otw-turkiso.txt

{2803}{2850}Wyluzuj się teraz, bokserze.
{3229}{3254}Joey!
{3369}{3403}Joe Doyle!
{3504}{3551}Czego chcesz?
{3556}{3588}To twój gołšb.
{3592}{3652}Poznałem po obršczce.
{3656}{3731}To pewnie Danny.|Zginšł mi podczas ostatnich zawodów.
{3748}{3785}Przyleciał do mojej klatki.
{3789}{3865}- Chcesz go?|- Muszę być teraz ostrożny.
{3880}{3909}Wiesz, co mam na myli?
{3913}{3938}Nie martw się.
{3942}{4038}- Zaniosę go do twojego gołębnika.|- Dobra, spotkamy się na dachu.
{4639}{4668}Jak poszło?
{4693}{4723}Jest na dachu.
{4727}{4755}Na gołębia?
{4777}{4814}Tak, plan zadziałał.
{4933}{4985}Chyba kto spadł z dachu.
{5141}{5224}Chciał piewać prokuratorowi. Nic z tego.
{5228}{5267}Mylałem, że z nim pogadajš.
{5271}{5299}Niezły pomysł.
{5303}{5367}Mylałem, że z nim pogadajš,|żeby siedział cicho.
{5371}{5410}Pewnie nie dał się przekonać.
{5414}{5498}Mylałem, że najwyżej trochę mu dołożš.
{5502}{5542}Pewnie się stawiał.
{5546}{5630}Ostatnio często spierał się z szefem.
{5665}{5706}Ten Joey nie był taki zły.
{5710}{5736}Kapu.
{5740}{5801}Ładnie piewał, ale nie umiał latać.
{5951}{6007}Chodż, postawię ci jednego.
{6078}{6129}Przyjdę póżniej...
{6373}{6411}Jest ojciec Barry.
{6504}{6561}To samo stało się z moim Andym|pięć lat temu.
{6565}{6617}- Pan jest ojcem tego chłopaka?|- Tak.
{6621}{6683}Spadł z dachu albo kto go zepchnšł.
{6687}{6718}- Jakie podejrzenia?|- Nie.
{6722}{6812}Był jedynym dokerem,|który miał odwagę rozmawiać z policjš.
{6816}{6858}- Kto cię o to pyta?|- Wszyscy wiedzš.
{6862}{6878}Milcz.
{6882}{6952}- Gdyby posłuchał mojej rady...|- Wszyscy o tym wiedzš.
{6956}{6983}Powiedziałem: "Milcz!"
{6987}{7050}Wiem, co pan myli o policji,|ale gdyby mi pan dał...
{7054}{7086}jakie wskazówki, mógłbym...
{7090}{7141}Zawsze mu mówiłem:|"Trzymaj język za zębami.
{7145}{7193}"Milcz, a będziesz żył dłużej".
{7223}{7315}Całe życie spędziłem w dokach|i nauczyłem się tylko tego.
{7319}{7395}Nie zadawaj pytań|i nie odpowiadaj na pytania,
{7399}{7459}jeli ci życie miłe.
{7539}{7591}Chodż, Edie.
{7615}{7656}Chcę z tobš porozmawiać.
{7693}{7749}Ojcze, kto mógł chcieć mierci Joeya?
{7831}{7891}Zostawcie go w spokoju!
{7901}{7935}Edie, posłuchaj.
{7939}{7988}Czas i wiara to najlepsi lekarze.
{7992}{8063}Ojcze, mój brat nie żyje,|a ty mówisz o czasie i wierze.
{8067}{8150}To był najlepszy chłopak w okolicy,|wszyscy o tym wiedzš.
{8154}{8215}Będę w kociele,|gdyby mnie potrzebowała.
{8242}{8284}Będziesz w kociele?
{8288}{8356}Czy więci chowali się po kociołach?
{8393}{8450}Chcę wiedzieć, kto zabił mojego brata!
{8476}{8528}Co z tobš, chłopcze?
{8697}{8760}Szefie, Packy chce się napić na krechę.
{8776}{8810}Nalej mu.
{8828}{8873}A to działka z przydziału roboty.
{8877}{8985}891 ludzi, po 3 dolce na głowę.|Razem 2673 dolary.
{9012}{9053}Charley, przelicz.
{9087}{9130}Jutro przypłynie statek z bananami.
{9134}{9214}Jeli zastrajkujemy,|może wpać trochę forsy od spedytorów.
{9218}{9284}- Banany szybko się psujš.|- Zażšdaj 2000 $.
{9334}{9373}To ma być walka?
{9428}{9476}Nie ma już twardzieli.
{9488}{9522}Czeć, bokserze.
{9552}{9581}Czeć, mały.
{9706}{9769}Gdzie Morgan? Gdzie mój wielki bankier?
{9773}{9808}Tutaj, panie Friendly.
{9812}{9890}- Czeć, JP. Jak interesy?|- Znowu kłopoty z Kellym, szefie.
{9894}{9962}Nie chce pożyczek,|a Wielki Mac i tak mu przydziela robotę.
{9966}{10026}- To bratanek mojej żony.|- Nie chce brać pożyczek!
{10030}{10086}Muszę mu dawać robotę.|Zamordowałaby mnie!
{10090}{10137}Dlatego się nie żenię.
{10141}{10216}To dzisiejsze zyski, szefie. 532 dolary.
{10235}{10260}Przelicz.
{10264}{10306}Liczenie mnie usypia.
{10320}{10365}Załatwiłe sprawę z tš blachš?
{10369}{10436}Łatwo poszło.|Nowy kontroler sfałszował kwit. Proszę.
{10440}{10506}Wyjmij cygaro z ust, gdy do mnie mówisz.
{10510}{10564}- Na co mi kwit? Chcę gotówki.|- Jasne.
{10568}{10652}- 4500 dolarów.|- Terry, przelicz.
{10723}{10766}To ci dobrze zrobi.
{10770}{10812}- Gimnastykuje umysł.|- Jaki umysł?
{10816}{10855}Zamknij się. Lubię go.
{10859}{10935}Charley, pamiętasz,|jak pokonał Farellę w St. Nick's?
{10939}{11017}Zgarnšł kupę forsy. Prawdziwy twardziel.|Dobra walka.
{11021}{11062}Pomyliłem się.
{11117}{11168}Daj sobie spokój, Einsteinie.
{11175}{11251}Dlatego że nie jeste tak wykształcony|jak twój brat Charley?
{11255}{11345}Jego kontakt z arytmetykš to słuchanie,|jak sędzia odlicza do dziesięciu.
{11349}{11412}Jeste dzi bardzo dowcipny, tłuciochu.
{11444}{11529}Co mu się stało, Charley?
{11536}{11566}Nie poznaję go.
{11570}{11651}Chodzi mu o Joeya Doyle'a.|Wyolbrzymia sprawę.
{11655}{11724}Regulamin bokserski go rozmiękcza.
{11728}{11800}Ja też jestem miękki.|Spytajcie każdego łazęgę w dokach,
{11804}{11890}czy nie wycišgam pištaka zawsze,|gdy mnie o to proszš.
{11906}{12014}Matka wykarmiła nas dziesięcioro|z nędznej renty po dozorcy.
{12030}{12125}Gdy miałem 16 lat,|musiałem błagać o robotę w ładowni.
{12155}{12213}Nie wydżwignšłem się stamtšd na próżno.
{12217}{12259}Wiem, Johnny.
{12263}{12316}Przejęcie tego zwišzku nie było łatwe.
{12320}{12411}Twarde łobuzy stały mi na drodze.|To mi zostało na pamištkę.
{12415}{12512}Zaciskał dłoń na szyi,|żeby się nie wykrwawić i walczył z nimi.
{12516}{12558}Wiem, co cię gryzie.
{12584}{12714}2000 zwišzkowców płacšcych składki|to 72000 legalnych dolców rocznie.
{12725}{12827}Jeli każdy z nich codziennie|trochę dołoży, żeby mieć...
{12831}{12896}pewnš pracę, możesz sobie wyobrazić.
{12904}{12943}To tylko na poczštek.
{12947}{13021}Mamy najbogatsze nabrzeża|w najbogatszym porcie wiata.
{13025}{13077}Mamy dolę od wszystkiego,|co wpływa i wypływa.
{13081}{13177}Dlaczego nie? Skoro możemy jš mieć,|mamy do niej prawo.
{13185}{13273}Chyba nie sšdzisz,|że pozwolę się wykopać z takiego interesu?
{13277}{13376}To moja krwawica.|Nie odbierze mi jej wszawy kapu,
{13380}{13484}darmozjad Doyle, który myli,|że może donosić policji. Nie sšdzisz?
{13630}{13659}Nie sšdzisz?
{13730}{13794}Tak, Johnny.|Ale powinnicie byli mnie uprzedzić.
{13798}{13839}Tu jest 2623 $.
{13858}{13910}Jeste jeszcze winien 50 $, Skins.
{14050}{14075}Dawaj.
{14109}{14185}- Musiałem się pomylić.|- Dawaj!
{14366}{14472}Wracaj do Green Point.|Już tu nie pracujesz.
{14633}{14696}Masz tu 50 $, mały. Idż się napić.
{14700}{14738}Nie trzeba, Johnny, dziękuję.
{14742}{14791}Prezent od wujka Johnny'ego.
{14804}{14919}Mac, jutro przydzielisz Terry'emu|najlepszš robotę.
{14923}{14982}Najlepszš. Codziennie.
{15003}{15084}Będziesz się mógł wylegiwać|na worku z kawš.
{15088}{15120}W porzšdku?
{15292}{15341}Masz tu prawdziwego przyjaciela.
{15345}{15382}Nie zapominaj o tym.
{15406}{15446}Dlaczego miałby zapomnieć?
{15450}{15488}Dziękuję, Johnny.
{15696}{15737}Wypłata.
{15758}{15783}Rony.
{15812}{15837}Mac.
{16356}{16394}ZŁOCI WOJOWnlCY
{16398}{16431}Czeć, Terry.
{16500}{16558}- Czeć, mały.|- Włanie miałem je nakarmić.
{16562}{16595}Już je nakarmiłem.
{16599}{16642}Tak wczenie wstałe?
{16652}{16721}Nie mogłem spać,|więc pomylałem, że je nakarmię.
{16788}{16824}Takim to dobrze.
{16828}{16949}Jedzš, piš,|latajš jak zwariowane i wychowujš młode.
{17065}{17113}Muszę już ić.
{17277}{17389}Bšdż ostrożny. Nie rozlej wody na podłogę.|Nie chcę, żeby się przeziębiły.
{17407}{17444}Do zobaczenia.
{17458}{17505}8 RAnO - 5 GRUP
{17660}{17710}Daj mi żetony, Tony.
{17808}{17850}Młody Doyle to był dobry chłopak.
{17854}{17907}Jasne, dlatego go załatwili.
{17911}{17975}Nie umiał trzymać języka za zębami.
{18102}{18154}Hej, Pop, wracaj do domu.
{18158}{18219}Chłopaki chętnie zrobiš dzi zrzutkę.
{18223}{18266}Nie, dziękuję. Może dostanę robotę.
{18270}{18386}- Jeli nie, kto zapłaci za pogrzeb?|- Johnny Friendly, "przywódca zwišzkowy".
{18400}{18465}Przestań mleć ozorem.
{18469}{18511}Masz się za mšdralę?
{18515}{18588}Mšdrala nie byłby dokerem od 30 lat.
{18592}{18643}Jestem biedniejszy niż wtedy,|gdy zaczynałem.
{18647}{18685}- Mšdrala.|- Pyskacz.
{18722}{18774}Nie zaczynaj z nimi.
{18790}{18870}Przyniosłem wiatrówkę Joeya.|Może ci się przydać.
{18874}{18939}- Załóż jš.|- Dziękuję, Pop.
{18943}{19014}W mojej jest więcej dziur|niż w serze szwajcarskim.
{19018}{19089}Joe, mam dla ciebie kurtkę.
{19382}{19424}Znacie Terry'ego Malloya?
{19435}{19487}Nie. Nigdy o nim nie słyszałem.
{19565}{19617}To ty jeste Terry Malloy, prawda?
{19666}{19690}I co z tego?
{19694}{19763}To nie ciebie wiedziałem na ringu|kilka lat temu?
{19788}{19834}Bez głupiej gadki. Czego chcesz?
{19838}{19880}Już się przedstawiam.
{19987}{20037}Komisja Badania Przestępczoci.|Co to takiego?
{20041}{20088}Chciałbym tylko zadać ci kilka pytań.
{20092}{20154}Będzie przesłuchanie|w sprawie wydarzeń w porcie...
{20158}{20220}i powišzań zwišzków zawodowych|ze wiatem przestępczym.
{20224}{20300}- Ja o niczym nie wiem.|- Nie wiesz, o co chcę spytać.
{20304}{20353}- Co powiedziałe?|- Słyszałe.
{20357}{20454}Kršżš pogłoski, że jako ostatni|widziałe żywego Joeya Doyle'a.
{20458}{20487}Nic nie wiem.
{20491}{20545}Nikt cię o nic nie oskarża, Malloy.
{20549}{20583}Mam nadzieję, że rozumiesz.
{20587}{20678}Chcemy ci zadać kilka pytań|na temat twoich znajomych.
{20729}{20782}- Moich znajomych.|- Włanie.
{20803}{20879}- Wyno się stšd, frajerze!|- Spokojnie, chłopcze.
{20917}{20999}Nic nie wiem, nic nie widziałem,|nie mam nic do powiedzenia.
{21003}{21056}Zabieraj swojš narzeczonš i spadaj.
{21060}{21092}Dobrze, Malloy!
{21096}{21168}Masz prawo milczeć, jeli chcesz.
{21172}{21230}- Ale ludzie majš prawo znać fakty.|- Tak.
{21234}{21268}Odwiedzimy cię jeszcze.
{21272}{21341}Ani się waż, kurduplu.
{21353}{21383}Spokojnie.
{21437}{21503}Ci durnie biorš mnie za kapusia.
{21507}{21566}- Kto to?|- Nie wiem.
{21579}{21666}Masz trzy tygodnie spó...