{481}{600}Tekst: djdzon {1316}{1349}O, kurwa! {1351}{1442}Gdybym wiedzia�, �e ich spotkamy,|to bym wzi�� dzieci z podstaw�wki. {1460}{1517}Stary! Czas si� dowiedzie�, {1518}{1597}czy postrada�e� zmys�y,|czy jeste� po prostu g�upi. {1601}{1660}Jeszcze stoisz na czele, Dunham? {1662}{1692}Spoko, ch�opaki. {1693}{1780}Gdy Major sta� na twoim miejscu,|to nie by� taki gadatliwy. {1783}{1847}Pewnie dlatego, �e nie by�|te� taki przera�ony. {1863}{1942}A co twoja �ona m�wi|na twoj� obit� bu�k�? {1946}{1999}- Co on powiedzia�?|- "Bu�k�". {2003}{2041}- Obchodzi ci� to?|- Tak. {2042}{2123}Stary, powinni�cie wsi���|w poci�g i wypierdala� st�d... {2139}{2194}zanim stanie si� co� z�ego. {2228}{2291}Ch�tnie zostan� ranny,|�eby to co� zobaczy�. {2294}{2369}Nie jeste�cie chyba|teraz za mocn� band�? {2369}{2417}Raczej band� niedorob�w. {2464}{2544}To ju� by�o poni�ej pasa,|ale skoro tego chcecie... {2553}{2605}to was nie zawiedziemy. {4617}{4649}Idziemy. {4697}{4756}M�wi�, �e nie potrzebujesz Lewisa. {4757}{4882}Wiem. Oddam ci Keyshawna|i... Maddexa za Lewisa. {4879}{4930}I to ja na tym strac�. {4933}{5012}Keyshawn wr�ci� do starego trenera. {5012}{5051}Znowu jest u Parcellsa. {5052}{5121}Teraz b�d� nie do zatrzymania. {5123}{5178}Obaj o tym wiemy. {5240}{5310}Zaliczy� najlepszy powr�t w sezonie. {5324}{5409}Tak, niewielu go�ci|rzuci�o ponad 6000 jard�w. {5438}{5472}Daj spok�j... {5558}{5621}Zadzwoni� p�niej. Mam spraw�. {5686}{5717}Buckner... {5754}{5819}10 tys. $ to chyba dobry uk�ad. {5835}{5897}Nie mieli�my �adnego uk�adu, Jeremy. {5989}{6039}Wiem, �e zosta�e� wydymany. {6045}{6106}Ale ja i moja rodzina|jeste�my nietykalni. {6141}{6203}Van Holden wyrzucony z Harvardu. {6225}{6262}Nie ma szans. {6266}{6317}Mam tu wi�cej do stracenia. {6341}{6375}Buckner. {6404}{6447}Daj spok�j. {6452}{6509}M�j tata na pewno znowu wygra wybory. {6508}{6588}Kiedy uko�cz� te studia,|to na pewno ci pomog�. {6683}{6718}Dzi�ki, brachu. {6908}{6959}Ratujesz mi sk�r�. {7762}{7809}{y:i}Dodzwoni�e� si� do Carla Bucknera. {7809}{7885}{y:i}Obecnie znajduj� si� w Kabulu,|{y:i}wi�c jestem nieosi�galny. {7885}{8012}{y:i}Zostaw chocia� wiadomo�� Marci|{y:i}w waszyngto�skim biurze "The Times". {8011}{8069}{y:i}Oddzwoni� najszybciej, jak si� da. {8071}{8107}{y:i}Dzi�ki wielkie. {9292}{9339}{y:i}Nazywam si� Matt Buckner. {9350}{9440}{y:i}Wiosn� wykopali mnie z Harvardu,|{y:i}2 miesi�ce przed uko�czeniem. {9451}{9542}{y:i}Lecz lekcji, jaka by�a przede mn�,|{y:i}nie da�aby mi �adna szko�a. {10613}{10690}{y:i}Praca na poziomie absolwenta.|{y:i}Masz ju� prac�? Porozmawiajmy. {12228}{12262}Matt! {12349}{12406}Cze��! {12407}{12471}- O Bo�e.|- Dobrze ci� widzie�. {12471}{12502}Ciebie te�. {12503}{12555}Co tu by�o? Atak terroryst�w? {12556}{12641}Nie, by�o meczowe szale�stwo.|Tottenham by� tu wczoraj. {12648}{12731}- Teraz ju� lubisz pi�k� no�n�?|- Nie m�w przy nich o "pi�ce no�nej". {12739}{12805}- Przy kim?|- Brytyjskim imperium. {12821}{12868}Matt, poznaj Bena. {12924}{12989}Cze��, Benny. Jest taki kochany. {13047}{13134}Mi�o, �e przyjecha�e�,|ale co tu w og�le robisz? {13261}{13329}To bez sensu, Matt.|Czemu ci� wyrzucili, {13329}{13373}je�li niczego nie zrobi�e�? {13417}{13459}Przez mojego wsp�lokatora. {13459}{13566}Jest uzale�niony od kokainy.|Kto� podkablowa� i przeszukali pok�j. {13587}{13648}Znale�li jego prochy|w moich rzeczach. {13657}{13730}My�l�, �e ca�y czas chowa�|to g�wno w mojej szafce. {13754}{13792}Naprawd�? {13820}{13856}Tak. {13856}{13921}Mi mo�esz powiedzie�,|je�li bra�e�... {13921}{13998}- To nie tak.|- K��ci�e� si�, ale nie uwierzyli. {14046}{14079}Matt. {14093}{14138}K��ci�e� si�, prawda? {14152}{14216}Pos�uchaj. Nie wiesz,|co to za facet. {14225}{14271}Jest z rodziny Van Holden�w. {14287}{14335}Nie mia�bym �adnych szans. {14387}{14449}Co tata na to? {14453}{14569}- "Dodzwoni�e� si� do Carla Bucknera."|- 57 lat na Wybrze�u Ko�ci S�oniowej. {14567}{14617}- Tym razem w Kabulu.|- Wszystko jedno. {14643}{14691}A teraz na powa�nie. Co powiedzia�? {14739}{14813}- Nie m�wi�em mu.|- Nie wie o tym? {14885}{14959}Na twoim miejscu|pewnie zrobi�abym to samo. {14979}{15055}Jak si� dowie, �e jego z�ote dziecko|zosta�o wykopane z Harvardu, {15054}{15114}to skoczy do pustego basenu. {15124}{15155}No dzi�ki. {15208}{15253}Steve wr�ci�. {15272}{15316}- Cze��, kochanie.|- Cze��. {15411}{15440}Taka niespodzianka. {15441}{15501}Skarbie, mamy go�cia. {15514}{15572}To m�j brat Matt. {15609}{15650}Cze��. Witam. {15651}{15700}- Mi�o ci� w ko�cu pozna�.|- Ciebie r�wnie�. {15701}{15780}- Wreszcie przeby�e� ten staw.|- Tak. {15814}{15852}A to kto? {15895}{15942}T�skni�em za tob�. {15996}{16055}T�skni�em, m�j ma�y Benie. {16065}{16113}- Herbatki, skarbie?|- Ch�tnie. {16120}{16167}Herbatki? {16199}{16263}- �liczny, co?|- To prawda. {16266}{16295}S�uchaj, Matt. {16295}{16390}Jest tu pok�j dla ciebie,|ale na wiecz�r mam plany. {16389}{16485}U�o�y�em romantyczny wiecz�r.|Za�atwi�em ju� opiekunk�. {16484}{16562}Mam bilety na "Chicago".|Nie masz nic przeciwko? {16587}{16615}Przepraszam. {16774}{16844}- Co tu robisz?|- Siema, braciszku! {16936}{16998}Marnie wygl�dasz, Shannon. {17005}{17046}Ale �mieszne, Pete. {17064}{17118}Matt, to jest Pete - brat Steve'a. {17119}{17167}Pete, to m�j brat Matt. {17189}{17234}- Cze��, m�ody.|- Mi�o mi. {17270}{17295}Co tam, Ben? {17303}{17405}# M�oty po �ycia kres #|# M�oty po �ycia kres # {17405}{17456}# Dobrze o tym wiem # {17474}{17518}Po�o�� go spa�. {17606}{17645}Na razie, Ben. {17645}{17676}- Dobra robota.|- No co? {17677}{17709}Podobno szed�e� na mecz. {17710}{17774}Mo�na tak powiedzie�, ale... {17775}{17853}wczoraj pili�my z kumplami. {17854}{17935}- Jedno w po��czeniu z drugim...|- Niech zgadn�. Zgubi�e� portfel. {17939}{18011}Klucze te�... Taks�wka stoi. {18107}{18149}�wietny go��. {18182}{18217}A wi�c... {18290}{18354}jak si� mamy, kuzynku? {18375}{18448}- Dobrze. Dzi�ki.|- "Dobrze. Dzi�ki." {18502}{18578}- Wyskrobiesz st�wk�, co?|- Shannon jest wkurzona. {18578}{18628}Spieprzaj! Daj co�. {18628}{18728}Wno�cie browar! Wno�cie browar! {18727}{18798}Przymknij si�. Cisza. {18840}{18876}Wiesz co? {18915}{18961}Dam ci... {18968}{19009}st�w�... {19048}{19095}je�li we�miesz Matta na mecz. {19099}{19154}Spieprzaj! Jaja sobie robisz. {19189}{19243}Bracie, wiesz, �e nie mog�|zabra� Ameryka�ca na futbol. {19243}{19331}Mo�esz. I b�dziesz si�|dobrze zachowywa�, jasne? {19475}{19500}Dalej. {19506}{19540}Rusz si�. {19679}{19776}Nie dawaj mu forsy. Absolutnie. {19790}{19852}- Przetraci j� z kumplami.|- Nie ma sprawy. {19884}{19918}Matt. {19926}{20002}- Dok�d idziesz?|- Na mecz pi�ki no�nej z Pete'em. {20020}{20123}- Przecie� dopiero przyjecha�e�.|- Wiem... Pogadamy p�niej. {20134}{20183}Bawcie si� dobrze. Na razie. {20216}{20296}Nie chc�, �eby �azi�|z Pete'em i tymi zbirami. {20297}{20361}Jest ju� doros�y.|Chyba umie o siebie dba�. {20383}{20446}Nie przejmuj si�. {20529}{20566}Ju� dobrze? {20570}{20625}Gotowa odebra� nagrod�? {20720}{20752}Tak? {20798}{20843}- T�skni�em.|- Kocham ci�. {20844}{20872}Tyle to wiem. {21034}{21096}Nie mam dzisiaj humoru... {21102}{21171}a ju� na pewno nie chc�,|�eby� szed� ze mn� na mecz. {21178}{21220}Wi�c b�dzie tak: {21230}{21295}Daj mi po�ow� forsy,|a ja p�jd� na mecz. {21295}{21358}Mo�esz tu sobie poodwala� jaki� Tom. {21360}{21426}Czy co wy, Ameryka�cy,|tam lubicie robi�. {21433}{21461}Tom? {21469}{21542}Tom. Tom Tit - g�wno. {21545}{21581}Londy�ski slang. {21582}{21635}Na przyk�ad "pszczo�y i mi�d" to forsa. {21646}{21726}Mog� ci powiedzie�:|"Dawaj pszczo�y!" {21737}{21776}Obieca�em Steve'owi. {21777}{21832}Ale Steve'a tu nie ma. {21840}{21870}Ja jestem. {21870}{21939}Szczerze, sikasz pod wiatr|my�l�c, �e p�jdziesz ze mn�. {21953}{22055}- Nie dam ci pieni�dzy.|- Nie masz wyboru. {22074}{22120}Zaczynasz mnie wkurza�. {22128}{22174}Daj mi po�ow� forsy. {22220}{22249}Gliny! {22315}{22382}G�upio ci teraz? {22384}{22445}Ta�cz, Jankesie. {22538}{22606}Dobrze ci tak za to,|�e bijesz si� jak baba. {22616}{22719}Ale zr�b tak jeszcze raz,|a posrasz si� z b�lu. {22730}{22781}Tak, narobi� Tom. Rozumiem. {22797}{22830}Wstawaj. {22874}{22900}A wi�c... {22906}{22947}raczej nie jeste� wojownikiem. {22952}{23012}To chyba moja pierwsza walka. {23023}{23061}To nazywasz walk�? {23132}{23197}A co tam? Wezm� ci� ze sob�. {23207}{23272}- Mo�e si� czego� nauczysz.|- O pi�ce no�nej? {23285}{23365}Nie, stary. Nie o pi�ce no�nej. {23364}{23453}I przesta�, do kurwy n�dzy,|m�wi� "pi�ka no�na". {23495}{23536}Pospiesz si�. {23618}{23686}Czemu m�wisz, �e baseball|to gra dla panienek? {23688}{23772}W Red Sox jeden go�� rzuca|pi�k� z pr�dko�ci� 140 km/h. {23771}{23868}Co z tego? To tylko oznacza,|�e umie szybciej wali� konia. {23878}{23929}- We� przesta�.|- Przemy�l to. {23982}{24063}Po prostu nie rozumiem.|Co z tymi Amerykanami? {24070}{24188}Zaczynacie wojn�, a potem my|musimy ratowa� wam ty�ki. {24187}{24248}- Ratowa� nam ty�ki?|- Tak. {24248}{24346}A do tego, zabijacie naszego|�o�nierza w czasie manewr�w. {24344}{24418}- To si� nazywa "wypadek"|- Dupa, nie wypadek. {24446}{24488}- Siema, Dunham.|- Siema, stary. {24494}{24522}S�uchaj. {24566}{24626}Idziemy do mojego pubu|pogada� o interesach. {24629}{24710}G�ba na k��dk�, dop�ki|nie dopu�cimy do g�osu. {24709}{24799}Poza Jankesami bardziej nie znosimy|tutaj tylko gliniarzy i dziennikarzy. {24814}{24942}- Co macie do dziennikarzy?|- Pisz� pieprzone brednie. {24940}{24996}Cokolwiek, byleby zape�ni� gazety. {25013}{25094}Oczywi�cie wiem o twoim starym,|ale on mo�e by� wyj�tkiem. {25104}{25210}Ch�opaki o nim nie wiedz�|i radz�, �eby tak zosta�o. {25220}{25314}Wszystko, co tu us�yszysz,|nie wychodzi poza �ciany. {25324}{25406}�adnego opowiadania Steve'owi|o tym jak min�� ci dzie�. {25411}{25481}Mieli�my i�� na mecz|i tak ma pozosta�. {25484}{25512}Jasne. {25535}{25601}Chod�my ...
kamykrk