METAMORFOZY ROBOTÓW.pdf

(293 KB) Pobierz
Metamorfozy robotów
robotw
W 2050 roku ãmzgiÓ robotw Ð komputery wykonujce
100 bln operacji na sekund« zaczn konkurowa z ludzk inteligencj
Hans Moravec
cigu ostatnich kilku lat nies¸ychany wzrost
szybkoæci dzia¸ania minikomputerw i spa-
dek ich cen, a takýe coraz wi«ksza powszech-
noæ Internetu znacznie wykroczy¸y poza
wczesne prognozy co do tempa rozwoju techniki i jej
przydatnoæci w ýyciu codziennym. Eksperci przepo-
wiadaj, ýe æwiat zostanie nasycony pot«ýnymi proce-
sorami, ktre przenikn do naszych urzdzeÄ, miesz-
kaÄ, strojw, a nawet do naszych cia¸.
A jednak dziwnym sposobem jeden cel wciý pozo-
staje nieosigalny. W odrýnieniu od doæ nieoczekiwa-
nego wtargni«cia komputerw do g¸wnego nurtu
ýycia, w ca¸ej dziedzinie robotyki tylko w niewielkim
stopniu zrealizowano przewidywania z lat pi«dzie-
sitych. W tamtych czasach eksperci Ð oszo¸omieni
niezwyk¸ymi moýliwoæciami obliczeniowymi kompu-
terw Ð sdzili, ýe jeæli tylko napisane zostan odpo-
wiednie programy, to maszyny te b«d pe¸ni rol«
sztucznych mzgw w zaawansowanych robotach au-
tonomicznych. Wierzyli, ýe w cigu 10Ð20 lat roboty
takie czyæci b«d pod¸ogi w naszych mieszkaniach,
kosi trawniki i Ð eliminowa z naszego ýycia mozol-
n prac«.
Oczywiæcie, sta¸o si« inaczej. Prawd jest, ýe roboty
przemys¸owe przeobrazi¸y m.in. proces produkcji sa-
mochodw. Ale tego typu automatyzacja niewiele ma
wsplnego z wszechstronnymi, poruszajcymi si« (mo-
bilnymi) autonomicznymi tworami, ktrych oczekiwa-
¸o tak wielu naukowcw i inýynierw. W dýeniu do
stworzenia takich robotw zniech«ci¸y si« ca¸e poko-
lenia badaczy i upad¸o wiele przedsi«biorstw.
Problem tkwi nie w tym, ýe nie udaje si« skonstru-
owa mechanicznego ãcia¸aÓ; ramiona ze stawami i in-
ne ruchome mechanizmy potrzebne do operacji ma-
nualnych juý istniej, czego dowodem s roboty
przemys¸owe. Trudnoæ polega raczej na niewielkich
post«pach w budowaniu komputerowego sztucznego
mzgu: obecne rozwizania znajduj si« znacznie po-
niýej poziomu wydajnoæci, koniecznego do zbudowa-
nia robota podobnego do cz¸owieka.
Niemniej jestem przekonany, ýe sen o uýytecznym,
wszechstronnym robocie autonomicznym spe¸ni si«
w niezbyt odleg¸ej przysz¸oæci. Do roku 2010 skonstru-
ujemy roboty wielkoæci cz¸owieka, ale ich moýliwoæci
poznawcze w duýym stopniu b«d podobne do tych,
jakimi dysponuje jaszczurka. Maszyny b«d mog¸y wy-
konywa proste zadania, takie jak sprztanie za pomo-
c odkurzacza, æcieranie kurzu, dostarczanie paczek
i wynoszenie æmieci. Sdz«, ýe w 2040 roku osigniemy
pocztkowy cel robotyki i urzeczywistnimy wizj« fan-
tastyki naukowej: swobodnie poruszajc si« maszy-
n« o moýliwoæciach intelektualnych istoty ludzkiej.
Powody do optymizmu
Dlaczego pomimo niespe¸nionych marzeÄ robotyki
wierz«, ýe szybki post«p i osza¸amiajce rezultaty s
blisko? Moje przekonanie opieram zarwno na nowych
osigni«ciach w elektronice i oprogramowaniu, jak
rwnieý na poczynionych w ostatnich 30 latach obser-
wacjach, dotyczcych robotw i komputerw, a takýe
owadw, gadw i innych ýyjcych stworzeÄ.
Najwaýniejszy powd do optymizmu to gwa¸tow-
nie rosnce w ostatnich czasach osigi komputerw
produkowanych masowo. W latach siedemdziesitych
i osiemdziesitych komputery dost«pne badaczom
w dziedzinie robotyki, mog¸y wykonywa oko¸o mi-
liona rozkazw na sekund« (MIPS Ð million instruc-
tions per second). Kaýda z tych instrukcji przedstawia-
¸a elementarne zadanie, takie jak dodawanie dwch
dziesi«ciocyfrowych liczb czy zapisywanie wyniku
w okreælonym miejscu w pami«ci.
W latach dziewi«dziesitych moc obliczeniowa
komputerw, nadajcych si« do sterowania robotem
badawczym, przekracza¸a kolejno granice 10 MIPS,
100 MIPS, a ostatnio w najbardziej wydajnych mo-
delach komputerw sto¸owych dosz¸a do 1000 MIPS.
Nowy laptop firmy Apple Ð iBook Ð sprzedawany
w czasie pisania tego artyku¸u po cenie detalicznej
1600 dolarw Ð osiga ponad 500 MIPS. Tak wi«c funk-
cje, niewykonalne dla robotw w latach siedem-
dziesitych i osiemdziesitych, wkrtce b«d realizowa-
ne masowo.
Przyk¸adem moýe by eksperymentalny pojazd na-
zwany Navlab V, ktry w padzierniku 1995 roku prze-
jecha¸ przez USA, z Waszyngtonu, D.C. do San Die-
go w Kalifornii, poruszajc si« samodzielnie przez
ponad 95% czasu. W uk¸adzie sterujcym i nawigacyj-
nym tego pojazdu zastosowano laptop o wydajnoæci
25 MIPS z mikroprocesorem firmy Sun Micorsystems.
Navlab V zosta¸ zbudowany w Robotics Institute
w Carnegie Mellon University, ktrego jestem pracow-
Twarz robota skonstruowanego w Science University of
Tokyo do badaÄ mechanizmw wyraýania ekspresji
i reagowania na ni. Porozumiewanie niewerbalne
(pozas¸owne, np. gestami i mimik) odegra duý rol«
w kontaktach robotw nast«pnych generacji z ludmi.
88 å WIAT N AUKI StyczeÄ 2000
Metamorfozy
W
 
107608277.003.png
Zdaniem ekspertw za 10Ð20 lat
roboty b«d odkurza pod¸ogi, kosi traw«
i odciý nas od innych
codziennych, mozolnych prac.
dw neuronw, aby w cigu minut zdzia¸a to,
co setki neuronw specjalnie po¸czonych i przy-
gotowanych do obliczeÄ mog¸yby wykona
w cigu milisekund.
Niewielu ludzi rodzi si« z niezwyk¸ymi, wy-
dawa¸oby si«, zdolnoæciami do wykonywania
obliczeÄ w pami«ci. W liczbach bezwzgl«dnych
ich osigni«cia nie s takie osza¸amiajce; ci ge-
nialni rachmistrze przeprowadzaj obliczenia
oko¸o 100 razy szybciej niý przeci«tna osoba.
Dla porwnania: komputery s miliony i miliar-
dy razy szybsze.
nikiem. Podobne pojazdy sterowane automa-
tycznie, skonstruowane przez badaczy w innych
miejscach w USA i Niemczech, przejecha¸y po
autostradach tysice kilometrw w rýnorod-
nych warunkach atmosferycznych i drogowych.
W innych eksperymentach, przeprowadzo-
nych w cigu ostatnich kilku lat, samojezd-
ne roboty bada¸y rozk¸ad pomieszczeÄ biuro-
wych i manewrowa¸y w nich, a komputerowe
systemy rozpoznawania obrazw lokalizowa¸y
obiekty o zrýnicowanej powierzchni, wyszu-
kujc jednoczeænie i analizujc twarze w czasie
rzeczywistym. W tym samym okresie kompute-
ry osobiste wyposaýono w ulepszone oprogra-
mowanie do rozpoznawania tekstw i mowy.
Symulacja ýywego mzgu
Wyzwaniem dla robotykw jest wykorzysta-
nie komputerw uniwersalnych i zaprogramo-
wanie ich tak, aby ich osigni«cia by¸y porw-
nywalne z wydajnoæci wysoce wyspecjalizowa-
nego ludzkiego mzgu Ð niezwykle zoptymali-
zowanymi zdolnoæciami postrzegania, odzie-
dziczonymi po przodkach, i innymi ewolucyj-
nie ukszta¸towanymi cechami szczeglnymi.
Dzisiejsze komputery sterujce robotami s zbyt
s¸abe, aby je z powodzeniem zastosowa w tej
roli. Jednak osigni«cie przez nie poziomu wy-
starczajcego do wykonania tego zadania jest
tylko kwesti czasu.
W moim stwierdzeniu, ýe w koÄcu kompu-
tery b«d zdolne do tego samego rodzaju per-
cepcji, poznania i myælenia co ludzie, zawarta
jest implicite koncepcja, ýe powstan dostatecz-
nie zaawansowane i wyrafinowane sztuczne
systemy Ð na przyk¸ad elektroniczne Ð zapro-
gramowane do wykonywania tych samych
czynnoæci co ludzki uk¸ad nerwowy, w tym rw-
nieý mzg. Pogld ten budzi obecnie kontro-
wersje w pewnych kr«gach i niektrzy mog si«
z nim nie zgadza.
Podstawowy problem to wtpliwoæ, czy
struktury biologiczne i zachowania wynikaj
ca¸kowicie z praw fizyki i Ð co nie mniej waýne
Ð czy prawa te poddaj si« obliczeniom, inny-
mi s¸owy, czy moýliwa jest ich symulacja kom-
puterowa. Wed¸ug mnie nie ma wystarczaj-
cych danych naukowych, by zanegowa
ktrekolwiek z tych stwierdzeÄ. Wr«cz przeciw-
nie, istniej przekonujce wskazwki, ýe oba
stwierdzenia s prawdziwe.
Komputery wykonuj czynnoæci, o ktrych
kiedyæ sdzono, ýe s domen tkanki nerwowej
Ð czytaj, rozpoznaj mow«, steruj ramionami
robotw, aby mog¸y one ¸czy ciasno dopaso-
wane cz«æci, pos¸ugujc si« wirtualnym doty-
kiem, klasyfikuj chemikalia za pomoc sztucz-
nego zmys¸u zapachu i smaku, przeprowadzaj
rozumowania dotyczce abstrakcyjnych zagad-
nieÄ itd. Oczywiæcie, dzisiejszym komputerom
i robotom daleko do ogromnych moýliwoæci
cz¸owieka czy teý nawet do zdolnoæci, ktrymi
obdarzone s zwierz«ta. Wsp¸czesne maszyny
dysponuj moc obliczeniow, ktra wystarcza
jedynie do wykonywania funkcji uk¸adu ner-
wowego owada. I z tego, co wiem, w prostych
zadaniach roboty w istocie sprawuj si« tak jak
owady.
Pewien paradoks
Obecnie jednak komputery cigle nie mog
konkurowa z ludmi w takich funkcjach, jak
rozpoznawanie czy nawigacja. Przez wiele lat
wprawia¸o to ekspertw w zak¸opotanie, ponie-
waý komputery s od nas znacznie lepsze w ob-
liczeniach. Wyjaænienie tego pozornego para-
doksu opiera si« na fakcie, ýe ludzki mzg, jeæli
wemiemy pod uwag« wszystkie jego funkcje,
tak naprawd« nie jest programowalnym, uni-
wersalnym komputerem. (Naukowcy nazywa-
j go maszyn uniwersaln Ð prawie wszystkie
obecne komputery s takimi maszynami).
Zrozumienie tego wymaga spojrzenia z per-
spektywy ewolucji. Aby przetrwa, nasi dalecy
przodkowie musieli systematycznie wykony-
wa dobrze kilka czynnoæci: znajdowa poýy-
wienie, ucieka przed drapieýnikami, ¸czy si«
w pary, rozmnaýa i chroni potomstwo. Reali-
zacja tych zadaÄ zaleýa¸a przede wszystkim od
zdolnoæci mzgu do rozpoznawania i nawigacji.
Doskonalony przez setki milionw lat ewolucji
mzg sta¸ si« ãkomputeremÓ niezwykle z¸oýo-
nym, ale teý bardzo wyspecjalizowanym.
Oczywiæcie, zdolnoæ wykonywania operacji
matematycznych nie mia¸a znaczenia dla prze-
trwania. Niemniej, w miar« jak j«zyk zmienia¸
ludzk kultur«, przynajmniej ma¸e fragmenty
naszych mzgw przekszta¸ci¸y si« w pewne-
go rodzaju maszyny uniwersalne. Jedn z istot-
nych cech takich maszyn jest zdolnoæ do reali-
zowania dowolnego zestawu poleceÄ, a dzi«ki
powstaniu j«zyka polecenia takie mog¸y by
przekazywane i wykonywane. Poniewaý jed-
nak postrzegamy liczby jako skomplikowane
kszta¸ty, ktre zapisujemy lub przeprowadza-
my na nich inne operacje, to sposb, w jaki je
przetwarzamy, jest nieprawdopodobnie dziwny
i ma¸o wydajny. Wykorzystujemy setki miliar-
90 å WIAT N AUKI StyczeÄ 2000
107608277.004.png 107608277.005.png
Mrwki na przyk¸ad potrafi kierowa si« æcieý-
kami zapachowymi, ale trac orientacj«, kiedy
w takim æladzie pojawiaj si« przerwy. my po-
dýaj æladami feromonowymi, a takýe wykorzy-
stuj Ksi«ýyc do zachowania orientacji. Podobnie
wiele dost«pnych dziæ komercyjnie robotw prze-
mieszcza si« wzd¸uý przewodw prowadzcych,
zainstalowanych pod powierzchni, po ktrej si«
poruszaj, a cz«æ z nich zachowuje orientacj«
dzi«ki laserom, za pomoc ktrych odczytuje ko-
dy paskowe umieszczone na æcianach.
Jeæli prawdziwe jest moje za¸oýenie, ýe zwi«k-
szanie mocy obliczeniowej komputerw dopro-
wadzi w koÄcu do moýliwoæci umys¸owych tych
maszyn na poziomie cz¸owieka, moýemy oczeki-
wa, ýe roboty b«d si« zbliýa, a nast«pnie ko-
lejno przekracza moýliwoæci rozmaitych zwie-
rzt i w koÄcu ludzi. Jeæli jednak jest b¸«dne,
pewnego dnia okaýe si«, ýe istniej specyficzne
zdolnoæci zwierz«ce lub ludzkie, ktre wymyka-
j si« implementacji w robotach nawet wtedy, gdy
te maj moc obliczeniow porwnywaln z ca-
¸ym mzgiem. By¸by to wst«p do podj«cia fascy-
nujcego wyzwania naukowego Ð wyizolowania
i zidentyfikowania takiej podstawowej zdolnoæci
mzgu, ktrej brakuje komputerom. Ale nic nie
wskazuje na istnienie takiej luki.
Drugie stwierdzenie, ýe prawo fizyczne pod-
daje si« symulacji komputerowej, jest w coraz
wi«kszym stopniu bezdyskusyjne.* Naukowcy
i inýynierowie juý teraz stworzyli wielk iloæ
uýytecznych symulacji Ð o rýnych poziomach
abstrakcji i rýnych stopniach dok¸adnoæci Ð bar-
dzo wielu zjawisk, poczwszy od zderzeÄ sa-
mochodw, a na si¸ach ãkolorowychÓ, ktre po-
woduj ¸czenie si« kwarkw i gluonw w pro-
tony i neutrony, skoÄczywszy.
Tkanka nerwowa i obliczenia
Jeýeli przyjmiemy, ýe komputery stan si«
w koÄcu wystarczajco pot«ýne, aby symulowa
umys¸, w naturalny sposb pojawia si« pytanie,
jakie tempo przetwarzania danych jest koniecz-
ne do uzyskania wydajnoæci porwnywalnej
z ludzkim mzgiem. Aby wyjaæni to zagadnie-
nie, pomyæla¸em o siatkwce oka kr«gowcw,
ktr poznano tak dobrze, ýe moýe pos¸uýy za
coæ w rodzaju kamienia z Rosetty Ð pozwoli to
na porwnanie wydajnoæci uk¸adu nerwowego
i komputerw. Wierz«, ýe porwnujc szybkoæ,
z jak obwody neuronowe w siatkwce prze-
twarzaj obrazy, z iloæci instrukcji na sekun-
d«, jakiej potrzebuje komputer, aby osign po-
dobny wynik, moýemy w przybliýeniu
oszacowa wydajnoæ tkanki nerwowej w prze-
twarzaniu informacji Ð a dalej, przez ekstrapo-
lacj«, wyznaczy moc obliczeniow ca¸ego ludz-
kiego uk¸adu nerwowego.
Siatkwka jest tkank tworzc b¸on«, ktra
wyæciela wewn«trzn powierzchni« æciany ga¸-
ki ocznej w jej tylnym odcinku. U cz¸owieka ma
gruboæ 0.08-0.5 mm i oko¸o 2 cm ærednicy.
Oprcz komrek receptorowych (wzrokowych),
wraýliwych na bodce æwietlne, znajduj si«
w niej takýe komrki nerwowe. Tworz one
uk¸ady przekszta¸cajce te bodce i wykrywa-
jce na ich podstawie kontrasty graniczne mi«-
Komputerowe mzgi
robotw trzeciej
generacji b«d
wykonywa 5 bln
instrukcji na sekund«
Ð pozwoli im to
dorwna inteligencj
ma¸pie i wystarczy
do wykonywania
rutynowych czynnoæci
domowych.
107608277.001.png
Robot-takswka rozwozi
pasaýerw po okreælonych
trasach Ð informacji
o po¸oýeniu pojazdu
dostarczaj magnesy
wbudowane w
pokrywajce jezdni«
kostki. Mikrobus
zbudowa¸a firma Frog
(akronim od ãfree
ranging on girdÓ)
z Utrechtu w Holandii.
dzy jasnymi a ciemnymi fragmentami obrazu,
a takýe ruchy. Kaýdy z tych uk¸adw Ð a jest ich
blisko milion Ð przetwarza docierajce do niego
bodce przeci«tnie 10 razy na sekund«. Ma tak-
ýe w¸asne w¸kno w nerwie wzrokowym, kt-
rym przesy¸a wyniki swej pracy do mzgu.
Z wieloletniego doæwiadczenia w pracy nad uk¸a-
dami automatycznego rozpoznawania obrazw
wiem, ýe wykrywanie kontrastw granicznych i ru-
chu za pomoc efektywnego oprogramowania wy-
maga zrealizowania przynajmniej 100 instrukcji
komputerowych. Tak wi«c osigni«cie 10 mln ope-
racji detekcji na sekund«, wykonywanych przez
siatkwk«, wymaga przynajmniej 1000 MIPS.
Ca¸y ludzki mzg ma oko¸o 75 tys. razy wi«k-
sz mas« niý 0.02 g uk¸adu przetwarzania w siat-
kwce, co oznacza, ýe emulacja ludzkiego m-
zgu o masie 1500 g wymaga b«dzie oko¸o 100
mln MIPS (100 bln instrukcji na sekund«). Do-
mowe komputery roku 1999 s lepsze od niekt-
rych owadw, ale przegrywaj z ludzk siatkw-
k, a takýe z mzgiem z¸otej rybki, majcym mas«
0.1 g. Typowy pecet musia¸by by przynajmniej
milion razy sprawniejszy, aby osign wydaj-
noæ zbliýon do ludzkiego mzgu.
Doæwiadczenie w pracy naukowej i w zasto-
sowaniach praktycznych przekonuje mnie, ýe
moýliwoæci umys¸owe ma¸ej rybki Ð oko¸o 1000
MIPS Ð wystarcz, aby w miar« pewnie sterowa
mobilnymi robotami uýytkowymi w nie znanym
im otoczeniu, co uczyni je odpowiednimi do prac
na setkach tysi«cy stanowisk przemys¸owych,
a takýe w setkach milionw domw. Zanim po-
wstan takie urzdzenia, up¸ynie jeszcze z dzie-
si« lat; by¸y one nieosigalne przez tak d¸ugo
i zainteresowanie robotyk spad¸o tak bardzo,
ýe obecnie pracuje w tej dziedzinie jedynie kil-
kanaæcie nieduýych grup badawczych.
Samojezdne roboty przemys¸owe Ð najinteli-
gentniejsze ze zbudowanych do tej pory, cho
ich moýliwoæci rz«du 10 MIPS ledwie pozwala-
j na dorwnanie owadom Ð znalaz¸y niewiele
zastosowaÄ. Zaledwie 10 tys. takich robotw
pracuje na ca¸ym æwiecie i firmy, ktre je pro-
dukuj, walcz o przetrwanie lub juý upad¸y.
(Producentom automatycznych manipulatorw
wiedzie si« niewiele lepiej.) Najwi«ksza grupa
ruchomych robotw przemys¸owych, znanych
jako AGV (Automatic Guided Vehicles Ð pojaz-
dy sterowane automatycznie), s¸uýy do trans-
portu materia¸w w fabrykach i magazynach.
Wi«kszoæ z nich porusza si« wzd¸uý umiesz-
czonych pod powierzchni przewodw, wysy-
¸ajcych sygna¸y Ð wykrywaj koÄce i punkty
kolizyjne za pomoc prze¸cznikw (technik«
t« opracowano w latach szeædziesitych).
Instalacja pod betonow pod¸og przewodw
kierujcych kosztuje setki tysi«cy dolarw i tra-
sy s wtedy sta¸e. To sprawia, ýe stosowanie ta-
kich robotw jest op¸acalne jedynie w przypad-
ku duýych fabryk o wyjtkowo ustabilizowanej
strukturze i produkcji. Roboty, ktrych powsta-
nie moýliwe by¸o dzi«ki upowszechnieniu si«
w latach osiemdziesitych mikroprocesorw,
kieruj si« mniej wyranymi sygna¸ami Ð na
przyk¸ad wzorami, jakie u¸oýone s z p¸ytek na
pod¸odze Ð i wykorzystuj ultradwi«ki oraz
czujniki podczerwieni, aby okreæli w¸aæciwy
sposb obejæcia napotykanych przeszkd.
Najbardziej zaawansowane ruchome roboty
przemys¸owe, powstajce od koÄca lat osiemdzie-
sitych, zachowuj orientacj« dzi«ki specjalnym
znakom Ð na przyk¸ad kodom paskowym odczy-
tywanym za pomoc lasera Ð i trwa¸ym elementom
otoczenia, takim jak æciany, naroýa i drzwi. Kosz-
towne uk¸adanie przewodw kierujcych zast-
piono specjalnie zaprojektowanym oprogramo-
waniem, dostrajanym do kaýdego segmentu trasy
robota. Ma¸e firmy, ktre opracowa¸y roboty, zna-
laz¸y w przemyæle wielu klientw, chccych zauto-
matyzowa transport, czyszczenie pod¸g, kon-
trol« bezpieczeÄstwa i inne rutynowe czynnoæci.
Niestety, wi«kszoæ potencjalnych nabywcw stra-
ci¸a zainteresowanie, kiedy si« zorientowa¸a, ýe
instalacja i zmiany trasy wymagaj czasoch¸onnej
i kosztownej pracy wyspecjalizowanych programi-
stw, ktrych czasami trudno znale. Tak wi«c
udane pod wzgl«dem technicznym roboty ponio-
s¸y kl«sk« na rynku maszyn.
Poraýka ta pokaza¸a jednak, jakie czynniki wa-
runkuj sukces. Po pierwsze, maszyny przezna-
Moýliwoæci umys¸owe a uýytecznoæ
Cho dla ekspertw z dziedziny sztucznej in-
teligencji dane te nie brzmi zach«cajco, to ten
pot«ýny rozziew mi«dzy moýliwoæciami a po-
trzebami nie oznacza, ýe stworzenie sztucznego
mzgu podobnego do ludzkiego jest nieosigal-
ne. Moc obliczeniowa dost«pna za okreælon ce-
n« podwaja¸a si« co rok w latach dziewi«dzie-
sitych (w latach osiemdziesitych podwaja¸a si«
co 18 miesi«cy, a jeszcze wczeæniej co dwa lata).
Przy obecnym tempie potrzeba jedynie 30 lub 40
lat, aby wyrwna t« milionow rýnic«. W isto-
cie sytuacja jest jeszcze lepsza, poniewaý uýytecz-
ne roboty nie musz wykazywa zdolnoæci umy-
s¸owych na miar« cz¸owieka.
92 å WIAT N AUKI StyczeÄ 2000
107608277.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin