Częstoskurcz z wąskimi ORS - częstoskurcze przedsionkowo - komorowe.pdf

(2462 KB) Pobierz
401847557 UNPDF
G E R I A T R I A 2008; 2: 197-204
POGADANKI O ELEKTROKARDIOGRAFII/SPEECHES ABOUT ELECTROCARDIOGRAPHY
Wpłynęło 22.06.2008 • Zaakceptowano 23.06.2008
Częstoskurcze z wąskimi zespołami QRS – częstoskurcze
przedsionkowo-komorowe
Narrow QRS tachycardias – atrioventricular tachycardias
Dariusz Kozłowski
Klinika Kardiologii i Elektroterapii Serca, Akademia Medyczna w Gdańsku
Przez ostatnie trzy odcinki pogadanek o elektro-
kardiograii praktycznie cały czas omawiamy rozpo-
znawanie częstoskurczu z wąskimi zespołami QRS.
Początkowo skupialiśmy się na czystym algorytmie dla
lekarza rodzinnego, później omawialiśmy takie arytmie,
jak trzepotanie przedsionków (Geriatria Polska 2007,
tom 3), częstoskurcze przedsionkowe (Geriatria 2007,
tom 1), a ostatnio częstoskurcze węzłowe (Geriatria
2008, tom 2).
Obecnie zostały nam do omówienia jeszcze dwa
rodzaje częstoskurczu z wąskimi zespołami. Pierwszy
rodzaj to częstoskurcze nawrotne z użyciem drogi
dodatkowej w obrazie zespołu WPW, drugi - często-
skurcze bez widocznych załamków P. Jak powszechnie
wiadomo, częstoskurcze przedsionkowo-komorowe
wiążą się z występowaniem drogi dodatkowej w sercu.
Do tej pory powszechnie uważano, że istnieją cztery
typy dróg przedsionkowo-komorowych, ale jak się
wydaje są to, w świetle obecnej wiedzy, tylko rozważania
teoretyczne. Dlatego też dla uproszczenia nazwijmy
ten podział tzw. starym podziałem dróg dodatkowych.
Przedstawię go Państwu, bowiem jest on dość prosty
i jasno tłumaczy obraz elektrokardiograiczny w powią-
zaniu z morfologicznym.
Do dzisiejszych czasów drogi dodatkowe można
było podzielić na trzy grupy:
1. drogi przedsionkowo-komorowe, które mają
punkt uchwytu w przedsionku i w komorze (drogi
Kenta) (Rycina 1.);
2. drogi łączące część przedsionkowo-komorową
układu przewodzącego serca z komorą; są to drogi
węzłowo-komorowe i pęczkowo-komorowe (drogi
Mahaima) (Rycina 2.);
3. drogi przedsionkowe – w przedsionkach odkryto
istnienie dwóch dróg dodatkowych; pierwsza łączy
przedsionek z węzłem przedsionkowo-komo-
rowym - jest to droga przedsionkowo-węzłowa
(droga Jamesa), a druga to droga przedsionkowo-
pęczkowa, łącząca przedsionek z pęczkiem Hisa
(droga Brechenmahera) (Rycina 3.).
Mamy więc układ co najmniej pięciu dróg dodat-
kowych. Wszystkie one są zbudowane z mięśniówki
roboczej, a nie charakterystycznej dla układu przewo-
dzącego. Dokładne dane: anatomiczne, elektrokardio-
graiczne i kliniczne przedstawiam na rycinach: 1-3.
Taki układ dróg dość łatwo tłumaczył znaleziska
elektrokardiograiczne u chorych z tego typu zmia-
nami. Jak nietrudno się domyśleć, skrót drogi prze-
wodzenia obejmujący przedsionek i komorę (droga
przedsionkowo-komorowa), w elektrokardiograii musi
odzwierciedlać dwa „końce” tego skrótu (tj. komorowy
i przedsionkowy). A więc w EKG skrót przedsion-
K E N T
1 . D ro g i K E N T A :
- D ro g i p rz e d s io n k o w o -k o m o ro w e
M A H A IM
1 . D ro g i M A H A IM A :
- D ro g a w z ło w o -k o m o ro w a
- D ro g a p c z k o w o -k o m o ro w a
2 . O b ra z E K G :
- S k ró t p rz e d s io n k o w y : P R < 0 .1 0
- S k ró t k o m o ro w y : fa la D E L T A
2 . O b ra z E K G :
- B ra k s k ró tu p rz e d s io n k .: P R -O K
- S k ró t k o m o ro w y : fa la D E L T A
3 . Z e s p ó ł c h o ro b o w y :
- W P W (W o lff-P a rk in s o n -W h ite )
3 . Z e s p ó ł c h o ro b o w y :
- Z e s p ó ł M a h a im a
Rycina 1. Klasyczny podział dróg dodatkowych -
drogi dodatkowe typu Kenta
Rycina 2. Klasyczny podział dróg dodatkowych -
drogi dodatkowe typu Mahaima
197
401847557.006.png 401847557.007.png
 
G E R I A T R I A 2008; 2: 197-204
J A M E S
1 . D ro g i J A M E S A :
- D ro g a p rz e d s io n k o w o -w z ło w a
D ro g a B R E C H E N M A C H E R A :
- D ro g a p rz e d s io n k o w o -p c z k o w a
czasu zespołem Mahaima. Są to napady częstoskurczu
o morfologii bloku lewej odnogi pęczka Hisa u chorego
z „prawidłowym” odstępem PQ i obecnością fali delta.
Badanie elektroizjologiczne u tych pacjentów potwier-
dzało, że włókna węzłowo-komorowe stanowią albo
ramię pętli częstoskurczu, albo ujawniają się w czasie
częstoskurczu węzłowego. Operacyjne ich niszczenie
było zwykle nieskuteczne a czasem powodowało znisz-
czenie szlaków izjologicznych, którym towarzyszyło
utrzymanie przewodzenia przez dodatkowy szlak,
czyli pełna preekstytacja. Badania elektroizjologiczne
(EPS) wykazały, że zespół takich objawów zwykle jest
następstwem istnienia szlaku o powolnym przewodze-
niu wstępującym, który łączy wolną ścianę prawego
przedsionka z prawą komorą lub odnogami pęczka
Hisa. Włókna zaś opisane przez Mahaima zdarzają się
bardzo rzadko. Dzięki takiemu podziałowi obecnie
uważa się, że włókna Mahaima dzieli się na tzw. włókna
„prawdziwe” i „rzekome”. Do „rzekomych” należą te,
które Państwu zaznaczyłem na Rycinie 2., czyli włókna
węzłowo-komorowe i pęczkowo-komorowe, bowiem
występują niezwykle rzadko, jeśli w ogóle. Natomiast
do „prawdziwych” należą te, które opisał tak naprawdę
w przeszłości Kent. Okazuje się bowiem, że w 1914
roku Kent opisał istnienie tzw. struktury w ścianie
prawego przedsionka, która łączy się z odnogą prawą
pęczka Hisa lub z mięśniówką roboczą komory prawej
w EKG, jednak obraz odpowiadał włóknom Mahaima,
których jak dotąd nie można znaleźć. W związku z tym
uważa się, że odkryte przez Kenta włókna są włóknami
Mahaima, z tą różnicą, że „prawdziwymi”. Włókna
Mahaima stanowią tylko odszczep od głównego węzła
przedsionkowo-komorowego. Tyle teorii na temat pod-
staw dla częstoskurczów przedsionkowo-komorowych.
Teraz przejdźmy do algorytmu ich rozpoznawania. Chcę
zaznaczyć, że w tej części rozdziału nie będę Państwa
uczył rozpoznawania położenia drogi dodatkowej, tym
zajmiemy się następnym razem.
Dzisiaj - jak rozpoznać częstoskurcz przedsionkowo-
komorowy? Jak Państwo pamiętają z naszych wcześniej-
szych rozważań, mamy dwa mechanizmy powstawania
częstoskurczów. Jeden jest ektopowy, a drugi rządzi
się falą nawrotną. Oczywiście częstoskurcze dzisiaj
opisywane, ponieważ są z użyciem drogi dodatkowej,
praktycznie zawsze są częstoskurczami w mechani-
zmie fali nawrotnej. Jak już Państwo pamiętają, jedną
z najważniejszych czynności przy rozpoznawaniu
częstoskurczów jest szukanie załamków P’ (Rycina 4.).
W związku z tym również w naszym analizowanym
2 . O b ra z E K G :
- S k ró t p rz e d s io n k o w y : P R < 0 .1 0
- B ra k s k ró tu k o m o ro w .: b ra k D E L T Y
3 . Z e s p ó ł c h o ro b o w y :
- L G L (L o w n a -G a n o n g a -L e v in e ’a )
Rycina 3. Klasyczny podział dróg dodatkowych -
drogi dodatkowe typu Jamesa
kowy charakteryzował się tym, że PQ ulega skróceniu
poniżej normy, czyli poniżej 0,10 sek. Natomiast skrót
komorowy przedstawiał się szybszą ekscytacją tej części
komory, do której przyczepiała się droga dodatkowa.
A Państwo wiedzą, że jest to wyrazem występowania
tzw. fali delta.
Obraz EKG dający istnienie drogi przedsionkowo-
komorowej ma: 1. skrócone PQ i 2. falę delta. Taki
też obraz opisali po raz pierwszy, trzej uczeni, Wolf,
Parkinson i White, którzy przedstawili chorego z napa-
dami częstoskurczów przedsionkowo-komorowych oraz
obrazem rytmu zatokowego charakterystycznym dla
istnienia drogi Kenta.
W 1961 roku James opisał włókna łączące przedsio-
nek z dystalnym odcinkiem węzła p-k lub z pęczkiem
p-k (Rycina 3.). Przypisano im konsekwencję w postaci
skrócenia odstępu PQ i prawidłowy kształt zespołu
QRS, który - wraz z napadowymi arytmiami - stanowi
składową zespołu Lowna-Galonga-Levine’a. Zespół ten
po raz pierwszy został opisany jednak przez Clerca,
Leviego i Critesca (1938 rok), nazwę swą zawdzięcza
zespołowi, przez który został dokładniej opracowany.
Znaczenie kliniczne włókien Jamesa w tworzeniu drogi
preekscytacji jest obecnie dyskusyjne, bowiem badania
swoje przeprowadził on na sercach bez zaburzeń rytmu.
U większości pacjentów z krótkim odcinkiem PQ bez
fali delta napadowy częstoskurcz okazuje się bowiem
być nawrotnym węzłowym. Być może za obraz EKG
odpowiadają tzw. „włókna ostatnie”, które są zgodne
z opisem Jamesa, zaś elektroizjologicznie stanowią
odpowiednik drogi szybkiej.
W 1941 roku Mahaim opisał włókna łączące węzeł
przedsionkowo-komorowy z prawą komorą. W latach
70-tych połączono powyższy obraz histologiczny
z określonym zespołem klinicznym zwanym od tego
198
401847557.008.png
 
G E R I A T R I A 2008; 2: 197-204
częstoskurczu powinniśmy go poszukać. Częstoskurcz
z użyciem drogi dodatkowej przewodzi się 1:1, dlatego
przesuwamy się do algorytmu 1:1 (Rycina 5.).
Spójrzmy na częstoskurcz na Rycinie 8.
- komorowo-przedsionkowe, jest 1:1. Oznacza to, że
na 1 QRS przypada 1 załamek P. Oczywiście następ-
nym krokiem jest sprawdzenie gdzie on się znajduje.
Jak Państwo pamiętają, mamy wiele możliwości jego
położenia a sprawdzamy to w stosunku do zespołu
QRS. Z poprzednich rozważań wiedzą Państwo, że może
znajdować się za, bądź przed QRS-em i - choć bardzo
rzadko - czasem pomiędzy QRS-ami. Załamek P’ w czę-
stoskurczach przedsionkowo-komorowych praktycznie
zawsze znajduje się za QRS-em. W naszym przykładzie
na rycinie 9. widać już na pierwszy rzut oka, że załamek
P’ znajduje się za QRS-em. W zależności od przewo-
dzenia przez drogę przedsionkowo-komorową i od
szybkości tego przewodzenia nie zawsze będzie można
tak prosto i szybko znaleźć ten załamek. Dlatego też,
gdyby były trudności, podałem Państwu w algorytmie,
że aby ocenić czy na pewno znajduje się on za QRS-em,
oceniamy odległość P’R i RP. Dokładne pomiary przed-
stawia rycina 6. Główną zasadą jest pomiar od początku
załamka R do początku załamka P. Jeśli P’R jest większe
od RP’ to znaczy, że załamek na pewno znajduje się za
QRS-em. Mam nadzieję, że zmierzyli Państwo już odle-
głości na rycinie 8. Oczywiście spełniony jest warunek
P’R większe od RP, co oczywiście oznacza, że załamek
P’ jest za QRS-em. Dodatkowo oznacza, że jeśli jest
za QRS-em, to komory są pobudzane jako pierwsze,
a przedsionki później (czyli wstecznie). W algorytmie,
jak Państwo widzą, mamy teraz do wyboru dwie aryt-
mie. Są to arytmie, w których na końcu mamy literki
RT. To z angielskiego reentry tachycardia . Po polsku nie
znaczy nic więcej, jak tylko to, że częstoskurcze, które
są w tym algorytmie mają charakter nawrotny, czyli
fali krążącej. Proszę pamiętać, że pojęcie częstoskurcze
nawrotne nie oznacza, że one nawracają. Dla takich
używamy słowa uporczywy ( ang. incessant ). Natomiast
nawrotność oznacza, że mamy mechanizm fali krążącej.
Tak więc w algorytmie w obydwu arytmiach: AVNRT,
AVRT, oznacza, że mechanizm jest krążący. Gdzie się
one kręcą? To, oczywiście, jest zapisane w nazwach
samych częstoskurczów - w ich początkach. Jedna kręci
się w AVN, to oczywiście częstoskurcz węzłowy, zaś
druga w AV, czyli pomiędzy przedsionkami a komorami.
Już z samego tego rozważania widzą Państwo, że pętla,
która jest pętlą w węźle przedsionkowo-komorowym
(AVNRT) jest pętlą bardzo małą, natomiast pętla, która
kręci się między przedsionkami a komorami jest pętlą
dużą (Rycina 7.).
Różnicowanie częstoskurczów
1. Czy widzisz załamki P’?
TAK – sprawdź punkt następny
NIE – wyciągnij załamki z częstoskurczu
2. Czy widzisz przewodzenie p-k?
TAK – ustal stopień przewodzenia
NIE – sprawdź czy są cechy rozkojarzenia
3. Czy stopień przewodzenia p-k jest 1:1?
TAK – idź do algorytmu 1:1
NIE – idź do algorytmu 2:1
Rycina 4. Uproszczony algorytm diagnostycznych
MIAROWYCH częstoskurczów z wąskimi
zespołami QRS (cz. 1)
Algorytm 1:1
4. Czy widzisz przewodzenie p-k 1:1?
TAK – ustal czy załamek P jest przed czy
za QRS-em
NIE – idź do algorytmu 2:1
5. Czy załamek P’ jest za QRS? (Tzn. czy odstęp
P’R > RP’)?
TAK – arytmie: CZĘSTOSKURCZ
WĘZŁOWY (RP’ mniej niż 70ms
– mała pętla) lub CZĘSTOSKURCZ
PRZEDSIONKOWO-KOMOROWY
(RP’ więcej niż 100ms – duża pętla: droga
dodatkowa)
NIE – sprawdź czy P’ nie jest przypadkiem
przed QRS-em
Rycina 5. Uproszczony algorytm diagnostycznych
MIAROWYCH częstoskurczów z wąskimi
zespołami QRS (algorytm 1:1)
Przewodzenie przedsionkowo-komorowe w tym
częstoskurczu, a właściwie powinniśmy powiedzieć
199
401847557.001.png
G E R I A T R I A 2008; 2: 197-204
P’R
przedsionkowo-komorowego i fachowo nosi nazwę tzw.
parahisiana (droga przyhisowa).
Kolejną rzeczą, którą chciałbym Państwu przedsta-
wić, a która może przybliżyć Państwu rozpoznawanie
częstoskurczów, jest rozpoznawanie tzw. naprzemien-
ności elektrycznej zespołów QRS. Generalnie to znale-
zisko wypadło z algorytmu amerykańskiego, ale nadal
dość dobrze funkcjonuje w algorytmie europejskim
(Rycina 9.). Wynika to z tego, że okazało się, że nie jest
to 100% pewnik rozpoznawczy dla częstoskurczu z uży-
ciem drogi dodatkowej. Najnowsze badania wykazują, że
rozpoznanie takie jest wtedy pewne, kiedy naprzemien-
ność elektryczna występuje w częstoskurczu o częstości
szybszej niż 220/min. Proszę zauważyć, na rycinie 8.
w naszym analizowanym EKG, widać naprzemienność
elektryczną zespołów QRS. Zjawisko to polega na tym,
że co drugi zespół QRS jest wyższy albo niższy. Tworzy
się w związku z tym tzw. obraz „harmonijki” i jest to
cecha w szybkim częstoskurczu charakterystyczna dla
częstoskurczu AVRT. Jeśli częstoskurcz jest wolniejszy,
to niestety może być to zjawisko zauważone w każdym
częstoskurczu z falą nawrotną, a więc tak węzłowym
(AVNRT), jak i z drogą dodatkową (AVRT).
Na zakończenie chciałbym Państwu przestawić
jeszcze jedną rzecz. Drogi dodatkowe, jak już wspo-
mniałem wcześniej, mogą być albo jawne, albo utajone.
Jak Państwo pamiętają, droga jawna polega na tym, że
ma możliwości przewodzenia przedsionków do komór
i wstecznie. Taka droga dodatkowa jest widoczna
po pierwsze na rytmie zatokowym, czym zajmiemy
się w następnym odcinku, a ponadto może tworzyć
częstoskurcze różnych rodzajów, i ortodromowe,
i antydromowe. Droga utajona ma zaś możliwość
przewodzenia tylko wstecznego, w związku z tym jest
niewidoczna na rytmie zatokowym i może tworzyć tylko
jeden rodzaj częstoskurczu, częstoskurcz ortodromowy
czyli ten, którym zajmujemy się w tej chwili, z wąskimi
zespołami QRS. Czy w związku z tym, po częstoskur-
czu jesteśmy w stanie ocenić gdzie znajduje się droga
dodatkowa? Oczywiście, że tak. Jedną z najprostszych
rzeczy jest spojrzenie jak pobudzany jest przedsionek,
bo jeśli droga przedsionkowo-komorowa znajduje się
po lewej stronie, to oczywiście pierwszym przedsion-
kiem, który jest pobudzany jest przedsionek lewy. A to
oznacza, że w EKG w czasie częstoskurczu załamek P’
musi być w pierwszym odprowadzeniu kończynowym
(I) ujemny, takie są bowiem zasady oceny załamka P
lewoprzedsionkowego (proszę zobaczyć nasze pierwsze
rozważania o elektrokardiograii). Jeśli zaś przedsionek
RP’
czstoskurcz P’R>RP’
(załamek ZA QRS-em)
Rycina 6. Ocena odstępu RP’ i P’R i położenia
załamka P’ w stosunku do QRS-u
RP’<70 ms
MAŁA P TLA
AVNRT
RP’>100 ms
DU A P TLA
AVRT
Rycina 7. Różnicowanie pętli częstoskurczu:
AVNRT vs AVRT
W związku z tym, aby potwierdzić częstoskurcz
z użyciem drogi dodatkowej, musimy wykonać jesz-
cze jeden pomiar - dokładnie zmierzyć odległość RP.
Proszę zauważyć, że przyjmuje on w algorytmie war-
tości ≤70 ms albo >100 ms. Co to znaczy? W prosty
sposób pozwala nam domniemywać jak dużo czasu
zabiera w częstoskurczu przejście pobudzenia z komór
do przedsionków. Wiadomo, że nawrotny często-
skurcz węzłowy, kręcący się w malutkim węźle, ma
małą pętle arytmii. Tak małą, że P’ jest bardzo blisko
QRS, a czasem w nim się chowa. Natomiast, jeśli pętla
jest większa, to oczywiście musi się kręcić pomiędzy
układem przewodzącym a drogą dodatkową. A wtedy
jest to częstoskurcz z użyciem drogi dodatkowej, czyli
skurcz przedsionkowo-komorowy. Proszę zauważyć,
że mamy jeszcze możliwość rozpoznania na podstawie
tego algorytmu częstoskurczu, który ma odległość
załamka P’ od QRS-u w przedziale między 70-100 ms.
Faktycznie w algorytmie tym można rozpoznać wtedy
obydwa typy częstoskurczu, albo węzłowy (AVNRT),
albo przedsionkowo-komorowy (AVRT). Dzieje się tak
wtedy, kiedy pętla częstoskurczu z użyciem drogi dodat-
kowej może robić się mała. Jest jeden taki przypadek,
gdy droga dodatkowa przechodzi bardzo blisko węzła
200
401847557.002.png 401847557.003.png 401847557.004.png
 
Rycina 8. Analizowany elektrokardiogram (opis w tekście, AVRT)
401847557.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin