Hable con ella.txt

(45 KB) Pobierz
{547}{676}POROZMAWIAJ Z NI�
{4877}{4960}Scena jest pe�na drewnianych|krzese� i sto��w.
{4986}{5070}Pojawiaj� si� dwie kobiety w szatach.
{5081}{5169}Maj� zamkni�te oczy.|Jak lunatyczki.
{5181}{5283}Czujesz niepok�j...|One wpadaj�|na wszystko, biedaczki.
{5291}{5379}Ale nagle, przychodzi m�czyzna.
{5390}{5502}Ma najsmutniejsz� twarz,|jak� kiedykolwiek widzia�em.
{5514}{5605}On usuwa im wszystkie|sto�y i krzes�a z drogi.
{5652}{5728}Nawet nie wyobra�asz sobie,|jakie to by�o wzruszaj�ce.
{5764}{5854}Kto� siedzia� obok mnie.|Oko�o 40-ki, przystojny.
{5881}{5964}P�aka� ze wzruszenia wiele razy.
{5971}{6068}Nie rozumiem dlaczego...|Ale to by�o przepi�kne!
{6107}{6160}Mam dla ciebie niespodziank�!
{6357}{6439}Mam autograf Riny Baus,|dla ciebie.
{6446}{6508}Musia�em kupi� zdj�cie.
{6567}{6626}Jest po angielsku i jest napisane:
{6626}{6710}Wierz�, �e przezwyci�ysz|wszelkie przeszkody...
{6721}{6780} i zaczniesz ta�czy�.
{7397}{7466}- Ma okres.|- Jest wczesny.
{9175}{9219}Dobry wiecz�r.
{9366}{9433}Benigno, mo�esz zosta� dzi� za mnie?
{9441}{9523}Moja siostra nie mo�e,|a ja nie mam nikogo innego.
{9529}{9600}Po co przychodzi�a�?|Mog�a� zadzwoni�.
{9602}{9690}I tak za bardzo ci� wykorzystuj�.|To ju� 3. noc w tym tygodniu.
{9698}{9793}Nie martw si�.|Wolne popo�udnie mi wystarcza.
{9800}{9888}Musze dopilnowa� robotnik�w.|Straszny ba�agan z tym remontem.
{9933}{9996}I oprawi� zdj�cie.
{9996}{10104}M�j stan si� nie poprawia.|Szpital zadecyduje.
{10116}{10191}M�� zostawi� ciebie i dzieci.
{10197}{10288}Przychod� kiedy mo�esz.|Wszystko b�dzie dobrze.
{10355}{10405}Bardzo dzi�kuj�.
{10435}{10519}Nie podajesz jedzenia do�ylnie?|- Nie mog�a tego znie��.
{10525}{10604}Spr�bujemy jutro.|- Tak, id� ju�.
{10636}{10684}I g�owa do g�ry!
{10860}{10977}Sze�� byk�w i kobieta.|Tradycyjna �roda w Buriedze.
{11006}{11097}Lydia P Gonzales w walce|z sze�cioma bykami.
{11142}{11209}Sk�d taka drastyczna decyzja?
{11212}{11300}To moja praca. Dwa byki czy sze��.|Ile ka��.
{11310}{11391}Ludzie mawiaj�, �e wielu torreador�w|nie walczy razem z tob�..
{11391}{11439}bo jeste� kobiet�.
{11439}{11505}Niech ludzie gadaj� co chc�.
{11513}{11598}Za du�o szowinizmu w korridach,|ale s� wyj�tki.
{11608}{11727}Nino Valencia cieszy� si� twoimi|wzgl�dami od kilku miesi�cy.
{11772}{11791}Bez komentarza.
{11801}{11875}My�lisz, �e spotyka� si� z tob�,|aby siebie wypromowa�?
{11884}{11940}A kiedy mu si� powiod�o,|porzuci� ci�?
{11947}{12020}M�wi�am ci, nie chc�|o tym rozmawia�!
{12028}{12109}Ale m�wi�c o pewnych problemach...
{12109}{12172}Przyczyniamy si� do ich rozwi�zania.
{12172}{12237}- Nino Valencia...|- Dosy�!
{12246}{12345}Moja droga Lydio, pozw�l mi|doko�czy� pytanie.
{12345}{12426}Nie rozmawiam na ten temat.|Powiedzia�am ci wcze�niej.
{12429}{12535}Nic mi nie m�wi�a�!|Teraz k�amiesz!
{12535}{12612}Pomy�l�, �e to ustawiony wywiad.
{12612}{12707}Ja jestem jedn� z tych,|co nie boj� si� prawdy...
{12712}{12786}A ty powinna� zaakceptowa�,
{12786}{12866}�e Nino Valencia wykorzysta� ci�.
{12876}{12988}Dzieli� z tob� nie tylko s�aw�, ale i �o�e.
{12988}{13074}I zostawi� ci�, kiedy nadszed� czas.
{13108}{13184}Juan Luis, tu Marco...|Jak si� masz?
{13199}{13253}Chc� ci� o co� prosi�.
{13270}{13356}Chcia�bym napisa� artyku�|o Lydii Gonzales.
{13379}{13434}Tak, te� to ogl�da�em...
{13500}{13569}To b�dzie co� g��bszego.
{13617}{13696}Do niedzielnego wydania?|�wietnie...
{15045}{15142}Ona jest szalona!|- T� walk� zadedykowa�a tobie.
{15152}{15244}Pozwoli si� zrani� widz�c, �e patrzysz.
{15257}{15332}Nie powiniene� przychodzi�,|szczeg�lnie ty.
{16555}{16630}Nie pouczaj mnie.|Wiem co robi�.
{16641}{16739}Nino powinien si� skoncentrowa�.|Nie potrzebuje dodatkowych zmartwie�.
{16748}{16845}Nie martw si�. Powinien tylko|odebra� swoje rzeczy.
{16863}{16950}Albo powiedz mi, gdzie je przes�a�.|- Wy�lij je do mnie.
{16950}{17049}To jego wina, tylko jego.|To nie ma nic wsp�lnego z tob�.
{17110}{17170}Mo�esz odej�� kiedy chcesz.
{17178}{17247}Dobry wiecz�r.|- Szkock� z lodem, poprosz�.
{17247}{17328}W jakiej szklance?|- W wy�szej.
{17443}{17518}Przepraszam, czy mog� z tob�|chwil� porozmawia�?
{17560}{17639}Zapomnij o niej.|Koniec to koniec.
{17677}{17768}Co m�wi�e�?|- Mo�emy porozmawia�? prosz�.
{17838}{17925}Je�li zawieziesz mnie do Madrytu,|mo�emy porozmawia� w drodze.
{17925}{17978}To b�dzie przyjemno��.
{17982}{18007}Chod�my.
{18295}{18376}Kto da� ci imi� Lydia?|- M�j ojciec.
{18382}{18460}To tak, jakby przypiecz�towa�|twoje przeznaczenie.
{18463}{18570}Zawsze chcia� by� torreadorem,|ale zosta� banderillero.
{18588}{18680}By� jedynym, kt�ry si� dla mnie liczy�,|bardziej ni� ktokolwiek.
{18691}{18749}Ale zmar� zesz�ego roku.
{18780}{18830}Przykro mi.
{18845}{18930}"El Pais" chce wywiadu z tob�|do niedzielnego wydania.
{18936}{19020}Piszesz o walkach byk�w?|Nie znam twojego nazwiska.
{19025}{19115}M�wi�c szczerze, nic nie wiem o walkach.|- Wi�c o co chodzi?
{19135}{19227}Ale wiem du�o|o zdesperowanych kobietach.
{19237}{19319}A kto powiedzia�,|�e jestem zdesperowana?
{19327}{19413}Mam takie wra�enie.|- Walki byk�w ci� nie interesuj�.
{19413}{19490}Jeste� zainteresowany moimi|relacjami z Nino Valenci�.
{19496}{19573}Powiedz "El Pais", niech|mnie zostawi� w spokoju!
{20517}{20581}Zabierz mnie st�d!|- Co si� dzieje?
{20583}{20675}Zabierz mnie st�d!|W kuchni jest w��.
{20682}{20759}Daj mi klucze.|- Drzwi s� otwarte.
{20765}{20821}Uspok�j si�.|Zosta� tutaj.
{23075}{23125}Moja torebka.
{23171}{23232}Zawie� mnie do hotelu.
{23241}{23308}Nigdy ju� nie wr�c� do tego domu.
{23326}{23417}Kt�ry hotel?|- Niech b�dzie Eurobuilding.
{24132}{24212}Prosz�, nie m�w nikomu o w�u.
{24234}{24300}Tylko rodzina wie o tym.
{24303}{24384}Zawsze szanuj� fobie innych.
{24393}{24496}Po tym co zrobi�e�, jak mog�|odm�wi� ci wywiadu?
{24515}{24614}Przemy�l to. Zadzwoni� jutro,|wtedy mi odpowiesz.
{24634}{24691}Dzi�kuj� za wszystko.
{24732}{24777}Dobranoc.|- Dobranoc.
{25247}{25342}Chcesz, �ebym zosta�?|Mog� spa� na sofie.
{25347}{25426}Nie, musz� przywykn�� do samotno�ci.
{26449}{26496}Myjesz jej g�ow�?
{26503}{26550}A jak my�lisz?
{26567}{26633}Jak by�o w nocy?|- Normalnie.
{26643}{26732}Daj mi. Ja to zrobi�.|- Wi�c id�.
{26737}{26794}Do widzenia.|- Do widzenia, Matyldo.
{26878}{26928}Ale gor�ca!
{26939}{27028}Przytnijmy jej w�osy|- Kr�tko, to bardziej praktyczne.
{27051}{27127}Zostawimy takie, jakie|by�y gdy tu przysz�a...
{27134}{27206}Wi�c nie b�dzie zaskoczona,|kiedy si� zbudzi.
{27206}{27281}Po 4 latach...|To by by�o dobre, Benigno.
{27283}{27345}Wierz� w cuda.|Ty te� powinna�.
{27345}{27420}Dlaczego ja?|- Poniewa� ich potrzebujesz.
{27426}{27527}Jeden mo�e ci si� zdarzy�,|wtedy zobaczysz.
{27545}{27596}Ale gor�co!
{27602}{27654}Kupi�am co� w aptece, �eby zapobiec
{27654}{27729}Plamom z potu na|fartuchu, pod pachami.
{27739}{27825}Tam ju� si� nie poc�,|ale sp�jrz na moj� twarz.
{27825}{27884}- Jak si� nazywa?|- Perspirex.
{28094}{28156}Tu Marco, pami�tasz mnie?|- Oczywi�cie.
{28175}{28236}Jak si� czujesz?|- Naga.
{28367}{28439}Musz� kupi� kilka ubra�.|To wszystko co mam.
{28451}{28513}Mog� przywie�� ci jakie�|z twojego domu.
{28522}{28599}Nie chc� niczego stamt�d.|Mo�e innym razem.
{28607}{28660}Dok�d jedziemy?|- Do Sevilli.
{28666}{28728}My�lisz, �e oszala�am.|- Dlaczego?
{28734}{28821}Bo nie chc� wr�ci� do domu.|- Sk�d�e, rozumiem.
{28832}{28935}Kiedy si� rozwiod�em, nie mog�em|spa� ju� w tamtym ��ku...
{28944}{29020}Spa�em na sofie, w salonie.
{29025}{29130}Przez tydzie�. Dop�ki|nie kupi�em nowego ��ka.
{29140}{29193}A wi�c jeste� rozwiedziony.
{29212}{29259}Jestem sam.
{29282}{29373}PO KILKU MIESI�CACH
{29802}{29869}Marco, powinni�my|porozmawia� po korridzie.
{29877}{29964}Rozmawiamy od godziny.|- Ty ca�y czas m�wisz, nie ja.
{29989}{30037}Rzeczywi�cie.
{30726}{30836}Czytali�cie o zakonnicach, zgwa�conych|przez misjonarzy, w Afryce?
{30876}{30970}Nawet ksi�a!|To straszne!
{30982}{31054}Oni te� schodz� na z�� drog�.|Do czego ten �wiat zmierza?
{31054}{31117}Najpierw gwa�cili miejscowe kobiety.
{31127}{31210}Potem, w obawie przed AIDS,|zacz�li gwa�ci� zakonnice.
{31232}{31299}A ja ich tak podziwia�am!
{31307}{31373}Na pewno nie wszyscy|ksi�a to gwa�ciciele.
{31381}{31450}Niekt�rzy to pedofile.
{31458}{31550}Co takiego?|- Ka�dy lubi r�ni�cie.|- Antonio, ty zwierzaku!
{31594}{31669}Jak wygl�daj� byki?|- Dobrze, ale s� t�uste.
{31680}{31758}Na ile oceniasz?|- Ponad 500kg.
{31777}{31870}Id� do baru. Nie zapomnijcie,|zjemy w domu.
{31877}{31960}Je�li dzieci nie zobacz� cioci,|rozp�taj� piekie�ko.
{36770}{36837}Nie p�acz, kochanie.
{37075}{37147}Jak jest?|- Bardzo niedobrze.
{37147}{37192}Potratowa� j�.
{37194}{37257}Ojciec powinien by�|teraz z siebie dumny!
{37257}{37362}"Tylko nie malutka", m�wi�y�my mu,|matka i ja.
{37423}{37493}Mimo tego, ona posz�a w jego �lady.
{37493}{37549}Nie b�d� z�a.
{37572}{37625}Kt�ra godzina?
{37631}{37683}Ju� 4 godziny.
{37716}{37787}PO TRZECH TYGODNIACH
{37820}{37873}Jedziesz do Cordoby?
{37873}{37964}Tak...|Chcia�abym zosta�,|ale nie mog�.
{37966}{38052}Nie mo�emy nic poradzi�.
{38055}{38115}Bar by� nieczynny ju� 20 dni.
{38115}{38201}Dzieciaki s� u s�siad�w|i jeszcze ciebie zaniedba�am.
{38208}{38293}Je�li co� si� zmieni,|dojedziesz tu w dwie godziny?
{38304}{38404}Zapewniam ci�.|- Musimy zachowa� wiar�.
{38455}{38521}Zapal� �wieczki...
{38521}{38594}Ale wiar� b�dzie bardzo|ci�ko zachowa�.
{38611}{38689}Kiedy mo�na b�dzie za�o�y�|jej z powrotem medale?
{38714}{38761}Jeszcze nie.
{38761}{38864}Te wszystkie rany, tracheotomia...|
{38937}{38992}Nigdy ich nie zdejmowa�a.
{39333}{39384}Przynios� wazon.
{39859}{39937}Musz� wyjecha� do Stan�w,|na 3 miesi�ce.
{39949}{40026}M�j agent twierdzi,|�e to bardzo wa�ne.
{40034}{40131}Ale teraz...|Po tych wydarzeniach...
{40201}{40262}Nie chc� jecha�.
{40578}{40655}Mo�ecie na chwilk� wyj��?
{40883}{40958}Tu si� nie pali.
{41020}{41075}Ro...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin