Mahabharata 9.odt

(29 KB) Pobierz

              Następnie wezwany został Weda, inny uczeń Ajoda-Dhaumji. Nauczyciel zwrócił się do niego: „Weda, moje dziecko, zamieszkaj na jakiś czas w moim domu isłuż swojemu nauczycielowi. Przyniesie Ci to korzyść”.

              Weda, wyraziwszy zgodę, zamieszkał na długo z rodziną swego nauczyciela i służył mu należycie.  Jak wół obciążony ładunkami swojego pan, znosił gorąco i zimno, zawsze, bez szemrania. Po niedługim czasie nauczyciel był z niego zadowolony. Wskutek tego zadowolenia Weda zdobył dla siebie dobry los i powszechną (uniwersalną) wiedzę. I właśnie to była próba, jakiej poddany został Weda.

              Po otrzymaniu pozwolenia od  nauczyciela, Weda opuścił jego dom i założył rodzinę. Żyjąc już we własnym domu, zyskał trzech uczniów. Nigdy im nie mówił, aby dokonali jakiegoś dzieła, ani aby ślepo wykonywali jego rozkazy;  zaznawszy bowiem samemu wiele niedoli, gdy mieszkał przy rodzinie swego nauczyciela, nie chciał  ich traktować surowo.

              Po pewnym czasie Dźanamedźaja i Pauśja, obaj z warstwy Kśatrijów, przybyli do tego miejsca i obrali owego Brahmina, Wedę, swoim duchowym przewodnikiem (Upadhjają). Pewnego dnia, kiedy miała zaraz wyruszyć w jakiejś sprawie, związanej ze złożeniem ofiary, wyznaczył jednego z uczniów, Utankę, aby zaopiekował się jego domostwem.  'Utanka' – powiedział -  'cokolwiek trzeba byłoby zrobić w moim domu, rób to bez żadnych zaniedbań'. Po wydaniu mu tych rozkazów, wyruszył w podróż.

              Utanka zatem, zawsze pamiętając o nakazie swego nauczyciela, zamieszkał w jego domu. A kiedy tam przebywał, kobiety z domu jego nauczyciela, zebrawszy się razem,  zwróciły się do niego: „Utanka,                                                                                                                                     Twoja pani jest teraz w okresie, kiedy połączenie się małżeńskie mogłoby być owocne. Twojego pana nie ma; zastąp go więc i zrób co potrzeba.' Utanka zaś, usłyszawszy to, powiedział tym kobietom: 'Nie jest stosowne dla mnie czynić to na   rozkaz kobiet. Nie zostało mi nakazane przez nauczyciela robienie  czegoś co jest niewłaściwe.'

              Po pewnym czasie nauczyciel powrócił z podróży. Dowiedziawszy się o wszystkim, co zaszło, był bardzo zadowolony i zwracając się do Utanki, rzekł: 'Utanka, moje dziecko, jaką łaską mam Cię obdarzyć? Służyłeś mi odpowiednio;  nasza wzajemna przyjaźń wzrosła więc. Dlatego daję Ci pozwolenie do odejścia. Idź i niech Twoje życzenia będą spełnione!”

Usłyszawszy te słowa, Utanka powiedział: "Pozwól,, że zrobię coś czego sobie życzysz, ponieważ powiedziano – 'jeśli ktoś udziela  instrukcji sprzecznej ze zwyczajem i ktoś ją przyjmuje, sprzeczną ze zwyczajem, jeden z nich umiera, a pomiędzy nimi dwoma powstaje wrogość'. Dlatego otrzymawszy Twoje pozwolenie do odejścia, pragnę przynieść Ci jakieś wynagrodzenie, należne nauczycielowi.” Słysząc to, jego pan odparł: 'Utanka, moje dziecko, poczekaj jakiś czas'. Po pewnym czasie Utanka ponownie zwrócił się do nauczyciela: 'Rozkaż mi przynieść Ci jako wynagrodzenie to, czego pragniesz.” Na to jego nauczyciel odparł: 'Mój drogi Utanko, często mówiłeś mi o swoim pragnieniu przyniesienia czegoś, w wyrazie uznania dla pouczeń, jakie otrzymałeś ode mnie”.  Idź więc i spytaj swoją panią, co masz przynieść. I przynieść to, co ona poleci.'

Otrzymawszy od nauczyciela to polecenie, Utanka zwrócił się do jego żony: „Proszę pani, otrzymałem zgodę mego nauczyciela na odejście do domu i pragnę przynieść coś miłego jako wynagrodzenie za otrzymaną przeze mnie naukę, tak  żebym mógł nie odchodzić jako dłużnik. Dlatego rozkaż mi proszę, co mam przynieść”.

Na te słowa, żona nauczyciela odpowiedziała: „Idź do Króla Pauśji i poproś go o tę parę kolczyków, jakie nosi jego żona; przynieś je tutaj. Za cztery dni przypada dzień święty, kiedy pragnę pojawić się przed Brahminami (którzy mogą obiadać w moim domu), ozdobiona tymi kolczykami. Tak więc dokaż tego, Utanka! Jeśli odniesiesz w tym powodzenie, przypadnie Ci w udziale dobry los; jeśli zaś nie, cóż dobrego możesz oczekiwać?”

Zgłoś jeśli naruszono regulamin