14476}{14525}Dzie� dobry.
{14529}{14614}Ta dziewczyna uwa�a, �e tak by�o.|Musia� jej co� powiedzie�.
{14618}{14663}Bo sk�d by to sobie wytrzasn�a?
{14667}{14775}Steve i Aidan si� przyja�ni�. czy Steve|co� ci m�wi�? Czy Steve mnie nienawidzi?
{14779}{14861}Wariujesz. Wcale ci� nie nienawidzi.
{14865}{14931}To dlaczego nigdy go nie widuj�?
{14935}{15009}Bo musz� go trzyma� na dystans.
{15013}{15131}Je�li go zobacz�, poprosz� go, �eby sie ze mn� o�eni�|i mi pom�g�.
{15135}{15234}Bardzo si� stara�am dba� o uczucia Aidana.|Wspomnij o tym Stevowi.
{15238}{15298}- Je�li Aidan powiedzia� Stevowi...|- Wiesz co?
{15302}{15373}Mo�e powinna� zadzwoni� do Samanthy.
{15377}{15475}Ona ma mn�stwo czasu|na takie pogaduszki.
{15479}{15565}Wiem, �e jestem okropna|i �e zazdroszcz� jej wolnego czasu.
{15569}{15673}Ale gdyby cho� raz mog�a przyzna�,|�e mam dziecko.
{15849}{15913}Nie wystarczy, �e|zrazi�am do siebie s�siadk�.
{15917}{16001}- Teraz jeszcze zra�am do siebie przyjaci�ki.|- Nikogo do siebie nie zra�asz.
{16005}{16072}Powiedz to tej 4D.|Jest wkurzona, �e nie wiem, jak sie nazywa.
{16076}{16138}- Czy ty znasz swoich s�siad�w?|- Prosz� ci�.
{16142}{16249}- Jestem z�� s�siadk� i matk�.|- Nieprawda. �wietnie sobie radzisz.
{16253}{16345}- Tak, jasne.|- Masz tylko z�y tydzie�.
{16349}{16459}- Czy mog� ci jako� pom�c?|- Ju� pomagasz. Wystarczy, �e pytasz.
{16488}{16587}Jestem sp�niona. Musz� lecie�.|Gratulacje z okazji recenzji!
{16591}{16638}No tak.
{16800}{16...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin