Pismo egejskie.rtf

(18 KB) Pobierz

Pismo egejskie

 

Wszystkie społeczeństwa i małe społeczności, ludzie mieszkający w wielkich metroploliach i małych wioskach, chcąc żyć i współpracować - tak, aby czerpać zyski z tej koegzystencji muszą porozumiewać się wewnątrz wiekszych lub mniejszych grup. Początkowo, wystarcza najbardziej prymitywna, ale i jednocześnie naturalna  komunikacja ustna, jednak w miarę rozwoju wzajemnych powiązań, upływu czasu, a co za tym idzie stopniowego komplikowania się relacji wewnątrz grupy wynikających mniej ze złej woli, a raczej z rosnącej populacji pojawia się konieczność archiwizacji przekazywanych wiadomości.

Podobny problem dotknął świata Grecji Starożytnej, a najwcześniej cywilizacji egejskiej - zespołu kultur rozwijających się w neolicie i epoce brązu (III i II tys p.n.e.) w basenie Morza Egejskiego.

Bezsprzecznie najwięcej uwagi przy omawianiu tego tematu należy poświęcić Krecie, która jest najważniejszym ośrodkiem kultury minojskiej. Warto również wspomnieć, że początki osadnictwa na tej czwartej co do wielkości wyspie Basenu Morza Śródziemnego sięgają neolitu.  Według archeologów Knossos było zamieszkiwane już w 6100 r. p.n.e.  Jak wskazuje m.in Hammond "kreteńczycy w całym okresie swojego istnienia wykazują  wyższe zaawansowanie technologiczne i rozwijają się znacznie szybciej niż lądowa część dzisiejszej Grecji". W latach 3000-2000 p.n.e. nastąpiły migracje ludności z Azji Mniejszej na Kretę. Ludność ta była zapewne spokrewniona z wcześniejszymi mieszkańcami wyspy, być może dlatego asymilacja przebiegała w zasadzie bezkonfliktowo. Jeśli fakt powiększającej się liczby ludności połączymy z procesami formowania się państwa i rozrostu handlu wówczas dojdziemy do słusznego wniosku, że powstanie pisma było historyczną koniecznością.

Właśnie tym tematem zajął się Arthur Evans, który zapoczątkował badania archeologiczne na Krecie w wyniku których wyodrębnił trzy rodzaje zasadnicze odmiany pisma egejskiego epoki brązu.

Pierwszą znaną nam formą pisma egejskiego było pismo obrazkowe, nazwane przez Evansa pismem hieroglificznym,  który mimo braku bezpośrednich powiązań skojarzył go z pismem staroegipskim. Nie ma pewności w sprawie genezy minojskiego pisma piktograficznego. Najprawdopodobniej jest ono wytworem ludności miejscowej, lecz jak twierdzą niektórzy badacze źródeł powstania tej formy należy szukać daleko na wschód od Krety, aż w Mezopotami. Jednak jak wskazuje Ewa Wipszycka nie można zapomnieć, że nawet jeśli pewien zamysł dotarł stamtąd na Kretę to nie powinno się wykluczyć wpływu,  ludności zamieszkujących tereny pomiędzy wschodnim wybrzeżem Morza Śródziemnego, a na zachód Eufratu tj. Syrii.

Pismo hieroglificzne miało prostą formę. Znaki - piktogramy przedstawiały najbardziej popularne przedmioty takie jak narzędzia, strzały, rośliny czy głowy zwierząt. Mamy dowody, że pisma hieroglificznego używano w krótkich tekstach użytkowych, jeden z dłuższych tekstów pisma hieroglificznego złożony jest z 16 znaków i pochodzi z Mallia. Wykorzystywano je w administracji - znane są nam tabliczki które prawdopodobnie pełniły rolę ksiąg inwentarzowych oraz w korespondencji - na niektórych pieczęciach zachowały się ślady włókien papirusowych co pozwala nam śadzić, że pochodzą one własnie z listów.  Nie zachował się jednak żaden z nich rzadko znajdowane są gliniane tabliczki, zaś częściej pieczęcie.

Pismo hieroglificzne było obecne według różnych teorii już w okresie średniominojskim IA , aż do okresu ŚM III. Bezsprzecznym faktem jest, że pisma hieroglificznego używano powszechnie nawet w czasach, gdy znane były już bardziej zaawansowane formy zapisu.

Warto o tym pamiętać z uwagi na fakt, iż część piktogramów została uproszczona i ponownie wykorzystana w kolejnym tzw. piśmie linearnym typu A. Najwcześniej znane było jedynie w południowej części Krety - już w połowie XIX wieku p.n.e., by później rozprzestrzenic się na całą wyspę. Pismo to było używane zapewne od okresu ŚM II do PM I.

Nazwa pochodzi od liniowania niektórych tabliczek przed zapisem, te były zwykle małe o kształcie zbliżonym do prostokąta.  Poza tabliczkami pismo linearne typu A możemy spotkać na naczyniach metalowych, glinianych i kamiennych, na tzw. stołach ofiarnych, figurkach terakotowych i oraz murach. Powszechne występowanie w życiu codziennym pozwala nam przypuszczać, że było ono wykorzystywane do czegoś więcej niż tylko prymitywnych zapisów użytkowych. Pismo linearne typu A nie zostało rozszyfrowane, ale nie zachowały się żadne teksty literackie, ponieważ te niebyłyby raczej zapisywane na glinianych tabliczkach. Wiemy natomiast, że pisano od lewej do prawej, choć część tekstów zdaje się byc napisana lustrzanie. Warto wspomnieć również, że wiele tabliczek wygląda dość chaotyczne - informacje nie zawsze pojawiają się od kolejnych linijek.

Najwięcej tabliczek znaleziono na południu wyspy np. obok minojskiej willi Aja Triada niedaleko Fajstos. Znajdowano je również na całej wyspie dzięki czemu możemy przypuszczać, że z pewnością pełniło rolę administracyjną. Dlatego nie może dziwić fakt, iż minojczycy najprawdopodobnej stworzyli specjalny system prowadzenia rachunkowości oparty na systemie kropek i kresek. Posługiwali się też prawdopodobnie systemem dziesiętnym. Wiemy, że musieli posiadać umiejętność dodawania i odejmowania, ale nie ma już pewności jak wyglądała sprawa z  mnożeniem i dzieleniem. 

Minojczykom niektórzy przypisują  także wynalezienie druku maszynowego, a to za sprawą okrągłego dysku o 16-centymetrowej średnicy i około 1,2-centymetrowej grubości, z odciśniętymi 242 znakami po obu stronach, podzielonych na 61 odrębnych grup.  Został on odkryty przez Włochów w 1908 roku w ruinach pałacu w Fajstos. Technika zapisu była łatwa i szybka: miała polegać na odciskaniu w wilgotnej glinie stempelków z wygrawerowanym wypukłym wzorem. Najpierw jednak taką "matrycę" należało przygotować. Dysk jest datowany na okres 1700 p.n.e. - współczesny  pismu linearnemu A, lecz duża część archeologów twierdzi, że  inskrypcja widoczna na jego powierzchni jest śladem zapisu innego pisma minojskiego. Według kolejnych badaczy znaki, występujące na dysku, które nie są podobne do minojskich mogą świadczyć o jego obcym - pozakreteńskim pochodzeniu, np. jeden z ich przypomina hełm z grzebieniastym pióropuszem - bardzo podobnym do tych, jaki nosili Filistyni, inny zaś powtarzając za Chadwickiem przedstawia kobietę w stroju, "który jest odległy od mody minojskiej".  Jeśli  dysk zawiera nawet ślad zapisu jakiegoś nieznanego nam pisma to wówczas musimy się pogodzić z faktem, iż mamy  za mało informacji, aby móc rozszyfrować ten język - do tej pory nie znaleziono bowiem nic podobnego. Dziś wiemy,  że na dysku jest 45 różnych znaków, raczej nie ma na nim liczebników . Ze względu na brak wiedzy o tym znalezisku często przypisuje mu się bliżej nieokreśloną funkcję religijną. 

Obszar, w którym znajdowane są tabliczki, pozwala nam sądzić, że system obowiązywał na wszystkich wyspach kontrolowanych, uzależnionych lub przynajmniej utrzymujących kontakty  z cywilizacją minojską.

Mimo tak znacznej wiedzy na temat pisma linearnego typu A nie udało się ustalić jego pełnego pochodzenia. Wiadomo, że jest to język niegrecki i najprawdopodobniej wchodzi w rodzinę bliżej nieznanych nam języków śródziemnomorskich. Część badaczy twierdzi, że Minojczycy posługiwali się językiem wchodzącym w skład rodziny zachodniosemickiej, podkreślając przy tym semickie elementy w języku inni zaś sądzą, że być może istniał odrębny język kreteński. Dziś możemy z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że w piśmo linearne A było sylabiczne, ale stosowano w nim  ideogramy.

Warto przy tej okazji wspomnieć szczególnie o pokrewnym pismu linearnemu typu A, które najprawdopodobniej z niego wyewulowało,  tzw. cypryjsko-minojskim występującym na Cyprze. Wyodrębniono je na podstawie badań  tabliczek pochodzących z Enkomi, które są linearne oraz współczesne kreteńskim (pochodzą z około 1500 r p.n.e.). Zdaje się to potwierdzać teorię o bliskim pokrewieństwie obu pism. Również w zapisie cypryjsko-minojskim widoczne są wpływy semickie: głównie fakt, iż większość tekstów "biegnie" od lewej do prawej chociaż zdażają się odstępstwa. Pismo cypryjskie jest znacznie lepiej poznane: wiemy, że używano tego samego co na Krecie systemu cyfr, występowało 5 samogłosek, nie odróżniano samogłosek krótkich i długich, samogłoski łączyły się w dyftongi oraz najprawdopodobniej nie odróżniano spółgłosek dźwięcznych od bezdźwięcznych.

Pismem cypryjskim posługiwano się aż do czasów hellenistycznych, ale prawdopodobnie mała część mieszkanców wyspy  potrafiła się nim posługiwać, dlatego sporządzano inskrypcje w dwóch rodzajach pisma: cypryjskim i klasycznym greckim.

Jeśli omawia się jakikolwiek temat związany z cywilizacją minojską to koniecznie należy zaznaczyć, że według

Arthura Evansa miała ona charakter pacyfistyczny. Świadczyć mają o tym: łatwa asymilacja, brak murów obronnych, wielość rzeźb lecz aby wyspiarski kraj mógł przetrwać tak długo musiał być potężny na morzu to zakłada koncepcja  tzw. thalassokracji. Jednak to nie ochroniło tej tak rozwiniętej cywilizacji przed zagładą. Nie mamy pewności jak czy w drodze inwazji, czy też układów  w około 1450 roku p.n.e. cywilizacja minojska upada.

Miejsce Minojczyków zajmują Grecy lądowi, indoeuropejczycy posługujący się językiem greckim - Mykeńczycy.

Najeźdzcy nie mieli własnego pisma, dlatego Chadwick słusznie stwierdził, że "prawdopodobnie postanowili dostosować już istniejące do własnych potrzeb - wprowadzając nowe znaki oraz dostosowując ortografię i wymowę". W ten sposób powstało najlepiej przebadane do dzisiaj pismo linearne typu B. Wiemy, że używano go na Krecie jak i na lądzie greckim. Nie wiemy jednak, gdzie i kiedy go wymyślono. Powszechne użycie tego pisma potwierdzają znaleziska tabliczek z Pylos, Knossos, Teb, Myken.

Pismo linearne typu B udało się rozszyfrować dzięki pracy Johna Chadwicka i Michaela Ventrisa. Wyniki swoich badań opublikowali oni w 1953 roku. Ustalili, że w piśmie linearnym typu B występują 3 rodzaje znaków: sylabiczne, ideogramy i liczebniki. Znaki sylabiczne odpowiadają za brzmienie wyrazów, ideogramy zaś wskazywały na przedmioty. Liczebnik określał liczbę przedmiotów. Na ten rodzaj pisma składało się 87 znaków, podzielonych na trzy klasy.

"W pierwszej znalazły się znaki 5 samogłosek (a, e, i, o, u), te zaś umieszczono w dyftongach au, eu, ou i ai, ei, oi, oraz znaki sylabiczne dla dwunastu spółgłosek w zestawieniu z każdą samogłoską.

Do kolejnej zaliczono znaki fakultatywne, nazwane tak ponieważ  nie są konieczne w zapisie, ale stosowane aby uniknąć pomyłki. Stosowano je również jako skróty - by jednym znakiem oddać wartość dwóch innych.

Do ostatniej klasy zaliczono znaki niezidentyfikowane, których najprawdopodbniej większość należy do znaków fakultatywnych"*.

Wracając do pierwszej klasy to należy zauważyć, że wchodzą w jej skład sylaby otwarte, co musiało dostarczać kłopotu starożytnym skrybom posługujących się greką, w której jest wiele sylab kończących się spółgłoskami. W związku z tym przyjęto zasadę nie notowania n,r,s; gdy występowały na końcu słów. Te same same głoski pomijano również w środku wyrazu w pozycji bezpośrednio przed inną spółgłoską, jednocześnie rozszerzając tę zasadę na "l" i "m". Podobnie nie zaznaczano w piśmie głosek podwójnych, chociaż raczej je wymawiano. Natomiast czytając głoski k, ch i g czytający sam musiał wybrać wartość fonetczną znaków wśród: ka, ke, ki, ko, ku. Podobnie sprawa wygląda przy p,f i b. Istniało jeszcze wiele zasad jasnych dla starożytnych.

Omijano również "S" na początku słowa przed spółgłoską. Więc, gdy spotykały się dwie samogłoski zapisywano je dwoma znakami sylabicznymi, powtarzając głoskę sylaby następnej:

Istnieją również odrębne zasady dla znaków fakultatywnych. Dotyczą m.in zasad poprawnej wymowy głosek ślizgowych (glides) - y- i -w-, które wymawiane są często jako długie "j" oraz "F", czasem ślizg pojawiał się  rówież przy "a".

Badacze przypuszczają również, że specjalny znak małej kreski, który miał służyć do oddzielania wyrazów pełnił również rolę akcentu, który przypomina ten obecny w grece klasycznej.

  Krótkiego komentarza wymagają również ideogramy. Używano ich na przykład w spisach takich rzeczy jak płyny, czy zboże. Informacja powinna być przez starannego skrybę opatrzona właściwym opisem np." znak wina ukazuje winorośl rosnącą na kracie. Podobnie oznaczano zwierzęta samce - dwoma poprzecznymi kreskami przecinającymi linię pionową , a samice  - dwoma rozchodzącymi się pionowymi linniami. Ideogramom towarzyszyły również kolejne znaki sylabiczne charakteryzujące zwierzę np. dane dotyczące wieku itp"*. Stworzono również specjalną kategorię ideogramów dotyczących wag i miar. Najcięższe rzeczy takie jak brąz ważono w talentach, zaś lżejsze np. szafran w minach. Talent dzielił się na 60 min. Każda z tych wartości miała swoje odpowiednie oznacenie w piśmie.

Całość wiedzy dotyczącej pisma mykeńskiego nie zaspokoji głodu historyków życia codziennego. Możemy być więcej niż pewni, że pisma linearnego typu B używano w celach administracyjno-inwentarzowych. Nie znaleziono niestety śladów użycia w życiu prywatnym. Dziwi fakt, iż potomkowie Mykeńczyków będą swobodnie posługiwać się greką w życiu codziennym. Stworzą dzieła literacki i rozwiną naukę. Mimowszystko warto spróbować przeanalizować te informacje, które posiadamy.

Z niekończących się spisów inwentarzowych, bilansów, zamówień możemy dojść do wniosku, że mamy doczynienia z gospodarką i społeczeństwem, gdzie nadzór nad wszystkim co znajduje się w państwie posiada tzw. "pałac" . Większość znalezisk pochodzi bowiem z Pylos i Knossos a więc ośrodków władzy. Może się zdawać, że Pałac to właściwie potężny urząd, który uzależnia swoje istnienie jedynie od rosnącego stopnia biurokracji. Nie jest jednak tak tragicznie. Dzięki tabliczkom dowiadujemy się również o tytulaturze ówczesnie panujących władca-wanaks,  lawagetas - ten który prowadzi lud. Możemy wywnioskować, że władca był dowódcą armii, inne zapisy sugerują obecność króla-kapłana. Obserwacja glinianych tabliczek pozwala nam prześledzić losy grup społecznych wyższej hequetai - towarzysze i niższej telestai, a także stany prawne gruntów "kotona kitimena" - działka zasiedlona i "kotona kekemena" - działka poza podziałem. Wiemy, że z punktu gospodarczego szczególnie ważna była głównie hodowla.

Z pisma możemy wyczytać jeszcze wiele informacji - tych istotnych i mniej ważnych z punktu widzenia historycznego. Wiele lat mineło już od anegdotycznych zakupów Arthura Evansa, który miał zauważyć na bazarze w Atenach sprzedawane pieczęci z nieznanymi znakami - co stało się rzekomym bodźcem do rozpoczęcia wykopalisk i pomimo lat badań wciąż nie wiemy wszystkiego. Utrwalił się jednak bajeczny opis Evansa mówiący o dwóch wielkich cywilizacji pokojowych, miłujących sztukę Minojczyków i wojowniczych Mykeńczyków.  Nikt nie może przewidzieć następstw kolejnych odkryć archeologicznych, a ich efekt może przekreślić dotychczasowe dokonania, ale również dostarczyć nowych informacji mogących w przyszłości przyczynic się do rozszyfrowania pisma minojskiego. Dziś wiemy jedno to Kreteńczycy jako pierwszy lud w Europie pokonali zjawisko analfabetyzmu zwalczone na reszcie kontynentu już 4 tys. lat później.

 

Biblografia:

John Chadwick, "Linearne B i pisma pokrewne"*

Benedetto Bravo, Ewa Wipszycka, "Historia starożytnych Greków", t.1

Kazimierz Lewartowski, Agata Ulanowska, "Archeologia Egejska"

Ludwika Press, "Życie codzienne na Krecie"

Robert A. Sucharski, "Aegaeo-graeca: ku problemowi greckiej ciągłości kulturowej"

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin