Wiersze i opowiadania dla dzieci:
3 – 4 letnich
5 – 6 letnich
Bal
Autor: Bożena Forma
Dzisiaj bal, wielki bal.
Tańczą miś i lale.
Skacze kot, rudy lis,
bawią się wspaniale.
Słychać śpiew, głośny śpiew,
wszędzie gra muzyka.
Tańczyć dziś wszyscy chcą,
bal trwa tylko dzisiaj.
Bałwanek
Ulepiła zima
dla dzieci bałwanka.
Wszyscy się radują
od samego ranka.
Robią dzieci koło,
piosenkę śpiewają,
prezent dla bałwanka
bardzo ładny mają.
Kolorową czapkę,
kolorowy szal
oraz zaproszenie
na zimowy bal.
Bocian
Przyleciał bocian z krajów dalekich.
- Bardzo zmęczyłem się tą podróżą.
Po drodze wichry i ciemne chmury,
ledwie zdołałem uciec przed burzą.
Tutaj zielona łąka mnie wita,
rechoczą żabki w pobliskim stawie.
Wygrzeję w słońcu bocianie nogi,
odpocznę trochę w zielonej trawie.
Potem się chętnie z dziećmi przywitam,
wszak całą zimę ich nie widziałem.
Uwiję gniazdo i z mą rodziną
aż do jesieni tu pozostanę.
Z dalekiej podróży
do was tu przybyłem.
Na starym kominie
swe gniazdo uwiłem.
Kiedy spaceruję
dostojnie po łące
prędko uciekają
żaby kumkające.
Choinka w naszej sali
Stoi choinka,
mruga lampkami -
pewnie się wita
z przedszkolakami.
Pachnąca lasem,
pięknie ubrana,
przybyła dzisiaj
specjalnie dla nas.
Pozostań z nami
wszyscy prosimy,
dla ciebie piękną
gwiazdę zrobimy.
Choinki
Wysokie i niskie
choinki stoją,
zimy i śniegu
wcale się nie boją.
Wyższe i niższe,
wszystkie odziane
w białe szlafroki
i śnieżne szale.
Co się dzieje wiosną
Kiedy zima odchodzi,
słońce mocniej przygrzewa.
Rośnie trawa zielona,
widać pąki na drzewach.
Powiewa ciepły wietrzyk,
opowiada o wiośnie.
Tańczą chmurki na niebie,
ptaki śpiewają radośnie.
Czym podróżować
Ludzie dyliżansem
lub na grzbiecie słonia
podróżować mogli,
hen, po całym świecie.
Również w dawnych czasach
stuku, stuku, stuku -
karetą jeździli
po ulicznym bruku.
Teraz po asfalcie
jeżdżą autobusy,
ciężkie samochody,
tiry, trolejbusy.
Świecą reflektory,
samochody jadą.
Zmierzają do celu
nową autostradą.
Dla Mamy
Promyczek słońca
podaruję Mamie,
niechaj w jej sercu
na zawsze zostanie.
Niech roztopi wszystkie
smutki i zmartwienia,
a ja tymczasem
złożę jej życzenia.
Potem się przytulę
mocno wycałuję
i szepnę - Mamusiu,
za wszystko dziękuję.
Ćwiczymy
Głowa, szyja, brzuch, kolana.
Gimnastyka już od rana.
Obrót szybki, skłon głęboki
i rozejrzyj się na boki.
Teraz wszyscy się kładziemy
i przez chwilę odpoczniemy.
Domek Agaty
Razem z tatą i mamą
mieszka mała Agata.
Agata ma miłego,
młodszego od siebie brata.
Mieszkają wszyscy w domku
z błyszczącym zielonym dachem.
Na dole mama z tatą,
u góry Agata z bratem.
Każdy z nich ma rower,
razem jest ich cztery.
Jeżdżą często na nich
na dalekie spacery.
Mają cztery łóżka,
fotele cztery mają.
Kiedy wychodzą to cztery
palta zakładają.
Droga do przedszkola
Codziennie wczesnym rankiem,
zawsze drogę tę samą,
przemierzam do przedszkola
razem z moją mamą.
Mijam skrzyżowanie,
sklepy, park i szkołę,
potem kilka domów
i widzę przedszkole.
Jestem przedszkolakem,
więc swój adres znam,
do domu potrafię
drogę wskazać wam.
Jesienna szaruga
Deszcz po szybie ścieka
sza, sza, sza,
kapią krople deszczu
pla, pla, pla.
Wiatr piosenkę śpiewa
uu, uu, uu,
szumią z wiatrem drzewa
szu, szu, szu.
Gaduła
Siedzi Igor przy stole,
podpiera się łokciami.
Chociaż ma talerz pełny
rozmawia wciąż z kolegami.
Kompotem polał Adasia,
poplamił zupą ubranie.
Dlaczego on ciągle gada?
Przecież ma jeść drugie danie.
A Igor nie przestaje,
chociaż koledzy go proszą,
by przestał wreszcie gadać,
bo dłużej tego nie zniosą.
Dzieci i zabawki
Ela ma lalkę,
samolot Tomek,
z klocków Mateusz
buduje domek.
Pluszowy piesek
siedzi w kąciku,
Krzyś na cymbałkach
gra przy stoliku.
Dzieci w przedszkolu
Krzyś i Marysia
wybrali dzisiaj
do swej zabawy
lalkę i misia.
Już po dywanie
mkną samochody
zaraz się zaczną
wielkie zawody.
Na spacer lalki
zabrała Zosia
razem z nią idzie
mała Małgosia.
Książki w kąciku
Kamil układa,
dzielnie mu w pracy
Ola pomaga.
ra muzyka
Gra muzyka, dana, dana,
wszyscy tańczą już od rana.
Pajacyki, misie, lale,
dzisiaj bawią się wspaniale.
Piłki równo podskakują,
żołnierzyki przytupują.
wszyscy robią duże koło,
wszystkim bardzo jest wesoło.
Grzybobranie
Idą dzieci z przedszkola
do lasu przez pola.
Pachną kwiaty na łąkach,
w górze słychać skowronka.
A na polach sianokosy,
kombajn tnie dojrzałe kłosy.
Dzieci raźnie maszerują
i piosenki wyśpiewują.
Nagle wchodzą do lasu
i nie robiąc hałasu,
jagody, grzyby zbierają,
uśmiech na ustach mają.
Patrzy Jasio pod krzaczek,
a tu rośnie maślaczek.
O! - krzyknęła Weronika -
mam pięknego borowika.
Nagle woła mała Ania:
- Spójrzcie! Jaka wielka kania.
Piotr w koszyku nie ma nic,
patrzy - a tu rośnie rydz.
Radość wielka wszytkich dzieci.
Liczą: jeden, drugi, trzeci...
Pełne grzybów kosze mają,
więc do domu powracają.
Grzybobranie się udało,
w kuchni pięknie zapachniało.
Zaraz grzyby wysuszymy,
zaprawimy, usmażymy.
Grzyby
Pełno borowików na leśnej polanie,
pomiędzy drzewami widać piękne kanie.
Kapelusze swoje bardzo schować chciały,
zanim to zrobiły dzieci je ujrzały.
Wspaniała zabawa na leśnej polanie,
właśnie się zaczyna wielkie grzybobranie.
Grzyby hop, do trawy dzieci ich szukają,
a kiedy je znajdą w koszach układają.
Idą dzieci
Mały Bartuś z Krzysiem
maszerują z mamą.
Kroczą do przedszkola
z buzią roześmianą.
Są przedszkolakami.
W swojej sali z panią
po raz pierwszy dzisiaj
razem pozostaną.
Jasio przedszkolak
Do przedszkola wcześnie rano
grzeczny Jasio idzie z mamą.
Mocno ją za rękę trzyma
i z uśmiechem dzień zaczyna.
Jaś - wesoły przedszkolaczek
niesie nowy swój plecaczek.
A w nim skarby oraz misia
wszystkim go przedstawi dzisiaj.
Teraz misiu razem z nami,
będziesz bawić się klockami.
Porozmawiasz z naszą panią
i rysować będziesz z Anią.
Kap, kap, kap
Kap, kap, kap, kap, pada deszcz.
Kap, kap, deszczyk pada.
Kap, kap, kap i jeszcze kap
- to wspaniała jest zabawa.
Jesienią w parku
Jarzębina i żołedzie
w parku pełno jest ich wszędzie.
Zbieraj wszystko do koszyka -
woła Paweł i Monika.
...
Anilewe1000