Zołnierze wyklęci ziemi Wyszkowskiej 1944- 1952.pdf
(
660 KB
)
Pobierz
untitled
Kazimierz Krajewski Tomasz Łabuszewski
„Żołnierze Wyklęci”
Ziemi Wyszkowskiej
1944 - 1952
WYSZKÓW
Październik 2009
wydanie okazjonalne - bezpłatne
www.fundacjapamietamy.pl
Kazimierz Krajewski Tomasz Łabuszewski
„Żołnierze Wyklęci”
Ziemi Wyszkowskiej
1944 - 1952
„Walka beznadziejna, walka o sprawę z góry przegraną,
bynajmniej nie jest poczynaniem bez sensu.
[...] Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy,
w imię której się ją podjęło, ale w wielkości tej sprawy”.
Prof. Henryk Elzenberg
Ta broszura jest poświęcona pamięci
żołnierzy AK, ROAK, WiN, NSZ i NZW Ziemi Wyszkowskiej
którzy oddali życie w walce z komunizmem
za niepodległość Polski, wiarę katolicką i wolność człowieka
Zdjęcie na okładce:
Franciszek i Jan Kmiołkowie
Słów kilka o „Żołnierzach Wyklętych”
Nie było chyba ludzi bardziej zaciekle atakowanych przez komu-
nistyczną propagandę, niż ci, których dzisiaj nazywamy
Żołnierzami
Wyklętymi
lub „ostatnimi leśnymi”
.
Mamy tu na myśli uczestników pod-
ziemia niepodległościowego, stawiających zbrojny opór komunistycznej
dyktaturze instalowanej w Polsce przez Związek Sowiecki. Powojenne
podziemie, ze względu na swą liczebność i szerokie poparcie społeczne,
powinno być postrzegane jako
narodowe powstanie antykomunistyczne
.
A także jako kontynuacja walki o wolność rozpoczętej w 1939 r. z oku-
pantem niemieckim – tym razem przeciwko okupantowi komunistyczne-
mu.
Żołnierze
Wyklęci
nie byli przy tym epigonami Polskiego Państwa
Podziemnego, których ofiara okazała się daremna, wręcz bezsensowna.
Dziś postrzegamy ich jako pierwszych, którzy podjęli walkę z nieludzką
dyktaturą komunistów. Oceniając ich walkę w sferze etyki należy odwołać
się do znakomitej myśli filozofa wartości prof. Henryka Elzenberga, który
w 1950 r. w swoim pamiętniku („Kłopoty z istnieniem”) napisał:
„Walka
beznadziejna, walka o sprawę z góry przegraną, bynajmniej nie jest po-
czynaniem bez sensu.
[...]
Wartość walki tkwi nie w szansach zwycię-
stwa sprawy w imię której się ją podjęło, ale w wartości tej sprawy”.
Po-
winniśmy pamiętać, że
Żołnierze
Wyklęci
podjęli swoją walkę w obronie
wysokich wartości, takich jak wolność jednostki, niepodległość ojczyzny,
prawda i honor, czyli w obronie wartości fundamentalnych dla cywiliza-
cji zachodnioeuropejskiej w XX wieku, broniąc ich przed antycywiliza-
cją komunizmu. Walka ta również miała istotne znaczenie w wymiarze
społecznym. Do czasu, gdy podziemie miało masowy charakter, czyli do
początku 1947 r. było ono głównym przeciwnikiem państwa będącego
instrumentem w rękach partii komunistycznej. Do tego też czasu aktyw-
ność komunistycznego aparatu terroru skupiała się głównie na walce
z
Żołnierzami Wyklętymi
i ich społecznym zapleczem. Później, od lat 1948
– 1949 poczynając, zakres ingerencji UB w życie społeczne niepomiernie
4
rozszerzył się. Obiektem inwigilacji komunistycznych służb specjalnych
stał się każdy przejaw życia społecznego. Nie było w Polsce powiatu,
w którym bezpieka nie założyła wówczas kilkudziesięciu rozpracowań
– na nauczycielstwo, na uczniów, na „kułaków”, na księży i ludzi związa-
nych z kościołem, na członków byłych organizacji niepodległościowych,
na „andersowców”, na „ludowców”, na „endeków”, na „pepeesowców”, na-
wet na członków ugrupowań politycznych koncesjonowanych przez par-
tię komunistyczną, itd. Tylko ten, kto miał okazję sięgnąć do akt bezpieki
dokumentujących te rozpracowania lub poznał działalność komunistycz-
nego aparatu terroru na własnej skórze, zdaje sobie sprawę, jaki ogrom
ludzkich nieszczęść, tragedii, łamania charakterów, skumulowanego zła
– znajduje odzwierciedlenie w tych dokumentach. Nie ulega wątpliwości,
że skala spustoszeń poczynionych w sferze życia społecznego w okre-
sie rządów komunistycznych byłaby jeszcze znacznie większa, gdyby ów
zmasowany atak komunistów na całe społeczeństwo rozpoczął się już
w 1944 r. Zbrojny opór
Żołnierzy Wyklętych
opóźnił o kilka lat metodyczną
rozprawę komunistów z narodem polskim. Taki jest realny wymiar ofiary
złożonej przez żołnierzy powojennego podziemia antykomunistycznego.
Powojenne podziemie zbrojne było też emanacją dążeń niepodle-
głościowych społeczeństwa polskiego. Wymienia się dziś różne daty –
1956, 1968, 1970, 1976 - jako początek oporu Polaków wobec „władzy
nieludzkiej”. Zapomina się przy tym, że to właśnie powojenne podziemie
niepodległościowe było, do czasu powstania w roku 1980 r. NSZZ „Soli-
darność”, największym ruchem społecznym przeciwstawiającym się – i to
w sposób czynny – reżimowi komunistycznemu narzuconemu nam przez
Związek Sowiecki. W 1945 r. skupiało w swych szeregach około ćwierć
miliona konspiratorów, w tym 20 tysięcy żołnierzy oddziałów leśnych,
walczących z bronią w ręku (wszak to tyle, co w kulminacyjnym momen-
cie Powstania Styczniowego – w lecie 1863 roku!). Wraz z członkami ro-
dzin i osobami niezorganizowanymi – wspierającymi pomocą podziemie
– w ruch ten zaangażowanych było z pewnością ponad pół miliona osób.
W dramatycznym roku 1945 skala zbrojnego oporu była tak wielka, że
gdyby nie dywizje sowieckie stacjonujące na terenie Polski, uzurpatorska
władza komunistyczna zostałaby w naszym kraju zmieciona z powierzch-
ni ziemi dosłownie w kilka tygodni. Walka polskich niepodległościowców
toczyła się jednak w całkowitym osamotnieniu, przy milczącym przyzwo-
leniu „Wolnego Świata”. Kolejne lata dramatycznej, samotnej walki po-
wodowały kurczenie się szeregów
Żołnierzy Wyklętych
. Jednak jeszcze
w 1949 r. działały nadal struktury szczebla okręgowego (wojewódzkie-
Plik z chomika:
marbor666
Inne pliki z tego folderu:
Ppor. Stanisław Grabowski - Wiarus (1921-1952).pdf
(2229 KB)
Żarski - Okupacyjne wspomnienia z Borysławia i opowiadania z ZSRR.pdf
(13729 KB)
St. Sierż. Mieczysław Dziemieszkiewicz-RÓJ.rar
(77001 KB)
Z Dziejów Konspiracyjnego Wojska polskiego.pdf
(2394 KB)
Józef Franczak ps. LALEK- Violetta Gut.rar
(67791 KB)
Inne foldery tego chomika:
Chinska Muzyka Tradycyjna
Hinduska Muzyka Tradycjonalna
konkwista 88 Krew Naszej Rasy 2008
kortatu 1988 - Kolpez Kolpe
The Gun
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin