Strzelec.rtf

(19 KB) Pobierz
Saturn w Strzelcu i w dziewiątym domu

Saturn w Strzelcu i w dziewiątym domu

(Jest w

Dziewiąty dom uważa się za dom dalekich podróży, zarówno odbywanych fizycznie, jak i tych, które zwiększają świadomość i rozszerzają horyzonty umysłu. Ta podstawowa, tradycyjna interpretacja wyraźnie podkreśla dualizm osi Bliźnięta-Strze­lec oraz trzeciego i dziewiątego domu, gdyż przemieszczanie się w trzecim domu, związanym z Merkurym, ma związek z gromadzeniem informacji, zaś dynamika domu dziewiątego, którego władcą jest Jowisz, dotyczy odkrywania znaczeń, które wyłaniają się po ustawieniu informacji w odpowiedniej perspektywie. Jak często sugerowano, są to dwa aspekty funkcji percepcyjnej, którą nazywamy umysłem.

Dziewiąty dom zgodnie z tradycyjną interpretacją jest również domem prawa i podobnie jak istnieją dwa rodzaje podróży – podróże ciała i umysłu – mówimy także o dwóch rodzajach prawa. Prawa stanowione przez człowieka mają na celu strukturyzację społeczeństwa w taki sposób, by rozwijało się ono w najkorzystniejszym kierunku oraz zapewniało maksymalną ochronę swym członkom. Prawa duchowe rozumiemy znacznie słabiej, gdyż dostrzegamy je jedynie pośrednio, odzwierciedlone w ludzkim zachowaniu; psychologia nazywa je archetypami w tym konkretnym znaczeniu, w jakim używał tego słowa Jung. Prawa te są częścią składową życia, a nie jego wytworem; z punktu widzenia ezoteryki są przyczyną zaistnienia życia. Niestety cała nasza wiedza na ten temat, nie licząc odkryć współczesnej psychologii, opiera się na interpretacjach teologicznych, które nazywają archetypowe wzorce wolą Bożą, a następnie próbują interpretować tę wolę zgodnie z konkretnym dogmatem czy ideologią. Cała istota prawa, czy weźmiemy pod uwagę instynktowne wzorce stworzone przez naturę, czy intelektualne i moralne konstrukcje ludzkie, czy wreszcie mniej namacalne i bardziej ambiwalentne wzorce samego życia, jest w najlepszym wypadku niejednoznaczna i nie da się jej zdefiniować w kilku akapitach; możliwe nawet, że w ogóle nie da się jej zdefiniować. Jednakże wszystko, co dotyczy dziewiątego domu, jest niejednoznaczne i subtelne, ponieważ dom ten ma związek z intuicją oraz intuicyjnym postrzeganiem praw życia, istnienia i świadomości. Zrozumienie tego domu, wymagające użycia intuicji, może dostarczyć klucza nie tylko do wzorców dotyczących całej ludzkości, lecz także do znaczenia każdego pojedynczego życia. Choć jest to dom upadający, a tradycja uznaje upadające domy za „słabe”, należy pamiętać, że to właśnie w nich rodzą się myśli. Znaczenie jednostkowego życia, opisane przez MC oraz dziesiąty dom, wywodzi się z poziomu świadomości, charakteryzowanego przez dom dziewiąty.

Dom ten przeniknięty jest symbolizmem, który w ciekawy sposób wyjaśnia charakterystyczny dla Strzelca dualizm percepcji. Z punktu widzenia Strzelca nic nie jest tylko tym, czym się na pierwszy rzut oka wydaje – czy chodzi o osobę, przedmiot, czy doświadczenie; zawsze jest to symbol głębszego, bardziej podstawowego doświadczenia lub archetypu. Ta nieustająca dwoista świadomość, widzenie większego odbitego w mniejszym, poszukiwanie kosmicznej świadomości w najdrobniejszych nawet rzeczach, jest podstawową cechą Jowisza, Strzelca i dziewiątego domu. Jowisz symbolizuje funkcję świadomości, którą Jung nazwał intuicją – jest to sposób postrzegania pozwalający natychmiast i bezpośrednio, bez wstępnej analizy ujrzeć wewnętrzne znaczenie osoby, rzeczy lub doświadczenia oraz jej miejsce w ogólnej strukturze życia. Jest to współczesna interpretacja starożytnego hermetycznego aksjomatu „jak na górze, tak na dole”. Słowa te wydają się wytarte, bo były znacznie nadużywane, ale za każdym razem, gdy się nad nimi zastanawiamy, odkrywają przed nami nowe, coraz głębsze pokłady znaczeń.

Ponieważ dziewiąty dom łączy się z intuicją i postrzeganiem znaczenia, w naturalny sposób przynależą do niego rozległe obszary religii i filozofii. W indywidualnym kosmogramie urodzeniowym dziewiąty dom zazwyczaj wskazuje na zasięg i siłę zaangażowania jednostki w to, co można nazwać Drogą, która według psychologów prowadzi do indywiduacji i poszerzenia świadomości, a zdaniem ezoteryków do inicjacji. Pomimo wszelkich różnic terminologii i punktu widzenia chodzi tu zapewne o podobny proces i znów ujawnia się przed nami dualizm dziewiątego domu, gdyż te dwa światy – psychologii i ezoteryki, choć zazwyczaj uważa się je za przeciwstawne, znajdują wspólny mianownik, którym jest poszukiwanie sensu.

Saturn położony w dziewiątym znaku lub domu wyraźnie zabarwia poglądy człowieka na życie w ogóle oraz umiejętność odnalezienia sensu we własnej egzystencji. Niezależnie od tego, czy użyjemy terminologii psychologicznej i skojarzymy tę planetę z cieniem lub „oszukańczym” archetypem nieświadomości, czy też nazwiemy ją Lucyferem, w ślad za ezoterykami natrafimy na te same wzorce behawioralne opisujące zwykłą drogę ograniczeń, nadmiernej kompensacji, rozczarowań, cierpień i poszukiwań. Wszystko to prowadzi w końcu do realizacji wewnętrznej i zdobycia kontroli. Cierpienie w tym przypadku spowodowane jest utratą wiary, a celem poszukiwań jest nowy zestaw wartości duchowych i moralnych, które nadałyby życiu strukturę i sens. Saturn w dziewiątym domu niesie szansę na rozwój bezpośredniej, intuicyjnej percepcji istoty i pełni psychiki. Często dzieje się to za sprawą przeżyć, które współczesna psychologia głębi nazwała doświadczeniami szczytowymi. Tego rodzaju doświadczenia są celem jungowskiego procesu indywiduacji, a także wielu późniejszych etapów rozwoju opisanych przez psychologię głębi; również niektóre szkoły medytacji i jogi prowadzą do podobnego przeżycia, choć nazywają je inaczej. Saturn w dziewiątym domu daje możliwość przejścia przez tego typu doświadczenie, czymkolwiek ono jest i niezależnie od tego, czy nadchodzi w postaci jednego, wszechogarniającego błysku, czy też trwającego przez dłuższy czas procesu wzmocnienia intuicji. Nie oznacza to, by wyłącznie ludzie z Saturnem w Strzelcu lub w dziewiątym domu mogli doświadczyć wzmożonego przypływu intuicyjnej percepcji, ale to właśnie im, a także tym, którzy mają aspekt Jowisza do Saturna, tego rodzaju doświadczenie jest szczególnie niezbędne do rozwoju wewnętrznego. Można powiedzieć, że psychika takich osób zmierza do tego doświadczenia ze wzmożoną gorliwością, gdyż Saturn w domu dziewiątym sugeruje, że nie wystarczają im powierzchowne wartości i dogmaty teologiczne, lecz pragną bezpośrednio doświadczyć tego, co nazywamy Bogiem.

Również i w tym położeniu Saturn ukrywa się pod maską. W dziewiątym domu jednym z jego ulubionych wcieleń jest zupełny brak wiary w cokolwiek. Tego rodzaju kompulsywny agnostycyzm czy ateizm rzadko wywodzi się z logicznej analizy czy z naturalnie pragmatycznego, ziemskiego temperamentu; zazwyczaj jest produktem lęku i buntu przeciwko wewnętrznym inklinacjom do spraw abstrakcyjnej natury. Tego typu orientacja może być skutkiem dogmatycznego wychowania w dzieciństwie i późniejszych rozczarowań. Saturn w dziewiątym domu często łączy się z wyostrzonym poczuciem sprawiedliwości i wielką wrażliwością na los wszystkich ludzi, ale również ze skłonnościami do depresji i braku nadziei, szczególnie gdy chodzi o własną przyszłość. Takiemu człowiekowi trudno jest wejść w intuicyjny kontakt z przepływem energii jaźni, dlatego dręczy go poczucie jałowości i lęk przed przyszłością. Z reguły przekonuje się on w bolesny sposób, że wiara w cudzą interpretację życia i sprawiedliwości nie wystarcza. Trudno mu zaakceptować jakikolwiek autorytet, doczesny czy duchowy, oprócz siebie samego, gdyż w przeszłości takie autorytety mocno go rozczarowały. Jest to pierwszy etap związanego z dziewiątodomowym Saturnem procesu rozczarowania i przebudowy; jeśli człowiek będzie rozwijał się dalej, wzmożona intuicyjna percepcja świata znaczeń dostarczy mu o wiele bardziej bezpośredniego i znaczącego autorytetu – siebie.

Wydaje się, że istnieje silna więź między Saturnem w dziewiątym domu, a wczesnym zetknięciem z dogmatycznymi naukami religijnymi, co zazwyczaj kończy się rozczarowaniem w późniejszym życiu. Pojawia się tu charakterystyczny wzorzec polegający na próbach przekształcenia wartości o zasadniczo wewnętrznej, subiektywnej naturze w formalny rytuał, nadania im struktury i jednolitości ortodoksyjnej ceremonii religijnej. Ta struktura staje się duchowym zabezpieczeniem; w swych poszukiwaniach sensu człowiek polega na niej bardziej niż na wszelkich własnych spostrzeżeniach. Wyższy autorytet – czy to kościół, czy ojciec – oferuje mu formułę, której zasady tworzą strukturę życia i oczekuje bezwzględnego posłuszeństwa, a nie duchowych poszukiwań prowadzących do poznania zasad życia z pozycji wewnętrznego autorytetu. Cudza wizja, szczera, lecz ograniczona, staje się jego opinią i w ten sposób jednostka wpada w pułapkę własnych wąskich horyzontów. Zazwyczaj te opinie w końcu ją zawodzą, gdyż nie sprawdzają się w obliczu życiowych doświadczeń. Musi wówczas zwrócić się w głąb siebie i rozpocząć budowanie nowej struktury wierzeń.

Wydaje się, że Saturn spowinowacony jest z niektórymi religiami Zachodu, a w każdym razie z niektórymi ich aspektami czy interpretacjami – szczególnie odnosi się to do katolicyzmu, mormonizmu i judaizmu. Nie należy krytykować tych dróg, gdyż zewnętrzna forma religii powstaje w odpowiedzi na wewnętrzną potrzebę i sposób pojmowania i przez jakiś czas pozostaje niezbędna. Problemy zaczynają się wówczas, gdy forma nazbyt się usztywni; często powodem są interpretacje tworzone przez ludzi pełnych dobrych chęci, lecz pozbawionych wyobraźni. Saturn w dziewiątym domu nie oznacza, by wyznawana przez daną osobę religia była zasadniczo zła, tylko że jej interpretacja nadmiernie się usztywniła; forma przeżyła już okres swojej użyteczności. Saturnowa orientacja w religii kładzie nacisk na prawo, strukturę, poczucie winy, karę i nieprzeniknioność woli Boga, pomija natomiast życie, jakość, wewnętrzne znaczenie i indywidualny rozwój. Często problemem staje się interpretacja narzucana przez rodziców. Dzieciństwo przeniknięte saturnową moralnością oraz wierzeniami może być płodnym źródłem poczucia winy i zwątpienia w prawo do samodzielnego poszukiwania wewnętrznego i duchowego sensu własnego życia. Jest to destruktywne, gdyż tłumi rozwój, ale dla człowieka z dziewiątodomowym Saturnem takie zwątpienie może stać się bodźcem do poszukiwań rozwiązania zagadki własnego istnienia, które to poszukiwania mogą go zaprowadzić na obszary psychologii czy filozofii. Pułapka zastawiona przez dziewiątodomowego Saturna jest subtelna. Polega na utracie nadziei i wiary oraz na niezdolności do wejścia w kontakt z własnym wnętrzem, bez czego nie może powstać żadna prawdziwa wizja. Odbierając człowiekowi nadzieję, Saturn zmusza go do samodzielnego poszukiwania niezbędnych doświadczeń, bez pomocy dogmatów, grup, przewodników czy guru. Nic innego w tym wypadku nie wystarczy i właśnie na tym polega saturnowa szansa.

Saturn w dziewiątym domu używa wszelkich możliwych masek – od zupełnego sceptycyzmu racjonalnego myśliciela, przez wąską wizję fanatyka, aż po różne odgałęzienia praktycznego okultyzmu i dobroduszną naiwność człowieka, który gotów jest uwierzyć w cokolwiek, bez wnikania, byle tylko odzyskać zdolność wierzenia. Pod wszystkimi tymi maskami kryje się pragnienie bezpośredniego doświadczenia duchowego oraz samodzielnego poznania, które mogłoby rozjaśnić ukryte aspekty ludzkiej egzystencji. Daleka stąd droga do „konfliktu z prawem”, a jednak jest to stosowne wyrażenie. Opisuje ono człowieka zaangażowanego w walkę między własnymi przekonaniami i wierzeniami, a formami i rytuałami, które przekazało mu otoczenie. Tego rodzaju walka między wewnętrznymi wartościami, a zewnętrznymi opiniami pojawia się przy każdej pozycji Saturna w kosmogramie urodzeniowym, a w dziewiątym domu dotyczy idei, które zabarwione wartościami emocjonalnymi, stają się ideałami. Temperament Strzelca musi mieć jakiś ideał, zgodnie z którym mógłby żyć; bez marzeń i wizji dotyczących końca wspinaczki nie potrafi on odnaleźć w sobie wystarczającej motywacji, by w ogóle ją zacząć. To samo odnosi się do osób z mocno podkreślonym dziewiątym domem, a szczególnie do tych, którzy mają tam Saturna. Oni także muszą mieć ideał, według którego mogliby żyć, ale powinni również zrozumieć kryjącą się za nim ideę, która nie należy do obszaru aspiracji emocjonalnych, lecz jest czystym wytworem intuicji. Bez tego rodzaju zrozumienia tracą nadzieję i popadają w typową dla Saturna depresję albo szukają ucieczki w nadmiernej kompensacji.

Często słyszy się, że Saturnowi w dziewiątym domu towarzyszy głęboki, przenikliwy umysł. W mniejszym lub większym stopniu jest to widoczne u bardziej świadomych jednostek. Zazwyczaj jednak człowiek dociera do tego punktu długą, okrężną drogą i dopiero po pogodzeniu ze sobą sprzeczności może się naprawdę uwolnić od usztywniającego wpływu Saturna na umysł. Jeśli ma znaleźć cenne odpowiedzi na podstawowe pytania, to musi tego dokonać sam, bez żadnej pomocy. Saturn nie toleruje niczyjego autorytetu i osoba, która ma tę planetę w dziewiątym domu, zwykle przekonuje się, że musi się stać własnym księdzem, popem i zbawicielem, gdyż źródło wszelkich wartości moralnych i etycznych znajduje się w głębi jej psychiki. Musi przejść po cienkiej linie łączącej przeciwieństwa, nie tracąc z oczu świadomości, że wszelkie moralne i etyczne wartości w ostatecznym rozrachunku są względne, a jednak kosmos jest od początku do końca moralny, choć w innym rozumieniu niż ludzkie. Choć zdaje sobie sprawę, że wszelkie ideały i koncepcje są relatywne, gdyż stanowią jedynie wycinek całości, to jednak na jej barkach spoczywa odpowiedzialność za to, by działać w sposób służący rozwojowi owej całości. Jest to spacer po bardzo cienkiej linie między otchłanią szarej bezcelowości, której zazwyczaj towarzyszy pozbycie się wszelkich marzeń, a nieustanną walką ze wszystkim, co symbolizuje autorytet. Przeprawa ta, o ile się powiedzie, prowadzi do wolności, której towarzyszy najbliższe Strzelcom uczucie: radość.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin