O jednej porze raz do roku, w zimowej nocy ciemnym mroku,
gdzieś, gdzie nie sięga ludzki wzrok, schodzi się z rokiem rok.
Jeden jest wielki z siwą brodą, drugi jest mały z buzią młodą,
czyli ,by rzec innymi słowy: jeden jest Stary, a drugi Nowy.
Każdy rok ma 12 synów – czyli 12 miesięcy.
Styczeń – Na łyżwach jeździć lubi i dobrą jazdą na nich się chlubi.
Luty – Lepienie bałwana to Lutego ulubiona zabawa.
Marzec – Marzec o poranku schował się w garnku.
Kwiecień – Kwiecień wącha kwiatuszek i głodzi swój brzuszek.
Maj – Maj odświętnie dziś ubrany, ma bukiet kwiatów dla mamy.
Czerwiec – Czerwiec w słonecznej bluzeczce po łące spaceruje i piosenkę podśpiewuje.
Lipiec – Lipiec jest nad morzem, na plaży i o chłodnym soczku sobie marzy.
Sierpień – Kiedy słonko pięknie świeci, sierpień zbiera plony, a czas mu szybko leci.
Wrzesień – wrzesień nas do lasu biegnie z koszykami, tam je wypełni różnymi grzybami.
Październik – Październik witaminy nam daje, które w sadzie zrywamy, a potem zjadamy.
Listopad – Listopad parasol ma kolorowy i dlatego nie zmoknie, będzie zdrowy. O kaloszach nam przypomina, żeby w kałużach wesoła zabawa była.
Grudzień – Grudzień ma płaszcz jak mikołaj święty, który daje grzewczym dzieciom prezenty.
rajla