MacLean Alistair - Nocna Straż.pdf

(965 KB) Pobierz
1017842227.002.png
Alistair MacLean
Alastair MacNeill
Nocna Straż
(Night Watch)
Przekład Andrzej Horodeński
1017842227.003.png
Po długich negocjacjach dyrekcja Rijksmuseum w Amsterdamie godzi się na wysłanie bezcennego
dzieła Rembrandta – „Nocnej straży” – w długą podróż po światowych galeriach sztuki. Przez całą
drogę dzieło jest pilnie strzeżone. Mimo to, gdy obraz dociera do Metropolitan Museum w Nowym
Jorku, wybitny specjalista od malarstwa XVII wieku stwierdza, że mała kropka na żołnierskim
werblu jest czerwona, choć powinna być czarna...
UNACO, organizacja do zwalczania przestępczości założona przez ONZ, natychmiast przystępuje do
działania. Agenci Mike Graham, C.W. Whitlock i Sabrina Carver mają za zadanie stwierdzić, jak
i kiedy została dokonana zamiana, kto jest fałszerzem oraz, co najważniejsze, w czyjej prywatnej
kolekcji znajduje się obecnie oryginał. Zadanie jest ściśle tajne; nikt nie może wiedzieć, że kolejki
miłośników sztuki podziwiających dzieło w Metropolitan Museum mają do czynienia z doskonale
zrobionym, wszelako falsyfikatem.
Przenosząca Czytelnika z Holandii do Stanów, stamtąd do Rio de Janeiro na czas karnawału, Nocna
straż jest pełnym napięcia przygodowym thrillerem o szybkiej akcji. Po bardzo udanym Pociągu
śmierci to drugi szkic Alistaira MacLeana rozszerzony po jego śmierci do rozmiaru powieści. Mamy
nadzieję, że publikacja Nocnej straży i następnych powieści opartych na szkicach Alistaira
MacLeana sprawi satysfakcję rzeszom Czytelników, odczuwających brak mistrza opowieści. Nocna
straż jest w każdym momencie równie ekscytująca jak oryginalne thrillery Mistrza, które przyniosły
mu sławę.
1017842227.004.png
Prolog
Pewnego wrześniowego dnia 1979 roku Sekretarz Generalny Organizacji Narodów
Zjednoczonych przewodniczył nadzwyczajnemu zebraniu czterdziestu sześciu pełnomocników
reprezentujących praktycznie wszystkie kraje świata. Temat zebrania był tylko jeden – narastająca
fala międzynarodowej przestępczości. Problem tkwił w tym, że kryminaliści i terroryści są w stanie
uderzyć na terenie jednego kraju i natychmiast przenieść się do innego, podczas gdy siły policyjne nie
mogą przekraczać granic bez naruszenia suwerennych praw innego państwa. Co gorsza, procedura
biurokratyczna związana ze sprawami ekstradycji (w krajach, które ją stosowały) jest kosztowna
i długotrwała. Działa również wielu znajdujących luki w przepisach i pozbawionych skrupułów
prawników, którzy często doprowadzają do bezwarunkowego zwolnienia ujętych przestępców.
Trzeba było znaleźć rozwiązanie. Zebrani zgodzili się, że należy sformować międzynarodowe
uderzeniowe siły policyjne, działające pod egidą Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ustalono, że wkrótce
zostanie zorganizowana Agencja Narodów Zjednoczonych do Zwalczania Przestępczości (UNACO),
której celem będzie „prewencja, neutralizacja i wykrywanie osób lub grup zaangażowanych
w międzynarodową działalność kryminalną”* [*Karta UNACO, artykuł 1, paragraf lc.]. Każdy
z czterdziestu sześciu reprezentantów został poproszony o przedstawienie dokładnego życiorysu
kandydata zgłoszonego przez swój rząd na stanowisko dyrektora UNACO. Wyboru miał dokonać
osobiście Sekretarz Generalny ONZ.
Tajną organizację UNACO powołano 1 marca 1980 roku.
1017842227.005.png
Rozdział I
Mieszcząca się na trzecim piętrze magazynu przy 27. East Street, z widokiem na rzekę Hudson,
firma rewidentów księgowych Messler & Goldstein stanowiła w rzeczywistości przykrywkę II
Wydziału Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), zajmującego się rekrutacją, rozmieszczeniem
i nadzorem podwójnych agentów za granicą.
Brad Holden od siedmiu lat był szefem sekcji komputerowej II Wydziału oraz od osiemnastu
miesięcy agentem KGB. Jego postępowanie nie miało nic wspólnego z postawą ideologiczną czy też
rozczarowaniem do „amerykańskiego snu” – zależało mu wyłącznie na pieniądzach. Holden
rozpaczliwie potrzebował szmalu na pokrycie swych długów hazardowych.
Mimo skrupulatnego zacierania śladów, podwójna gra Holdena wyszła na jaw. W CIA
zdecydowano się wykorzystać Holdena – bez jego wiedzy – do dezinformowania rosyjskich
przełożonych agenta. Przez cały rok udawało się to znakomicie, aż do momentu, w którym na biurku
Holdena pojawiła się brązowa koperta, a w niej pół tuzina zdjęć przedstawiających jego spotkania
z agentem KGB w Tompkins Square Park. Załączona notatka zawierała polecenie włamania się
w ciągu miesiąca do tajnego programu komputerowego Alfa i wydostania nazwisk agentów
działających w tzw. Operacji Poczwórnej; w razie odmowy negatywy zdjęć zostałyby przesłane
redakcji „New York Timesa”. Zachętą do działania była obietnica zwrotu negatywów oraz
dwudziestu pięciu tysięcy dolarów w gotówce. Nie podpisana przez nikogo notatka kończyła się
stwierdzeniem, że dalsze instrukcje zostaną przekazane później. Szacując wysokość obiecanej sumy,
Holden zdecydował się bez wahania. Znał z grubsza strukturę programu Alfa, zainstalowanego
w kwaterze CIA w Langley w Wirginii. Następne szesnaście dni spędził pochylony nad domowymi
komputerami połączonymi w złożoną sieć, aż w końcu włamał się do programu i wyciągnął zeń
informacje dotyczące najbardziej tajnej operacji CIA, jaką kiedykolwiek przedsięwzięto. Druga
koperta, którą otrzymał dokładnie w trzy tygodnie po pierwszej, zawierała pieniądze na powrotny
bilet lotniczy do Amsterdamu, a także klucz do skrytki dworcowej na amsterdamskim Central Station.
Tam miały czekać na niego pieniądze.
* * *
Pociąg z Schiphol Airport do Central Station jeździł co piętnaście minut. Dames en heren,
Central Station – „Panie i panowie, Stacja Centralna” – głos spikera wyrwał Holdena z zadumy;
instynktownie dotknął koperty w wewnętrznej kieszeni grubej kurtki. Wstał i pochyliwszy się lekko,
ze znużeniem przetarł oczy. Pociąg zwalniał, wpełzał powoli do dziewiętnastowiecznego
neogotyckiego budynku stacji, aż wreszcie zatrzymał się przy peronie. Drzwi wagonu otworzyły się
z sykiem. Pasażerowie zaczęli wychodzić. Holden podniósł leżący obok na pustym siedzeniu
słomiany kapelusz i włożył go na swe jasne włosy, wziął w rękę teczkę z żaglowego płótna
1017842227.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin