Tales of Vesperia. The First Strike.txt

(45 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: XVID  704x400 23.976fps 579.3 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/



00:00:38:{\fad(900,700)\pos(551,415)}Min�o ju� sporo czasu, odk�d sko�czy�a si� |wielka wojna pomi�dzy lud�mi a potworami.
00:00:47:{\fad(900,800)\pos(570,424)}Ludzie postanowili u�y� aer, |pot�nej energii, w nadziei na wygran�.
00:01:00:{\fad(900,800)\pos(548,439)}Aer krystalizuje si� do rdzenia,
00:01:04:{\fad(900,800)\pos(489,431)}za� rdzenie zosta�y u�yte jako �r�d�o energii |do zasilenia blastii.
00:01:19:{\fad(900,800)\pos(498,433)}Poprzez u�ywanie r�nych rdzeni, blastia |przynios�a ludziom dobrobyt i spos�b na przetrwanie.
00:00:39:Min�o ju� sporo czasu, odk�d sko�czy�a si� wielka wojna pomi�dzy lud�mi a potworami.
00:00:47:Ludzie postanowili u�y� aer, pot�nej energii, w nadziei na wygran�.
00:01:00:Aer krystalizuje si� do rdzenia, za� rdzenie zosta�y u�yte jako �r�d�o energii do zasilenia blastii.
00:01:19:Poprzez u�ywanie r�nych rdzeni, blastia przynios�a ludziom dobrobyt i spos�b na przetrwanie.
00:01:31:Magia i potwory.
00:01:33:W �wiecie rz�dzonym mocami niezrozumia�ymi dla cz�owieka,
00:01:36:stale jeste�my stawiani w obliczu wybor�w.
00:01:41:Co powinni�my chroni�,
00:01:43:z czego powinni�my zrezygnowa�
00:01:45:oraz jak powinni�my �y�?
00:02:14:Poczekaj! Biegniesz za szybko!
00:02:15:To ty biegniesz za wolno.
00:02:18:Yuri, tutaj!
00:02:24:Dobra, nast�pne!
00:02:28:Ile nam jeszcze zosta�o do rozstawienia?
00:02:30:Musimy rozstawi� jeszcze trzy.
00:02:46:Tutaj, tutaj!
00:02:52:Ruszamy, Flynn!
00:02:53:Dobra!
00:02:55:Nie pozostawaj w tyle!
00:02:57:Jak idzie innym zespo�om?
00:03:21:Poczekaj! Post�puj zgodnie z planem!
00:03:24:Biegniesz za szybko!
00:03:26:Nie mamy teraz czasu na spacerek.
00:03:45:Doganiaj� nas!
00:03:46:Id�!
00:03:47:Zajmij si� nimi!
00:03:58:Nigdy nie s�ysza�em, by by�y te� takie wielkie!
00:04:15:Yuri, gotowe!
00:04:33:Nie zbli�ajcie si�!
00:04:38:Misja si� nie powiod�a?
00:04:40:Nie, ruszamy dalej.
00:05:02:Inne zespo�y jeszcze nie dotar�y!
00:05:05:Zamknij si�! Post�pujemy zgodnie z planem, co nie?
00:05:08:Co� ty powiedzia�?!
00:05:20:To troszk� przera�aj�ce.
00:05:24:Co za horda.
00:05:32:Ukryj si�!
00:05:39:Sp�ni�e� si�.
00:05:48:Co... Co si� dzieje?
00:05:53:O rany.
00:05:56:Shastere, ju� jeste�my!
00:05:58:Hisuka!
00:05:59:Jurgis, ka� im wr�ci�!
00:06:06:Yuri, Flynn, wycofa� si�!
00:06:14:Ol�niewaj�cy �wietle, rozwi� swe ramiona niczym �ciana.
00:06:27:Force Field!
00:07:12:To ju� koniec?
00:07:14:Na to wygl�da.
00:07:19:Yuri!
00:07:22:Flynn!
00:07:29:Patrz�c na to, �e to wasza pierwsza misja, by�o idealnie!
00:09:41:Yuri!
00:09:46:O co chodzi?
00:09:48:Dlaczego nie trzyma�e� si� planu?!
00:09:51:Daj spok�j i tak si� uda�o, wi�c o co ci chodzi?
00:09:54:Gdyby co� posz�o nie tak, wszyscy mogliby�my by� w niebezpiecze�stwie!
00:09:57:Zamknij si� w ko�cu! Ale� ty upierdliwy w takich sprawach!
00:10:01:A ty za bardzo lekkomy�lny.
00:10:06:Dobra, koniec k��tni!
00:10:10:Pospieszcie si� i wracajcie do roboty.
00:10:13:Tak jest.
00:10:15:�licznie dzi�ki, przez ciebie mi si� oberwa�o!
00:10:17:Sam jeste� sobie winien!
00:10:19:Zamknijcie si�!
00:10:26:Kapitanie.
00:10:44:Lambert.
00:10:50:Li�cie w tym miejscu gnij�.
00:11:02:Aer.
00:11:32:Jak d�ugo b�dziesz jeszcze tak siedzia�?
00:11:36:Chcia�em tylko chwil� odpocz��, jasne?
00:11:38:Ty naprawd� jeste� upierdliwy.
00:11:41:I sp�jrz na t� pod�og�!
00:11:43:Jeste� strasznie irytuj�cy.
00:11:47:Naprawd� mam pecha.
00:11:48:Zosta�em wys�any do tej samej plac�wki, co ty |i na dodatek musz� dzieli� z tob� pok�j.
00:11:52:Kto� tam na g�rze musi mnie bardzo nie lubi�.
00:11:53:To moja kwestia!
00:11:56:Pyta�em o to wcze�niej, ale dlaczego kto� taki jak ty nale�y do Rycerzy?
00:11:59:Wchodz�!
00:12:02:Co wy wyprawiacie? Ju� czas!
00:12:05:Przepraszam.
00:12:06:Pospieszcie si�.
00:12:13:Zrobi�o si� tu tak cicho w zaledwie miesi�c.
00:12:17:To przez te potwory ludzie nie mog� spokojnie prowadzi� interes�w.
00:12:22:Jeste�cie sp�nieni!
00:12:25:Zmusi�em Chrisa do zostania tam, wi�c pospieszcie si� i przejmijcie zmian�.
00:12:27:Tak jest!
00:12:28:Yuri, tylko tym razem bez wyg�up�w jak wczoraj.
00:12:40:Ty �ajdaku! Wracaj tu!
00:12:42:Nie mo�esz przesta� sprawia� k�opot�w?
00:12:45:Yuri lubi zwraca� na siebie uwag�.
00:12:47:Zamknij si�! Mam do�� twojego zrz�dzenia!
00:12:51:Ten go�� to same k�opoty.
00:12:52:Powiniene� opiekowa� si� Repedem, prawda?
00:12:56:Hej, poka�esz mi swoj� magi�?
00:12:59:Nie ma potrzeby z niej teraz korzysta�.
00:13:01:Le�a�em wczoraj na ziemi i nie mog�em tego zobaczy�.
00:13:04:Rekruci tacy jak my nie posiadaj� blasitii.
00:13:07:I pewnie nie dostaniesz do ko�ca �ycia.
00:13:09:Z twoimi znajomo�ciami pewnie szybko jak�� dostaniesz.
00:13:12:Tw�j ojciec r�wnie� nale�a� do Rycerzy, prawda?
00:13:15:Zas�u�� na to tylko dzi�ki w�asnym zas�ugom.
00:13:17:Poka� mi w ramach nauki.
00:13:19:Najpierw naucz si� uprzejmo�ci.
00:13:23:Pro-sz� po-ka� mi to.
00:13:26:Nabijasz si� ze mnie?
00:13:31:Ale kiepski! To by� naprawd� niski poziom.
00:13:34:To dlatego, �e specjalizujemy si� w leczeniu i obronie!
00:13:39:Shastere!
00:13:45:Blastii mo�esz te� u�y� w ten spos�b.
00:13:59:Co wy wyrabiacie? To by�o niebezpieczne.
00:14:03:Kapitanie!
00:14:05:Co pan tu robi?
00:14:08:By�em co� sprawdzi� w lesie.
00:14:10:Przesta�cie si� wyg�upia� i wraca� na patrol!
00:14:13:Dobrze.
00:14:19:Kapitanie, prosz�, we� to.
00:14:22:Nie mo�emy i�� polowa� do lasu, wi�c nie mamy nic lepszego.
00:14:26:Przepraszam, postaram si� jak najszybciej za�atwi� to,| by wszyscy mogli wchodzi� do lasu.
00:14:31:Jad� zobaczy� si� z Garist�. Zajmijcie si� reszt�.
00:14:35:Tak jest.
00:14:36:Kapitanie! Zabra�by pan Repeda?
00:14:39:Tylko przeszkadza.
00:14:42:Lambert.
00:14:45:No to id�.
00:14:51:Kapitanie! Sko�czy�am to, o co pan mnie prosi�!
00:14:54:O, zrzu� mi to!
00:14:58:Dzi�kuj�!
00:15:00:Nie�le si� dogaduj�. To niecz�sty widok w stolicy.
00:15:05:Dlatego �e to ma�e miasto. Nie przetrwaliby�my, gdyby nie wzajemna pomoc.
00:15:09:Innym powodem jest fakt, �e nie zachowuje si� jak kapitan Rycerzy.
00:15:15:�atwo mu m�wi�, �e za�atwi to jak najszybciej.
00:15:41:Garista!
00:15:49:Kaptain Fedrok.
00:15:51:Hej, Garista.
00:15:54:Prosz�, m�w ciszej, jeste�my w bibliotece.
00:15:57:Chc� wiedzie�, co my�lisz.
00:16:01:Tak wi�c wyczy�ci�e� wi�kszo�� lasu z potwor�w?
00:16:06:To dzi�ki twojemu planu.
00:16:09:Ale widzisz, ten las zawiera wyj�tkowo du�e st�enie aeru.
00:16:14:Ro�liny i zwierz�ta ulegaj� zmianom.
00:16:17:Czyli s�dzisz, �e wzrost potwor�w wywo�a� aer?
00:16:21:To r�wnie� pow�d spadania li�ci poza sezonem?
00:16:23:Blastia u�yta w tej misji nie dzia�a�a tak jak powinna.
00:16:28:Czyli st�enie aeru jest tak wysokie, �e wp�ywa r�wnie� na blasti�?
00:16:34:Je�li nie zajmiemy si� tym problemem, |nie b�dzie mia�o znaczenia, ile potwor�w zabijemy.
00:16:39:Sk�d mo�e si� w dobywa�?
00:16:41:Po�rodku jeziora w g�rze rzeki znajduj� si� ruiny, prawda?
00:16:45:Zgni�e li�cie rozk�adaj� si� na brzegu rzeki, wi�c mo�liwe, �e tam si� kryje przyczyna.
00:16:49:Znaczy, �e musi tam by� co�, co wyzwala du�� ilo�� aeru.
00:16:55:Przyk�adowo mo�e znajdowa� si� tam blastia.
00:17:01:Ale od lat nikt tam nie mieszka, wi�c nic tam nie powinno by�.
00:17:06:Powinni�my nied�ugo to zbada�.
00:17:10:Dostali�my rozkazy ze stolicy.
00:17:12:Chc�, by wzi�� pan udzia� w rocznicy zako�czenia Wielkiej Wojny.
00:17:20:To nie nasza robota, by paradowa� na czyje� zawo�anie.
00:17:27:By�oby zacznie �atwiej, gdyby�my mogli to powiedzie� dow�dztwu.
00:17:31:Je�li masz zamiar wzi�� w tym udzia�,| musisz jak najszybciej przygotowa� si� do wyruszenia.
00:17:35:Hej, nie znasz kogo�, kto orientuje si� w sprawach aeru i blastii?
00:17:41:Pami�tam Rit� Mordio z o�rodka bada� nad blasti�.
00:17:47:Opowiedz mi o tym miejscu.
00:17:49:Zamierzasz si� z ni� zobaczy�? A co z uroczysto�ci�?
00:17:52:Wy�lij zast�pc�.
00:17:56:Ale Komendant Alexei jest...
00:17:59:To jest wa�niejsze. Takie jest moje zdanie.
00:18:05:Rozumiem, ale jest jeszcze jeden problem.
00:18:10:Mordio ci�ko o co� uprosi�.
00:18:14:Najlepiej, jakby� co� dla niej przyni�s�.
00:18:37:Nareszcie koniec zmiany.
00:18:38:Nic si� nie poradzi, ostatnio jest strasznie spi�ta atmosfera.
00:18:45:Co wy wyprawiacie?
00:18:47:Wst�pmy tu!
00:18:52:Ja odpuszcz�.
00:18:55:Przynajmniej powiniene� nam potowarzyszy�.
00:18:57:Widocznie on nie jest typem lubi�cym pi�.
00:19:04:Ale pech, cz�onkowie gildii tu s�.
00:19:07:Co za z�y moment.
00:19:08:Co to jest ta "gildia"?
00:19:10:W Ni�szej Dzielnicy stolicy te� si� jedna znajduje.
00:19:13:Zgrywaj� wolnych strzelc�w, by szybko zarobi�.
00:19:16:Istnieje zwi�zek, kt�ry nimi kieruje.
00:19:19:Ich szef nazywa si� Don.
00:19:22:Innymi s�owy, to po prostu gromada bez gustu.
00:19:29:Poczekaj, Yuri!
00:19:32:A potem powiedzia�, �e chce jecha� do miasta po drugiej stronie lasu.
00:19:37:Powiedzia�em mu, by da� mi wszystkie swoje pieni�dze jako zaliczk�.
00:19:41:Przesta�.
00:19:44:Witamy.
00:19:47:Dwa mabo curry.
00:19:49:I przynie� mi troch� mleka.
00:19:54:Och, jaki uroczy.
00:19:57:Te� jest jednym z cz�onk�w oddzia�u?
00:20:00:Oficjalnie jeszcze nie do��czy�.
00:20:02:Daj mi chwilk�.
00:20:04:Wtedy si� wkurzy�em i zostawi�em tego starca, gdy wyszli�my z lasu.
00:20:09:Powiniene� zaprowadzi� go do tego miasta.
00:20:16:Wspaniali z was ludzie,
00:20:17:nie bierzesz odpowiedzialno�ci za swoj� robot�,| a p�niej upijasz si� za cudze, ci�ko zarobione pieni�dze.
00:20:30:Hej, dziarski rycerzyku.
00:20:34:Popatrz mi w oczy i powt�rz tamto.
00:20:37:Widz�, �e chuligani wsz�dzie zachowuj� si� tak samo.
00:20:41:Jeste� zbyt blisko, a mnie te rzeczy nie kr�c�.
00:20:44:Ty �ajdaku!
00:21:12:Powstrzymaj ich, Flynn.
00:21:15:Czy Yuri czasem tego nie zacz��? Ja nie mam z tym nic wsp�ln...
00:21:20:D...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin