to już zima ficowski.doc

(236 KB) Pobierz

Jerzy Ficowski

„To już zima”

 

Kiedy woda udaje, że jest szkłem,

To już wiem, co to znaczy, dobrze wiem:

To już zima. Kiedy deszcz się zmienia w biały puch,

Zwykły deszczyk z jesiennych słot i pluch:

To już zima.

Kiedy z ziemi tysiące różnych barw

Znikną gdzieś, jakbyś wszystkie gumka starł,

To już zima.

Kiedy rankiem wyrosną z twych szyb

Srebrne kwiaty, choć nie siał ich nikt,

To już zima.

Kiedy oddech bielutki frunie z ust,

Bo go mróz pobielił, tęgi mróz.

To już zima.

Po tym wszystkim, com ci przed chwilą rzekł,

Poznasz łatwo, gdy spadnie pierwszy śnieg.

To już zima.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin