KATECHEZA LO.T.Czy całowanie się jest grzechem.doc

(35 KB) Pobierz
KATECHEZA LO

KATECHEZA LO.T.

 

Temat: CZY CAŁOWANIE SIĘ JEST GRZECHEM?

 

                            Cele:

·         Ukazanie, że pocałunek może wyrażać różne stany i uczucia (od miłości do zdrady).

·         Przekazanie treści Nowego Testamentu, gdzie jest mowa o pocałunku chrześcijańskim.

·         Kształtowanie właściwej postawy wobec wyrażania uczuć drugiej osobie.

 

PO CO SĄ POCAŁUNKI?

 

W czasie dzisiejszej katechezy porozmawiamy o pocałunkach. Od zawsze pocałunki budzą emocje, ożywiają uczucia, fascynują i interesują.

 

Pierwszy pocałunek jest złożony mamie i tacie, jeszcze w dzieciństwie! Nie jest to zatem pocałunek młodzieńczego zakochania, lecz otrzymany od rodziców.

 

O pierwszym pocałunku ukazanym w filmie powstała nawet interesująca opowiastka. Miało to miejsce zaraz na samym początku kinematografii, ok. 1896 roku, a więc ponad sto lat! Wtedy pojawił się w kinach amerykański film pt. „Pocałunek”. Był to pierwszy pocałunek w historii filmu. Widzowie mogli obejrzeć, jak dwoje aktorów (John Rice i Mary Erwin) pocałowali się delikatnie, dotykając siebie – bez namiętności – wargami. No i to wystarczyło! Oczywiście wybuchł skandal. Nie wiemy, ilu ludzi (łącznie z duchownymi), krzyczało wtedy z oburzenia broniąc moralności i praw człowieka. Wstrząśnięta i oburzona opinia publiczna wywarła tak silną presję na producencie, że ten zmuszony był wycofać film z obiegu.

 

Pierwszy pocałunek na ekranie kin nie miał charakteru pocałunku namiętnego. Jednak rzeczywiście coś miał wyrażać. Miał być znakiem „czegoś”. Pocałunki mają swój cel – mają „coś” wyrażać: uczucie, stosunek do drugiego człowieka. Ludzie całują się ze sobą. Sprawia to im wiele radości, przynosi pokój, dostarcza emocji, powoduje uczuciowe eksplozje.

 

Ø     Co konkretnie mogą wyrażać pocałunki?

 

Jest wiele pięknych uczuć, wartości i stanów, które można wyrazić pocałunkiem. Już pierwsi chrześcijanie to odkryli. Oto sposób, w jaki traktowali pocałunek.

 

              Odczytujemy fragmenty x Nowego Testamentu.

 

„Pozdrówcie wzajemnie jedni drugich pocałunkiem świętym. Pozdrawiają was wszystkie Kościoły Chrystusa” (Rz 16,16).

 

„Pozdrawiają was Kościoły Azji. Pozdrawiają was serdecznie w Panu Akwila i Pryscylla razem ze zbierającym się w ich domu Kościołem. Pozdrawiają was wszyscy bracia. Pozdrówcie się wzajemnie pocałunkiem świętym!” (1 Kor 16,19-21).

 

Zresztą, bracia, radujcie się, dążcie do doskonałości, pokrzepiajcie się na duchu, jedno myślcie, pokój zachowujcie, a Bóg miłości i pokoju niech będzie z wami! Pozdrówcie się nawzajem świętym pocałunkiem! Pozdrawiają was wszyscy święci” (2 Kor 13,11-12).

 

„Bracia, módlcie się także i za nas! Pozdrówcie wszystkich braci pocałunkiem świętym! Zaklinam was na Pana, aby list ten został odczytany wszystkim braciom. Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami!” (1 Tes 5,25-28).

 

„Pozdrówcie się wzajemnym pocałunkiem miłości! Pokój wam wszystkim, którzy trwacie w Chrystusie” (1 P 5,14).

 

Chrześcijanie odkryli jeszcze coś więcej: okazuje się, że pocałunek może być wyrazem świętości. Słowa św. Pawła: „Pozdrówcie się wzajemnie pocałunkiem świętym”, mogą być tego czytelnym znakiem i dowodem.

 

Można również używać barwnego porównania, że chrzest jest „pocałunkiem” Boga ofiarowanym człowiekowi na progu życia sakramentalnego, na progu Kościoła. Jest znakiem miłości, która nigdy już istnieć nie przestanie – przynajmniej ze strony Pana Boga.

 

CZY JEZUS SIĘ CAŁOWAŁ?

 

Chrześcijanie obdarzali się pocałunkiem, który był wyrazem serdeczności, nadprzyrodzonej miłości i szacunku. Wzór tych wartości znajdowali w Panu Jezusie.

 

              Czy to prawda, że Jezus się całował? Aby poszukać odpowiedzi zajrzyjmy do Pisma Świętego.

 

„Jeden z faryzeuszów zaprosił Go do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą. Na to Jezus rzekł do niego: Szymonie, mam ci coś powiedzieć. On rzekł: Powiedz, Nauczycielu! Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował? Szymon odpowiedział: Sądzę, że ten, któremu więcej darował. On mu rzekł: Słusznie osądziłeś. Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje. Do niej zaś rzekł: Twoje grzechy są odpuszczone. Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza? On zaś rzekł do kobiety: Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!” (Łk 7,36-50).

 

Ø     Jakie uczucia budzi w nas ta scena?

 

Dlaczego ta damsko – męska scena nie budzi w nas pożądania, fascynacji o charakterze erotycznym? Ponieważ kobieta doświadczyła miłości przebaczającej, najwyższej i najpiękniejszej miłości na świecie.

 

Okazuje się, że piękny pocałunek nie musi mieć charakteru erotycznego! Wręcz przeciwnie – staje się wyrazem bliskości i miłości – w taki sposób rozumieli go pierwsi chrześcijanie.

 

POCAŁUNEK FATALNY

 

Pocałunek może przynieść dramat, wbrew swojemu pięknu i przesłaniu. Może on oznaczać zdradę. Tak było w przypadku Judasza, który swego Mistrza zdradził pocałunkiem – znakiem przyjaźni. Na ten pocałunek Jezus odpowiedział słowami przyjaźni. Jest to jedyny moment w Ewangelii gdzie Jezus kogoś wprost nazywa przyjacielem!

              Zdajemy sobie sprawę z fałszywości tego pocałunku, i podobnie jest z każdym innym pocałunkiem, który nie wyraża tej całej pełni miłości, którą może unieść. Gdy idzie na łatwiznę i zaczyna być znakiem pożądania.

1

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin