ZESTAW NR.24.doc

(31 KB) Pobierz
Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca

POJEBAŁO CIĘ ?

ALE MNIE PRZESTRASZYŁAŚ

TO TAK JAK W ŻYCIU

KURWA JAK JA DALEKO MIESZKAM

MYSZ W CIPIE ? BEZ SENSU

H JAK HALINA

A MY NI CHUJA

I DUPA MU ODPADŁA

WYJEBAŁEM SIĘ NA SCHODACH

DRUGI JABŁKO

WIOZŁEM KURWA MOST

NIE ZROBILI FALĘ

NA LODZIE I SAMA SIĘ WYPIERDOLI

W DUPĘ SOBIE WSADŹ TE SWOJE BOMBONIERKI

TA ŁAWKA JEST ŚWIEŻO MALOWANA

TRZECIĄ JUŻ TYLKO WYLIZAŁEM

TATUŚ TROCHĘ MAMUSIĘ ROZPUŚCIŁ

TO JA JESTEM PIZZA

TAK A W JAKIM KLUBIE GRAŁA ?

 

POJEBAŁO CIĘ ?

Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca. Podszedł na 50 metrów, przymierzył, strzelił. Dym się rozwiał, zając dalej siedzi. Podszedł na 20 metrów - to samo. Zdenerwował się, przyłożył zającowi lufę do głowy, strzelił... Dym się rozwiał, zając wstaje, otrzepuje się i
mówi:
- Pojebało Cię??!!

ALE MNIE PRZESTRASZYŁAŚ
Siedzą dwie sowy na gałęzi przy pełni księżyca. Siedzą, siedzą i nagle jedna drugiej prosto do ucha:
- Hu hu!!!
Druga sowa odskakuje:
- Kurwa, ale mnie przestraszyłaś!

TO TAK JAK W ŻYCIU
Ojciec odwozi 10 letnią córkę rano do szkoły, trochę im się spieszy. Stojąc na światłach córka zauważa dwa pieski kopulujące ze sobą i pyta:
-Tatusiu co te dwa pieski robią?
Tatuś nie chcąc się wdawać w dłuższe wyjaśnienia odpowiada:
-Córeczko widocznie ten piesek na górze poparzył sobie łapki na rozgrzanym asfalcie a ten piesek na dole pomaga mu, odprowadzając go do domu.
-Córka westchnęła i stwierdziła:
-To tak jak w życiu, próbujesz komuś pomóc a on pierdoli cię prosto w dupę.

KURWA JAK JA DALEKO MIESZKAM
Za siedmioma górami, za siedmioma dolinami, za siedmioma rzekami, za siedmioma lasami mieszkała samotnie stara baba. Któregoś dnia wyszła przed dom, siadła na ławeczce, zamyśliła się i rzekła smutna:
- kurwa! Jak ja daleko mieszkam !!!

MYSZ W CIPIE ? BEZ SENSU
Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi:
- Hrabio, może podam obiad ?
- Bez sensu...
- To może hrabio pójdziemy na spacer ?
- Bez sensu...
- No to może opowiem zagadkę ?
- Dobra, niech będzie...
- Hrabio, co to jest: owłosione i wchodzi do dziury?
- Chuj
- A nie, bo mysz!!!
- Mysz? W cipie? Bez sensu...

H JAK HALINA
Dzwoni telefon. Odbiera pies
- Hau! hau!
- Słucham?
- Hau! Hau!
- NIc nie rozumiem!
- "H" jak Halina, "A" jak Andrzej, "U" jak Urszula, dwa razy
 

A MY NI CHUJA

Przedszkolanka zabrała dzieci na wycieczkę po porcie. Wędrują sobie nabrzeżem i spotkali bosmana siedzącego na polderze.
Przedszkolanka zagaduje:
- Dzień dobry panie bosmanie, może opowiedziałby pan dzieciom jakąś historyjkę z mórz oceanów, może coś o strasznych sztormach?
Bosman:
- No dobrze dzieci, posłuchajcie. Byłem kiedyś w takim
strasznym sztormie:
okręt zapierdala, fala przypierdala, a my - ni chuja!
 

I DUPA MU ODPADŁA
W zamierzchłych czasach pewnej kobiecinie urodził się synek. Był zdrowy, dorodny...Miał tylko jedną wadę: śrubkę w pępku. Mając kilkanaście lat synek zapytał mamusi:
- Mamo, mamo! Po co mi potrzebna ta śrubka w pępku?

Matka powiedziała synowi, że jak dorośnie to zdradzi mu całą tajemnicę jego śrubki.
Synek osiągając wiek dorosłości ponownie zapytał matkę o to samo, a ona odpowiedziała:
- Drogi synku: za siedmioma morzami, siedmioma górami, siedmioma lasami i rzekami znajduje się niewielka jaskinia, w której jest  kufer, w tym kufrze szkatułka, a w szkatułce cała tajemnica twojej śrubki w pępku...
Nazajutrz syn spakował się, pożegnał się z matka i ruszył w poszukiwaniu tajemnicy... Mijał góry, lasy morza, rzeki i doliny aż w końcu po kilkudziesięciu latach dotarł do owej jaskini. znalazł w niej kufer, o którym mówiła mu matka, następnie wyjął z niego szkatułkę, otworzył ją i... ujrzał w niej ... śrubokręt... Przymierzył go do pępkowej śrubki. Pasował. Obkręcił nim kilka razy w prawą stronę i .... dupa mu odpadła...

WYJEBAŁEM SIĘ NA SCHODACH
W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty. Grają, grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden mówi:
- Grajcie we dwóch, ja idę coś wrzucić na ruszt.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie te wioskę na południe stad?
- Tak
- No to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego...
Drugi wampir wstaje:
- Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnię żołądek.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie to miasteczko na zachód stad?
- No...
- Nikt już tam nie mieszka, he, he..., be-ek!
Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
- Teraz ja, niedługo wracam.
Wraca jeszcze szybciej niż. tamci. Ociężale wchodzi do komnaty. Twarz cala we krwi.
- A ty gdzie byłeś?
- Nigdzie. Wyjebałem się na schodach.
 

DRUGI JABŁKO
Siedzą dwa gołębie na gałęzi
Jeden grucha, drugi jabłko.

WIOZŁEM KURWA MOST

Jedzie ciężarówka załadowana bardzo wysoko. Kierowca – cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy mówi:
- No i co? zaklinował się pan?
Na co kierowca:
- Nie! Wiozłem kurwa most i mi się paliwo skończyło...
 

NIE ZROBILI FALĘ
Spotyka się dwóch Argentyńczyków na ulicy.
- Się masz? Co słychać?
- W porządku, jak zwykle. Wiesz, ostatnio posuwałem jedną panienkę. Byłem w tym taki dobry, że Chrystus z krucyfiksu nad moim łóżkiem oderwał ręce od krzyża i zaczął mi bić brawo...
- To jeszcze nic. Ja mam nad łóżkiem "Ostatnią wieczerzę"...
- I co, też ci bili brawo?
- Nie, zrobili falę!
 

NA LODZIE I SAMA SIĘ WYPIERDOLI

Czy można zapłodnić krowę lodem ?
Można - wystarczy postawić krowę na lodzie i sama się wypierdoli...
 

W DUPĘ SOBIE WSADŹ TE SWOJE BOMBONIERKI

Stoi zakonnica na szosie i zatrzymuje samochody. Nikt nie chce się zatrzymać i podwieźć siostry. Deszcz, chłód, burza straszliwa . W końcu zatrzymuje się piękna blondyna w czerwonym ferrari i zabiera zakonnice .Ta szczęśliwa stara się nawiązać rozmowę:
- Piękne auto, pewnie ma pani wspaniała posadę, skoro stać panią na taki wóz...
- A nie nie, to mój 3-ci kochanek mi je kupił
- Jak to, nie ma pani męża?
- Nie, żyje w wolnych związkach, lepiej na tym wychodzę, np. te futro na tylnym siedzeniu dostałam od innego kochanka

-         A ta piękna biżuteria
- Ta jest od jeszcze innego
W końcu dojeżdżają do klasztoru, zakonnica wysiada smutna ze jej życie jest takie szare, ale tłumaczy sobie ze wybrała życie klasztorne wiec tak musi być. Około 22 zakonnica zmówiła
wieczorny pacierz i kładzie się do lóżka, nagle ktoś cichutko puka,
puk,
puk
- Kto tam?
- To ja ksiądz Antoni [szeptem]
- W dupę sobie wsadź te swoje bombonierki !!
 

 

TA ŁAWKA JEST ŚWIEŻO MALOWANA

Siedzi sobie dziewczyna na ławce w parku i przeklina
- O kurwa jego mac
Idzie chłopak i to słyszy i mówi do niej:
- Słuchaj, panna jesteś i nie pasuje żebyś przeklinała jak szewc.

A ona
- Siadaj koło mnie to Ci powiem dlaczego
Chłopak siadł i dziewczyna powiedziała mu do ucha.

Chłopak zaczął przeklinać:
- Do chuja wafla! Niech to kutas pogryzie!
Usłyszała to przechodząca obok babcia i mówi do chłopaka żeby nie
przeklinał, bo to nieładnie i niekulturalnie on na to:
- Niech babcia usiądzie przy mnie to powiem babci.
Babcia usiadła i chłopak powiedział jej do ucha i babcia zaczęła  przeklinać:
- O w pizdę! Spierdolona dola
Usłyszał to dziadek, który przechodził obok i mówi do babci:
- Wstydziła by się babcia taki przykład młodym dawać.
A ona na to, aby dziadek usiadł obok niej to mu powie dlaczego.
Dziadek usiadł a babcia mówi:
„Ta ławka jest świeżo malowana...........”.

TRZECIĄ JUŻ TYLKO WYLIZAŁEM
12-letni synek, pyta się ojca (w mieście otworzono właśnie
agencję towarzyską):
- Tato, a co właściwie robią w takiej agencji?
Ojciec mocno zakłopotany odpowiada:
- Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robią
tam człowiekowi dobrze.
Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniądze na kino,
ale  zamiast na film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona  pani:
- A co ty chłopczyku chciałeś?
- No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze, mam nawet pieniądze!
Pani zaprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go  do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy świeżego chlebka, posmarowała
masłem i miodem i podała chłopcu.
Chłopiec wpada do domu:
- Mamo, tato, byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec mało nie spadł z krzesła, mamie oczy nas wierzch  wyszły.
- I co?!
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
 

TATUŚ TROCHĘ MAMUSIĘ ROZPUŚCIŁ
Mama, tata i synek wybrali się do cyrku. Gdy na arenie
>>pojawił się
>>> słoń,
>>>   tata poszedł kupić słodycze. Nagle chłopiec wstaje i
>>> wyciągając rękę,
>>>   krzyczy:
>>>    - Mamo, mamo, co to jest?
>>>    Zaskoczona pytaniem mama odpowiada:
>>>    - To jest ogon słonia.
>>>    Syn jednak wykrzykuje dalej:
>>>    - Nie! Pod spodem.
>>>    Zakłopotana mama odpowiada:
>>>    - Tooo... nic takiego.
>>>    Wraca tata, ale zapomniał kupić napojów, wiec idzie po nie
>>> mama.  Gdy
>>> tylko
>>>   się oddaliła, synek wiesza się ojcu na ramieniu.
>>>   - Tato, tato, co to jest?
>>>   - To jest ogon, synu.
>>>   - Nie, pod spodem.
>>>   - To jest siusiak słonia.
>>>   Chłopiec chwilę się zastanawia, po czym mówi:
>>>   - A mama powiedziała, że to nic takiego.
>>>    Ojciec z dumą rozpiera się na fotelu:
>>>   - No cóż, synku. Tatuś trochę mamusie rozpuścił
 

TO JA JESTEM PIZZA

Jedzie trabant szosą i nagle wpada do rowu.W rowie krowi
>>placek.
>>>   Placek pyta:    Heh! Kto ty jestes?
>>>   Na to trabant:  Jakto kto?! Jestem samochodem!
>>>   A placek na to:  Ha ha ha! Jak ty jestes Samochód to ja
>>jestem
>>> Pizza!!!!
 

TAK A W JAKIM KLUBIE GRAŁA ?

Facet w supermarkecie do ekspedienta "Poproszę połowę główki
>>> sałaty"
>>>   "Niestety proszę pana sprzedajemy tylko całe"
>>>   "Może niech pan zwróci się do kierownika stoiska, naprawdę
>>> potrzebuję
>>> tylko
>>>   połowy"
>>>   Ekspedient idzie na zaplecze i mówi do szefa"Jakiś debil
>>chce
>>> kupić połowę
>>>   sałaty"
>>>   Nagle zorientował sie że klient stoi za jego plecami więc
>>szybko
>>> dodał "A
>>>   ten pan zaoferował że kupi drugą połowę".
>>>   Gdy sprawa została już załatwiona kierownik mówi do
>>> ekspedienta
>>>   "Zaimponowałeś mi synu twoim refleksem i sprytem.
>>Potrzebujemy tu
> takich
jak
   ty skąd jesteś?"
   "Z Kanady"
   "A dlaczego wyjechałeś z Kanady?"
   "Tam nic nie ma oprócz kurew i hokeistów"
   "Naprawdę?!!! Moja żona jest z Kanady"
  "................Tak a w jakim klubie grała?"

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin