25. Księga Koheleta czyli Eklezjastesa (1)(1).doc

(142 KB) Pobierz

http://www.biblia.pl/PS/25_KOH_/Nazwa.gif

Tytuł


http://www.biblia.pl/PS/NrRozdz/Roz001.gif
1 Słowa Koheleta*, syna Dawida, króla w Jeruzalem.
2 Marność* nad marnościami, powiada Kohelet,
    marność nad marnościami - wszystko marność.

ROZWAŻANIA  TEORETYCZNE

Nic nowego pod słońcem

3 Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu,
    jaki zadaje sobie pod słońcem?
4 Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi,
    a ziemia trwa po wszystkie czasy.
5 Słońce wschodzi i zachodzi,
    i na miejsce swoje spieszy z powrotem,
    i znowu tam wschodzi.
6 Ku południowi ciągnąc
    i ku północy wracając,
    kolistą drogą wieje wiatr
    i znowu wraca na drogę swojego krążenia.
7 Wszystkie rzeki płyną do morza,
    a morze wcale nie wzbiera;
    do miejsca, do którego rzeki płyną,
    zdążają one bezustannie.
8 Mówienie jest wysiłkiem*:
    nie zdoła człowiek wyrazić [wszystkiego] słowami.
    Nie nasyci się oko patrzeniem
    ani ucho napełni słuchaniem.
9 To, co było, jest tym, co będzie,
    a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie:
    więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem.
10 Jeśli jest coś, o czym by się rzekło:
    «Patrz, to coś nowego» -
    to już to było w czasach,
    które były przed nami.
11 Nie ma pamięci o tych, co dawniej żyli*,
    ani też o tych, co będą kiedyś żyli,
    nie będzie wspomnienia u tych, co będą potem.

Marność mądrości

12 Ja, Kohelet, byłem królem nad Izraelem w Jeruzalem*.
13 I skierowałem umysł swój ku temu,
    by zastanawiać się i badać,
    ile mądrości jest we wszystkim,
    co dzieje się pod niebem.
    To przykre zajęcie dał Bóg
    synom ludzkim, by się nim trudzili.
14 Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem.
    A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem*.
15 To, co krzywe, nie da się wyprostować,
    a czego nie ma, tego nie można liczyć.
16 Tak powiedziałem sobie w sercu:
    «Oto nagromadziłem i przysporzyłem mądrości więcej
    niż wszyscy, co władali przede mną na Jeruzalem»,
    a serce me doświadczyło wiele mądrości i wiedzy.
17 I postanowiłem sobie poznać
    mądrość i wiedzę, szaleństwo i głupotę.
    Poznałem, że również i to jest pogonią za wiatrem,
18 bo w wielkiej mądrości - wiele utrapienia,
    a kto przysparza wiedzy - przysparza i cierpień.

Marność bogactw i rozkoszy


http://www.biblia.pl/PS/NrRozdz/Roz002.gif
1 Powiedziałem sobie:
    «Nuże! Doświadczę radości
    i zażyję szczęścia!»
    Lecz i to jest marność.
2 O śmiechu powiedziałem: «Szaleństwo!»,
    a o radości: «Cóż to ona daje?»
3 Postanowiłem w sercu swoim
    krzepić ciało moje winem -
    choć rozum miał zostać moim mądrym przewodnikiem -
    i oddać się głupocie, aż zobaczę,
    co dla ludzi jest szczęściem,
    które gotują sobie pod niebem,
    dopóki trwają dni ich życia.
4 Dokonałem wielkich dzieł:
    zbudowałem sobie domy,
    zasadziłem sobie winnice,
5 założyłem ogrody i parki
    i nasadziłem w nich wszelkich drzew owocowych.
6 Urządziłem sobie zbiorniki na wodę,
    by nią nawadniać gaj bogaty w drzewa.
7 Nabyłem niewolników i niewolnice
    i miałem niewolników urodzonych w domu.
    Posiadałem też wielkie stada bydła i owiec,
    większe niż wszyscy, co byli przede mną w Jeruzalem.
8 Nagromadziłem też sobie srebra i złota,
    i skarby królów i krain*.
    Nabyłem śpiewaków i śpiewaczki
    oraz rozkosze synów ludzkich: kobiet wiele.
9 I stałem się większym i możniejszym niż wszyscy,
    co byli przede mną w Jeruzalem;
    w dodatku mądrość moja mi została.
10 Niczego też, czego oczy moje pragnęły,
    nie odmówiłem im.
    Nie wzbraniałem sercu memu żadnej radości -
    bo serce moje miało radość
    z wszelkiego mego trudu;
    a to mi było zapłatą
    za wszelki mój trud.
11 I przyjrzałem się wszystkim dziełom,
    jakich dokonały moje ręce,
    i trudowi, jaki sobie przy tym zadałem.
    A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem!
    Z niczego nie ma pożytku pod słońcem.

Marność dóbr zdobytych mądrością

12 Postanowiłem
    przyjrzeć się mądrości,
    a także szaleństwu i głupocie.
    Bo czegoż jeszcze dokonać może człowiek,
    który nastąpi po królu,
    nad to, czego on już dokonał?*
13 I zobaczyłem,
    że mądrość tak przewyższa głupotę,
    jak światło przewyższa ciemności.
14 Mędrzec ma w głowie swojej oczy,
    a głupiec chodzi w ciemności.
    Ale poznałem tak samo,
    że ten sam los
    spotyka wszystkich.
15 Więc powiedziałem sobie:
    «Jaki los głupca,
    taki i mój będzie.
    I po cóż więc nabyłem
    tyle mądrości?»
    Rzekłem przeto w sercu, że i to jest marność.
16 Bo nie ma wiecznej pamięci po mędrcu
    tak samo, jak i po głupcu,
    ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin