UMYSŁ POKONUJE OPÓR MATERII.pdf

(119 KB) Pobierz
Umys³ pokonuje opór materii
LURE nie chc dostosowa si« do zmie-
niajcej si« rzeczywistoæci europejskiej.
ãLudzie z LURE to pozostajca w mniej-
szoæci grupa dinozaurwÓ Ð mwi Vin-
cent Courtillot, dyrektor ds. badaÄ na-
ukowych w ministerstwie. Courtillot
kwestionuje dorobek zespo¸u LURE,
mierzony liczb publikacji w czasopi-
smach naukowych. Twierdzi, ýe ãlob-
by projektu SoleilÓ, skoncentrowane na
sprawie LURE, odrzuci¸o oferty wsp¸-
pracy mi«dzynarodowej i prawdopo-
dobnie przeceni¸o zapotrzebowanie na
urzdzenie badawcze ze strony uczo-
nych francuskich.
Niezaleýnie od zaniechania projektu
Soleil rzd francuski chcia¸by zawrze
porozumienia w sprawie zakupu cza-
su pracy na synchrotronach w¸oskich
i francuskich, by naukowcy francuscy
mogli zrealizowa swoje plany. Decy-
zja o przeniesieniu badaÄ synchrotro-
nowych do Wielkiej Brytanii pozwoli
rzdowi francuskiemu oszcz«dzi pra-
wie 160 mln dolarw w cigu oæmiu lat,
m.in. dzi«ki wk¸adowi finansowemu
ze strony Wellcome Trust. Courtillot
twierdzi, ýe oszcz«dnoæci powsta¸e w
zwizku z rezygnacj z projektu Soleil
i ograniczeniem innych TGE moýna by
wykorzysta do zakupu podstawowe-
go wyposaýenia laboratoriw i zatrud-
nienia nowej, dynamiczniejszej kadry
profesorw i naukowcw. ãNie zlikwi-
dowaliæmy jeszcze w pe¸ni francuskiego
systemu mandarynwÓ Ð komentuje
Courtillot, robic znowu aluzj« do skost-
nia¸ych sfer akademickich.
Dyskusja z pewnoæci na tym si« nie
skoÄczy i obie strony mobilizuj si¸y.
Waýny moýe si« teý okaza g¸os lokal-
nych przywdcw politycznych, ponie-
waý wiele regionw Francji ubiega¸o si«,
by projekt Soleil realizowano w¸aænie
na ich terenie, majc nadziej«, ýe za-
strzyk zaawansowanych technologii b«-
dzie impulsem do rozwoju ich gospo-
darki. Zg¸osi¸a si« nawet Korsyka, cho
moýna mie obawy, czy zlokalizowany
tam rzdowy projekt synchrotronu nie
sta¸by si« ewentualnym kuszcym ce-
lem atakw bombowych ze strony kor-
sykaÄskich separatystw.
Tymczasem w Wielkiej Brytanii pro-
jekt Diamond rwnieý wywo¸a¸ spory
regionalne. Brytyjski minister nauki, lord
Sainsbury z Turville, od¸oýy¸ decyzj«
o lokalizacji Diamonda po tym, jak na-
ukowcy z brytyjskiego synchrotronu
w Daresbury Laboratory w p¸nocno
-zachodniej Anglii wzburzyli si« na wia-
domoæ, ýe miano by go budowa w po-
¸udniowo-wschodniej Anglii. Tak wi«c
na razie i Diamond, i Soleil s raczej r-
d¸ami ha¸asu niý æwiat¸a.
Marie-Hl ne Bojin i Gary Stix
NEUROROBOTY
Umys¸ pokonuje
opr materii
Myæli szczura steruj robotem
LURE to pierwszy synchrotron, ktry
sta¸ si« przedmiotem sporu politycznego.
choroby degeneracyjne wywo-
¸uj poraýenie ruchw dowol-
nych. Moýe ono by trwa¸e, gdyý komr-
ki nerwowe i po¸czenia mi«dzy nimi nie
ulegaj regeneracji po uszkodzeniu. Na-
tomiast odpowiedzialne za sterowanie
ruchami cia¸a obszary mzgu pozostaj
na og¸ nietkni«te. Czy ich aktywnoæ
moýna wykorzysta do poruszania koÄ-
czynami robota? Wyniki badaÄ wskazu-
j, ýe taki pomys¸ da si« zrealizowa.
W Nature Neuroscience John K. Chapin
i jego wsp¸pracownicy z MCP Hahne-
mann Medical College w Filadelfii opi-
sali, jak uda¸o im si« ãsk¸oniÓ neurony
kory ruchowej szczura do sterowania
prostym urzdzeniem w zamian za po-
karm. Do mzgu szczura wszczepiono
16 elektrod, dzi«ki ktrym rejestrowano
czynnoæ oko¸o 30 neuronw rwnocze-
ænie. Synchroniczny zapis jest w tym
przypadku szczeglnie waýny, gdyý ak-
tywnoæ jednego neuronu nie jest spe-
cyficzna dla danego skurczu mi«ænia
i nie stanowi pe¸nej ãinstrukcjiÓ umoý-
liwiajcej wykonanie odpowiedniego
ruchu. Naukowcy nauczyli nast«pnie
szczury naciskania ¸ap dwigni w ce-
lu otrzymania pokarmu, ktry podawa-
no im za pomoc robota.
Opracowano rwnieý sztuczn sie
neuronow, w ktrej sygna¸y na wyjæciu
zmienia¸y si« zaleýnie od stanu wejæcia.
Zarejestrowan aktywnoæ komrek ner-
wowych wykorzystano do ãwytrenowa-
niaÓ sieci w rozpoznawaniu wzorcw
czynnoæci neuronw wyst«pujcej pod-
czas naciskania dwigni. Wprowadzajc
zatem do sieci wzorce typowej aktyw-
noæci neuronw i informacj« o naciæni«-
ciu dwigni, ktre nastpi¸o, nauczono
sie przewidywa, czy wystpi ruch.
Pniej podawano na jej wejæcie rozma-
ite sygna¸y. Gdy sie rozpozna¸a odpo-
wiedni wzorzec, mog¸a uruchomi au-
tomatyczne urzdzenie, zanim zwierz«
wykona¸o ruch.
Potem naukowcy prze¸czyli sterowa-
nie urzdzeniem z dwigni do kompu-
tera ãpod¸czonegoÓ do szczura. Rami«
automatu reagowa¸o szybciej niý mi«-
ænie koÄczyny zwierz«cia, wi«c do-
stawa¸o ono poýywienie przed naci-
æni«ciem dwigni. W koÄcu szczur si«
nauczy¸, ýe nie ma potrzeby naciskania
dwigni i porusza¸ ¸ap jedynie mi-
nia maleÄkich prbek uzyskiwanych
w badaniach materia¸owych. Kaýde
z urzdzeÄ: Soleil i wsplny francusko
-brytyjski synchrotron Diamond, kosz-
towa¸oby powyýej 200 mln dolarw.
Decyzja ministra All greÕa, og¸oszo-
na w szczycie sezonu urlopowego, w
sierpniu, gdy wi«kszoæ Francuzw od-
daje si« rozkoszom wakacji, ujawni¸a
w jak wielkim stopniu naukowcy wciý
uwaýaj infrastruktur« badawcz za do-
bro narodowe. Naukowcy z LURE ar-
gumentuj, ýe nowoczesny synchrotron
æredniej mocy stanowi niezb«dny ele-
ment wyposaýenia kraju zaawansowa-
nego naukowo. Zwracaj uwag«, ýe na-
wet paÄstwa, ktre niedawno do¸czy¸y
do grupy uprzemys¸owionych, tworz
w¸asne projekty synchrotronowe, na
przyk¸ad Tajlandia. ãNie jesteæmy repu-
blik bananow Ð zapewnia dyrektor
LURE Robert Comes i dodaje: Ð Usi¸uje-
cie pozby si« francuskiego zespo¸u [ba-
dawczego] i tym samym doprowadzi
do upadku ca¸ej technologii.Ó
Comes podkreæla, ýe w LURE znaj-
duj prac« badacze z ca¸ego æwiata, i za-
pewnia, ýe wielu sta¸ych pracownikw
oærodka odmwi przeniesienia si« do
Wielkiej Brytanii. Oskarýa rzd francu-
ski, ýe decyzj« w sprawie LURE podj¸
na podstawie tajnego raportu, sporz-
dzonego przez fizyka, ktry nie ma po-
j«cia o promieniowaniu synchrotrono-
wym. Diamond zapewni naukowcom
francuskim zaledwie jedn trzeci po-
tencja¸u LURE, gdyý b«d musieli wyko-
rzystywa ten synchrotron wsplnie
z kolegami brytyjskimi. Poza tym bu-
dowa Diamonda kosztowa b«dzie
w przybliýeniu tyle samo co projekt So-
leil, poniewaý Ð zdaniem Comesa Ð
koszt projektu brytyjskiego jest niedo-
szacowany i nie uwzgl«dniono w nim
dodatkowych wydatkw, na przyk¸ad
na podtrzymanie dzia¸alnoæci LURE
w czasie budowy Diamonda. ãTo nie-
wiarygodna i g¸upia sprawaÓ Ð mwi.
W odpowiedzi francuskie Minister-
stwo Oæwiaty, BadaÄ Naukowych i
Techniki stwierdza, ýe pracownicy
å WIAT N AUKI StyczeÄ 2000 27
U razy rdzenia kr«gowego lub
107608304.001.png 107608304.002.png
nimalnie bd wcale. Aktywnoæ m-
zgu wp¸ywa¸a wi«c bezpoærednio na ru-
chy ramienia robota, pomijajc nerwy
i mi«ænie.
Praca Chapina by¸a oparta na wyni-
kach badaÄ opublikowanych w 1996 ro-
ku przez Apostolosa Georgopoulosa
i Bagrata R. Amirikiana oraz ich wsp¸-
pracownikw z University of Minneso-
ta Medical School. Zarejestrowali oni
sygna¸y p¸ynce z pojedynczych neuro-
nw w mzgu ma¸py, aktywnych, gdy
zwierz« si«ga¸o po jakiæ przedmiot. Ko-
rzystajc z tych zapisw, nauczono
sztuczn sie neuronow rozpoznawa-
nia wzorcw zwizanych z ruchem i ste-
rowania ruchami symulowanej przez
komputer r«ki, ktra mia¸a dwa stawy
i szeæ mi«æni.
Wykazano, ýe do odpowiedniego ste-
rowania modelem wirtualnego ramie-
nia wystarcz sygna¸y z zaledwie 15
neuronw, ktrych aktywnoæ jest zwi-
zana z ruchem. Amirikian stwierdzi¸, ýe
ãtaki zesp¸ komrek okaýe si« uýytecz-
ny, jeæli uda si« wykona ca¸ analiz«
w czasie rzeczywistym. Wymaga to jed-
nak rwnoczesnej rejestracji aktywno-
æci wi«cej niý jednego neuronu.Ó W do-
æwiadczeniu Chapina by¸o to moýliwe
dzi«ki uýyciu zestawu wielu elektrod.
Amirikian podkreæli¸ jednak, ýe istnieje
wielka rýnica mi«dzy wykorzystaniem
przez Chapina wzorcw aktywnoæci
neuronw podczas naciskania dwigni
do sterowania prostym urzdzeniem
a analiz wzorcw, zwizanych ze z¸o-
ýonymi zachowaniami ruchowymi (jak
si«ganie i chwytanie) w celu sterowa-
nia skomplikowan, wyposaýon w sta-
wy koÄczyn robota. Obecnie Amirikian
wraz z kolegami pracuje nad wykorzy-
staniem zapisw wieloelektrodowych
do sterowania rzeczywist, a nie wirtu-
aln koÄczyn robota.
Chapin planuje obecnie wykonanie,
we wsp¸pracy z Miguelem A. L. Nico-
lelisem z Duke University, doæwiadczeÄ
nie na szczurach, lecz na ma¸pach. Wi«k-
szy zestaw elektrod pozwoli zapisa
rwnoczeænie aktywnoæ oko¸o 130 neu-
ronw powizanych z czynnoæci ru-
chow, ktre mog kodowa rozkazy
dla bardziej z¸oýonego robota. Chapin
przewiduje dalsz miniaturyzacj« ze-
staww mikroelektrod, tak by sta¸o si«
moýliwe czterokrotne zwi«kszenie licz-
by odprowadzeÄ. Chce rwnieý wyko-
rzysta do symulacji sieci nerwowej
przenoæny komputer klasy PC.
Bezpoærednie sterowanie czynnoæci
robota za poærednictwem mzgu by-
¸oby dobrodziejstwem dla ludzi z uszko-
dzonym rdzeniem kr«gowym. Prze-
niesienie techniki stosowanej w do-
æwiadczeniach na zwierz«tach do kli-
niki cz¸owieka stwarza jednak mn-
stwo problemw. Mimo ýe elektrody s
przymocowane do czaszki, nie s jed-
nak na trwa¸e pod¸czone do neuronw
Ð czubki mikroelektrod i komrki ner-
wowe mog porusza si« nieznacznie
wzgl«dem siebie w delikatnej tkance
mzgowej. Sparaliýowany pacjent b«-
dzie musia¸ nauczy si« metod prb
i b¸«dw, w jaki sposb sterowa prac
mzgu, by otrzyma sygna¸y umoýli-
wiajce kierowanie zewn«trznym urz-
dzeniem. Georgopoulos uwaýa, ýe
ãprawdziwa trudnoæ w tworzeniu
urzdzeÄ, wykorzystujcych aktywnoæ
mzgu do sterowania ruchami, pole-
ga na opracowaniu zestaww wielo-
elektrodowych, stabilnych i bezpiecz-
nych dla ludzi podczas d¸ugotrwa¸ego
uýywania.Ó
Mimi Zucker
ROBOTYKA
Policyjny, inspekcyjny
Pierwszy polski robot
pirotechniczny jest lepszy i taÄszy
od zagranicznych konkurentw
po¸udnie spora grupa przy-
tupujcych z zimna dzien-
nikarzy czeka¸a na dziedziÄcu Prze-
mys¸owego Instytutu Automatyki i Po-
miarw (PIAP) na pokaz samojezdne-
go robota interwencyjno-inspekcyjnego
SR-10. PIAP to instytucja wielce zas¸uýo-
na dla rozwoju polskiej automatyki Ð
od 25 lat projektuje roboty przemys¸o-
we. W latach 1995Ð1998 bra¸a udzia¸
w pracach nad robotem przeznaczonym
do inspekcji elektrowni jdrowej w
Czarnobylu.
SR-10 okaza¸ si« pomaraÄczow ma-
szyn na gumowych gsienicach ze sre-
brzystym powyginanym w stawach ra-
mieniem zakoÄczonym chwytakiem.
O godzinie zero ruszy¸ zdalnie sterowa-
ny falami radiowymi przez operatora
æledzcego na monitorach konsoli jego
ruch i naciskajcego odpowiednie przy-
ciski i dýojstiki. Podjecha¸ do ýelaznych
drzwi, popatrzy¸ kamerami przed sie-
bie, wycign¸ rami«, nacisn¸ klamk«,
ROBOT SR-10 wyjmuje bomb« pod¸oýon w zaparkowanym samochodzie.
otworzy¸ drzwi, skr«ci¸ i pojecha¸ w dal
korytarzem, a dziennikarze podreptali
za nim. Robot zachowa¸ si« elegancko,
przepuæci¸ goæci przodem pod wiat«, po
czym zjecha¸ po schodach na dziedzi-
niec. Bez trudu odnalaz¸ metalow ko-
mod«, wysun¸ szuflad«, wygrzeba¸
z niej bomb« i odtransportowa¸ do po-
jemnika, w ktrym mia¸a by zdetono-
wana. Oczywiæcie, by¸a to tylko atrapa,
ale na wczeæniejszym pokazie dla po-
licji ¸adunki wybucha¸y, a robot wy-
kaza¸ si« odpornoæci na pirotechniczne
testy. W kolejnych manewrach ma-
szyna przepycha¸a ci«ýk skrzyni« przy-
walon ýeliwnymi kaloryferami, je-
dzi¸a przechylona na bok, wspina¸a si«
po schodach.
Ten pierwszy polski robot pirotech-
niczny powsta¸ na potrzeby policji.
Prace badawczo-rozwojowe nad nim
dofinansowa¸ Komitet BadaÄ Nauko-
28 å WIAT N AUKI StyczeÄ 2000
W mrone listopadowe przed-
107608304.003.png 107608304.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin