00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:02:Napisy zosta�y poprawione programem:|NAPRAWIACZ� 00:00:05:Ilo�� b��d�w zosta�a zmniejszona do minimum :)) 00:00:53:Pewna m�dra kobieta kiedy� powiedzia�a,|�e nie ma na �wiecie drugiego takiego miejsca jak dom. 00:00:56:Ale przecie� jej dom nie mia� toalety,|kt�ra nie dzia�a�a bez powodu... 00:01:02:I ch�opaka, kt�ry wyprowadza� si� z jakiego� wielkiego powodu. 00:01:11:To ju� ostatni. 00:01:17:Okay. 00:01:21:Chcesz, �ebym to naprawi�? 00:01:23:Nie, poradze sobie.|Zadzwonie po kogo�, �eby przyszed� i to naprawi�. 00:01:28:Pozwolisz, �e zajm� ci jeszcze sekunde. 00:01:36:Przytrzymaj kurek. To tutaj. 00:01:41:Tak, to tutaj. 00:01:47:To powinno za�atwi� spraw�. 00:01:51:Powinienem ju� i��. 00:01:57:Nie mo�esz mnie zostawi� ot tak. 00:01:59:Naszymi ostatnimi s�owami nie mo�e by� "przytrzymaj kurek". 00:02:05:Powiniene� zosta�... 00:02:09:przynajmniej do jutra. 00:02:11:- Albo na zawsze.|- Ju� to przeszli�my. 00:02:17:Nie mog�. 00:02:22:Jeste� tego pewien? 00:02:24:Tak. 00:02:28:Aidan... 00:02:32:trudno mi o tym m�wi�. 00:02:39:Pier�cionek le�y na komodzie. 00:02:44:Jest tw�j. 00:02:45:Nie, teraz wiem, �e nie powinnam go przyj��.|Przepraszam. 00:02:51:- Prosz�, we� pier�cionek.|- Chc�, �eby� go zatrzyma�a. 00:02:54:Prosz�, we� go. Je�eli zrobisz albo powiesz... 00:03:00:Jeszcze wi�cej takich rzeczy... 00:03:08:Musz� ju� i��. 00:03:09:Nie mog� patrze� na to jak odchodzisz,|wi�c my�le, �e zabior� si� za... 00:03:12:Lepiej b�dzie...|Jak stane tutaj.|M�g�by�... 00:03:16:M�g�by� zamkn�� drzwi? 00:03:20:Wiem. 00:03:22:Id� ju�. 00:03:42:Trzy godziny p�niej,|wr�ci�am do �ycia. 00:03:56:Widocznie, by�y sprawy,|o, kt�rych i Aidan'owi by�o ci�ko m�wi�. 00:04:09:Zwin�am si� w k��bek,|�eby przeczyta� ostatnie s�owa Aidan'a... 00:04:12:znane jako po�egnalny list. 00:04:26:- Aidan chce j� wyeksmitowa�?|- Nie wyeksmituje jej. 00:04:29:Daje jej 30 dni na podj�cie decyzji|co chce zrobi� z mieszkaniem. 00:04:32:- Tandeta.|- �ycie si� komplikuje. 00:04:35:Steve i ja sporz�dzili�my papiery|o podziale czasu naszego dziecka. 00:04:38:Wspania�e historie mi�osne maja zwyczaj ko�czy� si�|tragediami i morzem �ez... 00:04:41:Nie papierami z firmy prawniczej "Gold and Vogel". 00:04:45:Przynajmniej jest fair.|Chce sie od Ciebie dowiedziec czy kupisz mieszkanie... 00:04:48:Po cenie jak� on zap�aci�|czy zwolnisz je i b�dzie mogl je sprzeda�. 00:04:52:Zwolni�? Jestem bezdomna. 00:04:55:B�d� pani� z torebkami, torebkami Fendi'ego. 00:04:58:Powinna� pomy�le� o kupnie w�asnego lokum. 00:05:01:Niczego nie kupie. Nowy York jest miastem najemc�w.|Wszyscy wynajmuj� mieszkania. 00:05:04:- Ja nie.|- Ja te� nie. 00:05:06:- I ja r�wnie�.|- Ty masz swoje z porozumienia. 00:05:09:Nie musia�a� za nie p�aci�. 00:05:11:Ale w�o�y�am w nie du�o pracy. 00:05:13:Jestem w ci��y. Nie potrafie tego kontrolowa�. 00:05:16:Kochanie, b�dziesz musiala sie nauczyc,|bo to jest odra�aj�ce. 00:05:19:Wiem. Jestem spuchni�ta i pe�na gaz�w. 00:05:23:Jestem jak kamizelka ratunkowa. 00:05:25:Nie chc� z tob� walczy�. 00:05:28:Zatrzmaj to. 00:05:32:Przepraszam! Kupi�a� portfel od Chanel? 00:05:35:Richard mi go da�. 00:05:37:- Z jakiej okazji?|- Bez okazji. 00:05:40:- Jest w tobie zakochany.|- Nie. 00:05:42:- Nie wiesz tego.|- Wiem. 00:05:45:Popatrz na kart�. 00:05:48:"Styl for stylowej. Najlepszy. Richard." 00:05:51:- "Najlepszy." Aj!|- "Najlepszy" jest najgorszy. 00:05:54:Nawet "Gold & Vogel" jest "szczery". 00:05:56:"Najlepszy" brzmi jak "Nie kochaj�cy". 00:05:59:To jest ta my�l, na, kt�r� liczy.|Kupi� ci co� co kochasz. 00:06:02:Jest �adnym, szlachetnym facetem z kas�. 00:06:05:- Aidan chcia�, �ebym zatrzyma�a pier�cionek.|- Zatrzyma�a�? Nie? 00:06:09:- Kochanie, jeste� g�upia.|- Nie. 00:06:12:To by�a najlepsza rzecz jak� mog�am zrobi�. 00:06:15:- Czy kiedykolwiek my�la� o oddaniu swojego?|- Nie, kocham ten pier�cionek. 00:06:18:Nie mog�am go zatrzyma�.|Za ka�dym razem jakbym na niego patrzy�a,|przypomina�by mi Aidan'a. 00:06:27:Ten pier�cionek jest wiele warty. 00:06:29:Tiffany. 2.17 karat�w, platynowa oprawa. 00:06:32:Wi�c, co chcesz z nim zrobi�? 00:06:36:My�la�am, �eby go przerobi� na naszyjnik. 00:06:39:Brylantowy naszyjnik,|da�abym si� za taki zabi�. Bardzo modne. 00:06:43:- Wielu ludzi tak robi?|- To by�a moja obr�czka. 00:06:47:Bo wyda�o si�,|�e m�j m�� jest pedziem... 00:06:50:teraz mam kolczyki. Mia� gust, nie powiem. 00:06:54:- A wi�c, naszyjnik?|- Nie jestem pewna. 00:06:57:Mo�e naszyjnik z wisiorkiem?|Mo�emy przetopi� platynow� otoczk�... 00:07:00:na widowiskowy naszyjnik.|- Przetopi�? 00:07:05:I wtedy, na cmentarzu obr�czek �lubnych|Charlotte sama zacz�a si� topi�. 00:07:10:Nie s�dz�, �e jestem na to gotowa. 00:07:12:Tylko nie id� do tych cygan�w z naprzeciwka. 00:07:19:Okay. Zobaczmy tw�j maj�tek pozostawiony w banku. 00:07:24:Mo�esz wykorzysta� pieni�dze|jako zabezpieczenie po�yczki. 00:07:27:Linda, 1. Linia. 00:07:29:Ale wygl�da na to, �e masz|tylko 700$ na koncie. 00:07:33:W�a�nie zap�aci�am rachunki z karty kredytowej. 00:07:36:I... 00:07:37:957$ oszcz�dno�ci. 00:07:43:Pos�uchaj, Linda. 00:07:45:Jeste� samotna, racja?|Jestem pewna, �e rozumiesz w czym problem. 00:07:50:Niedawno zerwa�am z narzeczonym,|kt�ry, wierz mi, jest wystarczaj�cym koszmarem... 00:07:55:Linda, 2. Linia. 00:07:56:A teraz mam... 00:07:59:25 dni,|�eby skombinowa� pieni�dz� by odkupi� mieszkanie... 00:08:02:Albo wyl�duje na ulicy. 00:08:05:Masz jeszcze jakie� dochody,|opr�cz kolumny w gazecie? 00:08:10:Nie. 00:08:11:Ale wybra�am "New York Magazine",|bo jest najlepszym wyborem dla felietonist�w. 00:08:15:Wzi�am pod lup� Pete'a Hamill'a. 00:08:17:A masz jakie� pieniedze poza bankiem? 00:08:20:- Prawa w�asno�ci, towary, obligacje?|- Nie, nie, nie. 00:08:24:Przepraszam, Panno Bradshaw... 00:08:27:Ale nie jest Pani po��dan� kandydatk�... 00:08:31:Do po�yczki. 00:08:37:Po oszacowaniu jak ma�y jest m�j maj�tek... 00:08:40:Zda�am sobie sprawe, �e b�d� musia�a zmieni� m�j styl �ycia. 00:08:43:Przepraszam, mo�e mi Pani powiedzie�|ile kosztuje bilet na autobus? 00:08:46:P�tora dolara. 00:08:48:Naprawd�? Wow. 00:08:50:Ostatnim razem jak jecha�am autobusem, bilet kosztowa� 75 cent�w. 00:08:53:Wiesz, �e jak do�o�ysz jeszcze 3 dolce,|mo�esz wzi�c taks�wke. 00:09:01:Powinnam g�o�no si� rozp�aka�. 00:09:04:Dlaczego musisz je�dzi� autobusem|skoro ty na nim jeste�? 00:09:08:Dok�adnie tak samo pomy�la�am. 00:09:11:By�am tutaj, 35-letni� singielk�|bez finansowego zabezpiecznia... 00:09:15:A za mn� du�o �yciowych do�wiadcze�. 00:09:18:Czy to nic nie znaczy? 00:09:20:Po tym ca�ym zerwaniu|s� one najtrudniejszym rodzajem pracy. 00:09:24:Nie powinno by� wi�c jakiego� rodzaju uznania? 00:09:27:Je�eli nie, to jak utrzymujesz|sw�j system warto�ci... 00:09:30:Kiedy nie masz nic konkretnego|do pokazania? 00:09:33:Bo na ko�cu kolejnego nieudanego zwi�zku... 00:09:38:Kiedy masz tylko wojenne rany i w�tpliwo�ci... 00:09:41:Musisz si� zastanowi�, czy to jest tego warte? 00:09:46:Naprawde kocham twoja galerie... 00:09:50:Wiec jezeli beda jakies pokazy,|masz m�j �yciorys. 00:09:53:W mi�dzyczasie, kobieta bez problem�w finansowych... 00:09:57:Rozmy�la�a o jej warto�ciach. 00:10:15:Charlotte wiedzia�a, �e pier�cionek nie oznacza�|jak bardzo, a teraz ju�, nie jest z�yta z Trey'em. 00:10:20:Tego szczeg�lnego czwartku... 00:10:24:Za�o�y�a na palec sw�j 2. 17-karatowy pier�cionek z brylanetem... 00:10:28:I przechadza�a si� po swoim|2. 17-karatowym aparatamencie na Park Avenue. 00:10:42:Tej nocy, u Richard'a... 00:10:44:- Prezent? Starasz si� mnie przekupic?|- Taki mam plan . 00:10:49:- La Petite Coquette, m�j ulubiony.|- Wiem. Zwr�ci�em na to uwag�. 00:10:52:Poczekaj chwilk�. Jest li�cik. 00:10:56:Li�cik. 00:10:59:"Sexy dla seksownej. Najlepszy. Richard." 00:11:03:W�lizngiesz si� w to,|kiedy naleje nam troche "Cristal'u"? 00:11:06:Zrobi� to najlepiej jak tylko potrafie. 00:11:10:Woda, woda wsz�dzie,|ale nigdzie �adnych drink�w. 00:11:15:To jest jawna tortura. Czemu mi to robisz?|Nie mog� ju� kupowac but�w. 00:11:19:A ja musz� kupi� sobie nowe.|Z dziewi�ciu par tylko jedna na mnie pasuje! 00:11:22:Nawet stopy mam t�uste. 00:11:24:- Te s� pi�kne.|- Szukam wygodnych. 00:11:26:Przymierze je dla Ciebie. 00:11:29:Przepraszam pana, poprosz� te buty w rozmiarze 7 i p�. 00:11:34:I te. 00:11:37:I jeszcze, wszystkie te. 00:11:39:Ale, nie wa�ne co wydarzy sie|w ciagu najbli�szych 20 minut... 00:11:42:W �adnym wypadku nie kupie �adnych z tych but�w. 00:11:45:- Przymierze je tylko dla zabawy.|- Zabawy moim kosztem. 00:11:50:Moge poprosic o te w rozmiarze 9? 00:11:52:- Oczywiscie.|- Dzieki. 00:11:57:- Co to za zapach?|- Przepraszam. 00:12:00:Nauczy�am sie juz panowa� na d�wi�kiem,|ale nie nad zapachem. 00:12:03:To takie oble�ne. 00:12:06:Cholera! 00:12:07:Skad teraz ludzie beda wiedzieli jak sie rozproszyc|bez ostrzezenia? 00:12:10:Mo�e to nie ja kontroluje te d�wi�ki... 00:12:13:Mo�e to moj ty�ek jest taki du�y,|�e d�wi�k jest t�umiony? 00:12:18:Sp�jrz na moje palce. S� jak kie�baski.|Nie mog� nawet sci�gnac pierscionka. 00:12:21:M�wie ci, wielka dupa,|pierdzenie, to jest po prostu �mieszne. 00:12:25:Jestem niezdatna-do-wydymania... 00:12:27:I nigdy nie by�am tak napalona|przez ca�e �ycie jak teraz. 00:12:30:- Serio?|- Tak. 00:12:32:To pow�d, dla, kt�rego wartego by� m�atk�|podczas ci��y... 00:12:35:Facet jest zoobowi�zany|do wydymania cie. 00:12:39:- Nie jestem ju� po��dana.|- Nie. To ja, nie jestem ju� po��dana. 00:12:44:Pani w banku powiedzia�a,|�e nie jestem po��dan� kandydatk� do po�yczki. 00:12:48:Gdzie podzia�y si� moje pieni�dze? 00:12:52:Za��my, �e ka�da para kosztowa�a kosztowa�a 400 dolar�w.|Ile masz par but�w? 00:12:56:- Pi��dziesi�t?|- Troch� wiecej. 00:12:58:- Sto?|- To �le? 00:13:02:100 razy 400, oto tw�j dom. 00:...
Shelter23