Rycerz.pdf
(
39 KB
)
Pobierz
458813374 UNPDF
Rycerz
Niewiele zostało z tego co pamiętam
Zbroja jest zniszczona
Niczym moja dusza
Ciało me nosi znaki wielu bitew
Zbyt wiele
Bym je wszystkie spamiętał.
Nie, gdyż żyzna ziemia zmieniła się w pustkowie
Woda w popiół
Niebo w płomienie
Wiatr zmienił kierunek
A rycerz spoglądał w bezkresną przepaść.
Moja skóra jest wysuszona
I posiada wiele blizn
Które pokrywają moją twarz
Nie mam już dokąd uciec
Jakaś bestia czuje moją obecność
A ja czuję jak nadchodzi.
Ujrzał, jak tumany kurzu i pyłu,
Wznoszą się w powietrze,
Wśród kłębów piachu wydobywał się wrzask
Po chwili poczuł lekkie ukłucie w plecy
Przemieniło się w cierpienie.
Plik z chomika:
EdgarArt19
Inne pliki z tego folderu:
Do Artysty.pdf
(112 KB)
Jureczek.pdf
(171 KB)
Rymowanka umarłych.pdf
(39 KB)
Jesienna pogawędka.pdf
(44 KB)
Metaforyczny wiersz.pdf
(41 KB)
Inne foldery tego chomika:
Poematy
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin