{130}{219}WYST�PUJ� {1006}{1114}MARCELINO CHLEB I WINO {2009}{2093}MUZYKA {2112}{2198}ZDJ�CIA {2212}{2301}RE�YSERIA {2727}{2766}To moja wioska, m�j dom. {2770}{2834}Tutejsi ludzi|s� pro�ci i uczciwi. {2838}{2929}Cz�sto dziel�|swe szcz�cia i smutki. {2933}{3042}Dzisiejszy dzie� upami�tnia|cudowne wydarzenie w klasztorze, {3046}{3086}kt�re mia�o miejsce|dawno temu. {3090}{3150}Ca�a wie� b�dzie uczestniczy�|w jego celebracji. {3154}{3190}W domach pozostan� tylko chorzy... {3194}{3326}...opr�cz jednego ksi�dza z klasztoru. {3355}{3484}- Dzie� dobry, Padre!|- Dzie� dobry! {3730}{3789}Witaj, Ojcze!|Wszyscy idziemy do ciebie! {3793}{3817}Ja przyjd� p�niej. {3821}{3857}Nikt we wsi nie pozostanie. {3861}{4008}Pob�ogos�aw go, Ojcze!|Ma zaledwie dwa tygodnie! {4792}{4916}- Ach, dzie� dobry, Ojcze.|- Dzie� dobry. {4920}{4985}- Co z ni�?|- Gorzej. {4989}{5068}Przyszed� Ojciec Luis! {5072}{5132}Dobrze, �e Ojciec przyszed�,|pomimo tej ca�ej fiesty. {5136}{5172}Moja fiesta jest tu. {5176}{5341}- Chcia�bym j� obejrze�.|- Oczywi�cie, Ojcze. Prosz� bardzo. {5444}{5522}- Dzisiaj wygl�dasz du�o lepiej.|- Wszyscy poszli... {5526}{5596}Tak, poniewa� jest uroczysto��... {5600}{5637}Chwileczk�. {5641}{5690}Mo�e ty mi powiedz,|co to za uroczysto��? {5694}{5771}- �wi�tego Marcelino.|- Nie wychod�, Nicolas. {5775}{5844}A znasz histori� tego ch�opca? {5848}{5895}Tw�j tata zna. {5899}{5938}Ja chyba zapomnia�em. {5942}{5980}Widzi Ojciec, w�a�nie mieli�my|wychodzi� na uroczysto��. {5984}{6046}Przyszed�em specjalnie,|�eby o nim opowiedzie�. {6050}{6070}Tak, lecz... {6074}{6205}Czy nie mog�oby|to poczeka� do jutra? {6233}{6287}Je�li tak wolisz. {6291}{6338}Czy to �adna opowie��? {6342}{6363}Tak. {6367}{6490}Opowie�� dla dziewczynki...|ale te� dla jej rodzic�w. {6494}{6543}Lecz mo�e ju� znasz t� histori�. {6547}{6621}Tutaj si� urodzi�e�.|Ojciec musia� ci j� opowiada�. {6625}{6711}I opowiada�, ale zapomnia�em. {6715}{6826}Chcia�by� jej pos�ucha�? {6843}{6935}C�... wi�c dawno, dawno temu,|w tej wiosce, gdzie si� urodzi�a�, {6939}{6985}w tym domu,|w kt�rym �yjesz... {6989}{7071}Wiesz, �e to by� kiedy�|budynek armii francuskiej? {7075}{7115}A stary klasztor, {7119}{7152}do kt�rego wszyscy poszli,|aby �wi�towa�, {7156}{7190}by� wtedy|siedzib� ksi�cia. {7194}{7291}Armia francuska wycofywa�a si�|przed armi� hiszpa�sk�. {7295}{7411}Podczas walki palili domy|i zbiory naszych ludzi. {7415}{7583}Zbudowali ogromn� fortec� na wzg�rzu|i postanowili si� broni�. {7996}{8087}Nasi ludzie ich wyp�dzili,|ale jakim kosztem! {8091}{8151}Wie� zosta�a zniszczona,|ale byli�my wolni. {8155}{8206}Z czasem zbiory odros�y. {8210}{8359}Drzewa zregenerowa�y si�|a wioska zosta�a odnowiona. {8363}{8414}Wszystko od�y�o. {8418}{8460}Pozosta�y tylko jedne ruiny. {8464}{8574}Wielkiej posiad�o�ci starej szlachty,|opuszczone w �rodku wioski. {8578}{8641}Dlaczego tylko to miejsce|wci�� przypomina�o o wojnie, {8645}{8687}podczas gdy wszystko inne|zosta�o odnowione? {8691}{8822}By� mo�e dlatego, �e przej�a je|rada miasta, kt�ra nie wiedzia�a, co z nim zrobi�. {8826}{8951}Pewnego dnia u burmistrza zawitali|franciszkanie, bracia zakonni, {8955}{9043}prosz�c o niezwyk�� przys�ug�. {9047}{9162}Jest nas teraz tylko trzech,|lecz gdy pozwoli pan otworzy� zakon, {9166}{9213}liczba naszych braci|wzro�nie z pomoc� Boga. {9217}{9343}Czy nie zgodzi si� pan, �e nasza praca|b�dzie pos�ug� dla mieszka�c�w? {9347}{9396}To nie b�dzie �atwe.|Macie na to �rodki? {9400}{9545}Zdob�dziemy z Bo�� pomoc�|i nasz� w�asn� prac�. {9573}{9646}Macie moje pozwolenie. {9650}{9722}Na pewno si� tu przydacie. {9726}{9778}B�dzie pan musia�|zwo�a� zebranie rady. {9782}{9816}Taki jest m�j rozkaz. {9820}{9948}W tych ruinach zgin�� m�j ojciec,|broni�c domu przez naje�d�cami. {9952}{9994}M�j asystent, Ojcze. {9998}{10041}On jest kowalem. {10045}{10148}To dobry cz�owiek,|kt�ry zajmie si� ko�mi. {10152}{10202}On was zaprowadzi do mego domu. {10206}{10307}Tam, da wam narz�dzia,|jakich potrzebujecie... i co� do jedzenia. {10311}{10383}Prawdopodobnie za tydzie� odwiedz� was,|aby zobaczy�, jak idzie praca. {10387}{10421}B�g zap�a�. {10425}{10486}Teraz, gdy Hiszpani� rz�dz� Hiszpanie, {10490}{10652}musimy zapewnia� wszelkie �rodki|tym, kt�rzy chc� pomaga�. {10696}{10777}Id�! {11465}{11558}Jeszcze raz. {11687}{11776}Dlaczego si� �miejecie? {11780}{11829}Po co tu przyszli�cie? {11833}{11923}Do pomocy. {12455}{12520}Patrz!|Wyprzedzaj� nas. {12524}{12606}- No to co?|- S� szybsi od nas. {12610}{12700}Do roboty! {13426}{13461}Niez�a robota, Ojcze. {13465}{13574}Praca by�a ci�ka,|ale ka�dy pomaga�. {13578}{13637}Ka�dy, co? {13641}{13747}Tak, m�j synu.|Ka�dy. {13936}{13988}I tak mija�y lata. {13992}{14042}Lata pokoju, {14046}{14150}kt�re zasta�y zakonnik�w...,|lecz ju� nie trzech, a dwunastu. {14154}{14212}Praca i zami�owanie,|kt�re ka�dy w�o�y�... {14216}{14315}...uczyni�y zakon nie tylko silnym,|ale tak�e pi�knym. {14319}{14419}Pewnego ranka,|zwyk�ego jak ka�dy inny, {14423}{14561}stra�nik otrzyma�|niezwyk�� niespodziank�. {14851}{14965}Dzie� dobry... ch�opczyku. {14988}{15095}Ojcowie, chod�cie tu szybko!|Znalaz�em ma�ego ch�opca! {15099}{15243}Nowonarodzone dziecko!|Bardzo �adny ch�opczyk! {15515}{15560}Znalaz�em go za bram�. {15564}{15663}Zacz�� p�aka�, gdy go podnios�em. {15667}{15722}Czyj jest? {15726}{15780}Chwalmy Pana! {15784}{15822}Kto m�g� nam go da�? {15826}{15901}Zastanawiam si�, dlaczego zacz�� p�aka�,|gdy go podnios�e�. {15905}{15940}Co si� sta�o? {15944}{15959}Nie wiem. {15963}{16049}- C� zrobimy z tym dzieckiem?|- Zatrzymamy go oczywi�cie! {16053}{16176}Nie wolno ci go dotyka�, Bracie. {16229}{16276}Chyba jest g�odny. {16280}{16399}- Co mo�emy mu da� do jedzenia?|- Przynios� mu wody! {16403}{16502}Mo�emy go zatrzyma�, Ojcze? {16506}{16596}Jest woda. {16808}{16846}Jaki on g�odny. {16850}{16958}Ale� Bracia, nie mo�emy traci�|rozumu nad t� kruszyn�. {16962}{17035}Nie mo�emy nic lub prawie nic|dla niego zrobi�. {17039}{17133}Jest jedna rzecz, kt�r� mo�emy zrobi�|za pozwoleniem Waszej Czcigodno�ci... {17137}{17281}Nie ma przeszk�d, dla kt�rych|nie mogliby�my go ochrzci�. {17285}{17373}Chod�cie. {17618}{17656}Jakie imi� mamy mu nada�, Ojcze? {17660}{17737}By� mo�e dobrze by�oby go nazwa�|imieniem naszego �wi�tego. {17741}{17831}- Bardzo dobrze.|- �wi�ty Marcelino. {17835}{17979}Kto b�dzie ojcem chrzestnym?|Bracie Francisco? {18125}{18296}Marcelino, chrzcz� ci� w imieniu|Ojca, i Syna, i Ducha �wi�tego. {18409}{18450}Pos�uchajcie, Bracia. {18454}{18527}S�o�ce jest ju� wysoko,|wi�c musimy wzi�� si� do pracy. {18531}{18611}M�drze by�oby ze strony tych,|kt�rzy odwiedzaj� okolic�, {18615}{18681}by dowiedzieli si�|dyskretnie o dziecko. {18685}{18795}Po pierwsze, dowiedzcie si�,|czy nie brakuje jakiego� dziecka w domu. {18799}{18882}Lub czy nie roznosz� si�|wie�ci o zaginionym dziecku. {18886}{18985}Po drugie... by� mo�e us�yszycie|o jakiej� matce w nie�asce. {18989}{19087}O biednej kobiecie, kt�ra �a�uje tego,|�e porzuci�a swoje dziecko. {19091}{19205}Dajcie zna�, gdy wr�cicie. {20772}{20921}- Bracie, gdzie s� �y�ki?|- Patrzy�e� w spi�arni? {20990}{21139}- Nie mog� znale�� �y�ek.|- Powinny by� w kuchni. {21268}{21385}Ciekawe, gdzie on je trzyma. {21501}{21552}Brat Tomasz nie przygotowa�|jeszcze �niadania? {21556}{21669}- �pi.|- Ca�� noc siedzia�. {21673}{21731}Bardzo dobrze...|Przygotujemy wi�c sami. {21735}{21826}- Wszystko gotowe?|- Nie ma �y�ek. {21830}{21929}Znalaz�em �y�ki! {21983}{22088}Nie chcia�em, Ojcze. {22125}{22185}Nie przestaje p�aka�.|Musi by� chore. {22189}{22229}- Dlaczego wygadujesz takie bzdury?|- Bo p�acze. {22233}{22326}Niemowl� p�acze, bo co� je boli.|Je�li co� boli, to dlatego, �e jest chore. {22330}{22360}Kiedy jest chore, to p�acze. {22364}{22484}Ono p�acze... wi�c jest chore. {22489}{22574}Bracia! {22655}{22696}Dzie� dobry, Bracie. {22700}{22773}�ona mi powiedzia�a:|"Je�li b�dziesz mija� zakon, {22777}{22825}daj to Braciom dla dziecka." {22829}{22904}Dzi�kuj�.|Dla ma�ego. {22908}{22957}Niech B�g ci� b�ogos�awi.|Ciebie i twoj� �on�. {22961}{23057}Adios, Bracie. {23239}{23390}- Ostro�nie, Bracie.|- Przecie� to ja go znalaz�em. {23828}{23859}Nareszcie si� u�miecha. {23863}{24019}No tak, u�miecha si�...|Ale gdy przestan�, znowu wyje. {24190}{24265}My�l�, Ojcze, �e mimo i�|staramy si� bardzo zbada� t� spraw�... {24269}{24356}zgodnie z twoimi instrukcjami,|to i tak niczego si� nie dowiemy. {24360}{24407}Jedyn� rzecz�,|jakiej uda�o mi si� dowiedzie�, {24411}{24555}to to �e w wiosce|nie brakuje �adnego dziecka. {24683}{24735}Przynosisz wie�ci? {24739}{24830}Tak, Ojcze. {24834}{24950}Prosz�, niech Bracia wyjd�. {25261}{25308}Rozchmurzcie si�.|On tu ci�gle jest. {25312}{25428}Nikt go jeszcze nie zabra�. {25473}{25546}Bracia... {25550}{25609}Marcelino nie ma rodzic�w. {25613}{25705}- Prawdopodobnie s� w Niebie.|- Tak si� ciesz�... �e s� w Niebie. {25709}{25801}To mia�em na my�li. {25805}{25896}Min�o prawie sze�� tygodni,|odk�d ma�y jest z nami. {25900}{25931}Ale, Bracia... {25935}{26020}Nasze zadanie jest inne,|ni� wychowywanie dzieci. {26024}{26097}�eby dwunastu zakonnik�w|zajmowa�o si� dzieckiem... {26101}{26143}Mamy inne obowi�zki. {26147}{26222}- Nie zaniedbamy ich, Ojcze.|- Dziecko w wolnych chwilach! {26226}{26302}Nie mo�emy zrobi� dla niego wiele,|je�li pozwolimy mu tu zosta�. {26306}{26413}Ono potrzebuje matki. {26420}{26489}Powinni�my spr�bowa�|znale�� mu rodzin�. {26493}{26568}Rodzin�, kt�ra dobrze go wychowa,|jak ka�dego innego ch�opca. {26572}{26715}Dobr� rodzin�,|kt�ra najlepiej ju� ma dzieci. {26833}{26891}Ojciec! {26895}{26934}B�g z tob�. {26938}{27026}Nie przychodz� dzi� prosi� o datki.|Przychodz� ci co� da�. {27030}{27058}To znaczy? {27062}{27144}Zapewne s�ysza�e�, �e opiekujemy si�|w klasztorze ma�ym dzieckiem. {27148}{27228}Szukali�my jego rodzic�w,|lecz nie �yj�. {27232}{27277}Jeste� zaszczytnym c...
AGAPE_AGAPE