Scenariusz z okazji Dnia Ziemi
Ekologiczny Teleekspres – „Pięknie Żyć”
Sygnał dźwiękowy Teleekspresu.
Prowadzący 1- Dzień dobry. Teleekspres. (data dnia, w którym odbywa się uroczystość np. 24 kwietnia 2004r). Do Sylwestra zostało 251 dni. Witają państwa( imię i nazwisko prowadzącego P1).
Prowadzący 2- Oraz(Imię i nazwisko P2).
P1- Dzisiaj mamy światowy Dzień Ziemi. Po raz pierwszy Dzień Ziemi obchodzono w Stanach Zjednoczonych 22 kwietnia 1978r. Ludzie chcieli wyrazić protest przeciwko dalszemu niszczeniu otaczającego ich świata. W tym dniu ludzie na całym świecie zastanawiają się, jakich spustoszeń dokonał człowiek na swojej planecie, jakie są skutki i w jaki sposób można to zmienić. Tego dnia każdy z nas powinien pomyśleć, co może zrobić w swoim najbliższym środowisku. Dołączamy do przyjaciół Ziemi i wspólnie z nimi zacznijmy walczyć o nasz dom!
P2- Dlatego dzisiejszym Teleekspresie dominować będą tematy ekologiczne. Połączymy się z naszym wozem transmisyjnym w lesie, gdzie ukryta kamera zarejestrowała następujące zdarzenie.
Las (dzieci przebrane za drzewa). Pojawiają się dwaj chłopcy. Obaj z zainteresowaniem oglądają nóż.
Jurek: Kurcze. Paweł, ty to masz szczęście. Żebym to ja kiedyś znalazł coś takiego! Taki nóż to rozumiem, a nie jakiś scyzoryk.
Paweł: Spokojnie, tylko się tak do niego nie przywiązuj! Widziałeś to ostrze! Można by nim wycinać gałęzie, prawie jak mieczem.
Jurek: Zobaczymy, jak się sprawuje. Może pozostawimy po sobie jakąś pamiątkę?
Paweł: Najlepiej będzie wyciąć dzisiejszą datę i nasze inicjały. Po latach tu się spotkamy i powspominamy.
Drzewo1: Chyba własną głupotę!
Jurek: Ty, ktoś tu jest!
Rozglądają się.
Paweł: Nikogo nie widzę. Nie zgrywaj się, myślisz, że uwierzę w duchy? Daj ten nóż.
Zbliża się do drzewa.
Drzewo2: Ani kroku dalej, łobuzie!
Paweł : Co to jest? Drzewo gada? Przecież nie oszalałem!
Drzewo3: Chyba jednak oszalał. Z nożem na drzewo! Jak jesteś taki mądry, to wytnij napis na tym swoim bezmyślnym czole!
Drzewo1: Proponuję napis: „Jestem głupi, więc mogę robić, co chcę”. Na pewno będzie pasowało.
Jurek: Paweł, to nie jest śmieszne, uciekajmy!
Drzewo2: Chwileczkę, młodzieńcy. Dokąd to wam tak spieszno? Myślałem, że chcecie poobcować z przyrodą!
Drzewo3: I co się z tymi ludźmi porobiło?
Drzewo4: Wszystko to tylko słowa. A co my tu mamy? Dwóch pędraków z nożem, którzy do wszystkiego są zdolni. Zaczyna się od okaleczenia jednego drzewa, a na czym się skończy? Trzeba ich skutecznie ukarać!
Paweł: Ale my nie chcieliśmy zrobić nic złego, tak wszyscy robią.
Drzewo1: No nie, trzymajcie mnie, bo zaduszę go własnymi konarami.
Drzewo2: Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, co by się stało, gdyby każdy robił, co chce?!
Drzewo3: Wyobraź sobie, że za kilkadziesiąt lat nie będzie lasów, parków, wokół tylko asfalt i sztuczne tworzywo.
Drzewo1: Skażone rzeki, kwaśne deszcze, dziury ozonowe.
Drzewo2: Do tego doprowadzi ludzka bezmyślność i samowola. I wy jesteście na początku tej drogi.
Drzewo3: Nie pozwolimy się zniszczyć. Musicie ponieść karę. Tak dłużej być nie może. Zaczniecie od zbierania puszek i odpadów plastikowych.
Drzewo1: Później zasadzicie nowe drzewa i posprzątacie podwórka
Piosenka „Świat woła o pomoc” w wykonaniu wszystkich dzieci
P1: Ujrzeli państwo wstrząsającą historię. Niech komentarzem do tych wydarzeń będzie wywiad z drzewami z Puszczy Białowieskiej.
Reporter: Dzień dobry koleżankom! Czołem! Tu wasz szkolny reporter. Dzisiaj proponuję wam super wywiad. Zadajmy kilka pytań obecnym tu drzewom. Jak dużo was jest w naszym kraju?
Drzewo1: Zajmujemy zaledwie 28%powierzchni Polski. Średnia europejska wynosi 32%. Tak, więc jest nas mniej niż w innych krajach Europy.
Reporter: Jakich drzew wśród was jest najwięcej?
Drzewo2: 78 drzew na 100 to drzewa iglaste, głównie sosny i modrzewie.
Reporter: No to iglaści górą. A jak długo żyjecie?
Drzewo3: Ho ho!!! Ale to zależy od gatunku. Zwykle kilkadziesiąt lat, ale niektóre sto kilkadziesiąt. Niestety to smutne, ale wiele spośród nas nie rośnie tak długo. Coraz częściej młodo umieramy.
Reporter: Dlaczego? Co wam przeszkadza i utrudnia życie?
Drzewo2: Nie znosimy kwaśnych deszczy! Niszczą liście, uszkadzają system korzeniowy, wiążą w glebie sole mineralne, z których nie możemy potem skorzystać.
Reporter: No niby tak, ale przecież liście zmieniacie, co rok.
Drzewo3: Niezupełnie, niezupełnie. My drzewa iglaste mamy liście wieloletnie. Zanieczyszczenia gromadzą się w nich latami i skutkiem tego jest potem śmierć całego drzewa.
Drzewo2: Dlatego lasy w Górach Izerskich znikły z mapy Polski. Ten sam los czeka także inne lasy w Sudetach.
Drzewo1: My, drzewa liściaste jesteśmy, więc w trochę lepszej sytuacji, ale i tak jest nas coraz mniej.
Reporter: Jaki gatunek jest w Polsce najbardziej zagrożony?
Drzewo2: Chyba jodła pospolita, która wyginęła już jako gatunek lasotwórczy.
Reporter: To straszne! Czy możemy się dowiedzieć, co dzieje się z chorym drzewem?
Drzewo3: O jej! Przebarwienia igliwia, obumieranie korzeni, osłabiony przyrost, wypuszczanie pędów zastępczych, że o zmniejszonej odporności na szkodniki nie wspomnę.
Drzewo2: Ja chcę dodać, że nie znosimy zapylenia powietrza. Pył nie dopuszcza do liści słońca, zatyka aparaty szparkowe. Ledwie damy radę przeprowadzić wtedy fotosyntezę.
Drzewo1: Nie lubimy też środków chemicznych w glebie i powietrzu oraz śmieci.
Reporter: Jeżeli jest tak źle, jak mówicie to koniecznie trzeba coś zmienić. Może ci młodzi ludzie poradzą, jak zmniejszyć zagrożenia. Może pomogłoby sadzenie nowych lasów, zadrzewianie nieużytków.
Drzewo1: Trzeba koniecznie sadzić nowe lasy, ale trzeba się spieszyć, bo zasadzonymi przez was drzewami będą się mogły cieszyć dopiero wasze wnuki i prawnuki.
Reporter: Dziękuję wam bardzo za ten poruszający wywiad. Co możecie jeszcze powiedzieć słuchaczom na zakończenie?
Drzewo2: Kochani, macie dzisiaj niewielki wpływ na emisję pyłów i gazów.
Drzewo3: Ale macie wpływ na to, ile śmieci będzie w waszym lesie.
Drzewo1: Pomyślcie zanim złamiecie gałąź lub zerwiecie liście.
Drzewo2: Zastanówcie się zanim wyrzucicie w lesie puszkę, butelkę lub opakowanie po batoniku.
Drzewo3: Żyjcie w zgodzie z naturą, by nie zniszczyć cennego dziedzictwa, jakim są lasy. Reporter: ( zwracając się do zebranych)
Zapamiętajcie – drzewo najlepszym przyjacielem człowieka!
Prowadzący1: Wiadomości ze świata.
(Podczas poniższej informacji na scenie pojawia się bardzo gruby Superman i doktor Dolittle. Doktor łapie się za głowę na widok Supermana, który nie może wzbić się w górę.Dolittle macha rękami i robi zrozpaczoną minę, potem klepie go po plecach i wręcza mu kosz z warzywami i owocami).
Prowadzący2: Reporterzy z Nowego Jorku donoszą, że Superman bardzo przytył i nie może latać. Doktor Dolittle zalecił mu dietę składającą się z surowych warzyw i owoców. Bo przecież wiadomo, ż e owoce i warzywa mają dużo witamin, a niezwykle mało kalorii!
Prowadzący1: W Niemczech, Niemczech mieście Frankfurt, w gospodarstwie pana Tomasza Schmidta na świat przyszła owieczka z dwoma głowami. Niemiecki Instytut Rolnictwa podejrzewa, że taka wada owieczki spowodowana jest dużym skażeniem wody metalami ciężkimi.
Prowadzący2: Wiadomości z kraju.
Prowadzący1: Dziś w Teatrze Wielkim w Warszawie, odbyła się premiera przedstawienia „Ekologia, na co dzień”. Najważniejsze role obsadzono aktorami z klasy autorskiej (podać nazwę klasy- np. 3a).Obejrzyjmy jego fragment.
Inscenizacja „ Ekologia, na co dzień”
Narrator1:
Oto są dwa misie, wyglądają jak gumisie.
Jeden z nich to Łatek, straszny łobuz i gagatek.
Drugi, brązowy to Czekolada, miły i uprzejmy nie lada.
Narrator2:
Rankiem misie spacerowały i wiosny szukały.
Po kniejach biegały, pod kwiatki zaglądały,
ale wiosny nigdzie nie spotkały…
Zaniepokoiły się bardzo misie.
Łatek:
Czyżby Matka Natura zapomniała,
że wiosna przyjść już dawno miała?
Pobiegli, więc do Matki, zapukali do jej chatki,
puk, puk, puk.
Lecz co widzą? Matka stara się rozchorowała.
Czekoladka:
Dzień dobry Matko droga.
Minęła już zima sroga,
dlaczego w łóżku leżysz
zamiast, wiosnę w lesie szerzyć?
Matka Natura:
Och jestem bardzo chora,
dzwoniłam po doktora dzięcioła,
osłuchał mnie, zbadał i tak powiada:
„Leżeć w łóżku tydzień ci Matko wypada”
Na co jesteś chora,
że musiałaś wzywać doktora?
Ach kochani moi, głowa mnie bardzo boli,
gorączka dokucza mi, od żołądka mnie mdli…
Kaszel okrutnie dusi mnie, od zanieczyszczeń prawdopodobnie.
Herbatki z malin napić się chciałam,
lecz brudnej wody, lecącej z kranu, nalać się bałam!
Nawet śmieci z wiadra wynieść siły nie miałam,
choć posprzątać w domu swoim bardzo chciałam.
I leżę tu sama niebożę, a wiosna beze mnie przyjść nie może!
Wybaczcie, więc moi mili, że nie wstanę w tej chwili.
Zdrowa być muszę nim w świat wyruszę
I zimę srogą zamienię w wiosnę kolorową.
No tak, Matko droga, musisz być całkowicie zdrowa,
aby w drogę wyruszyć i krę na rzekach kruszyć.
Wiem, jak ci pomóc, byś szybko wyzdrowiała
i by nasza przyroda czysta była cała.
Spokojnie leż, lekarstwa bierz,
a w tym czasie stan środowiska
dzięki naszej pracy dużo zyska.
Na plus go zmienimy, bo wszystkich tutaj nauczymy,
że Ziemia jest naszą wspólną własnością
i musimy o nią dbać z godnością !
Kilka ważnych zasad tu powiemy
i razem z dziećmi przestrzegać ich będziemy.
Czy naprawdę drogie misiami i moje kochane dzieciaki
uroczyście ślubujecie, że o Ziemię dbać będziecie?
Misie:
Obiecujemy, obiecujemy i uroczyście ślubujemy,
że dbałość o czystość środowiska będzie od dziś nam bardzo bliska.
Wszystkie śmieci będziemy segregować!
Papier do pojemnika z napisem „makulatura” pakować.
Puszki do puszek wrzucać będziemy,
A do szkła butelki, z których sok pijemy.
Wszelkie resztki jedzenia w kompost przecież się zmienia.
Wrzucać, więc je będziemy licznie
do pojemnika „odpady organiczne”.
Worki foliowe i rzeczy z plastiku zrobione,
Do pojemnika „tworzywa sztuczne” zostaną wrzucone.
Takie segregowanie śmieci-to recykling kochane dzieci!
Te stare butelki, puszki, worki foliowe,
będą w fabryce zamienione na opakowania nowe.
Co jeszcze można zrobić, czy to już wszystko,
by uchronić przed zagładą nasze środowisko?
Wiem, wiem by dużo wody nie zmarnować,
można z częstych kąpieli w wannie zrezygnować!
Ale żeby czystym być, pod prysznicem trzeba się myć!
Nie wrzucaj śmieci do rzeki, bo za moment niedaleki
zatrują one wszystkie łąki i pola,
i zwierzętach co żyją dookoła.
Przecież tak miło jest biegać po łące i słuchać śpiewu słowika,
ale czy fajnie jest pływać w wodzie, do której plastik przenika?
A gdy człowiek taką wodę pije, to niestety bardzo krótko żyje!
O czyste powietrze wiem jak dbać możemy!
Gdy na wycieczkę z bliskimi jedziemy,
zamiast samochodem-jedźmy rowerami!
Słonko wtedy cieszy się razem z nami,
że spalin nie produkujemy
i czystym powietrzem oddychać możemy!
A gdy idziesz na spacerek i po cukierku masz papierek,
nie rzucaj go pod nogi, tylko do kosza mój drogi!
Żeby być okazem zdrowia i urody
należy dbać o czystość przyrody!
Bo nie trzeba mieć zdanej matury,
by wiedzieć że jesteśmy cząstką natury.
Jeśli jest ci ekologia bliska to dbaj o czystość środowiska!
(Po inscenizacji wywiad z aktorami biorącymi w niej udział. Narrator z mikrofonem podchodzi do aktorów)
Narrator: Teraz pytanie do aktorów. Czy trudno jest występować przed tak wymagającą i wspaniałą publicznością?
Aktor np.Łatek: Nie, tym bardziej, że temat przedstawienia jest tak interesujący i ważny.
Narrator: A teraz zobaczymy, jak podobał się występ publiczności. Proszę państwa, czy aktorzy zasłużyli na brawa? (Publiczność nagradza aktorów gromkimi brawami).
Narrator: Kto z państwa chciałby jeszcze coś dodać?
(podchodzi z mikrofonem do zgłaszających się dzieci)
Dziecko 1:Planeta Ziemia , Matka człowieka już od pokoleń na pomoc czeka.
Dziecko2: Więc ruszmy z miejsca, zróbmy porządek. Uporządkować trzeba każdy zakątek.
Diecko3: Nigdy nie rzucać z bananów skórek. I nie zaśmiecać lasów, podwórek.
Dziecko4: Każdy z was niech pamięta o tym, aby nie łamać drzewek dla psoty.
Dziecko5: Nie deptać trawników!
Dziecko6: Kwiatów nie zrywać! Niech rosną sobie, by je podziwiać!
Dziecko7: Piękno zawdzięczamy słońcu i wodzie. Dzięki nim wszystko żyje w przyrodzie.
Dziecko8: Każdy więc człowiek nie tylko od święta o Matce- Ziemi niechaj pamięta.
Podkład muzyczny – utwór „ Łabędź” K. Saint- Saensa. Czworo dzieci recytuje wiersze z podkładem muzycznym.
Dziecko1: Pamiętajmy więc o Ziemi, by utrzymać ją żywą , by rośliny mogły rosnąć, by rodziło się żniwo.
Dziecko2: Woda niech wolna płynie, nieskażona i czysta. To zależy od Ciebie, to dotyczy Ciebie i Mnie.
Dziecko3: Nie zabijaj niczego co żyje! Pozwól żyć i cieszyć się światłem i życiem, ptakom, kwiatom i dzieciom… Życiu każdemu pozwól żyć!
Dziecko4: Nie zabijaj przyrody – ona żyje, leczy, kocha. Bądź mądry, nie zabijaj!
Pozwól wszystkim żyć!
Prowadzący2: Pod Toruniem znaleziono dzikie wysypisko śmieci! Nie trzeba nikomu przypominać, że takie postępowanie jest surowo karane. A teraz telehit! Przed państwem Wincenty Szpak! Od ukazania się tej grupy na rynku muzycznym minęły zaledwie 3 miesiące, a już ich przebój „Żyj z przyrodą w zgodzie” trafił na pierwsze miejsca list przebojów. Oto oni – „Zieloni”! Powitajmy ich brawami!
(Zespół śpiewa piosenkę o tematyce ekologicznej).
Np. piosenka pt. „Żyj z przyrodą w zgodzie”
Prowadzący1: A teraz pogoda i ( podać imię i nazwisko prezentera pogody ).
Prezenter pogody: (prezentuje planszę z mapą pogody )
Proszę państwa, coraz cieplej. Temperatura w ciągu dnia wzrośnie do 13 stopni C, ale w nocy będzie nadal chłodno. Na wschodzie Polski wiosenne deszcze, na południu pada jeszcze śnieg z deszczem. Z zachodu wiać będzie ciepły wiatr. Miejscami niebo przejaśni się i zza chmur wyjdzie słońce. Ale proszę pamiętać, że kwiecień - plecień przeplata , trochę zimy, trochę lata i może płatać figle. Nie pozbywajmy się zatem zbyt wcześnie ciepłych butów i kurtek.
Prowadzący2: To wszystko w dzisiejszym Teleekspresie. Żegnają państwa ( imiona i nazwiska P1 i P2). Do zobaczenia jutro o tej samej porze w waszym telewizorze.
Wszyscy śpiewają piosenkę „Pięknie żyć”. Potem schodzą ze sceny.
5
Duszkam