Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają.- Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać...- Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle zapomniałbym co to seks!
Przychodzi ojciec Jasia na zebranie i mówi do wychowawczyni:- Czy mój syn zrobił jakieś postępy??Na co nauczycielka odpowiada:- Tak!!! Lepiej podrabia Pana podpisy!!!
Policjant pyta staruszkę:- Wiek?- 86 lat.- Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło?- Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.- Znała go pani?- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony.- Co stało się po tym, jak usiadł obok pani?- Zaczął pocierać moje udo.- Czy powstrzymała go pani?- Nie.- Dlaczego?- Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu.- Co stało się potem?- Zaczął pieścić moje piersi.- Czy próbowała go pani powstrzymać?- Nie.- Dlaczego?- Mój Boże, dlaczego? Było mi tak dobrze, czułam że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam!- Co stało się później?- Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam: "Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!"- I co? Zrobił to?- Nie, do diabla! Zawołał "Prima Aprilis!". I wtedy zastrzeliłam skurwiela...
Jedzie blondynka na rowerze i nagle walnęła w ścianę, przewraca się. Po chwili wstaje i mówi: przecież trąbiłam.
PANtoFELEK51