Drugie Przykazanie.doc

(60 KB) Pobierz
Większość ludzi żyjących w naszym kraju deklaruje znajomość Dekalogu - dziesięciorga przykazań

- 1 -

 

Czy znasz drugie przykazanie?

 

 

Większość ludzi żyjących w naszym kraju deklaruje znajomość Dekalogu - dziesięciorga przykazań. Uczy się go dzieci na lekcjach religii, jest on fundamentem praw rządzących społeczeństwem i jak czytamy w liście do Rzymian 1:32 każdy człowiek ma w mniejszym lub większym stopniu wrodzoną potrzebę przestrzegania zasad Bożych. Wierzymy Drogi Czytelniku, że fakt, iż interesujesz się Słowem Bożym dowodzi, iż jesteś osobą miłującą Boga. Apostoł Jan w swoim 1 liście (5:3) utożsamia miłość do Boga z przestrzeganiem Jego przykazań. „Albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie.”

By spełniać przykazania Boże trzeba je znać. Zaskakująca jest jednak nieznajomość i przez to nieświadome przekraczanie 2 przykazania Dekalogu. By zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, musimy porównać zapis Biblijny Dekalogu z 10 przykazaniami powszechnie znanymi w naszym kraju, a zapisanym m. in. w katechizmie.

Przykazanie

Pismo Św. Księga Wyjścia 20:2-17

Katechizm Kościoła Katolickiego

1.

„Jam jest Jehowa, twój Bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewolników. 3 Nie wolno ci mieć żadnych innych bogów na przekór mojemu obliczu.

Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną

2.

„Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku ani postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach w górze, lub tego, co jest na ziemi na dole, lub tego, co jest w wodach pod ziemią. 5 Nie wolno ci kłaniać się im ani dać się namówić do służenia im, gdyż ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania, zsyłającym karę za przewinienie ojców na synów, na trzecie pokolenie i na czwarte pokolenie, w wypadku tych, którzy mnie nienawidzą, 6 lecz okazującym lojalną życzliwość tysiącznemu pokoleniu w wypadku tych, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.

Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.

3.

„Nie wolno ci używać imienia Jehowy, twego Boga, w sposób niegodny, bo Jehowa nie pozostawi bez ukarania tego, kto używa jego imienia w sposób niegodny.

Pamiętaj, abyś dni święte święcił.

4.

„Pamiętając o tym, by uważać dzień sabatu za święty, 9 przez sześć dni masz pracować i wykonywać wszelką swą pracę. 10 Ale dzień siódmy jest sabatem dla Jehowy, twego Boga. Nie masz wykonywać żadnej pracy ty ani twój syn, ani twoja córka, twój niewolnik ani twoja niewolnica, ani twoje zwierzę domowe, ani twój osiadły przybysz, który jest w twoich bramach. 11 Bo w ciągu sześciu dni Jehowa uczynił niebiosa i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a w dniu siódmym zaczął odpoczywać. Dlatego Jehowa pobłogosławił dzień sabatu i zaczął go uświęcać.

Czcij ojca swego i matkę swoją

5.

„Szanuj swego ojca i swą matkę, aby długo trwały twoje dni na ziemi, którą daje ci Jehowa, twój Bóg.

Nie zabijaj

6.

„Nie wolno ci mordować.

Nie cudzołóż

7.

„Nie wolno ci cudzołożyć.

Nie będziesz kradł

8.

„Nie wolno ci kraść.

Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu

9.

„Nie wolno ci fałszywie świadczyć jako świadek przeciw twemu bliźniemu.

Nie pożądaj żony bliźniego twego

10.

„Nie wolno ci pożądać domu twego bliźniego. Nie wolno ci pożądać żony twego bliźniego ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego byka, ani jego osła, ani niczego, co należy do twego bliźniego”.

Ani żadnej rzeczy, która jest jego

Jak widać w tym zestawieniu, Katechizm kościoła katolickiego „zgubił” 2 przykazanie, zakazujące uprawiania kultu obrazów, posągów i figur. Żeby jednak formalnie zachować 10 przykazań, podzielono ostatnie przykazanie biblijne Dekalogu na dwa i zrobiono z niego przykazanie 9 i 10. Nikt jakoś nie zauważa, że to 10 przykazanie Dekalogu katolickiego nie jest żadnym przykazaniem, ponieważ nie zakazuje niczego, a to dlatego, że brak w nim zakazu „nie będziesz” albo czasownika w formie trybu rozkazującego jak w 4 i 5 przykazaniu „pamiętaj”, „czcij”. Dekalog katechizmowy zawiera więc faktycznie dziewięcioro a nie dziesięcioro przykazań. I tak jest w tradycji katolickiej już od czasów św. Augustyna (IV/V w n.e.).

Kult obrazów, posągów i figur obcy kulturze Starego Testamentu oraz pierwotnemu chrześcijaństwu tak mocno zakorzenił się w świadomości prostych ludzi, że gdy na Wschodzie Europy w VIII w. powstał ruch religijny sprzeciwiający się oddawaniu czci wizerunkom Boga, Chrystusa lub innych świętych został on wyklęty przez Sobory: Nicejski II (787), Konstantynopolski IV (870), w Konstancji (1418) oraz Sobór Trydencki (1563).

Działo się tak, ponieważ, jak napisał św. Grzegorz: „Obrazy zastępują nieoświeconemu ludowi książkę.” „I rzekł do mnie: Synu człowieczy! Czy widziałeś, co robią starsi domu izraelskiego w ciemności, każdy w swoim pokoju z obrazami? Mówią bowiem: Pan nas nie widzi, Pan opuścił kraj” (Ezech. 8:12) (Biblia Warszawska). Podobnie przykazanie zabrania czynienia sobie nawet podobizny bóstwa czy świętych. „Nie uczyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze i co jest na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mię nienawidzą.” (Powtórzonego Prawa 5:8-9). Ta sama księga w 4 rozdziale a 15 i 16 wersecie dodaje, mówiąc o zakazie sporządzania podobizny bóstwa: „Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na Horebie - abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety”.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dlaczego Bóg zabronił czynienia podobizn?

 

Dlaczego Bóg sprzeciwia się tworzeniu Jego podobizny, wyobrażenia? Odpowiedź na to pytanie znajdujemy w uzasadnieniu 2 przykazania: „bo jestem zazdrosny”. Wszechmogący jest Istotą Duchową nie podobną do człowieka, porównanie Stwórcy do Jego dzieła, człowieka uwłacza Jego godności i chwale.

W proroctwie Izajasza Pan oburza się: „Do kogóż to przyrównacie Boga i jaki obraz zastosujecie do Niego? Ludwisarz odlewa posąg, a złotnik powleka go złotem i srebrne łańcuszki wykuwa. Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć,
i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Pomagają sobie jeden drugiemu - i mówią nawzajem do siebie: Śmiało! Ludwisarz zachęca złotnika, a wygładzający młotem - tego, co kuje na kowadle; ocenia sprawnie: W porządku; i umacnia gwoźdźmi posąg, żeby się nie zachwiał. Kogo nie stać na taką ofiarę, wybiera drzewo niepróchniejące; stara się o biegłego rzeźbiarza, żeby trwały posąg wystawić(…) Z kimże byście mogli Mnie porównać, tak, żeby Mi dorównał? - mówi Święty” (Iz 40:18-27).

W innym miejscu Apostoł Paweł mówi: „Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka. Nie zważając na czasy nieświadomości, wzywa Bóg teraz wszędzie i wszystkich ludzi do nawrócenia” (Dzieje Apostolskie 17:29-30). Czy zastanawiałeś się kiedyś Drogi Czytelniku, co Niewidzialny czuje, gdy widzi procesję z obrazami, posągami i figurami lub gdy oddaje się cześć Jego sługom np. Marii lub innym świętym? Przecież Pismo Św. zabrania oddawania czci nawet aniołom! (Apokalipsa 22:8-9): „A kiedym (Jan) usłyszał i ujrzał, upadłem, by oddać pokłon przed stopami anioła, który mi je ukazał. Na to rzekł do mnie: Bacz, byś tego nie czynił, bo jestem współsługą twoim
i braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów tej księgi. Bogu samemu złóż pokłon!”

Obrazy lub rzeźby ograniczają naszą wiarę. Gdy Samarytanka spytała się Chrystusa, gdzie należy oddawać cześć Bogu, nasz Pan odpowiedział: „Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem; potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie” (Jan 4:23-24).

Ograniczenie Wszechmocnego do wizerunku człowieka ogranicza nasze wyobrażenie o Nim, nieświadomie możemy zacząć Go odbierać tak, jak Grecy czcili Zeusa. Widząc człowieka nieodłącznie widzimy jego słabości, niedoskonałości i wady. Czysty monoteizm pomaga kochać ludzi, pomaga zwracać uwagę na serce a nie na wygląd człowieka. Czynienie sobie podobizn świętych tworzy specjalistów od różnych spraw (święty od strażaków, podróżnych, opiekunka rodziny itp.) oprócz oczywistego faktu, że w ten sposób uszczupla się wszechmoc Boga, myślenie takie może przyczynić się do segregowania ludzi. Wielobóstwo, politeizm to charakterystyczna cecha religii pogańskich. Widzimy, że 2 przykazanie biblijnego Dekalogu tego właśnie wyraźnie zakazuje. Pan Bóg jest „Bogiem zazdrosnym”, który nie dzieli swojej władzy z nikim innym. Tworzenie podobizny Wszechmocnego jest pierwszym krokiem do wprowadzenia panteonu świętych przejmujących część władzy Boga. Bardzo ostrą krytykę pogaństwa objawiającego się pod postacią czynienia sobie podobizny Bożej czytamy w Liście do Rzymian:

„Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy. Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemniali w swoich myślach
i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. Podając się za mądrych stali się głupimi. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów." (Rzym. 1:18-25)

Niechaj każdy z nas, podobnie jak Tymoteusz „zachowa przykazanie nieskalane, bez zarzutu aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny, mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen.” (1 Tym 6:14-16)

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin