charkiewicz_szkic Matki do sterylizacji.pdf

(187 KB) Pobierz
Walbrzych miasto śmierci
Nekropolityka
Ewa Charkiewicz, Think Tank Feministyczny
Referat na Seminarium Nekropolityka, 28 kwietnia, 2009
Matki do sterylizacji
Neoliberalny rasizm w Polsce
14 kwietnia 2008 kilkanaście kobiet z Wałbrzycha podjęło głodówkę, walcząc w ten
sposób o swoje prawo do mieszkania. Ich protest został natychmiast
zdelegitymizowany, zarówno przez władze miasta, jaki i w wypowiedziach na
lokalnych, dolnośląskich i ogólnokrajowych forach internetowych. Na około 3000
postów, jakie przeczytałam w okresie od 18-ego do 30 kwietnia znacząca większość
potępiała kobiety za to, że zostały matkami nie mając dostatecznych środków na
utrzymanie dzieci. W domyśle, biedacy i ich dzieci są zbędni, należy się ich pozbyć 1 .
Wydawałoby się, że nie można tak po prostu, otwartym tekstem odebrać pewnym
grupom ludzi prawa do życia i nawoływać do sterylizacji matek. A jednak, taki dyskurs
ujawnił się w całej swojej oczywistości. Nie zamierzam tu uprawiać moralizatorstwa,
nie będę mówić, ‘och, nieładnie jest tak mówić’, nie będę zrzucać winy na jednostki.
Interesuje mnie jak to się stało, jakie warunki możliwosci musiały być spełnione, aby
takie rozwiązanie problemu bezdomności i ubóstwa było możliwe do sformułowania i
uznane za dopuszczalne i prawdziwe. Ten ‘foucaultowski’ trop analityczny doprowadzi
mnie do odkrycia analogicznych sformułowań i uzasadnień rekategoryzacji ludzi na
użytecznych i nieużytecznych ekonomicznie w publicznych wypowiedziach profesora
Leszka Balcerowicza, a konkretnie do wykładu jaki kilka tygodni wcześniej wygłosił z
okazji otrzymania doktoratu honorowego na Uniwersytecie Warszawskim 2 . Zarówno
wykład ten jaki i wypowiedzi internautów reprodukują neoliberalny dyskurs jaki
upowszechnił się w Polsce od początku lat 90s.
Poprzez krytyczną i usytuowaną w konkretnych doświadczeniach analizę
neoliberalnego dyskursu, a konkretnie rasizmu społecznego (ufundowanego na podziale
na ekonomicznie użyteczne i nieużyteczne jednostki) pragnę umocnić polityczną
podmiotowość protestujących kobiet oraz ich prawo do mieszkania, a także inne prawa
człowieka jakie są zapisane w polskiej Konstytucji z 1997 roku, a które systematycznie
ulegają kasacji.
1 Zob. zapis obszernych fragmentów dyskusji
http://www.ekologiasztuka.pl/pdf/glodowka_kobiet_walbrzych.pdf . Część wypowiedzi pochodzi zapewne od
osób zainteresowanych ‘siłowym rozwiązaniem’ i związanych z władzami miasta Wałbrzych. Wypowiedziami
sterowali także administratorzy stron internetowych. Dyskusja nie reprezentuje opinii społecznej, nie mniej
pokazuje, co można (a czego nie można) powiedzieć, jakie rozwiązania problemu bezdomnosci i ubóstwa są
możliwe do sformułowania, uznane za wiarygodne i dopuszczalne, oraz przeanalizować warunki mozliwości ich
upowszechniania.
2 Opublikowany w Gazecie Wyborczej z 26-27 kwietnia 2008, str. 33-34
www.ekologiasztuka.pl
1
435646438.002.png
Nekropolityka
Najwyższy czas aby i ta bardziej nieudolna życiowo grupa społeczna zrozumiała ,ze
odpowiedzialność za swoje decyzje i poczynania ponoszą sami (jopea)
To jest w większości patologia ,która żeruje na naszych podatkach krótko mówiąc
pasożyty (~jolka)
Taki margines społeczny rodzi tylko margines. Więc nie ma sobie czym głowy za-
wracać. Ani matkami, ani ich dziećmi . (~ alicja)
...myslicie,że będąc w ciąży jesteście świętymi krowami. ( m_sasin )
dlaczego ja mam placic za ich mieszkania ? Natomiast chetnie sie dorzuce do
sterylizacji tych samic ( o90 )
20 kobiet z Wałbrzycha, do których adresowane są te określenia rozpoczęło głodówkę
w proteście przeciwko odcięciu im prądu i wody, w pustostanach, które zajęły w
desperackim akcie znalezienia miejsca do życia. Były to opuszczone, zaniedbane lokale
w starych zrujnowanych budynkach, które kobiety i ich partnerzy przywracali do stanu
mieszkalności, a niektórzy byli tam nawet zameldowani i płacili czynsz (miasto nazywa
te wpłaty odszkodowaniem). Sąd zadecydował, że mieszkania należą do miasta, ci,
którzy tam mieszkają zajmują je bezprawnie, oraz nakazał eksmisję do lokali
socjalnych (których nie ma). A miastu, które funkcjonuje zgodnie z neoliberalną logiką
przedsiębiorstwa 3 najbardziej zależy na tym, aby mieszkania sprzedać czy wynajmować
po korzystnej cenie. Toteż z braku mieszkań zastępczych władze miaste zdecydowały się
na inne, pozaprawne rozwiązanie: odcięcie prądu i wody , co miało sprawić, że rodziny
zajmujące pustostany wyniosą się same. Dokąd mają się wynieść? To już władz miasta
nie interesowało. Mamy tu do czynienia z zawieszeniem prawa, z polityką stanu
wyjątkowego, kiedy prawa są zawieszone. Mieszkanie nie jest, jak jeszcze określa
Konstytucja, prawem człowieka, ale towarem. Ale jednocześnie jednostka jest nadal
poddana władzy, która dysponuje jej/jego życiem 4 . Prawo do życia wiąże się z siłą
nabywczą. Takich przypadków jak w Wałbrzychu jest w Polsce wiele, a eksmisje
przeważnie są skutkiem biedy.
Kontekst
Przez lata nie było dnia, żeby w gazetach nie ukazywały się ogłoszenia syndyków o
likwidowanych przedsiębiorstwach. Wałbrzych był pod tym względem jednym z
najbardziej dotkniętych regionów w Polsce. Tutaj także restrukturyzacja odbywała się
przez destrukcję. Ludzi, rzeczy, fabryki trzeba było zniszczyć, żeby coś nowego można
było zbudować. Pokazuje to historia protestów w biedaszybach 5 . W województwie
dolnośląskim, gdzie statystyczną średnią wytwarza zarówno szybko rozwijający się
Wrocław jak i upadły Wabrzych, nawet po fali emigracji, bezrobocie jest nadal jedno z
najwyższych w kraju i w lutym 2008 przekraczyło 17 proc. W grudniu 2007, o jedną
ofertę pracy konkurowało tam 41 zarejestrowanych bezrobotnych, wśród których,
3 Michel Foucault. La naissance de la biopolitique. Paris: Gallimard. 2004. Thomas Lemke. Narodziny
biopolityki. Michela Foucaulta wykłady w Collége de France na temat neoliberalnej rządomyślności. (2001).
2007. http://www.ekologiasztuka.pl/think.tank.feministyczny/kurs/f0049lemke.pdf
4 Giorgio Agamben. The State of Exception. 2005
5
iedaszyby.republika.pl/aktualnosci.html
www.ekologiasztuka.pl
2
Zob. http://www.b
435646438.003.png 435646438.004.png 435646438.005.png
Nekropolityka
wbrew neoliberalnym legendom o ‘pasożytach, żyjących z naszych podatków', tylko
14.9 proc. ma uprawnienia do zasiłku, a część z nich na marny zasiłek zapracowała sama
wieloletnimi składkami. Przeciętny statystyczny dochód z racji emerytury, renty czy
pomocy społecznej wynosi w województwie dolnośląskim 305 złotych miesięcznie.
(Dane wg Rocznika Statystycznego Województwa Dolnoślaskiego 2007). Można
powiedzieć, iż jest to średnia wycena życia w budżecie państwa. Jak pokazują
ogólnopolskie dane GUS, w Polsce 12 % ludności, to jest ok. 4 miliony ludzi żyje poniżej
lub na granicy biologicznego minimum, a od połowy lat 90. liczba ludzi popadających w
skrajną biedę systematycznie wzrasta. Twarde dane z GUS wskazują, iż główną
przyczyną ubóstwa nie jest, jak opowiada dyskurs neoliberalny, brak przedsiębiorczości
czy alkoholizm, choć takie sytuacje także mają miejsce, ale brak pracy lub praca za
wynagrodzeniem, które ledwo pozwala na przeżycie. Część osób żyjących w skrajnym
niedostatku, podobnie jak kobiety z Walbrzycha i ich rodziny to tzw. pracujący biedacy.
Prognozy gospodarcze, w tym dane o inflacji sugerują, że liczba osób popadających w
ubóstwo będzie rosła. Nowym zjawiskiem jest za to stan wojny wszystkich ze
wszystkimi, jaki ujawnił się w związku z protestem kobiet z Wałbrzycha.
...jak widzę te rozwydrzone i bezczelne baby, wykorzystujące cynicznie swoje dzieci
to na miejscu urzędników w ogóle bym z nimi nie rozmawiał. (~In)
Czy te kobiety miały jakiś wypadek? Czy zachorowały na raka? Nie !!!! One narobiły
sobie dzieci a teraz wyciągają łapy po cudze pieniadze!!!!!!! (~?)
Komunistyczne sieroty, pasożyty ZUS`owskie protestują... WON OD MOICH
PIENIĘDZY! Dziecioroby, gdzie wasi mężowie? Chlają? DO ROBOTY PASOŻYTY! Z
jakiej racji z moich pieniędzy ktoś ma płacić rachunki takiemu elementowi?! Odciąć
prąd, gaz i na bruk! Trzeba było się uczyć, albo uczciwie pracować ... !!! (~Dolny
Śląsk menelski)
Odebrać im dzieci i przymusowo wysterylizować! W domu dziecka dzieci będą mia-
ły lepiej niż z nadpobudliwymi, niezaradnymi życiowo matkami. Dla takich kobiet
wyjściem jest tylko przymusowa sterylizacja, bo żerują takie potem na społeczeń-
stwie wykorzystując dzieci jako kartę przetargową . (~RhapsodyFan)
Jak pokazują powyższe cytaty, pod informacjami o proteście na internetowych portalach
rozgorzała dyskusja, w której protestujące kobiety określano jako złodziejki i oszustki,
bo okradają miasto i ciężko pracujących podatników. Osądzone je jako wyrodne i
nieodpowiedzialne matki, które należy wysterylizować, po co mają mieć kolejne
dzieci, odseparować od dobrych obywateli i zamknąć w więzieniach, bo jeśli któraś jest
w ciąży i głoduje to zagraża życiu poczętego dziecko, a w ogóle same sobie są winne, że
nie mają pracy, zaszły w ciążę, a nie pomyślały czy będą miały za co utrzymać dzieci.
Oczywiście nie mogło się obyć bez patologizacji PRL, która konstruuje transformację
według dobrze znanego wzoru chrześcijańskiej narracji o wygnaniu i powrocie do raju,
jako przejście od zniewolenia, powszechnego ubóstwa, do neoliberalnej utopii wolnego
rynku, powszechnego dobrobytu i wolności. Nie chodzi tu w ogóle o PRL. Doraźny
użytek takich epitetów polega na tym, że mają unieważnić protest i zasznurować usta;
zmobilizować jednostki do wdrażania nowego porządku nie pozostawiając im
jednocześnie żadnych alternatyw.
www.ekologiasztuka.pl
3
Nekropolityka
Neoliberalny rasizm
- Właśnie dlatego mogę je oceniać . Chcą żyć za nasze! Aut! (~bbt). Takie ekonomiczno-
moralne argumenty reprezentują pasję oceniania, która jest zarazem żądzą kontroli i
zawładnięcia protestujacymi kobietami, aby doprowadzić do stłamszenia protestu, bo
zaburza polityczno-ekonomiczny porządek. Ich wspólnym mianownikiem jest
odebranie racjonalności protestującym kobietom. Są one ekonomicznie nieprzydatne,
co oznacza, iż można je wyrzucić na bruk - niech sobie umierają. Ich siła robocza nie jest
nikomu potrzebna. Z racji na dzieci nie są dyspozycyjne i mobilne, ich siła nabywcza
jest znikoma, jako siła reprodukcyjna reprodukują biedę, więc z ekonomicznego i
estetycznego punktu widzenia stanowią kłopot, zaburzają rynkowy porządek, stanowią
formę życia, które nie zasługuje na życie.
Takie postawy uprawomacnia neoliberalny dyskurs, który głosi, iż tylko wolny rynek i
konkurencja doprowadzą nas do powszechnego szczęścia i dobrobytu. Obarczanie
biednych winą za biedę, dyscyplinowanie do elastyczności i odpowiedzialności za siebie,
pogarda dla ‘niezaradnych’ oraz utylitarny hiperindywidualizm to już nie tylko
spływający z góry dyskurs neoliberalnych elit, naukowców, mediów i polityków, ale
upowszechniony język prywatno-publiczny. Właściwie w Polsce po 20 latach
transformacji trudno już nawet mówić inaczej. Dzisiaj osoby o niskich dochodach nie
tylko są pozostawione same sobie przez państwo i społeczeństwo, oraz podważany jest
ich status człowieka i obywatela, ale otwartym tekstem padają propozycje, aby kobiety,
które nie mają dostatecznych dochodów zamknąć w więzieniach i wysterylizować.
Rasizm społeczny okazuje się możliwy, kiedy główną miarą wartości człowieka staje się
jej/jego wartość ekonomiczna, a brak owej wartości uzasadnia potraktowanie takiej
osoby i grup ludzkich jako zagrożenia. Ekonomicznie użytecznych należy bronić przed
nieużytecznymi przez ich odseparowanie i eksterminację.
W wykładach z 1976 roku, Trzeba bronić społeczeństwa Michel Foucault (1998)
odtwarza historię dyskursu rasizmu biologiczno-społecznego. Ten dyskurs władzy nie
ustanawia się już na szukaniu zewnętrznych wrogów, ale wewnętrznie dzieli
społeczeństwo na rasę i podrasę, włącza biologiczno-rasistowskie dyskursy degeneracji
i przeobraża się na początku XX wieku w rasizm państwowy, który społeczeństwo
uprawia w odniesieniu do swoich własnych elementów, swoich wytworów, do podrasy,
z której trzeba się nieustannie oczyszczać. Jak pisał Foucault, w imię bezpieczeństwa
populacji rasizm państwowy wewnętrznie rozdziela populację na „zdrową” i tę, która
zagraża istnieniu i zdrowiu części właściwej. Takie podejście umożliwiało
„eksterminację” grup ludzkich, obozy pracy, przesiedlenia grup etnicznych, a dzisiaj
politykę wobec uchodźców i inne masakry organizowane przez suwerenne państwa.
Równolegle do bezpieczeństwo oferowanego przez państwo (np. w formie uprawnień
do emerytur czy opieki zdrowotnej) państwo mogło w każdej chwili wezwać do
obowiązku rodzenia (przez zakaz aborcji, brak dostępu do edukacji seksualnej i
środków antykoncepcyjnych) czy oddania życia (służba wojskowa). „Ponieważ
populacja jest tylko tym, czym państwo zajmuje się dla swojego przetrwania, państwo jest
uprawnione do dokonywania zagłady, jeśli to konieczne. Tak więc drugą stroną biopolityki
[polityki wzmacniania i ochrony życia populacji] jest tanatopolityka” , polityka śmierci.
(Foucault [1982] 1988:160). Współczesne neoliberalne państwo porzuciło politykę
ochrony populacji, ale rasizm państwowy nadal funkcjonuje wewnątrz ciała
www.ekologiasztuka.pl
4
Nekropolityka
społecznego jako zasada eliminacji, segregacji, i ostatecznie normalizacji społeczeństwa
(1998:69). Aby ów rasizm mógł funkcjonować konieczne jest ustanowienie podziału na
właściwy gatunek obywateli, rynkowe podmioty zdolne do życia na własny rachunek i
na pasożyty do eliminacji.
Może zamiast bezsensownych pomiarów wzrostu i wagi w wieku 18 lat powinno się
robić badania psychiatrycze, czy przypadkiem komuś nie powinno się uniemożliwić
płodzenia dzieci, bo później właśnie one cierpią . (~Ina)
jak to jest możliwe żeby płodzić dzieci nie mając mieszkania ani zapewnionego
bytu? Co to menelstwo sobie wyobraża, że będzie żyło na czyjś koszt? Taki gatunek
będzie istniał dopóty dopóki będzie otrzymywać zasiłki za nic.(~ sta )
We współczesnej Polsce (ale także we współczesnej Szwecji 6 ) , polityczną racjonalnością
neoliberalnego zarządzania jest pomnażanie bogactwa (akumulacja kapitału) poprzez
uniwersalizację kategorii ekonomicznych, przeobrażenie i wprzęgnięcie wszystkich
jednostek i domen życia społecznego do wytwarzania dochodów. Innego języka aby mó-
wić o sprawach publicznych już prawie nie ma. Państwo i jego agendy, gminy szkoły,
szpitale reorganizowane są, aby funkcjonowały zgodnie z logiką przedsiębiorstwa, stają
się domenami rynkowymi. Rynek już nie tylko dotyczy produkcji szczoteczek do zębów
czy lokomotyw, ale obejmuje wszystkie dobra wspólne i domeny życia społecznego.
Szkoły czy szpitale mają funkcjonować jak firmy – prawie nikt tego nie kwestionuje. Po-
dział na państwo, rynek i społeczeństwo jest anulowany. Marketyzacja jest po pierw-
sze wdrażana przez ramy polityki ekonomicznej, gdzie zakłada się, że państwo ma funk-
cjonować jak przedsiębiorstwo (właściwie jak firma giełdowa z Wall Street). Drugim na-
rzędziem marketyzacji są technologie polityczne: dyscyplinowanie do odpowiedzialno-
ści za siebie i wspieranie rozwoju racjonalnych, zdolnych do kalkulacji i maksymalizacji
swoich zysków i unikających strat, przedsiębiorczych podmiotów ekonomicznych, zdol-
nych do życia na prywatną subskrypcję. Jedną z tych technologii politycznych (technolo-
gii wytwarzania ludzi) jest regulatywny ideał przedsiębiorczej Polki Europejki. Taki
„projekt siebie” został upowszechniony, a jego drugą ciemną stroną jest neoliberalny ra-
sizm, podział na samodzielne, ekonomicznie użyteczne jednostki i na jednostki nieuży-
teczne, niezdolne do życia na własny rachunek. Nic więc dziwnego że oprócz archipela-
gów dobrobytu, w których można zamknąć całe swoje życie, powstają także strefy spo-
łecznego porzucenia (Biehl, 2005), jak wałbrzyska dzielnica Biały Kamień.
Miasto Wałbrzych jest zarządzane zgodnie z logiką przedsiębiorstwa. W neoliberalnym
mieście nie chodzi o zabezpieczenie potrzeb mieszkańców na dach nad głową, podobnie
jak w reformie zdrowia nie chodzi o zabezpieczenie potrzeb na opiekę zdrowotną, ale o
to, aby z zapotrzebowania na leczenie, ubezpieczenia od utraty zdrowia czy mieszkania
wygenerować zyski 7 . Mieszkanie czy ziemia, na której stoją budynki stanowią formę
kapitału, z którego miasto obowiązane jest czerpać dochód. Nawet od nielegalnie
zajmowanych mieszkań pobierany jest tzw. karny czynsz. Żadna okazja do zysków nie
powinna się zmarnować. Z tej perspektywy prezydent Wałbrzycha, Piotr Kruczkowski
6 Marek Ross. Rasizm klasowy. Dziś 2001. wersja elektroniczna:
http://www.ekologiasztuka.pl/pdf/f0051ross.pdf
Ewa Charkiewicz. Jesteś kapitacją...Raport Think Tanku Feministycznego 2/2007.
http://www.ekologiasztuka.pl/pdf/fe0028charkiewicz.pdf
www.ekologiasztuka.pl
5
7
435646438.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin